To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sceptycyzm a pokuta
#21
Cytat:Super. Zatem uważasz, że zwrócenie ukradzionej rzeczy powinno być powinnością jedynie katolików? Ateiści mają prawo tą rzecz zatrzymać? Jakoś nie widzę tabunów ateistów zwracających batoników, żelków do sklepów itd, więc nie widzę powodu, by wytykać to katolikom.

Nie, po prostu jeśli ludzie, w tym przypadku katolicy w coś wierzą i wyznają określone doktryny powinni zgodnie z nimi postępować. Czyli w ich przypadku powinni oddać skradzioną rzecz, zapłacić za nią, jeśli zdarzy się wypadek i przez to ktoś doznał uszczerbku na zdrowiu to powinni mu i jego rodzinie to jakoś wynagrodzić, chociażby przeprosić. Nie, jednak Oni uczęszczają do spowiedzi świętej i myślą, że gdy są już "po" to nie muszą nic zrobić, bo za wszystko przeprosili boga. Tymczasem to nie wystarcza: człowiek któremu ktoś wyrządził krzywdę dalej cierpi, sklep ma straty zamist zysków, a jakoś wielka łaska uświęcająca boga nie spływa na nich, nie pomaga. I żaden z nas, ateistów tutaj na forum zgromadzonych, wypowiadających się w tym konkretnym temacie nie stwierdził, że tych rzeczy powinniśmy wymagać tylko od katolików. Powinno to wyglądać i być egzekwowane tak samo czy to od żyda, katolika, muzułmana czy też ateisty. Czy prawnika, czy konserwatora powierzchni płaskich, polityka, sportowca. Wszyscy powinni tak samo starać się naprawić krzywdy które sprawili innym, a nie tylko udać się do spowiedzi i myśleć, że to w zupełności wystacza poszkodowanym.
Odpowiedz
#22
No i Amen!Duży uśmiech
Ale ja też chciałbym jeszcze usłyszeć o co chodziło DOKŁADNIE autorce wątku, bo mam takie niejasne przeczucie, że odbiegamy od głównego tematu...
nr GG: 960611 - napisałbym, że "dla spragnionych kazika", ale nie chciałem być tak prostolinijny:]

__________________________________________
"Rock'n'roll umarł.
Rock jest mar-
__________________________________________
Odpowiedz
#23
Zgadzam się z tobą głupcze. Zadośćuczynienie powinno być domeną wszystkich ludzi- niezależnie od tego czy wierzący, niewierzący. To jasne, że samo udanie się do spowiedzi nie wystarczy- tak jest też w prawie katolickim. A autorka tego wątku widocznie wcale nie jest zainteresowana jego przebiegiemOczko
Odpowiedz
#24
Trudno, zapomniała może...Niezdecydowany
Ale jak widać dyskusja na temat jest, więc kto inny może skorzysta.Uśmiech
nr GG: 960611 - napisałbym, że "dla spragnionych kazika", ale nie chciałem być tak prostolinijny:]

__________________________________________
"Rock'n'roll umarł.
Rock jest mar-
__________________________________________
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości