Gocek napisał(a):A co na ten temat sądzą kobiety?Kobiety mają dylemat - czy być Martą czy Marią.
| Ankieta: Czy jesteś za możliwością prawnego rejestrowania związków homoseksualnych w Polsce? Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
| Tak, ze wszystkimi prawami jak w małżeństwie heteroseksualnym | 43.28% |
58 | 43.28% |
| Tak, ale bez prawa do adopcji i/lub z innymi ograniczeniami | 29.10% |
39 | 29.10% |
| Nie, jestem przeciwny | 14.93% |
20 | 14.93% |
| Nie i uważam, że homoseksualiści już mają za dużo praw | 12.69% |
17 | 12.69% |
| Razem | 134 głosów | 100% | |
| *) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
|
Homotematy/posty
|
|
07.08.2013, 17:20
07.08.2013, 17:36
Gocek napisał(a):Masz z pewnego punktu widzenia rację, ale np: prawa kobiet, Twoim zdaniem też rozpieprzają europejską cywilizację? Może powinniśmy wrócić do barbarzyństwa, żeby pokonać falę Islamu? W tym zakazać wolności religijnej i poszanowania praw niewierzących? Słowem, gdzie są granice, kto je wyznacza? Prawa kobiet czy wolność religijna były efektem długiego ewolucyjnego procesu społecznego. Cegiełki do nich dokładano stopniowo, wyłoniły się kiedy nastał czas i przyjęły się nie powodując zarazem rozbicia zastanej sytuacji społeczno-kulturowej. Stały się przez to trwałymi i konstruktywnymi zmianami. To co robi lewica na Zachodzie od kilku dekad jest antytezą ewolucyjnych procesów społecznych. Jest to społeczna inżynieria. Rewolucja. I w związku z tym są to zmiany forsowane zbyt szybko, pochopnie, w oderwaniu od realnych oczekiwań społeczeństwa (bo nie w odpowiedzi na nie, lecz w odpowiedzi na wytyczne ideologii rewolucjonistów), przymusowo i przynoszące gwałtowne nieprzewidziane skutki. Ekspansja islamu jest przykładem takiego skutku. Innym jest dryf UE w kierunku państwa totalitarnego.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains But I carry strength from souls now gone They won't let me give in... (...) Death will take those who fight alone But united we can break a fate once set in stone Just hold the line until the end Cause we will give them hell..." EH
07.08.2013, 17:37
lumberjack napisał(a):[1]Jeśli ktoś uważający się za katolika popiera np. używanie prezerwatyw i aborcję, to tak naprawdę nie jest katolikiem. [2]Jeśli partia uważająca się za prawicową popiera LGBT, to tak naprawdę nie jest prawicowa. Liczą się fakty 1. Prawda. Kościół katolicki decyduje kto jest katolikiem. Aczkolwiek zawsze manipuluje tymi liczbami. 2. Nieprawda. Nie istnieje zcentralizowana instytucja, która orzeka czym jest "prawicowość". Określenie żyje swoim życiem i siłą rzeczy ulega zmianom. 3. Bo to lumberjack będzie decydowała jaka partia jest prawicowa :lol2:
07.08.2013, 17:41
No i Seth udzielił wykładu.... Czyli nadal każdy pozostaje przy swoim
![]() Ja nie chcę Seth'cie niczego rozpierdalać. Chcę mieć komplet praw takich jakie mają hetero, z czego i tak z 90% z nich nie skorzystam Chcę mieć świadomość równości w prawie, that's it.Co do reszty tego co napisałeś, niestety można to skwitować jednym wnioskiem - potrzebne nam są religijne wartości i kościół katolicki... Inaczej Europa upadnie Jednak wedle tej optyki Stany powinny upaść pierwsze. Co prawda tam jest In God We Trust, ale nic to dla nich nie znaczy.
07.08.2013, 18:39
GoodBoy napisał(a):Chcę mieć komplet praw takich jakie mają hetero, z czego i tak z 90% z nich nie skorzystamJa to rozumiem i popieram.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman EL
07.08.2013, 18:46
GoodBoy napisał(a):Ja nie chcę Seth'cie niczego rozpierdalać. Chcę mieć komplet praw takich jakie mają hetero, z czego i tak z 90% z nich nie skorzystamBrzmi dość enigmatycznie. Baptiste napisał(a):Pzdr z Rosji.To naprawdę żałosne, że coś takiego Cię cieszy.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec. - A co robi wojownik, kiedy czuje strach? - Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
07.08.2013, 18:48
El Commediante napisał(a):2. Nieprawda. Nie istnieje zcentralizowana instytucja, która orzeka czym jest "prawicowość". Określenie żyje swoim życiem i siłą rzeczy ulega zmianom. Aha. Czyli jak partia wpisze sobie w deklarację ideową, że jej celem jest kultywowanie myśli Marksa i Engelsa, uspołecznienie środków produkcji, walka z tradycyjnym modelem rodziny i społeczeństwa, to dla ciebie będzie ona mogła spokojnie być partią prawicową, jeżeli tylko tak będzie nazywana przez media? Określenie ulega zmianom, ale nie takim, nie rewolucyjnym. Jeżeli dotychczasowa prawica robi coś charakterystycznego dla lewicy, to po prostu przesuwa się w lewo.
07.08.2013, 19:06
Iselin napisał(a):To naprawdę żałosne, że coś takiego Cię cieszy.A co w tym żałosnego? Skoro nie akceptuję takich parad mających na celu dążenie do zmiany prawodastwa na modłę organizacji LGBT to wręcz powinno mnie cieszyć to, że ktoś takie parady rozpędza. Sorry, chyba zapomniałaś, że jestem facetem. Ja nie mam zdegustowanej miny na widok każdego krwawiącego nosa.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
07.08.2013, 19:08
Baptiste napisał(a):A co w tym żałosnego? Skoro nie akceptuję takich parad mających na celu dążenie do zmiany prawodastwa na modłę organizacji LGBT to wręcz powinno mnie cieszyć to, że ktoś takie parady rozpędza.Ja nie akceptuję wielu rzeczy, ale nie przyszłoby mi do głowy się cieszyć się z czegoś takiego. Baptiste napisał(a):Sorry, chyba zapomniałaś, że jestem facetem. Ja nie mam zdegustowanej miny na widok każdego krwawiącego nosa.To poekscytuj się jeszcze jakimś filmikiem z rzucaniem kamieniami, petardami albo znęcaniem się wesołej gromadki nad jednym nastolatkiem. To takie męskie.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec. - A co robi wojownik, kiedy czuje strach? - Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
07.08.2013, 19:14
Witold napisał(a):Aha. Czyli jak partia wpisze sobie w deklarację ideową, że jej celem jest kultywowanie myśli Marksa i Engelsa, uspołecznienie środków produkcji, walka z tradycyjnym modelem rodziny i społeczeństwa, to dla ciebie będzie ona mogła spokojnie być partią prawicową, jeżeli tylko tak będzie nazywana przez media? A kto powie że nie? Ty? Korwin ze swoim pół procent poparcia? Narodowy Urząd Poprawności Ideologicznej pod patronatem ONR? Cytat:Określenie ulega zmianom, ale nie takim, nie rewolucyjnym. Jeżeli dotychczasowa prawica robi coś charakterystycznego dla lewicy, to po prostu przesuwa się w lewo. Zależy jaka prawica to zrobi. Jeśli kanapowa, to owszem. Jeśli mainstreamowa, to po prostu wszystkie pozostałe przesuwają się w prawo.
07.08.2013, 19:16
Iselin napisał(a):Ja nie akceptuję wielu rzeczy, ale nie przyszłoby mi do głowy się cieszyć się z czegoś takiego.Czyli z czego? Doprawdy piszesz o tym tak jak gdybym złamał jakieś niesamowite tabu. Jak czegoś nie akceptuję na tyle, że rozpędzanie przemocą mnie nie razi a wręcz cieszy to taka reakcja jest z mojej strony właściwa. Nie wiem o co ci chodzi. Czy o to, że została użyta przemoc czy o to w kogo ta przemoc uderzyła.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
07.08.2013, 19:21
Iselin napisał(a):To poekscytuj się jeszcze jakimś filmikiem z rzucaniem kamieniami, petardami albo znęcaniem się wesołej gromadki nad jednym nastolatkiem. To takie męskie.O dziwo w twoim sarkazmie ironia jest tylko na pozór. Tak, ja rozumiem, że w dzisiejszych czasach mężczyzna ma brzydzić się przemocą, przymusem. Rozumiem, że w takim ujęciu , w takiej rzeczywistości z tego powodu można szydzić z tych, którzy dostrzegają w tym jednak elementy męskie a nie żeńskie. No ale tylko w takim ujęciu. A jak świat światem, zawsze kobieta była bardziej kojarzona z delikatnością niż mężczyzna. To ten drugi miał przede wszystkim kontakt z takimi rzeczami. I to dlatego oburzenie w kontakcie z nimi bardziej przypisywane jest kobietom niż mężczyznom.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
07.08.2013, 19:26
Czy Baptiste to niedawny Sajid-Pan Antoni? Dostrzegam pewną tendencję z każdą zmianą nicka.
07.08.2013, 19:29
El Commediante napisał(a):Jak traktujemy/traktują? Pytam bo nie wiem, a jestem ciekaw.Po trupach do celu, bez refleksji nad tym, co jest faktycznie dobre dla dzieci. GoodBoy napisał(a):Moje życie, moje decyzje, moja sperma, moje dziecko. WARA ci od tego.A kto mówi o twojej spermie. Ja pisałam o adopcji, a ty mi ze spermą wyjeżdżasz. Dobrze się czujesz? Jak chcesz mieć swoje dziecko to nikt ci nie broni. Ale wara od dzieci, które czekają na adopcję. One potrzebują pełnych rodzin z matką i ojcem.
The spice must flow
07.08.2013, 19:29
El Commediante napisał(a):Czy Baptiste to niedawny Sajid-Pan Antoni? Dostrzegam pewną tendencję z każdą zmianą nicka.No jasne, że tak. Pytanie nie potrzebne, wiedziałeś od początku. Niech no zgadnę, znowu wzrósł u ciebie poziom urażenia? Czy da się jeszcze bardziej?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
07.08.2013, 19:29
Wo, that escalated quickly. Cokolwiek zechcesz, szefuniu, cokolwiek zechcesz!
Rita napisał(a):Po trupach do celu, bez refleksji nad tym, co jest faktycznie dobre dla dzieci. Dlaczego sądzisz, że bez refleksji?
07.08.2013, 19:32
El Commediante napisał(a):Dlaczego sądzisz, że bez refleksji?A widzisz jakąś refleksję w tym temacie w postach GB? Albo chociaż gdziekolwiek indziej. Ja tylko widzę teksty typu "nam się należą takie same prawa". Skrajny egoizm jak dla mnie. Dziecko potrzebuje matki i ojca, chyba nie zaprzeczysz?
The spice must flow
07.08.2013, 19:33
El Commediante napisał(a):Dlaczego sądzisz, że bez refleksji?Lol. Sugerujesz, że to środowisko interesuje cokolwiek poza własnym prawem na papierku? Dla zasady, żeby nie czuli, że są "dyskryminowani"? Prędzej uwierzę w to, że jutro nie wstanie słońce.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
07.08.2013, 19:36
Baptiste napisał(a):O dziwo w twoim sarkazmie ironia jest tylko na pozór. Tak, ja rozumiem, że w dzisiejszych czasach mężczyzna ma brzydzić się przemocą, przymusem. Rozumiem, że w takim ujęciu , w takiej rzeczywistości z tego powodu można szydzić z tych, którzy dostrzegają w tym jednak elementy męskie a nie żeńskie. No ale tylko w takim ujęciu.Przede wszystkim brzydzą mnie wszelkie formy sadyzmu, szczucia i znęcania się nad innymi. A jeśli ktoś z byle powodu wali w mordę, to nie jest to żadna oznaka męskości, ale problem z niekontrolowaną agresją. A jeśli ktoś szczyci się tym, że "krwawiące nosy" nie robią na nim wrażenia, zawsze może zostać ratownikiem i jeździć do wypadków. To jest dopiero coś.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec. - A co robi wojownik, kiedy czuje strach? - Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
07.08.2013, 19:37
Rita napisał(a):A widzisz jakąś refleksję w tym temacie w postach GB? Albo chociaż gdziekolwiek indziej. Na czym ta refleksja miałaby polegać? Cytat:Ja tylko widzę teksty typu "nam się należą takie same prawa". Skrajny egoizm jak dla mnie. Chyba że równorzędność wychowania w rodzinie homo i hetero została już wykazana i GB wypowiada się wziąwszy ten fakt pod uwagę. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości



Inaczej Europa upadnie
Jednak wedle tej optyki Stany powinny upaść pierwsze. Co prawda tam jest In God We Trust, ale nic to dla nich nie znaczy.