To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jako niewierzący/a dokonałeś/aś aktu apostazji?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak
28.46%
35 28.46%
Nie
71.54%
88 71.54%
Razem 123 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Apostazja
Cytat:Wybitnie sprawnie. Jest na poprzedniej stronie w tym watku. I na forum http://www.apostazja.pl tez klepnalem info.

Dobra strona. Polecam wszystkim, którzy się wahają, albo "mają gdzieś" akt apostazji. Znaleźć tam można mnóstwo powodów dlaczego warto się zadeklarować, nie tylko przez pryzmat niewiary, ale też polityki.
[SIZE="3"] "prawdziwy chrześcijanin to agnostyk, który postanawia, że chciałby wierzyć w sprawiedliwego boga"
"prawda jest zawsze tam, gdzie istnieje wiara. Bez wiary w cokolwiek nie ma mowy o jakiejkolwiek prawdzie"
[/size]
Odpowiedz
Myślałam, że to pójdzie tak gładko i pięknie, a tu po powrocie do rodzinnego domu nagle widzę te piętrzące się przede mną trudności (małe miasto, matka jako lekarz jest ogólnie znana, również przez księży) - no i nie mam drugiego świadka... miód Oczko

ale nie poddam się, za długo już czekam.
[SIZE="1"]There's a feeling I get when I look to the west
And my spirit is crying for leaving
In my thoughts I have seen rings of smoke through the trees
And the voices of those who stand looking
and it makes me wonder
really makes me wonder[/SIZE]
Odpowiedz
Do boju ! Uśmiech
Odpowiedz
Scully napisał(a):ale nie poddam się, za długo już czekam.

Scully kibicuje ci mocno, że się nie poddasz. Ja sam nie składam broni i nawet próbuję edukować rodzinę, że występuję z kościoła nie dlatego, że jestem antyklerykałem (choć to też), a dlatego, że jestem ATEISTĄ Duży uśmiech
GG 763835 - jak ktoś chce zagadnąć

Byłby to najwspanialszy ze wszystkich możliwych światów, gdyby nie było na nim religii. John Adams (1735-1826)
Odpowiedz
ja zastanawiam sie nad dokonaniem apostazji, mieszkam w raczej duzym miescie(Zabrze) i z moherami sie nie zadaje wiec co do spolecznosci nie bedzie problemu, do koscioal juz nie chodze kilka lat wiec nie wiem jak z szamanem Język ale mozecie mi jedno powiedziec: kto moze byc swiadkiem ? kazdy czy tylko rodzina ?
Odpowiedz
A zwracają wszystkie nagromadzone na temat apostazowicza dokumenty? Dają wgląd do archiwów? Zgodnie z prawem po apostazji powinni wszystkie dokumenty przekazać (Albo zniszczyć). Skąd pewność że tak zrobią? Jeszcze żaden osobnik po apostazji swojej parafialnej teczki nie zobaczył.
Odpowiedz
Pewnie nie niszczą tych dokumentów, ale też raczej nie gromadzą nowych. Z moich obserwacji wynika, że tzw. "kolęda", to niezłe źródło informacji o domownikach. Przychodzi i wypytuje "a co pani robi", "a gdzie pan pracuje" a potem się okazuje, że "pamięta", co usłyszał w zeszłym roku podczas takiej wizyty.
Podpis jest znudzony tkwieniem na forum.
Podpis idzie na piwo...

[Obrazek: userbar554947hq8.gif]
Odpowiedz
Cytat:Pewnie nie niszczą tych dokumentów, ale też raczej nie gromadzą nowych.
Oj, a skąd pewnośćże nie gromadzą nowych?
Odpowiedz
Al-Rahim napisał(a):Oj, a skąd pewnośćże nie gromadzą nowych?
Pewności nie mam, ale wnioskuję tak z dwóch względów:

- Nie ma sposobu, w który mogliby zebrać wiarygodne informacje na nasz temat, skoro sami im tego nie powiemy.
- Nie mają powodu zbierać informacji o osobie, która właśnie opuściła ich organizację, co więcej, to byłoby nawet nieekonomiczne tak poświęcać uwagę odszczepieńcowi zamiast wiernym. Oczko
Podpis jest znudzony tkwieniem na forum.
Podpis idzie na piwo...

[Obrazek: userbar554947hq8.gif]
Odpowiedz
Jest ktos z okolic Malopolski / Slaska a 2 swiadka dla Scully ? :>
Null pointer exception
Odpowiedz
Watykan ogłasza stanowisko w sprawie apostazji.

W tymże okólniku nie ma ani słowa, aby warunkiem dokonania apostazji było posiadanie jakichkolwiek świadków. To nie jest jakieś tam moje widzi mi się tylko postanowienie Watykanu, czyli jakby nie patrzeć szefostwa każdego księdza w Polsce. Oczko Wobec tego radzę iść składać pisma bez świadków, ale za to z pismem w jednej a tymże okólnikiem w drugiej ręce i w razie problemów na niego się powoływać. Po co komplikować sobie życie? Ewentualnie, skoro tak bardzo ktoś chce się bawić w wypisywanie się ze świadkami, to niech na świadków weźmie rodziców albo chrzestnych, skoro to oni go zapisali do kościoła, to niech teraz pomogą się wypisać. :]
Podpis jest znudzony tkwieniem na forum.
Podpis idzie na piwo...

[Obrazek: userbar554947hq8.gif]
Odpowiedz
Dowiedzielimy się, iż stanowisko PRTP zostało jako okólnik rozesłane przez Wikariusza Generalnego do parafii Diecezji Pockiej. Nie wiemy czy dokument ten trafił też do parafii w pozostałych polskich diecezjach. Adnotacja Wikariusza do tego okólnika zdaje się sugerować, iż od samego początku w sprawę naszej apostazji należy włączyć właściwą Kurię Diecezjalną.

O to to - nie wiedzą. Dlatego - racja, lepiej napisac do Kurii. Tylko nie wiem, czy zglosic tam swoj akt apostazji, czy tylko "do wiadomosci".

A okolnik niestety nie ma zadnych pieczatek, podpisow, wiec to tak, jak bym sobie sam go wymyslil i wydrukowal... Diabli wiedza, jaka moze byc interpretacja Oczko
Null pointer exception
Odpowiedz
Cytat:Nie ma sposobu, w który mogliby zebrać wiarygodne informacje na nasz temat, skoro sami im tego nie powiemy.

Sąsiedzi + urzedasy na kolanach.

Cytat: Nie mają powodu zbierać informacji o osobie, która właśnie opuściła ich organizację, co więcej, to byłoby nawet nieekonomiczne tak poświęcać uwagę odszczepieńcowi zamiast wiernym.
Zawsze warto mieć haka i informacje. Mieszaksz w Polsce i tego nie wiesz?
Odpowiedz
Al-Rahim napisał(a):Sąsiedzi + urzedasy na kolanach.
Sąsiedzi wiedzą o nas tyle ile im pozwolimy, aby wiedzieli.
Al-Rahim napisał(a):Zawsze warto mieć haka i informacje. Mieszaksz w Polsce i tego nie wiesz?
Po prostu jakoś nie widzę tego wszechobecnego zbierania haków na siebie. Oczko Wiem też, że nikogo specjalnie nie obchodzi los zwykłego człowieka. Jakiego oni mogą mieć haka na zwykłego Kowalskiego? Że wrócił późno do domu? Że przeszedł na czerwonym świetle? Szczęśliwy
Podpis jest znudzony tkwieniem na forum.
Podpis idzie na piwo...

[Obrazek: userbar554947hq8.gif]
Odpowiedz
Cytat:Sąsiedzi wiedzą o nas tyle ile im pozwolimy, aby wiedzieli.
Czyli czasem za dużo. I sami też coś podsłuchają.
Odpowiedz
Na wsi to nie zdążysz dobrze palcem ruszyć a już każdy wie którym ruszyłeś. W taki też sposób rodzina próbuje wyperswadować mi apostazję, że ksiądz ogłosi na ambonie z imienia i nazwiska kto wystąpił z kościoła i będzie wstyd, bo wszyscy się dowiedzą, a oni chcą mieć mniej stresu bo siostra ma maturę i się o nią martwią.

Czemu, kur.a, opinia innych, obcych ludzi jest dla nich ważniejsza niż własna rodzina? Mówią, że z kosmosu się urwałem, że jestem idealistą.
GG 763835 - jak ktoś chce zagadnąć

Byłby to najwspanialszy ze wszystkich możliwych światów, gdyby nie było na nim religii. John Adams (1735-1826)
Odpowiedz
Tzn. groza ci ze poprosza ksiedza o ogloszenie z ambony, a potem boja sie ze przez to beda miec stres ?

wtf
Odpowiedz
Prędzej chodzi o to, że ksiądz powie kto wystąpił, nie dlatego, że go proszą, tylko dlatego że taki już jest... o_O


Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2:


Odpowiedz
pawel.wlodek napisał(a):Czemu, kur.a, opinia innych, obcych ludzi jest dla nich ważniejsza niż własna rodzina? Mówią, że z kosmosu się urwałem, że jestem idealistą.
Tak zostali zaprogramowani przez kościół i społeczeństwo.
Najbliższe społeczeństwo będzie tworzyło presję i starało się utrudnić taki krok. To normalne w naszym kraju.
Boją się po prostu o siebie, jak każdy. Obawiają się, że społeczeństwo ich zaszczuje, utrudni życie lub coś w tym stylu. Typowe reakcje.
Odpowiedz
mi rodzice próbowali wyperswadować apostazję i poniekąd im się to udało ględzili i ględzili ( tyczy się to bardziej mamy tata jest bardziej wyluzowany ale niestety jest pod pantoflem mamy ) no i ględziła i tak dalej i mama dawała fajne argumenty : TY MASZ W TYM ROKU MATURĘ I CO JAK SOBIE ŻYCIE ZMARNUJESZ I NIE ZDASZ NIE WIADOMO NA JAKIEGO EGZAMINATORA MOŻESZ TRAFIĆ i takie tam aż w końcu tata mnie złamał najgorszym sposobem jaki może być po rozmowie na ten temat poprostu (jak ja kocham to słowo) mnie poprosił bym poczekał jeszcze pół roku i oczywiście ja głupi się zgodziłem i od dwóch miesięcy papiery siedzą na kompie wypełnione i czekają na wydrukowanie a tak poza nawiasem niestety też mieszkam na wsi i co gorsza moja mama lubi księdza do domu zapraszać na kawę albo coś w tym stylu wrr kiedyś się odgryzę i sobie chłopaka (tylko najpierw sobie takiego normalnego znajdę) zaproszę w tym samym czasie jak ona zaprosi księdza oj wioska będzie miała o czym gadać przez kilka miesięcy ...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości