[msoltys]

Jedna z najlepszych baz danych jest http://anidb.net, i forum http://forum.anime-reactor.net/ (oba gustuja w ed2k).

Sciaganie po donkey'owych protokolach tez nie wchodzi w gre ?

[Al-Rahim]

Bo ja nie chce ściągać, lecz obejrzeć na bierząco. Ściąganie to zło.

[msoltys]

Ale przy sciaganiu mozesz sobie wybrac release konkretnej grupy (a co za tym idzie - jakosc tlumaczenia, rozdzielczosc, kodek, kontener, suby, ...).

Ogladajac na zywca juz takich opcji (chyba) nie masz.

No ale co kto lubi

Swoja droga, za torrentami tez nie przepadam. ed2k all the way.

[Al-Rahim]

A cio to ed2k?

[kilmindaro]

Nawiązując do tego anime polecam również mangę, ma w ogóle inne zakończenie (należy dodać również rewelacyjne).

SPOILER
Raczej żałosne, a Raito tarza się we własnej krwi kończąc marnie i zamiast dramatyzmu jest przegięcie

Swoją drogą ciekawym, czy ktoś tutaj słyszał, a jeszcze lepiej jak czytał i oglądał, Blame! IMO geniusz mrocznego cyberpunku. Seria w Polsce (i na świecie) niestety mało znana, głównie ze względu pewnie na trudność w odbiorze (mało dialogów). Jednak ilekroć spotkałem się z kimś kto zna świat Blame! to spotykałem się jednocześnie z pochlebnymi ocenami. Polecam.

[msoltys]

Ja ostatnio zaliczam Black Lagoon i Speed Grapher. Oba calkiem, cakiem.

A cio to ed2k?

W skrocie jeden z protokolow p2p. "Glownym" klientem jest eMule. Ja uzywam mldonkey'a.

[Liberty]

O ile pamiętam to Death note ma jedną serię i nie jest bajką. N

Tak, ale jest wyrazny podzial na sage z L i M'em. Po zdaje sie 24 odcinku anime sie kapletnie zjebalo. Typowa bajeczka, zero przekazu.

Jak to ktoś mądry kiedyś powiedział z anime się nie wyrasta.

Widac nie taki madry, skoro ja z anime wyroslem. W pewnym wieku szuka sie czegos bardziej ambitnego... No, ale niektorzy cale zycie pozostaja dziecmi. ;-)

[SzC]

A cio to ed2k?

http://www.emule-project.net/

Widac nie taki madry, skoro ja z anime wyroslem. W pewnym wieku szuka sie czegos bardziej ambitnego... No, ale niektorzy cale zycie pozostaja dziecmi.

To anime nie może być ambitne?

[Luka Wars]

Tak, ale jest wyrazny podzial na sage z L i M'em. Po zdaje sie 24 odcinku anime sie kapletnie zjebalo. Typowa bajeczka, zero przekazu.
Widac nie taki madry, skoro ja z anime wyroslem. W pewnym wieku szuka sie czegos bardziej ambitnego... No, ale niektorzy cale zycie pozostaja dziecmi. ;-)

Jesteś typowym zagubiony, zgrzybiałym racjonalistą, który ma 0 pojęcia o anime i porównuje je z pokemonami dla dzieci. Co dla ciebie jest bardziej ambitne? Film? Moze American Pie?

W każdym gatunku zdarzają się czarne owce.

PS. Skoro nie widzisz żadnych przekazów w Death Note, jak ty możesz zrozumieć jakiś przekaz w filmie?

[Liberty]

Jesteś typowym zagubiony, zgrzybiałym racjonalistą, który ma 0 pojęcia o anime i porównuje je z pokemonami dla dzieci. Co dla ciebie jest bardziej ambitne? Film? Moze American Pie?

Hehe. Widzialem kilkanascie-dziesiat pozycji anime bo jak bylem mlodszy to zaczytywalem sie w mandze i ogladalem tego na tony. Nie znam zadnego ambitnego anime, wszystko komercha dla nastolatkow.

Skoro nie widzisz żadnych przekazów w Death Note, jak ty możesz zrozumieć jakiś przekaz w filmie?

Podaj mi ten przekaz z Death Note, ktory ty widzisz, bo dla mnie jest bardzo plytki.

[msoltys]

No wlasnie, jak byles mlodszy. A tak poza tym - czym to sie niby rozni od komercji w sensie normalnych filmow, tudziez nawet co lepszych wspolczesnych seriali ?

Na prawde ciekawszych pozycji nie brakuje. Natomiast wylowienie perelek moze byc dosc czasochlonne i irytujace.

[KaerbEmEvig]

Ktos wspominal o Blood+?

[SzC]

Podaj mi ten przekaz z Death Note, ktory ty widzisz, bo dla mnie jest bardzo plytki.

"Czy bezwzględny, konsekwentny "Bóg" nakładający najwyższą karę na każdego złego człowieka jest prawdziwą sprawiedliwością?" - praktycznie to samo, co problem kary śmierci.

Płytkie jak Pokemony, fakt...

Powiedz może jakie anime oglądałeś i jaką mangę czytałeś? Musiały to być niezbyt ambitne produkcje skoro szufladkujesz w ten sposób cały gatunek.

[Bart]

Nie znam zadnego ambitnego anime, wszystko komercha dla nastolatkow.

Że nie znasz, to nie znaczy że nie ma

http://film.org.pl/anime/spis.html

[yazjack]

Podrzucę jeszcze coś

Byousoku 5 cm - jeśli ktoś ma cierpliwość do ambitnych obyczajówek to gorąco polecam.

Haibane Renmei - również wymaga dużo cierpliwości, kreowany świat jest naszpikowany symboliką mitologiczną i religijną zarówno europejską jak i azjatycką. Warto przed obejrzeniem przeczytać japońską mitologię, jeślim zupełnie się w niej nie orientujemy, można wysnuć błędne wnioski.

Kakurenbo (Hide and seek) - króciutkie anime, nie ma jakiegoś szczególnego przesłania, ale fabułka jest ciekawa. Co do wykonania - jest to chyba najsilniejsza strona produkcji.

[Luka Wars]

Kukurenbo ambitnym bym nie nazwał, ale cholernie wciągające, fajne i z klimatem.

Do ambitnych ja bym walną Death Note, NGE i Ergo Proxy, moja ulubiona trójca

Grobowiec świetlików też niczego sobie.

[Bart]

Grobowiec świetlików też niczego sobie.

Jak dla mnie to stanowczo za mało powiedziane!

[Luka Wars]

Z fantazy to wiadomo mononoke hime i spirited away tego samego reżysera

[yazjack]

Obejrzałem około połowy Death Note, fajne toto, ale jak dla mnie klimat się popsuł w 16 odcinku. Zobaczymy jak się skończy. Jak dotąd najbardziej mi się podoba studium relacji pomiędzy "L" i Lightem.

Podrzucam też coś nowego, The Diary of Tortov Roddle, zakręcona fabułka, można się dopatrywać ciekawych treści, za to od strony plastycznej jest bardzo nietypowe. Można sobie obejrzeć żeby zobaczyć inne rozwiązania animacji.

[FlauFly]

Moje nowe odkrycie - RahXephon. Obejrzałem jeden odcinek na razie, a tu już całkiem nowa rzeczywistość, w ogóle zapowiada się całkiem nieźle. Jednak wszystkie odcinki obejrzę dopiero z nocy w piątek na sobotę - już się nie mogę doczekać.