Liczba postów: 185
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
0
Kilgore Trout napisał(a):![[Obrazek: aa36a770b8544_0_b.jpg]](http://s2.alejka.pl/i2/p/36/36/aa36a770b8544_0_b.jpg)
hock: :|
czytałem ja "Inny Świat" dawno temu już, czytałem też "Gułag" autorstwa Applebaum ale dopiero to momumentalne dzieło Sołżenicyna otwiera człowiekowi oczy na to czym NAPRAWDĘ były te obozy. Obozami zagłady. Żadnej tam "pracy". Zagłady. Hitlerowskie obozy to przy tym niemalże pikuś a i wystawcie sobie czy nie humanitarniej człowieka zagazować (kilka minut i śmierć) czy PRACĄ ZAHAROWAĆ NA ŚMIERĆ? I skala tego monstrum też niewyobrażalnie wieksza. I absurdalne wyroki i horror no jakiego świat myśle nie widział autentycznie nigdy.
Zachód powinien przed Polską na kolana padać w podzięce po dziś dzień żeśmy ten rzyg mroczny groteskowego koszmaru zatrzymali w 1920
Naprawdę, kto jeszcze nie czytał - koniecznie.
To nie jest opracowanie dla każdego. Piszę opracowanie, bo ciężko nazwać tę pozycję zwykłą książką.
Jest to niezwykle drobiazgowa tabela zależności, tworzona w sposób metodyczny. Fani prozy raczej nie mają tam czego szukać.
Po lekturze zacząłem spoglądać na homo sovieticus inaczej. Kiedyś to było naznaczone jakimś żartobliwym dystansem, potem czymś w rodzaju współczucia pomieszanego z szacunkiem jakim darzy się oświęcimskiego ocaleńca.
Świadomość bezmiaru zła jaki się tam dokonał jest w stanie poprzestawiać klepki co wrażliwszym jednostkom.
A z drugiej strony, widziałem stary pezetpeerowski beton, który kwitował to zdaniem "Sołżenicyn to zdrajca Rosjan i szmata", co unaocznia, jak skuteczne pranie zwojów dokonało się mimo pewnej odległości od ojczyzny proletariatu, a co za tym idzie jedynie namiastki reżimu.
W Rosji wciąż w wielu miejscach czci się Tow. Dżugaszwili i jego apostołów. Ruski mużik błyskawicznie zapomniał, że z rozkazu ojca narodu stracił familię. Choć być moze jest to mechanizm obronny mózgu przed popadnięciem w obłęd.
No, przerażonym objętością "Archipelagu" można zaproponować pozycje lżejsze, np. "1 dzień Iwana Denisowicza", który w bardziej przystępnej formie opisuje tamtejszą rzeczywistość. Autor ten sam.
oczywiście że krowa
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Cytat:Fani prozy raczej nie mają tam czego szukać.
Zasadniczo tak, ale też nie do konca... fani prozy maja czego szukać bo pióro Sołżenicyna jest najwyzszej klasy - cięte, brutalne, bezwzględne w swym mrocznym, czarnym humorze i kpinie... Teraz "Krąg Pierwszy" czytam i choć tu już mamy powieść jest to równie mocna lektura. Pamiętam kiedyś taka ksiażkę czytałem, która była wewnętrznym monologiem Stalina, nie kojarze tytułu ale nijak jej było do momentów w których Sołżenicyn w "Kręgu Pierwszym" wchodzi w umysł Wielkiego Wodza, miazga.
Cytat:Świadomość bezmiaru zła jaki się tam dokonał jest w stanie poprzestawiać klepki co wrażliwszym jednostkom.
o tu się zgadzam w pełni
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 723
Liczba wątków: 22
Dołączył: 03.2007
Reputacja:
1
Nymph napisał(a):Ja obecnie czytam " Czy Bóg gra w kości?, nowa matematyka chaosu " Iana Stewarta, książka bardzo ciekawa, polecam 
Potwierdzam, czytałem nawet kilka razy
A ja obecnie jedynie co czytam to Muminki dziecku przed snem. Mało ambitne, ale za to dykcję się ćwiczy :lol2:
20.04.2010, 17:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.04.2010, 16:30 przez Kaziola88.)
Liczba postów: 831
Liczba wątków: 14
Dołączył: 01.2010
Reputacja:
0
Przeczytałem "Samotność liczb pierwszych" i jestem pod głębokim wrażeniem tego, co do mnie trafiło po przeczytaniu. Ta książka opisuje prawie moje życie, więc tym bardziej do mnie trafiła.
Czytał ktoś, jakie wrażenia? Założyłbym osobny wątek, ale nie chcę bałaganu robić. Najwyżej się przeniesie  .
EDIT (25 kwietnia): I co? Nikt nie czytał? Nikt się nie wypowie?
nr GG: 960611 - napisałbym, że "dla spragnionych kazika", ale nie chciałem być tak prostolinijny:]
__________________________________________
"Rock'n'roll umarł.
Rock jest mar-
__________________________________________
Liczba postów: 312
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Cytat:"Rok 2033. Świat w wyniku konfliktu atomowego został obrócony w stertę gruzu. Jednym z ostatnich – może ostatnim? – ze skupisk ludzkości pozostaje moskiewskie metro. Od ponad 20 lat ludzie, którzy ocaleli z piekła wojny, próbują uchronić co tylko się da z minionej przeszłości. Zamknięci w podziemnym świecie, w którym brakuje wszystkiego, a nade wszystko energii, skazani są na regres. Na powierzchni pojawiły się zmutowane pod wpływem promieniowania nowe gatunki i będąc lepiej przystosowanymi do życia w warunkach ciągłej radiacji zastąpiły człowieka. Zaczynają też przenikać do metra. Czas człowieka przeminął. Ale czy na pewno? Moskiewskie metro, dzięki swej unikalnej konstrukcji i stumetrowej głębokości, uratowało życie kilkunastu tysiącom moskwian, którzy nie zdają sobie sprawy, że najprawdopodobniej są ostatnim przyczółkiem ludzkości. Stworzyli tu swój własny świat. Pamięć o świeżym powietrzu, błękitnym niebie, trawie pod stopami stopniowo umiera. Na mrocznych stacjach, rozświetlanych światłami awaryjnymi i blaskiem ognisk, mieszkańcy próbują wieść życie zbliżone do tego sprzed katastrofy – tworzą mikropaństwa, których spoiwem może być ideologia, religia czy ochrona filtrów wodnych… Zawierają sojusze, toczą wojny. W bocznych tunelach uprawiają grzyby, hodują świnie i kury. Opał i potrzebne rzeczy dostarczają im stalkerzy, którzy wyprawiają się na powierzchnię. WOGN to wysunięta najbardziej na północ stacja metra, a zarazem przyczółek ludzkości. Mocna grupa kilkuset ludzi żyje tu połączona przyjaźnią. Była to jedna z najpiękniejszych stacji i wciąż pozostała bezpieczna. Jednak od pewnego czasu pojawiło się na niej śmiertelne niebezpieczeństwo. Artem – młody mężczyzna mieszkający na stacji WOGN – otrzymuje zadanie: musi przedostać się do serca moskiewskiego metra, do legendarnej stacji Polis, aby ostrzec wszystkich przed możliwością ostatecznej zagłady. W rękach Artema spoczywa nie tylko przyszłość jego stacji, ale być może i całej ocalałej ludzkości."
Właśnie dostałem w swoje ręce Metro 2033  ale przeczytam dopiero po maturze chyba... :/
-----------------------------------------
New blood joins this earth
And quickly he's subdued
Through constant pained disgrace
The young boy learns their rules
-----------------------------------------
<div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs><div_prefs id="div_prefs"></div_prefs>
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
Kaziola88 napisał(a):I co? Nikt nie czytał? Nikt się nie wypowie? Licytowałem na allegro, ale mnie przebili
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 394
Liczba wątków: 1
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
0
Akutalnie po przeczytaniu med.sądowej czytam ''Dzieje Kanibalizmu''.
''Gdy umiera wola, umiera i ambicja. "
Stefan Pacek.
Liczba postów: 831
Liczba wątków: 14
Dołączył: 01.2010
Reputacja:
0
Gocek napisał(a):Licytowałem na allegro, ale mnie przebili  Hmmm, coś mniej popularna ta książka, niż mówią:]. Chociaż znajomi zamiast kupić, pożyczają ode mnie. Szkoda kasy, ale poczytać niby warto.
nr GG: 960611 - napisałbym, że "dla spragnionych kazika", ale nie chciałem być tak prostolinijny:]
__________________________________________
"Rock'n'roll umarł.
Rock jest mar-
__________________________________________
02.05.2010, 14:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.05.2010, 19:11 przez Bachus.)
Liczba postów: 714
Liczba wątków: 9
Dołączył: 07.2009
Ruben Gonzales Gallego
Białe na czarnym
i moja skromna recenzja:
"Martwiłem się, że nie mam butów, dopóki nie spotkałem na ulicy człowieka bez nóg"
analogicznie, po przeczytaniu tej książki, dojdziecie do podobnych wniosków - jeśli myślisz, że masz w życiu pecha, to przeczytaj...
Mocna lektura i jedna z lepszych książek, które w życiu przeczytałem, nigdy jej nie zapomnę.
Polecam też LE scaphandre et le papillon (Skafander i motyl) - książka z podobnym przesłaniem, ale pierwszą polecam raczej mężczyznom (nieprzyjemne sceny) a drugą kobietom (dużo emocji, opisu myśli).
Obie oczywiście to prawdziwe historie
Liczba postów: 5,638
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
23
Płeć: kobieta
Wyznanie: panteistka
Nie będę szczególnie ambitna, jeśli powiem że obecnie czytam moją nową książkę kucharską z przepisami na majówki
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)
Liczba postów: 11,056
Liczba wątków: 182
Dołączył: 08.2009
A jest przepisik na chińską zupę z płodów?
Liczba postów: 5,638
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
23
Płeć: kobieta
Wyznanie: panteistka
Wiem że bardzo mnie lubisz, ale w nietypowy sposób mi to okazujesz :-P
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)
Liczba postów: 11,056
Liczba wątków: 182
Dołączył: 08.2009
No jasne.
Liczba postów: 1,030
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
wesele :p o jak ja nie lubię dramatów(czytać)! nie idzie zapamiętać nic
Liczba postów: 5,511
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
25
Płeć: mężczyzna
EH
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
Ostatnio docisnąłem z książkami.
Obcy, Eseje, Dżuma - Camus
Mur (i kilka innych) - Sartre
Opowiadania - Poe
Fontanny raju, Pieśni dalekiej Ziemi, Kolebka - Clarke
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
Dzięki Avx, przeczytałem właśnie "Hymn".
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Cytat:Dzięki Avx, przeczytałem właśnie "Hymn". :razz:
Taka średniawa antyutopia. Orwell czy Huxley o wiele lepsi. Ale przyznać trzeba, że parę pomysłów ciekawych miała.
Ja czytam notatki poświęcone angielskiemu. Będzie dobrze
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 5,638
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
23
Płeć: kobieta
Wyznanie: panteistka
Fry napisał(a):wesele :p o jak ja nie lubię dramatów(czytać)! nie idzie zapamiętać nic Bo dramaty nie służą do czytania. "Wesele" lepiej obejrzeć w teatrze.
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Cytat:Mur - Sartre
to chyba jedyna ksiazka Sartra jaka maja polskie biblioteki. W mojej maja 5 egzemplarzy tego własnie zbioru i nic wiecej
A czytam: "Mróz" Bernharda (ZAJEBISTE!) i "Pianistke" Jelinek.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
|