[cobras]

nie spodobały im się cięcia przywilejów.

I dlatego ludzie świętują po jej śmierci, bo obcięła im przywileje. Seems legit.

[666gonzo666]

świętuje partia pracy, jej naturalny wróg.


No i kibole, którym skopała dupska.

[exodim]

Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, dlaczego tak dużo osób nie znosiło M. Thatcher?

Bo odcięła bandę nierobów od państwowego koryta i jako jeden z nielicznych polityków powiedziała prawdę - że nie ma czegoś takiego jak "pieniądze publiczne"?
Powody są proste: była bezwzględna dla roszczeniowców, którzy niestety stanowią sporą część każdego społeczeństwa (również brytyjskiego), była eurosceptykiem.

Nie znosiła też komunistów i wszelkiej maści marksistów, których nazywała, całkiem słusznie, "kreaturami węszącymi własny interes w powodzeniu narodu".

[Hans Żydenstein]

Już kiedyś wrzucałem ten filmik. Jest w nim wyjaśnienie dlaczego lewakom nie podobały się rządy Thatcher.

[cobras]

Jakieś tam smętne filmiki, muzyka lepsza.

[CreatedMind]

Niedawno zmarł Salceson, jedyny czarnoskóry menel z mojej okolicy.
Bardzo dobrze zintegrowany z miejscowymi koleżkami.
Do dziś go opłakują, prawdziwe multi-kulti.

Dziwna ta twoja historia.
Najpierw "niedawno zmarł" a potem "Do dziś go opłakują" co raczej insynuuje ze zmarł już jakiś czas temu.
No chyba ze poprzez "niedawno" chodziło ci jednak tak naprawdę o całkiem spory "odstęp czasowy".

[Grim]

No chyba ze poprzez "niedawno" chodziło ci jednak tak naprawdę o całkiem spory "odstęp czasowy".

Czas jest pojęciem względnym, może do dziś go opłakują, bo mają wrażenie, że zmarł zaledwie "wczoraj"?

[Sofeicz]

Dziwna ta twoja historia.
Najpierw "niedawno zmarł" a potem "Do dziś go opłakują" co raczej insynuuje ze zmarł już jakiś czas temu.
No chyba ze poprzez "niedawno" chodziło ci jednak tak naprawdę o całkiem spory "odstęp czasowy".

Ty chyba nie znasz realiów psychiki menelstwa.
Dla nich pół godziny to wieczność, dlatego kiedy proszą mnie o pożyczenie 5 z, zawsze pytam kiedy oddadzą poprzednie. I mam spokój, bo oni nie wiedzą, co się działo od ostatniej małpeczki.

[DziadBorowy]

W UK żałoba. http://www.isthatcherdeadyet.co.uk/

No i ten sam dowcip. http://www.buzzfeed.com/lukelewis/everyo...t-thatcher

Jak mnie śmierć Thatcher zasmuciła to gdy przeczytałem o takich reakcjach od razu poczułem się pełnej krwi Europejczykiem. Nie tylko u nas bydełko jest gotowe dla pięciu minut pokazu w mediach zrobić publicznie kupę na jeszcze nie do końca ostygłe zwłoki.
Jeszcze bardziej zabawną sprawą jest to, że jak o tym kim była zmarła będą wiedzieć nawet za 200 lat to pan D.Hopper i reszta hałastry już jutro wrócą do roli do "mr nobady" jaką mieli jeszcze kilka godzin temu.
Lewizna (nie mylić z lewicą) nawet śmierć swojego wroga potrafi przekuć w klęskę totalne się zeszmacając

[Sofeicz]

To jest po prostu inna, brytyjska mentalność i inne poczucie humoru.
Dla nas, przyzwyczajonych do licznych tabu, to może być szokujące ale tam to normalka.
Sam widziałem animowany filmik z plastelinowymi postaciami królowej Elżbiety i księcia Karola, walczące na ringu. Karol dusił matkę krzycząc "Ty stara kurwo, chyba nigdy nie umrzesz, żebym mógł zostać królem". Bylem lekko zszokowany.
U nas to nie do pomyślenia.
No nie - ostatnio kabarety biorą się za "gorące" tematy (Franciszek, Smoleńsk).

[siolek]

Thatcherowa to była werdna małpa, pomysł takiego samego podatku niezależnie od majątku i dochodu, to po prostu okradanie biednych ludzi, wcale się nie dziwię, że jej tak nienawidzili
w Polsce teraz tak samo jest z podatkiem śmieciowym, zwykłe złodziejstwo, na dokładkę cały ten system odbierania albo raczej nie odbierania śmieci spowoduje, że ludzie będą jeszcze więcej wywalać do lasu... złodziejstwo i tyle

[Grim]

[quote=Sofeicz;518396]Sam widziałem animowany filmik z plastelinowymi postaciami królowej Elżbiety i księcia Karola, walczące na ringu. Karol dusił matkę krzycząc "Ty stara kurwo, chyba nigdy nie umrzesz, żebym mógł zostać królem". Bylem lekko zszokowany.[/quote]

[SIZE=2]Celebrity Deathma[SIZE=2]tch: Pr[SIZE=2]ince Charles [SIZE=2]Vs The [SIZE=2]arti[SIZE=2]st [SIZE=2]formerly [SIZE=2]known as Prince[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
[/SIZE]
Ehh[SIZE=2]h te luźne lata 90-[SIZE=2]te [/SIZE][/SIZE]

[Palmer]

No nie - ostatnio kabarety biorą się za "gorące" tematy (Franciszek, Smoleńsk).

Myślałem, że napisałeś (Franciszek Smuda). :lol2:

[Catherina]

a u nas to się nie cieszyli lewacy jak zmarł JP2... Jasne, że się cieszyli. Tu nie chodzi o mentalność narodu, ale o mentalność lewaków.

[cobras]

a u nas to się nie cieszyli lewacy jak zmarł JP2... Jasne, że się cieszyli. Tu nie chodzi o mentalność narodu, ale o mentalność lewaków.

Pieprzysz głupoty. Czym innym jest taka koszulka "Nie płakałem po JPII" a czym innym układanie piosenek o tym, jak ludzie będą świętować po śmierci Thatcher (i to jeszcze za jej życia). Chociaż wpływu na muzykę, nie można jej odmówić - http://louderthanwar.com/top-13-anti-mar...her-songs/
Nie widziałem też za życia JP2 (po jego śmierci również), stron w stylu "czy JP2 już umarł". A że obecnie w obrażaniu Wojtyły przoduje znany ze swoich prawicowych ciągotek Wykop, to już inna sprawa.

Jeszcze bardziej zabawną sprawą jest to, że jak o tym kim była zmarła będą wiedzieć nawet za 200 lat to pan D.Hopper i reszta hałastry już jutro wrócą do roli do "mr nobady" jaką mieli jeszcze kilka godzin temu.

Pewnie ta, w końcu konsekwencją działań jej, i jej podobnych jest obecny kryzys.

[DziadBorowy]

To jest po prostu inna, brytyjska mentalność i inne poczucie humoru.

Jakie tam poczucie humoru? Jak ktoś z marsową miną mówi tak jak ten pajac ze związków, że "To najlepszy dzień jego życia i że się cieszy, że Thatcher zmarła" to Ty myślisz, że on sobie tak żartuje ?

Pewnie ta, w końcu konsekwencją działań jej, i jej podobnych jest obecny kryzys.

Ta rozpasane związki zawodowe wiedziałyby co zrobić aby uniknąć kryzysu Przyznały by więcej przywilejów socjalnych, zmniejszyły czas pracy, podniosły płacę minimalną i kryzys zaraz by minął

Margaret Thatcher była premierem Wielkiej Brytanii w latach 1979-90. Gdy jako lider Partii Konserwatywnej obejmowała władzę po rządach Partii Pracy, Wielka Brytania była kryzysie. Gospodarka brytyjska skurczyła się w 1980 roku o jakieś 2 proc., a inflacja sięgała niemal 17 proc. Rosło bezrobocie, co podsycało niepokoje społeczne w kraju.

(...)
Jej polityka cięcia wydatków i walki z inflacją spowodowała drastyczny wzrost bezrobocia, które według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego wzrosło z 6,5 proc. w 1980 r. do 9,4 rok później i 10,6 proc. w 1982 r. (pod koniec jej rządów spadło do 7 proc.). Jednocześnie jednak inflacja w Wielkiej Brytanii spadła z około 17 proc. w 1980 r. do 5 proc. trzy lata później. W latach 1982-90 gospodarka Wielkiej Brytanii rozwijała się w solidnym średnim tempie 3,6 proc.

[cobras]

Też umiem fajne rzeczy wklejać:

She privatised public services, claiming at the time it would increase public ownership. Most are now owned either by foreign governments (EDF) or major investment houses. The profits don’t now accrue to the taxpayer, but to foreign or institutional shareholders.

She privatised state monopolies which created the corporate greed culture that we've been railing against for the last 5 years the kind of financial deregulation that turned city institutions into avaricious money pits. (that new labour was more than happy to ride by the way!)

She opposed the reunification of Germany
She increased VAT from 8% to 17.5%
Social unrest under her leadership was higher than at any time since the General Strike (I think) and Crime rates doubled.
She presided over interest rates increasing to 15% and 21.9% inflation
She presided over 2 million manufacturing job losses in the 79-81 recession (it didnt have to be that way)
Britain withdraws from the ERM and the pound is devalued. Cost to Britain - Ł3.5 billion; profit for George Soros - Ł1 billion
Poverty doubled while she opposed a minimum wage (see crime rates )
She sent the SAS to train Khmer Rouge soldiers in Cambodia – that’s tax payers money training Pol Pots crew!!
She supported the retention of capital punishment (not shocked to know this).
She gerrymandered local authorities by forcing through council house sales, at the same time preventing councils from spending the money they got for selling houses on building new houses (spending on social housing dropped by 67% in her premiership)
She was responsible for 3.6 million unemployed - the highest figure and the highest proportion of the workforce in history and three times the previous government. Government obfuscation of the figures means that the figure were closer to 5 million
She had the lowest approval rating of any post-war Prime Minister
She cut 75% of funding to museums, galleries and other sources of education whilst in her reign the top 10% of earners received almost 50% of the tax remissions. "where there is discourse let us bring harmony" she harped!

[Głębia dzwonu]

James J. Gandolfini rip.

[Sofeicz]

Dennis Farina - świetny aktor już nie zagra - szkoda

[Palmer]

W Snatchu pięknie zagrał...