To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Twój ulubiony język
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
perl
4.35%
1 4.35%
php
8.70%
2 8.70%
java
17.39%
4 17.39%
ansi c
8.70%
2 8.70%
c++
4.35%
1 4.35%
delphi/pascal
0%
0 0%
javascript
17.39%
4 17.39%
python
17.39%
4 17.39%
ada
0%
0 0%
erlang
0%
0 0%
prolog
0%
0 0%
action script
0%
0 0%
język bazodanowy
0%
0 0%
inny język
21.74%
5 21.74%
Razem 23 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jaki jest Twój ulubiony język programowania
#1
Chodzi o taki w którym najchętniej piszesz z racji wykonywanego zawodu lub preferencji.
Odpowiedz
#2
Było dać jednak ankietę z wielokrotnym wyborem, bo ja np. lubię kilka języków.
Efemental :: nasz punkt słyszenia | Blog Magnusa | Fotogaleria

Postanowiłem żyć wiecznie - na razie wszystko idzie po mojej myśli.
Odpowiedz
#3
Zawsze bylem bojownikiem na rzecz C++ i tez ten jezyk glownie mi towarzyszyl na studiach, ale aktualnie pracuje zawodowo w Javie.

BTW w ankiecie jest pare bardzo "dziwnych" pozycji a brakuje .NET C#.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
#4
Wybrałem głównie te języki z którymi sam miałem do czynienia. A że liczba pozycji jest ograniczona i że nie przepadam za produktami microsoftu ... Uśmiech
Nie miałem bliższego kontaktu z perlem a z action scriptem naprawdę znikomy.

Jestem zwolennikiem dwóch języków : ansi c i javascriptu (a właściwie node.js). Wcześniej przez lata zarabiałem pisząc w php. Zdarzało mi się też pisać komercyjne programy w javie ale nie jestem żadnym fachowcem w tym języku.

Które według Ciebie pozycje są "dziwne" ?
Odpowiedz
#5
Z głównych brakuje: ruby, bash, CoffeeScript (nakładka na js).

z ciekawostek: scala, haskell, ocaml (podobno używana profesjonalnie, choć ja tylko na studiach go widziałem)

najchętniej zawodowo w pythonie (fajny język obiektowo-funkcyjny, choć niestety dynamicznie typowany).
obecnie najczęściej w php (wersja 5.4 jeszcze przejdzie, ale tak czy siak nie byłby to mój język wyboru)
najchętniej nauczyłbym się scali i w niej pisał zawodowo (java na resorach).

Z ciekawostek lubię haskella (piękno funkcyjności).

Znienawidzone języki: c, c++

Najdziwniejszy: javascript (obiektowość w nim jest strasznie dziwna, ale fajna), scala
Odpowiedz
#6
Tunga napisał(a):Które według Ciebie pozycje są "dziwne" ?

Prawdziwie dziwne to by byly brainfuck i whitespace w ankiecie Język.

Ale, mowiac o mniej dziwnych to raczej jestem pewny, ze predzej znajdziemy na forum ludzi programujacy w .NET lub niskopoziomowcow lubiacych sie w roznych asm niz pasjonatow Ady czy Erlanga. Na Pascal/Delphi moze zaglosowac jakis podroznik w czasie z lat 90tych. Prolog w teorii niby ok, w praktyce raczej taka ciekawostka hobbystyczna do rozwiazywania zagadek - komercyjne zastosowanie - moze w jakis systemach ekspertowych Oo? A action script to jezyk scisle zwiazany z Flashem.

teranin007 napisał(a):Z głównych brakuje: ruby, bash, CoffeeScript (nakładka na js).
Z glownych, ale z perspektywy web developera. Dla na przyklad elektronikow to brakuje VHDL, Verilog, a dla programistow gier/grafiki GLSL, HLSL.

Brakuje tez w ankiecie arcypopularnego kiedys i nadal popularnego za sprawa platformy .NET jezyka BASIC. BTW moj pierwszy Hello World w zyciu napisalem wlasnie w tym jezyku (na C-64).
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
#7
bash to dla linuksiarzy bardziej niż web-developerów.

ruby no język skryptowy... szerokie zastosowanie..

co do programistów gier to Lua podobno popularna do zadania skryptowych.

No i fakt Basic powinien być w ankiecie.

Tak mi się przypomniało: fajny był javafx script (już nie rozwijany niestety).
Odpowiedz
#8
Ja zaznaczyłem Pythona, którego już od kilku lat uwielbiam. Nawet robotę wybrałem sobie właśnie ze względu na możliwość programowania w pythonie. A czemu go kocham:
  • Bardzo wielka siła wyrazu - możliwość pisania zwięźle, ale zrozumiale. Szczytem piękna pythona są dla mnie komprehensje.
    Kod:
    [user.name for user in all_users if user.can_do_it()]
    Powyższy kod jest intuincyjnie zrozumiały nawet dla kogoś, kto nie miał styku z pythonem, a w wielu językach wymagałby 4-5 linijek kodu
  • System obiektowy, który z jednej strony ma niski próg wejścia, a z drugiej można w nim na pewnym poziomie umiejętności zrobić wszystko (zabawy z deskryptorami i metaklasami pozwalają nam dowolnie popsuć język). Właściwie wszystko w pythonie poza składnią może być zmienione.
  • Typowanie silne (nie ma takich kretynizmów jak w PHP, gdzie właściwie wszystkie typy wszędzie pasują tylko dają dziwne wyniki) i dynamiczne. teranin pisze, że "niestety", ale mnie nigdy w życiu poważnie nie ugryzł system typowania pythonie.
  • Dobry system prac nad rozwojem języka. Każda zmiana jest obgadywana przez doświadczonych userów. Istniejących konwencji się nie łamie bez powodu, a nad wszystkim czuwa BDFL..
  • Zgrabna składnia (to w sumie zbytek, ale milej się kodzi - jak najłatwiej wygenerować losowy ciąg znaków w pythonie? Załadować skrypt perlowy)

Poza tym lubię elegancję SQL-a (preferowany dialekt postgresowy). No i pałam bardzo nieodwzajemnioną miłością do Haskella (chciałbym się nauczyć, ale coś nie mogę).
Odpowiedz
#9
Cytat: teranin pisze, że "niestety", ale mnie nigdy w życiu poważnie nie ugryzł system typowania pythonie.
To taka moja preferencja. Wolę silny i statyczny, bo sporo błędów jest wykrywanych wcześniej. Narzuca to też programistą pewna dyscyplinę w programowaniu (dynamiczność pozwala jednak na dowolność, co w połączeniu z kiepskim programistą daje mizerne rezultaty).

Z tego co mi w pythonie bardzo brakuje to currying... Choć nie jestem pewien czy tego nie ma (nie mam dużego doświadczenia z pythonem, pomimo że go lubię).
Odpowiedz
#10
teranin007 napisał(a):Z tego co mi w pythonie bardzo brakuje to currying...
Rozumiem że functools.partial nie wystarczy? (no bo klasyczny currying to raczej nie przy składni używającej nawiasów do wołania funkcji)

Tutaj przykład użycia functools.partial. Chyba najbliższe curryingowi co być w pythonie może:
Kod:
>>> def multiply(a, b):
...  return a * b
...
>>> import functools as ft
>>> twice = ft.partial(multiply, 2)
>>> twice(10)
20
Odpowiedz
#11
Cytat:Rozumiem że functools.partial nie wystarczy? (no bo klasyczny currying to raczej nie przy składni używającej nawiasów do wołania funkc

Składnia nie ma znaczenia, bo tak naprawdę "f(a)" i "f a" to jedno i to samo... Problem jak to język zinterpretuje.

Generalnie trick polega na tym, żeby funkcje f: AxB -> C traktować jako złożenie funkcji g:A->B i h: B->C, jeśli to mamy to składnia nie jest problemem.

Ten functools.partial fajny, ale jednak trochę rozwlekły (choć lepsze to niż nic).
Odpowiedz
#12
teranin007 napisał(a):Składnia nie ma znaczenia, bo tak naprawdę "f(a)" i "f a" to jedno i to samo... Problem jak to język zinterpretuje.
Tylko że jeśli w pythonie zdefiniujem sobie funkcję:
Kod:
def fun(a, b=None):
   (...)
Albo tym bardziej:
Kod:
def fun(*args):
    (...)
To nie można wywołania fun(a) traktować jako stworzenia funkcji cząstkowej. Czyli albo w języku będziemy mieli curry'ing, albo argumenty domyślne i dynamiczne listy argumentów. W pythonie mamy to drugie.
Odpowiedz
#13
Dałoby się te rzeczy pogodzić według mnie spokojnie.

Co do argumentów domyślnych to już przy:
Kod:
def fun(a,b,c=None):
   (...)
fun(a) ma jak najbardziej sens.

można nawet pokusić się o funkcję cząstkową:
fun(a, c = cośtam)...

jedyny problem to funkcje z dynamicznymi argumentami, ale przy nich po prostu mogłoby nie być możliwości utworzenia funkcji cząstkowej i tyle.
Odpowiedz
#14
teranin007 napisał(a):Dałoby się te rzeczy pogodzić według mnie spokojnie.

Co do argumentów domyślnych to już przy:
Kod:
def fun(a,b,c=None):
   (...)
fun(a) ma jak najbardziej sens.
Tiaaa. Tylko że mamy tutaj do czynienia z sytuacją, gdy fun(a) właściwie nie wiadomo czy jest, czy nie jest wywołaniem funkcji (jeśli nie znamy jej sygnatury). To jest coś, na co by BDFL nie pozwolił nigdy w życiu.
Odpowiedz
#15
Dlatego też wolę jednak statyczne typowanie. Tam zawsze wiemy czym co jest. Nie ma nigdy sytuacji, gdzie nie znanym typu funkcji.
Odpowiedz
#16
Żałuję, że nie umieściłem tu ruby. Przyznaję się bez bicia, że o nim zapomniałem. Ruby wprowadził jedną ciekawą rzecz : mixiny. Skompromitował się jednak tym, że ich własna strona stała na phpie, przynajmniej kilka lat temu, jak sprawdzałem. No i jeden proces ruby zajmować 30, 50 MB Ramu. Ada była chyba jednak zbędna bo to specjalistyczny język. Basica nie ma z tych samych powodów dla których nie powinno być pascala - przeżytek.

Wiadomo, że jest tak dużo języków, że wszystkich nie da się umieścić.
Np. ciekawy język D, albo nowy język, rozwijany przez google - Dart (po jaką cholerę go wprowadzają jak nic nie wnosi)

Generalnie uważam, że javascript (jako node.js) jest ze wszystkich języków skryptowych najlepszy i przebija je niemal w każdym aspekcie, a tam, gdzie języki skryptowe zawodzą, gdzie performance jest najważniejszy najlepiej pisać w ansi c - z jego prostotą i mocą.

node.js jest tym językiem, który robi różnicę, absolutnie wyjątkowym i za kilka lat stanie się to dla wszystkich oczywiste.

No a jak ktoś chce iść pracować w korporacjach to polecam javę - zawsze najwięcej dobrych ofert pracy.
Odpowiedz
#17
Nie podniecałbym zbytnio jedną biblioteką/frameworkiem. Było już ich sporo.

Największą wadą node.js jest właśnie javascript, który to rewelacyjnym językiem nie jest. Być może trochę pomoże tutaj cukier w postaci CoffeScript. Zresztą podobne narzędzia powstały na inne języki, więc wątpliwe jest, żeby zdominował świat.

Ansi C to śmiech na sali, a nie dopełnienie języków skryptowych. Dobry może 40 lat temu, ale teraz w życiu nie powinno się w nim nic większego pisać. Używany pewnie tylko dlatego, że zbyt wiele rzeczy jest w nim już napisane. Jeśli chce się pisać rzeczy o dużej wydajności przy małym zużyciu zasobów to C++ dużo lepszy.
Odpowiedz
#18
Zupełnie się z Tobą nie zgadzam. I to nie zgadzam się w każdym zdaniu. Oprócz tego, żeby nie robić większych rzeczy w C. W C się robi małe programiki z dużą wydajnością i małym zużyciem zasobów.

Co do javascriptu to jego wyjątkowość polega na bardzo wielu aspektach, ale wymienię tylko kilka :

1. natywne wsparcie dla utf8 - przyznasz, że mało języków to ma.
2. programowanie asynchroniczne - jak się je okiełzna, nie ma porównanie do klasycznego programowania.
3. performance - o wiele lepszy niż np. pythona
4. funkcje - przekazywane jako argumenty do innych funkcji

Ma najlepsze cechy języków funkcyjnych i klasycznych (strukturalnych) ale nauczenie się w nim programowania nie jest takie proste i raczej nie dla początkujących.

Nie zamierzam jednak już więcej się spierać bo nie mam interesu w przekonywaniu kogokolwiek do czegokolwiek.
Odpowiedz
#19
Cytat:W C się robi małe programiki z dużą wydajnością i małym zużyciem zasobów.
Do tego lepszy jest c++.

Cytat:1. natywne wsparcie dla utf8 - przyznasz, że mało języków to ma.
Nie przyznam, bo szczerze używałem wielu i poza c oraz c++ nigdy nie stanowiło to dla mnie problemu. Nawet o tym nie myślałem, bo uznaje takie coś za oczywistą oczywistość. Mamy rok 2012 i jak język tego nie posiada, to kicha.

Cytat:2. programowanie asynchroniczne - jak się je okiełzna, nie ma porównanie do klasycznego programowania.
To nie jest cecha JavaScriptu, a Node.js. Możliwe do osiągnięcia w prawie każdym języku programowania. Poza tym wcale nie jest to coś nowego i genialnego. Stary wynalazek. Rozumiem, że dla kogoś kto się z tym nie spotkał wcześniej może to się wydawać nowatorskie, ale nie jest.

Cytat:3. performance - o wiele lepszy niż np. pythona
To prawda. Wydajność js jest świetna.

Cytat:4. funkcje - przekazywane jako argumenty do innych funkcji
No to chyba miałeś mała styczność z naprawdę dobrymi językami pod tym względem. Zobacz np. haskell'a czy też scale.


Największe ale według mnie:
1. Kiepska obiektowość.
2. Skromne wsparcie dla funkcyjności (to o czym piszesz to nie jest nawet czubek góry lodowej).
3. Brak wielu bajerów takich jak wsparcie dla domain specific language.

Tak czy siak podoba mi się to narzędzie i zdecydowanie mam zamiar się go nauczyć. Mam je już to na oku jakiś czas i pewien serwer do przepisania. Choć zastanawiam się nad wyborem scali też, bo język o niebo bardziej nowoczesny oraz też ma podobne narzędzie (aktorzy). Z drugiej strony w js już pisałem, więc nauka node.js byłaby szybsza, a sam javascript przy wsparciu CoffeScriptu jest bardzo fajny.
Odpowiedz
#20
teranin007 napisał(a):Ansi C to śmiech na sali, a nie dopełnienie języków skryptowych. Dobry może 40 lat temu, ale teraz w życiu nie powinno się w nim nic większego pisać. Używany pewnie tylko dlatego, że zbyt wiele rzeczy jest w nim już napisane. Jeśli chce się pisać rzeczy o dużej wydajności przy małym zużyciu zasobów to C++ dużo lepszy.

C powszechnie stosuje sie w programowaniu urzadzen wbudowanych. Jest caly czas spore zapotrzebowanie na takich programistow i sa niezle oplacani.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości