To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 4.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Najtrafniejsze cytaty z forum Ateista.pl
ta, tekst o adVice był niezły Uśmiech a tu nieco bardziej standardowo:
Bóg napisał(a):Ci, którzy twierdzą że są Napoleonami są zamykani. Świry, które twierdzą, że Bóg ich wybrał (nic podobnego!!!) i się okaleczają są uznawani za świetnych... norma w świecie.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.

konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.

"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." Duży uśmiech

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Odpowiedz
Znalazłem się na „Najtrafniejsze cytaty z forum Ateista.pl”.
Teraz, choć nie trafię do nieba, umrę szczęśliwy! DziękiHadrian.8)
Stanie w kościele tak samo czyni cię katolikiem
jak stanie w garażu czyni cię samochodem.

Boga nie ma

wyjechał w interesach.
Odpowiedz
kkap napisał(a):W ateistycznym[państwie] żyłoby mi się lepiej, właśnie dlatego, że jestem ateistą, proste
rzeczywiście, proste Uśmiech
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.

konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.

"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." Duży uśmiech

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Odpowiedz
KKAP napisał(a):W ateistycznym[państwie] żyłoby mi się lepiej, właśnie dlatego, że jestem ateistą, proste
666gonzo666 napisał(a):rzeczywiście, proste
Wtedy chyba całe życie byłoby za proste ;]
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
TripleSix napisał(a):Paradoksem jest, że ateistom nie powinno zależeć na osłabieniu pozycji chrześcijaństwa, bo sprzyja ono rozprzestrzenianiu się islamu na terenach cywilizacji Zachodu. Mówię o "realpolitik", a nie utopii, jakoby masy przekonały się kiedyś do świata bez religii. Globalnie rzecz ujmując - jeśli ma być już jakaś religia, niech nią będzie chrześcijaństwo.

szkoda tylko, że antyteiści tego nie rozumieją...
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):szkoda tylko, że antyteiści tego nie rozumieją...
Szkoda, że wszelkie katofile Duży uśmiech nie rozumieją, że jeśli masy miałyby rzeczywiście do czegoś „się przekonywać”, to plan taki należałoby obowiązkowo nazwać utopią — tyle tylko, że masy trzeba świadomie wychowywać, kształtować, socjalizować — a nie rozmawiać z nimi czy przekonywać. Same masy nie mają inteligencji, nie wiedzą, czego chcą, co dla nich korzystne a co nie, nie mogą więc decydować o sobie. Wychowanie jest zadaniem odpowiednich organów państwa.

Niestety, z umiejętnością trzeźwego myślenia ludzie się nie rodzą, dlatego też tej umiejętności trzeba ich nauczyć.
Antyteista, empirysta, zwolennik używania rozumu.

„Znaczeniem zdania jest metoda jego weryfikacji” (Moritz Schlick)
Odpowiedz
Cytat:tyle tylko, że masy trzeba świadomie wychowywać, kształtować, socjalizować — a nie rozmawiać z nimi czy przekonywać.
A jak rozprzestrzeniło się starożytne chrześcijaństwo? Przez wychowanie i socjalizację czy rozmowy i dysputy? Co robili apostołowie? Agitacja + dysputy. Czasami przegrane, np. w Grecji św. Paweł został wyśmiany przez filozofów - "Posłuchamy cię innym razem":
Cytat:Paweł zostaje poproszony o wyłożenie swojej nauki na Areopagu. To wzgórze, na którym gromadziła się rada miasta. Do jej kompetencji należały także sprawy religijne, dlatego jej członkowie chcieli uzyskać informacje z pierwszej ręki. Apostoł wygłasza więc mowę na Areopagu. Wie, że mówi do ludzi religijnych, których rozumienie bóstwa radykalnie różni się od Boga głoszonego przez niego. Apostoł nawiązując do idei „nieznanego boga”, głosi orędzie o jedynym i prawdziwym Bogu, Stwórcy i Panu wszechświata oraz Ojcu wszystkich ludzi. Opór słuchaczy pojawia się wtedy, gdy przechodzi do tajemnicy Jezusa. Apostoł nie zdąży wymówić nawet Jego imienia. Kiedy zaczyna mówić o Jego „powstaniu z martwych”, słuchacze przerywają wystąpienie drwinami. Nawrócili się tylko Dionizy, późniejszy biskup Aten, i kobieta imieniem Damaris.
Cytat:Wychowanie jest zadaniem odpowiednich organów państwa.
A nie rodziców? Smutny
Cytat:Niestety, z umiejętnością trzeźwego myślenia ludzie się nie rodzą, dlatego też tej umiejętności trzeba ich nauczyć.
Tylko jak to zrobić?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
vpprof napisał(a):Niestety, z umiejętnością trzeźwego myślenia ludzie się nie rodzą, dlatego też tej umiejętności trzeba ich nauczyć.
Jak byłem mały wszystko rozpatrywałem w kategoriach logicznego, dość trzeźwego myślenia, na ile oczywiście rozumek pozwalał, dopiero potem doszły prania mózgu z różnych sfer, od rodzicielskich przez szkolne, religijne i koleżeńskie. No troche przyznaje miałem porażek, ale wszystko zweryfikowała rzeczywistość, albo żeby nie używac tego niebezpiecznego terminu, samo życie Uśmiech
[SIZE="1"]. MRU .
............
[/SIZE]
Odpowiedz
"zbieranie papierkow po lizakach wygrzebywanych z koszy na przystankach jest hobby lepszym niz lazenie za Toba i reagowanie na kretynskie teksty."
Succubus

Muszę to zapamietać i wkleić kiedyś komuś kto mnie wkurwia.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):A jak rozprzestrzeniło się starożytne chrześcijaństwo? Przez wychowanie i socjalizację czy rozmowy i dysputy? Co robili apostołowie? Agitacja + dysputy. Czasami przegrane, np. w Grecji św. Paweł został wyśmiany przez filozofów - "Posłuchamy cię innym razem":
Rozprzestrzeniło? Jeśli chodzi o prawdziwe rozprzestrzenienie, to wg mnie rozprzestrzeniło się tak, że w 392 Teodozjusz I zakazał oficjalnie oddawania czci pogańskim bogom i ustanowił chrześcijaństwo religią państwową. I dopiero odtąd powinno się mówić o prawdziwym rozprzestrzenianiu się chrześcijaństwa. Wcześniej to to co najwyżej jakaś sekta infiltrująca elity i zagarniająca trochę ludu była. Duży uśmiech

Wiem, oczywiście sporo przesadzam. Ale też i starożytność to nie czasy obecne. Dziś znacznie więcej jest ludzi, poza tym inne mają nastawienie do religii. No i w końcu: zastąpienie jednych bzdur innymi wymaga tylko sprzyjającego otoczenia (czyli: jak wszyscy we wiosce wierzą w jezu krysta, to ja też); usunięcie na stałe bzdur z umysłu wymaga wysiłku umysłowego — a do takiego zdolny jest tylko ten, kto ten umysł choć trochę ćwiczył.

lumberjack napisał(a):A nie rodziców? Smutny
Hehe, skutki takiego „wychowania” religijnego przez rodziców widać obecnie aż za często. Ciekaw jestem swoją drogą czy wyleczenie dziecka z astmy to też zadanie rodziców. A może w ogóle zrezygnujmy z instytucji państwowych, cofnijmy się do paleolitu i róbmy sobie wszystko sami? Wtedy będziemy mieli 100% wolność. (Ograniczoną kłami mamuta.)

lumberjack napisał(a):Tylko jak to zrobić?
Edukować. Od najmłodszych lat. Po pierwsze, obowiązkowa edukacja powinna się zaczynać co najmniej o rok wcześniej (optymalnie o 2 lata) niż to jest obecnie. Po drugie, szkoła nie powinna wtłukiwać dzieciakom do głów masy niepotrzebnych im zupełnie w życiu zawodowym detali z najróżniejszych dziedzin wiedzy, jak to jest obecnie, — a raczej winna kształcić umiejętność myślenia, kształcić umysł, rozwijać go. Na detale przyjdzie czas później. Jeśli dziecko nauczy się myśleć, jako nastolatek nie będzie miało problemów z ukierunkowaniem się i dalszym kształceniem.
Antyteista, empirysta, zwolennik używania rozumu.

„Znaczeniem zdania jest metoda jego weryfikacji” (Moritz Schlick)
Odpowiedz
Dyskusję proponuję kontynuowac w jakimś innym temacie. Uśmiech

---

Co do tego tematu zaś:

Rothein napisał(a):Myślę iż na skutek pojawiających sie jak grzyby po deszczu piewców tolerancji wraz z ich żądaniami, i pojawiającymi sie jednocześnie ich przeciwnikami, zaczęliśmy wypaczać pojęcie tolerancji, sięgając jakiś dziwacznych skrajności. Otóż wydaje mi się iż straciliśmy z oczu podział na tolerancję i prywatność. Prywatność nie wymaga tolerancji. Na przykład to jaki kto seks uprawia [oralny, analny, homoseksualny, zoofilski] nie jest kwestia tolerancji, tylko prywatności. "Wolność Tomku w swoim domku". Jeżeli nie uprawiam seksu, który kwalifikuje się jako działanie zbrodnicze [pedofilia, gwałty, różne mordercze dewiacje] to nie muszę się prosić o tolerowanie swojego zachowania, ponieważ - "wolność Tomku w swoim domku". Uśmiech Myślę że ci tak zwani "obrońcy" tolerancji wyrządzają samej tolerancji wiele złego, pokazując w ekshibicjonistyczny sposób to, co powinno znajdować się w sferze prywatnej. Po co państwowe legalizacje takich prywatnych rzeczy? Otóż po to, ponieważ wcześniej najwidoczniej rzeczy te były przez państwo zabronione. Państwo jak widać może ingerować w prywatność jego obywateli, raz czegoś zabraniając, innym zaś razem łaskawie na to pozwalając. Dlaczego homoseksualiści nie mogliby zawierać swoich związków małżeńskich? Przecież takie małżeństwo to ich sprawa, ich relacja, dziejąca się pomiędzy nimi, nie moja. Proszę nie myśleć że nagle zmieniłem poglądy. Manifestantom - precz z ulic! Gdzie zatem leży przyczyna niesnasek? W czym szukać winy? Po pierwsze wina leży po stronie lewicowych frustratów, którzy dowartościowywać się muszą "pracą w imię tolerancji i zrozumienia". Krzykacze i demagodzy którzy wynoszą prywatność na ulice. Po drugie - wina leży w skostniałych, wyrosłych na religijnym gruncie tradycjach i zwyczajach, które irracjonalnie wypaczają perspektywę u wielu prawicowych sfrustrowanych demagogów i krzykaczy którzy gdyby mogli, to weszliby innym do domów i łóżek aby móc kontrolować ich zachowania. Po trzecie wina leży po stronie państwa, którego należy się prosić o swobodę do prywatności. Te "proszenie się" przechodzi oczywiście przez głupie media, które nagłaśniają sprawę odpowiednio, zależnie od nastrojów "ludowych", oczywiście nie w celu zwrócenia uwagi na realny problem, lecz w celu zwiększenia sprzedaży wlasnych produktów [tj. "informacji"]. Nikt nie musi prosić się o "bycie tolerowanym". To żałosne i upadlające. I nikt nie musi na siłę nikogo tolerować. Gdybym w tym momencie założył jakąś grupę zrzeszająca jakis ludzi w jakims celu, lecz nie przyjmowałbym do tej grupy np. homoseksualistów, to mógłbym sobie tyłek wytrzeć zarzutami lewicowych demagogów ryczących jakiej to ja dyskryminacji się dopuszczam. "Wolność Tomku w swoim domku". W moim "domku" [tu grupie] moje zasady. I po problemie. Nie ma nienawiści, nie ma wojen - jest wolność Tomku w swoim domku. Uśmiech
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Drugi raz z rzędu Rothein Oczko

Rothein napisał(a):No to chyba jasne że nie ma wtedy umowy na wyłączność partnerską. :roll:

Potocznie to to się nazywa chyba "wolny związek", czyli jesteśmy "razem", ale dupczymy się z byle kim, robimy co chcemy bez zobowiązań. Po co to w ogóle nazywać związkiem?

To tylko jedna składowa, ogólnie w tamtej dyskusji Rothein bardzo ładnie wypunktował Avidala.
Odpowiedz
Żeby nie oftopować:
Adam napisał(a):Przecież żeński i męski odpowiednik danego zawodu to wcale nie to samo! Mnożenie form jest zatem najlepszą metodą na naświetlenie różnic płciowych. Po jakimś czasie w wielu dziedzinach żeńskie formy by nabrały pejoratywnego znaczenia (w niektórych innych męskie, o ile panie nazistki tworzeniem męskich form w ogóle by sobie zawracały dupę) i działałyby jak etykietki.

Hehe, na to bym nie wpadł.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
NoBody napisał(a):Ateiści są bardzo tolerancyjni, nawet jeżeli jesz kotlety.
- to niezłeUśmiech
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.

konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.

"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." Duży uśmiech

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Odpowiedz
Liberty napisał(a):Wlasny gatunek, natura, z perspektywy naszego nic nie znaczacego zycia, to nic nie znaczace bzdety.

Ktos rucha male dziewczynki - skurwysyn*.
Je ludzi, psy - skurwysyn*.
Tyle.

*nie toleruje

Logiki nie ma sensu sie tu doszukiwac, kwestia zasad i uczuc.

Prosto i na temat. Lecz warto zaznaczyć ze Liberty napisał "kwestia uczuć i zasad".
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Kilgore Trout napisał(a):Najlepszy to jest sceptycyzm w klimacie "nic o tym nie wiem - to jest glupie - jestem sceptykiem"

ps: nota bene takiego "sceptycyzmu" jest mnostwo w pewnych ekhem "srodowiskach", jest to w istocie calkowicie nienaukowy anty-sceptycyzm, zwyczajny dogmatyzm nie lepszy od kazdego innego dogmatyzmu, taki "sceptycyzm" to synonim ignorancji.

- to jest glupie
- to paranormalne
- to teoria spiskowa
- jestem sceptykiem

Uśmiech fajne
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
może nie za długie Oczko

Marcin_77 napisał(a):Masy nie znoszą słuchać czegoś innego niż mówi się im oficjalnie w którejś z "partyjnych tub". To dlatego partie polityczne mają cały czas poparcie, przeciez nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się identyfikował z PiS, PO, SLD, PSL czy czym tam jeszcze. To są ludzie którym zahamowano proces myślenia logicznego. Tak, oni uważają, że pozjadali wszystkie rozumy i gotowi zginąć za "swoją" partię, biją się na forach, robią demonstracje i kontrdemonstracje itd.
A naszej władzy w to graj - skoro nie moga rządzić narodem zjednoczonym w jednej, słusznej sprawie - to przynajmniej ludzi skłócą, aby przypadkiem cały naród nie obrócił się przeciw nim. I jeśli nic się nie zmieni - a raczej sie nie zmieni - to przez kilka obecnych kadencji czeka nas system dwupartyjny - u władzy będą zasiadały na przemian kolejne mutacje PO i PiS, niby to zwalczające się nawzajem, ale z drugiej strony nie mające bez siebie racji bytu.
I wprowadzające wciąż coraz bardziej totalną kontrolę... Oczywiście dla naszego dobra Duży uśmiech
[SIZE="1"]. MRU .
............
[/SIZE]
Odpowiedz
pilaster napisał(a):Czy xjasiux poszedłby na seks z panienką, o której by wiedział na pewno że ma HIVa, nawet przy użyciu prezerwatywy?

Piękna perełka z ringu pilastra z xjasiux Duży uśmiech Knockdown, xjasiux żyjesz jeszcze ?
Odpowiedz
XD
]
xjasiux napisał(a):To, że ja mawiałem do swojej dziewczyny "Lubisz to suko", nie oznacza, że gdyby powiedział to ktoś obcy to bym się nie zdenerwował...
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.

konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.

"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." Duży uśmiech

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Odpowiedz
Forge:

Dopóki nie miałem internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów ;]
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: