Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Wcale nie jestem pewien czy generalnie taniej nie byłoby od razu wbić się na Marsa. Skład budowy Marsa + jego atmosfera lepiej rokuje na zdobywanie go niż Księżyc.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 2,400
Liczba wątków: 17
Dołączył: 10.2007
Reputacja:
0
ooo, jak widzę waszą rozmowę, przypomina mi się, że miałam obejrzeć 'Na srebrnym globie'... Książką Jerzego Żuławskiego jestem zachwycona, nie wiem, czy już pisałam, ale wydana po raz pierwszy w 1903 roku nie straciła nic na swym pięknie, mimo, że doskonale wiadomo, ze na Księżycu nie ma życia, Kraju Biegunowego i Wymarłego Miasta  Coś jest niepokojącego i zarazem mistycznego w tej książce. Jak dla mnie - rewelacja...
stryjeczny wnuk Jerzego, Andrzej, w swoim filmie ponoć zrezygnował z Księżyca, wprowadzając na jego miejsce jakiś blizej nieokreślony Srebrny Glob, co mnie szczerze mówiąc trochę zniechęciło...
a czytam obecnie 'Samobójczynie' Jeffrey Eugenides'a (to tak na lajcie), dodatkowo zapoznając się z niebezpiecznymi ideami we współczesnej nauce
[SIZE="1"]There's a feeling I get when I look to the west
And my spirit is crying for leaving
In my thoughts I have seen rings of smoke through the trees
And the voices of those who stand looking
and it makes me wonder
really makes me wonder[/SIZE]
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
No ale książyc jest bliżej a w pierwszych latach budowy bazy czy to na Marsie czy to na Księżycu trzeba by się kryć w hermetycznych habitatach. Poza tym na Księżycu też jest dużo rzeczy potrzebnych do życia, trzeba tylko pogrzebać w gruncie.
Liczba postów: 11,935
Liczba wątków: 149
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
17
Płeć: nie wybrano
Nietzschego czytam. Na okrągło.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Liczba postów: 454
Liczba wątków: 9
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
"Wybrane zagadnienia minimalizacji wielowartościowych funkcji logicznych w strukturalizacji procesów decyzyjnych".
Takie tam... małe ziemniaczki.
|. .. ... |. .. ... |. .. ... |. .. ... |. .. ... |. .. ... |
|. .. ..|. . .. |... . .|. ... .| .. ...| . .. .|.. . ..| ...
http://radiojazz.fm/
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Scully napisał(a):ooo, jak widzę waszą rozmowę, przypomina mi się, że miałam obejrzeć 'Na srebrnym globie'
Też czytałem. Tu jest pełna wersja dla zainteresowanych: http://monika.univ.gda.pl/~literat/glob/index.htm
Cytat:No ale książyc jest bliżej a w pierwszych latach budowy bazy czy to na Marsie czy to na Księżycu trzeba by się kryć w hermetycznych habitatach. Poza tym na Księżycu też jest dużo rzeczy potrzebnych do życia, trzeba tylko pogrzebać w gruncie.
Jednak Mars ma jeszcze atmosferę, co jest zdecydowanym plusem. Wszak, w większości złożona z dwutlenku węgla, ale przecież i to dobre.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Ja tu nie dyskutuję o tym co będzie, a o tym co mogłoby być gdyby posłuchali niektórych osób :].
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Na Marsa trzeba zabrać dużo, dużo więcej wyposażenia, niż na Księżyc. Po pierwsze, 7 miesięcy lotu. Po drugie, 1,5 roku czekania na Marsie, aż planety znowu ustawią się w odpowiedni sposób, no i kolejne 7 miesięcy na powrót. Załoga musiałaby mieć więc ze sobą jedzenie i powietrze na prawie 3 lata, poza tym musielby wytrzymać psychicznie tak długo w odosobnieniu. A jedyny plus jaki widzę w tym, że Mars ma atmosferę, to że można się nią lekko wspomóc przy lądowaniu i że zmniejsza wahania temperatur (co i tak nie ma wielkiego znaczenia, bo wyjście ze skafandra = śmierć) - poza tym ani sobie nią nie pooddychasz, ani rośliny z niej nie skorzystają (za rzadka, nawet na szczycie Mount Everest jest większe ciśnienie), a za to podczas 1,5 roku pobytu astronautów mogą nieraz nękać niebezpieczne burze piaskowe. Lepiej zdobyć najpierw trochę doświadczenia na Księżycu.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Liczba postów: 5,511
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
25
Płeć: mężczyzna
Mi się też wydaje że na Księżycu moglibyśmy zdobyć bezcenne doświadczenie w kompletnej izolacji astronautów i bazowaniu na lokalnych zasobach.
Bieniu napisał(a):Czarno to widzę. Najbliższe załogowe lądowanie człowieka na Księżycu jest planowane w grudniu 2019 roku. Przy utrzymaniu tego tempa, na podbój Marsa trochę poczekamy.
2019?? Nie liczyłbym na to :]. Już teraz NASA mówi o opóźnieniach. Nawet Start bardzo ważnej sondy LRO odkładają i odkładają bez końca. Pierwszy załogowy Orion według mnie może i wystartuje w 2013 lub 2014 roku ale pierwsze załogowe lądowanie na Księżycu programu Constellation to chyba rok 2021. Ale to tylko moje zdanie.
EH
Liczba postów: 476
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
0
Cytat:2019?? Nie liczyłbym na to . Już teraz NASA mówi o opóźnieniach. Nawet Start bardzo ważnej sondy LRO odkładają i odkładają bez końca. Pierwszy załogowy Orion według mnie może i wystartuje w 2013 lub 2014 roku ale pierwsze załogowe lądowanie na Księżycu programu Constellation to chyba rok 2021. Ale to tylko moje zdanie.
Też podejrzewam że opóźnienia będą, no ale wciąż oficjalna data lądowania to grudzień 2019.
Zanim zaczniemy podbój kosmosu, wypadałoby wybudować windę kosmiczną. Obecnie koszta wydostania się ze studni grawitacyjnej są ogromne.
Liczba postów: 144
Liczba wątków: 9
Dołączył: 06.2008
Reputacja:
0
Ja czytam lekturę szkolną - "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza.
Irytuje mnie fakt, że bohaterowie tej książki dali się uśmiercić w obronie złudzeń...
Liczba postów: 476
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
0
Mnie w tej powieści raczej irytuje fakt że jest wyidealizowana i czarno-biała jak zawsze u Sienkiewicza. Ligia to taki papierowy bohater, bez skazy, bez rozterek...
Liczba postów: 144
Liczba wątków: 9
Dołączył: 06.2008
Reputacja:
0
Ligia jest postacią pozytywną, ale nie bez rozterek. Pamiętaj, że miała ona wyrzuty sumienia z powodu faktu, iż Winicjusz ją pociąga.
Liczba postów: 476
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
0
Winicjusz jest postacią dynamiczną, ale Ligia to postać statyczna i strasznie wyidealizowana.
Liczba postów: 144
Liczba wątków: 9
Dołączył: 06.2008
Reputacja:
0
Bieniu - jestem dopiero w XX rozdziale "Quo vadis", więc nie znam wszystkich sekretów Winicjusza. ;-)
Liczba postów: 4,163
Liczba wątków: 42
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Ja też lekturę: Dżumę.
Przepraszam, ale nie mogę tego zdzierżyć.
Albo dawno (od czasu Granicy Nałkowskiej) nie czytałem tak nieciekawej pozycji, albo mam wielkiego lenia i nie mogę się dać zaciekawić.
Liczba postów: 7,522
Liczba wątków: 305
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
1
Suma Teologiczna św. Tomasza z Akwinu.
Tom 1 na razie. Pozostałe się ściągają.
Null pointer exception
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
Rzeźnia numer pięć Vonneguta
Liczba postów: 1,143
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09.2008
Reputacja:
0
Dżuma jest fajna
A Athei okrada Tomasza
zetodwudziestoslaw
"Najpierw jest góra,
Potem nie ma góry,
Potem jest."
"Wszystko, co wiesz, jest nieprawdą"
|