Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
idiota napisał(a):A co co chorób, bo nie widziałem też żadnego badania potwierdzającego, ze grypa jest chorobą. Dziwne - sama wpisała się na listę WHO?
"Klasyfikacji chorób jest wiele. Najbardziej rozpowszechnionym podziałem jest międzynarodowa klasyfikacja chorób, rejestrująca około 1000 jednostek chorobowych, ustalona przez Światową Orga*nizację Zdrowia.
Każda choroba oznaczona jest trójcyfrowym sym*bolem liczbowym, np. odra 085, grypa 481".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 1,047
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
0
Cytat:A co co chorób, bo nie widziałem też żadnego badania potwierdzającego, ze grypa jest chorobą.
Dlatego właśnie żądanie badań w jedną lub drugą stronę jest bez sensu. Nikt nie bada czy coś jest chorobą czy nie
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
39
Płeć: nie wybrano
Kiedy sprawa jest sporna można takie badania przeprowadzić.
W wypadku homoseksualizmu był konsensus, że to choroba, a później - bez żadnych badań - zmieniła się koniunktura i już przestał być.
Gdyby były badania, to sprawa byłaby czysta i niewątpliwa, a skoro nie ma,to pozycja GoodBojów tego świata jest nie do pozazdroszczenia, bo nie znają dnia ani godziny.
Zawsze się może w WHO odmienić i przegłosują - kat samo jak poprzednio prawem kaduka - że to choroba i co? Nagle się im odmieni wszystkim w głowach?
No przeca nie, tylko przestaną ufać tej dziś tak przez siebie wychwalanej "organizacji naukowej' a kiedy się okazuje, ze żadna ona naukowa to "organizacji zdrowia", cokolwiek by to nie było...
07.04.2013, 15:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.04.2013, 16:50 przez GoodBoy.)
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Wreszcie się biorą za szajbusów. Działalność jednego z ośrodków, który rzekomo "leczy" z homoseksualizmu, trafiła właśnie do prokuratury. Poniżej jeden z ciekawszych fragmentów artykułu dotyczący tzw. "świadectw byłych gejów", które w podejrzany sposób są wszystkie do siebie podobne, zawierają to samo słownictwo i sformułowania, wskazując na to, że mamy do czynienia z mistyfikacją mającą na celu budować u potencjalnych ofiar przekonanie o skuteczności terapii.
Cytat:Świadectwa niemal zawsze zawierają poruszającą historię rodziny, w której ojca nie ma fizycznie (odszedł, umarł), nie przejawia uczuć rodzicielskich wobec potomka płci męskiej, pije lub bije. W wielu relacjach pojawia się motyw wykorzystania seksualnego przez brata lub kogoś z rodziny. Podejrzanie często jest też nadopiekuńcza lub bardzo surowa matka. Zawsze jest czat gejowski i coraz większe, cytując, szambo i brud. Wreszcie - konfesjonał, zaprzyjaźniony ksiądz, link do Pomoc 2002 i - cud. Wypracowania świadectwa są bardzo schematyczne. Niemal identyczne słownictwo i sformułowania, bardzo podobny przebieg wydarzeń i pointa.
http://wyborcza.pl/1,126565,13680813,Pla...lizmu.html
idiota napisał(a):Kiedy sprawa jest sporna można takie badania przeprowadzić.
W wypadku homoseksualizmu był konsensus, że to choroba, a później - bez żadnych badań - zmieniła się koniunktura i już przestał być. Nigdy nie przestał, bo nigdy nie był. Nie było tez żadnego konsensusu, tylko sfałszowane badania i ideologia, na podstawie których wpisano na listę chorób. Błąd ten poprawiono i wypisano z listy. To nie nauka ma udowadniać, że homo nie jest chorobą (mimo, że jak wskazują stanowiska organizacji zdrowia takie badania przeprowadzano). To ci, którzy twierdza, że jest chorobą niech tego dowodzą, jeśli chcą marzyć o wpisaniu homoseksualizmu z powrotem na listę chorób. Innej szansy nie macie, powtórna manipulacja wam się raczej nie uda, nie w dzisiejszym świecie.
idiota napisał(a):Gdyby były badania, to sprawa byłaby czysta i niewątpliwa, a skoro nie ma,to pozycja GoodBojów tego świata jest nie do pozazdroszczenia, bo nie znają dnia ani godziny.
Zawsze się może w WHO odmienić i przegłosują - kat samo jak poprzednio prawem kaduka - że to choroba i co? Nagle się im odmieni wszystkim w głowach?
No przeca nie, tylko przestaną ufać tej dziś tak przez siebie wychwalanej "organizacji naukowej' a kiedy się okazuje, ze żadna ona naukowa to "organizacji zdrowia", cokolwiek by to nie było... Po pierwsze badania są, tak podają specjaliści i instytucje naukowe. Nie mam powodu ich negować, tylko dlatego, że sam badań nie widziałem. Na grypę też badań nie widziałem i właściwie wszystkich innych chorób, które uznaję za chorobę i się z nauką zgadzam. To homofoby mają tutaj problem, a ten problem polega na rozjedzie waszej ideologii z rzeczywistością naukową. Ja wiem, że to w was budzi lęki o zasadność waszej wypaczonej ideologii. Podświadomie czujecie, że z waszymi poglądami jest coś nie tak. I bardzo słusznie.
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 17
Dołączył: 01.2013
Reputacja:
0
Liczba postów: 963
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
8
GoodBoy napisał(a):Kłamstwo. Badania są i powołują się na nie organizacje zdrowia. Ja ich znać nie musze, bo nie jestem lekarzem.
Czytaj: "nie mam żadnych argumentów za moją tezą, ale te argumenty są, istnieją naprawdę, naprawdę, naprawdę, są, są, są, jest ich mnóstwo, tylko ja ich nie znam, bo ich znać nie muszę, bo po co, a kto mi nie wierzy ten niewyedukowany ciemny homofob i faszysta".
Cała zawartość merytoryczna postów GoodBoya
***
Przytoczone przez su27 uzasadnienie jest niewątpliwie ciekawe, zwłaszcza GoodBoy sobie powinien przeczytać np. to:
If homosexuality per se does not meet the criteria for a psychiatric disorder, what is it? Descriptively, it is one form of sexual behavior. Our profession need not now agree on its origin, significance, and value for human happinesswhen we acknowledge that by itself it does not meet the requirements for a psychiatric disorder. Similarly, by no longer listing it as a psychiatric disorder we are not saying that it is "normal" or as valuable as heterosexuality.
No doubt, homosexual activist groups will claim that psychiatry has at last recognized that homosexuality is as "normal" as heterosexuality. They will be wrong. In removing homosexuality per se from the nomenclature we are only recognizing that by itself homosexuality does not meet the criteria for being considered a psychiatric disorder.
Amen.
Teraz czekamy aż GoodBoy zacznie "podważać oficjalne stanowisko nauki", które mówi, że homoseksualizm nie jest tak samo normalny jak heteroseksualizm. I jest to teza zawarta w uzasadnieniu świętej dla nich decyzji o wykreśleniu homoseksualizmu z klasyfikacji chorób.
Liczba postów: 6,486
Liczba wątków: 40
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
151
Płeć: nie wybrano
Witold napisał(a):Teraz czekamy aż GoodBoy zacznie "podważać oficjalne stanowisko nauki", które mówi, że homoseksualizm nie jest tak samo normalny jak heteroseksualizm.
Bo nie jest tak samo normalny. Jest bardziej normalny :lol2:
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Witold napisał(a):zwłaszcza GoodBoy sobie powinien przeczytać np. to:
Bicz plis... 1973r. Obowiązującym stanowiskiem APA nt. homoseksualizmu jest najnowsze z 2002r http://www.apa.org/helpcenter/sexual-orientation.aspx
Liczba postów: 2,342
Liczba wątków: 37
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
5
GoodBoy napisał(a):W sposób, o którym stanowią przytaczane naukowe cytaty organizacji zdrowia.
a czym się różnią naukowe cytaty od religijnych cytatów? skoro w tym przypadku ani jedna ani druga strona nie bazuje na badaniach i metodologii naukowej, to komu bliżej do prawdy?
GoodBoy napisał(a):Nie ma czegoś takiego. Wymysł korsarza. Nauka decyduje o tym co jest dewiacją, nie korsarz.
w takim razie proszę o cytat gdzie owa nauka za pomocą badań stwierdza, że homoseksualizm nie jest chorobą i nie da się go leczyć. Proszę o cytaty poparte badaniami a nie widzimisię lekarzy znudzonych szukaniem rozwiązania w kwestii homoseksualizmu.
GoodBoy napisał(a):Korsarz wypowiada się w imieniu większości 
oczywiście bo wiekszość nie musi tolerować mniejszości.
GoodBoy napisał(a):Jeżeli przedstawią na to dowody naukowe, zweryfikowane metodologicznie badania i niepodważalne argumenty poparte głosem większości specjalistów na świecie to się zgodzę, mimo, że orientacja homoseksualna w niczym mi w życiu nie przeszkadza i świetnie się z nią czuję oraz nie chciałbym nigdy jej zmieniać.
ale zanim się to stanie to czy goodboy mógłby przedstawić badania, dowody naukowe, które twierdzą, że homoseksualizm chorobą nie jest?
ile razy można się o to prosić. na razie goodboy jest kłamcą i swoje poglądy opiera na doktrynerskiej, pedrylskiej ideologii, która z kolei opiera się na zwyczajnym zawierzeniu w ludzkie słowa.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Liczba postów: 1,047
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
0
korsarz napisał(a):ideologii, która z kolei opiera się na zwyczajnym zawierzeniu w ludzkie słowa.
A co w tym złego? Większość religii się na tym opiera :>
Liczba postów: 6,486
Liczba wątków: 40
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
151
Płeć: nie wybrano
korsarz napisał(a):ale zanim się to stanie to czy goodboy mógłby przedstawić badania, dowody naukowe, które twierdzą, że homoseksualizm chorobą nie jest?
One gdzieś są tam, schowane bardzo daleko, za siedmioma górami, zamknięte w sejfie na kluczyk, a kluczyk został został zjedzony przez psa, a pies wysłany w kosmos, więc nikt nie ma do nich dostępu. A to pech
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
korsarz napisał(a):oczywiście bo wiekszość nie musi tolerować mniejszości. Korsarz jest w większości heteroseksualnej, ale nie w większości myślącej to co korsarz sobie ubzdurał. Korsarz jedynie manipuluje i wyciera sobie gębę większością, przypisując jej swoje wypaczone poglądy, a tym samym obrażając postronnych ludzi.
korsarz napisał(a):ale zanim się to stanie to czy goodboy mógłby przedstawić badania, dowody naukowe, które twierdzą, że homoseksualizm chorobą nie jest? Pisałem i powtórzę - nie mógłbym. Nie uważam, aby do mnie należał obowiązek udowadniania, że nie jestem wielbłądem, mimo, że bazuję na stanowiskach organizacji zdrowia, które powołują się na badania. Homoseksualizm został wykreślony przede wszystkim dlatego, że wcześniejsze wpisanie go na listę chorób było bezzasadne, nie poparte faktami naukowymi, tylko ideologią, co zostało udowodnione i na co są również stosowne cytowane przeze mnie wcześniej opinie instytucji naukowych. Tak więc bez względu na to, czy korsarz wierzy w istnienie badań, czy nie, homoseksualizm na listach chorób nigdy nie powinien się znaleźć, jako, że chorobą nie może być coś, co nie zostało udowodnione jako choroba. Zatem to nie ja mam udowodniać, ze nie jestem chory, tylko korsarz musi udowodnić, że jest inaczej, jeśli marzy o tym, aby homo było wpisane z powrotem na listę chorób.
Liczba postów: 1,047
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
0
Sugerujecie, że GB nie powinien opierać swojego światopoglądu na wierze w jakieś trudne do zweryfikowania zapiski jakichś ludzi z przeszłości?
Liczba postów: 2,342
Liczba wątków: 37
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
5
su27 napisał(a):A co w tym złego? Większość religii się na tym opiera :>
dlatego mówię, że rzekome autorytety nauki przytaczane przez goodboya są niczym bigoteryjne słowa babcinej dewotki.
el commediante napisał(a):Nikt nie przytoczył też badania, które potwierdzałoby, że homoseksualizm jest dewiacją. Na przykład tego, na podstawie którego wpisano go na listę chorób.
nie trzeba daleko szukać, żeby zrozumieć, że popęd płciowy jest wbudowany w organizmy głównie po to żeby się rozmnażać, inne więc formy ukierunkowania tegoż popędu są dewiacją, czyli odstępstwem od normy.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
korsarz napisał(a):nie trzeba daleko szukać, żeby zrozumieć, że popęd płciowy jest wbudowany w organizmy głównie po to żeby się rozmnażać, inne więc formy ukierunkowania tegoż popędu są dewiacją, czyli odstępstwem od normy. Buhahahaha, niezły typ! Wymaga badań na to, że nie jestem wielbłądem, ale sam nie potrafi przedstawić nic, ponad bełkot swoich fantasmagorii! :lol2:
Liczba postów: 2,342
Liczba wątków: 37
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
5
GoodBoy napisał(a):Nie uważam, aby do mnie należał obowiązek udowadniania, że nie jestem wielbłądem, mimo, że bazuję na stanowiskach organizacji zdrowia, które powołują się na badania
na razie goodboy obwieścił, że żaba fruwa, więc chcielibyśmy znać badania i dowody, które skłoniły goodboya do głoszenia tak absurdalnej tezy :wall:
GoodBoy napisał(a):Buhahahaha, niezły typ!
ponawiam pytanie - proszę przytoczyć badania, o których goodboy mówił i nadal mówi, że wykazały iż homoseksualizm nie jest chorobą.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Liczba postów: 963
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
8
GoodBoy napisał(a):Bicz plis... 1973r. Obowiązującym stanowiskiem APA nt. homoseksualizmu jest najnowsze z 2002r http://www.apa.org/helpcenter/sexual-orientation.aspx
Zupełnie innego APA, niż tego które ja cytowałem (American Psychiatric Association, GoodBoy linkuje do American Psychological Association).
Stawia się tam tezę o normalności homoseksualizmu, ale żadnego uzasadnienia nie ma.
Dowiemy się w końcu, na czym polegało te "35 lat zweryfikowanych badań", czy będziemy tylko dostawać kolejne porcje:
"Nie mam żadnych argumentów za moją tezą, ale te argumenty są, istnieją naprawdę, naprawdę, naprawdę, są, są, są, jest ich mnóstwo, tylko ja ich nie znam, bo ich znać nie muszę, bo po co, a kto mi nie wierzy ten niewyedukowany ciemny homofob i faszysta"
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Witold napisał(a):Dowiemy się w końcu, na czym polegało te mityczne "35 lat zweryfikowanych badań", czy będziemy tylko dostawać kolejne porcje: Musisz lekarzy popytać oraz organizacje naukowe, nie mnie, bo ja lekarzem ani twórcą badań nie jestem. Ja tylko uznaję autorytet czołowych instytucji naukowych na świecie oraz zgadzam się z poglądem większości lekarzy. Zostało udowodnione, że wpisanie homo na listę chorób odbyło się na skutek nie nauki, tylko ideologii, wobec czego jeśli chcesz twierdzić inaczej to ty musisz udowadniać, ze homoseksualizm jest chorobą, a nie ja, że nią nie jest. Coś co nigdy jako choroba nie zostało wykazane, nie stanie się nią dlatego, że jakiś amator witold, czy korsarz nie zgodzą się ze stanowiskami czołowych organizacji zdrowia.
Liczba postów: 2,342
Liczba wątków: 37
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
5
GoodBoy napisał(a):Musisz lekarzy popytać oraz organizacje naukowe, nie mnie, bo ja lekarzem ani twórcą badań nie jestem. Ja tylko uznaję autorytet czołowych instytucji naukowych na świecie oraz zgadzam się z poglądem większości lekarzy.
a więc żadnych badań naukowych nie było? żaba jednak nie fruwa?
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
korsarz nie umie czytać ze zrozumieniem...
|