[Soul33]

Nie pojmuję tego człowieka.

Skrajnie niska empatia. Dlatego nie wie, czym innych wnerwia i tworzy bezsensowne teorie na ten temat.

Zapewne ogólnie chodzi o inteligencję emocjonalną. To jest jednak cecha, którą można wyćwiczyć. Może przydałby się jakiś kurs. Dziś są coraz bardziej popularne.

BTW, tu ciekawy artykuł o innym temacie związanym z inteligencją emocjonalną
http://vetulani.wordpress.com/2012/11/05...ocjonalna/

[GoodBoy]

@Soul33
Jak tam kursik? Coś widzę nie bardzo przynosi efekty... Byłem ostatnio na forum, twoje notowania lecą na łeb na szyję, a przecież tylko ja miałem mieć do ciebie obiekcje



Uwaga, robię wyjątek i odpisuję trollowi

Odnośnie tego typu wstawek w postach TrollBoya...

Jak to było?

- jeśli oceniam lesbijki i gejów na podstawie stereotypów, czyli tego, co się o nich mówi i co “wszyscy wiedzą” – jestem homofobem;
http://www.homoseksualizm.org.pl/dzien-w...asto-2010/

No, prosimy, jeszcze więcej tekstów o jego gejowskich gaciach i jego gejowskich stosunkach. Niektórzy mogą jeszcze być niedostatecznie przekonani do stereotypu geja zboczeńca, który nie może ani chwili wytrzymać bez opowiadania o swoim gejowskim seksie. Różowa czcionka w postach też może pomóc.

Oczywiście nie zrozumiałeś. SW jest strasznie złakniony pikantnych szczegółów z mojego życia. Po drugie uważa, że mój świat kręci się wokół dupy, no to przynajmniej niech chłopak ma ku temu argumenty.

TrollBoy to szerzyciel homofobii. Umyślnie czy nie, to właśnie robi.

Spodziewać się heteronormy w specjalnie dedykowanym homo temacie, to już jest szczyt bezczelności tego trolla :lol2: I oczywiście to geje mają tę heteronormę przed homofobami kultywować, co by się biedak jakimś tekstem nie zniesmaczył, wchodząc do homotematu. Twoja logika zawsze mnie powalała, dlatego większość twoich postów zlewam ciepłym moczem, jedynie czytając je z politowaniem.

[Stary Werter]

SW jest strasznie złakniony pikantnych szczegółów z mojego życia.

:rotfl:

A gdzieżeś ty taką myśl u mnie wyczytał? : )))

[Hans Żydenstein]

gejowskich gaciach

Wypraszam sobie :twisted:

[Witold]

Oczywiście nie zrozumiałeś. SW jest strasznie złakniony pikantnych szczegółów z mojego życia. Po drugie uważa, że mój świat kręci się wokół dupy, no to przynajmniej niech chłopak ma ku temu argumenty.

Wniosek, że twój świat kręci się w okół dupy bierze się właśnie z tego co wypisujesz.

Zresztą co innego ci pozostaje jak mózg już dawno skapitulował.

Spodziewać się heteronormy w specjalnie dedykowanym homo temacie, to już jest szczyt bezczelności tego trolla :lol2:

Temacie do dyskusji o homoseksualizmie, a nie do opowiadania przez gejów o swoim seksie gejowskim i swojej bieliznie.

I oczywiście to geje mają tę heteronormę przed homofobami kultywować, co by się biedak jakimś tekstem nie zniesmaczył, wchodząc do homotematu.

Hetero na ogól też nie opowiadają o swojej sferze intymnej byle gdzie, to nie jest forum erotyczne. Homo zresztą też nie, co innego zawodowi "geje", a może należałoby raczej użyć słowa "pedały" - którzy poza swoją seksualnością żadnej innej tożsamości nie mają.

Twoja logika zawsze mnie powalała, dlatego większość twoich postów zlewam ciepłym moczem, jedynie czytając je z politowaniem.

Czytaj - "na zadawane przez ciebie pytania nie odpowiadam, bo demaskują moje kłamstwa"

Ustawę trudniej zakłamać, niż "oficjalne stanowisko nauki", co?

[Stary Werter]

Wypraszam sobie :twisted:

W Twoim przypadku, sądząc po awatarze - raczej zoofilskich...

Podziel się z Goodboyem swoją perwersją. : ]

[Hans Żydenstein]

W Twoim przypadku, sądząc po awatarze - raczej zoofilskich...

a Ty masz jakiś fetysz pedo-religijny

[Stary Werter]

Ale w jedynie słusznej orientacji. A Ty co? : P

[Hans Żydenstein]

Ale w jedynie słusznej orientacji. A Ty co? : P

A ja wolę panienki, pedziu :]

[Stary Werter]

To Gromit jest suczką?

Mój świat legł w gruzach.

[GoodBoy]

:rotfl:

A gdzieżeś ty taką myśl u mnie wyczytał? : )))

Stwierdzeniem, iż mój świat rzekomo kręci się wokół dupy, jak również nieustającymi próbami dyskutowania o mnie, a nie nt. meritum poruszanych spraw. Teraz wreszcie dostałeś argumenty, których szukałeś

Temacie do dyskusji o homoseksualizmie, a nie do opowiadania przez gejów o swoim seksie gejowskim i swojej bieliznie.

Wypraszam sobie! Nigdzie o mojej bieliźnie nie opowiadałem. Mam wymieniać homofobiczne kółeczko piszące namiętnie o seksie analnym gejów wchodzące do tego tematu właśnie po to, by sobie popisać jak geje się w dupki posuwają?

Hetero na ogól też nie opowiadają o swojej sferze intymnej byle gdzie, to nie jest forum erotyczne. Homo zresztą też nie, co innego zawodowi "geje", a może należałoby raczej użyć słowa "pedały" - którzy poza swoją seksualnością żadnej innej tożsamości nie mają.

Odpowiadam, bo mnie urzekłeś... Zastanów się, po co my geje mielibyśmy burzyć w kimś takim jak ty - zawodowy troll homofob, stereotypy o gejach? Sądzisz, że będzie nam to potrzebne do zrównania praw homo z hetero?

a Ty masz jakiś fetysz pedo-religijny

Odezwał się ten, który go nie ma, wielki fan tego tematu i znaffca gaydaru

[Witold]

To, że ty wcale nie chcesz żadnego "zrównania praw homo z hetero". Jeżeli chcesz czegoś, to co najwyżej ustanowienia ideologii lgbt jako jedynej słusznej - ale bardziej prawdopodobne jest, że chcesz po prostu irytować ludzi wypisywaniem bzdur. Wyzywanie od "homofobów" wszystkich, którzy negują te bzdury i demaskują twoje kłamstwa, to tylko jedna z tych bzdur.

[Stary Werter]

Stwierdzeniem, iż mój świat rzekomo kręci się wokół dupy...

O czym wyraziłem się z dezapropatą.

...jak również nieustającymi próbami dyskutowania o mnie, a nie nt. meritum poruszanych spraw.

Meritum też się zająłem. Ale stwierdzenie ciekawe. Uważasz, że jak się dyskutuje o jakimś człowieku, to zawsze się schodzi na tematy genitalne?

[GoodBoy]

O czym wyraziłem się z dezapropatą.

To bardzo źle, że wartościujesz ludzi w ten sposób, atakując za to, że ich świat kręci się wokół dupy. A może psychopatyczni przedstawiciele chrześcijańskiej prawosławnej sekty religijnej, prowadzący procesję na rzeź gejów, kręcą się wokół lepszej sprawy? Uwierz, że seks jest lepszy niż nienawiść.

Meritum też się zająłem. Ale stwierdzenie ciekawe. Uważasz, że jak się dyskutuje o jakimś człowieku, to zawsze się schodzi na tematy genitalne?

Nie jeśli trafia się na SW, który robi wszystko, by tak się stało.

[Hans Żydenstein]

i znaffca gaydaru

W Californication było...
i w Single Man

[Stary Werter]

psychopatyczni przedstawiciele chrześcijańskiej prawosławnej sekty religijnej

Słuchaj-no pan, panie kolego. Laicyzacja i sekularyzacja jest pomysłem w historii człowieka zupełnie nowym i wcześniej niepraktykowanym. Przynosi owoce, które różni oceniają różnie - jeden się zachwyci, że Czechy takie ateistyczne, a drugi mu wytknie, że świetnie tam prosperują astrologowie i inne feng-szuje. Powiedz mi pan to jednak: skoro ateizm jest taki korzystny dla człowieka, dlaczego nie wyparł już dawno temu "sekciarstwa" prawem dzikiej ewolucji? Dlaczego konieczna okazała się presja władzy politycznej oraz elity intelektualnej, aby tak się zaczęło dziać?

I dlaczego w Azji tudzież Rosji sekularyzacja z laicyzacją przybrały tak krwawe i barbarzyńskie formy?

[GoodBoy]

Sprawa była postawiona jasno, co lepsze - pokojowo nastawiony do życia człowiek, którego świat kręci się wokół dupy (taki nazwijmy to grecki hedonizm), czy ośmieszający chrześcijaństwo duchowny fanatyk jakiejś sekty religijnej, prowadzący procesje do ataku na gejów?

Tym niemniej...

Słuchaj-no pan, panie kolego. Laicyzacja i sekularyzacja jest pomysłem w historii człowieka zupełnie nowym i wcześniej niepraktykowanym. Przynosi owoce, które różni oceniają różnie - jeden się zachwyci, że Czechy takie ateistyczne, a drugi mu wytknie, że świetnie tam prosperują astrologowie i inne feng-szuje. Powiedz mi pan to jednak: skoro ateizm jest taki korzystny dla człowieka, dlaczego nie wyparł już dawno temu "sekciarstwa" prawem dzikiej ewolucji? Dlaczego konieczna okazała się presja władzy politycznej oraz elity intelektualnej, aby tak się zaczęło dziać?

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Jest nią wolność. Sekty religijne to nic innego jak mechanizmy manipulacji człowiekiem i zniewalanie go w więzi psychologicznych sztuczek. Ten mechanizm doskonale się sprawdzał w czasach odległych, a też za wszelkie próby innego myślenia były skuteczne kary. Dziś upada w cywilizowanych krajach, dzięki wolności, internetowi, swobodzie praw obywatelskich, dużej konkurencji innych sekt oraz pokazywaniu człowiekowi wspólnych sztuczek, które stosują. Raz, że przeciętny Kowalski nie miał takiej świadomości jak dzisiaj, dwa, o wiele mniej o świecie i innych sektach wiedział. Wreszcie, nie było tylu innych alternatywnych opcji co dzisiaj, również bezwyznaniowych oraz większość tzw. przeciętniaków klepało biedę, a zapewne nie trzeba Ci tłumaczyć, że bieda = automatycznie zwiększony poziom religijności. Znowu napiszę mapka pokazała, że wraz z bogaceniem się i wzrostem wiedzy, ludzie wykazują mniejsze tendencje ksenofobii. To co się dziś dzieje jest naturalnym procesem, a nie jakimś sztucznym zabiegiem, czy eksperymentem. Religie bez ludzkiej naiwności umierają. Im więcej ludzi będzie żyć dostatnio oraz będzie wiedzieć więcej, tym ten proces szybciej będzie postępować.

I dlaczego w Azji tudzież Rosji sekularyzacja z laicyzacją przybrały tak krwawe i barbarzyńskie formy?

Bo im na łeb padło?

To, że ty wcale nie chcesz żadnego "zrównania praw homo z hetero". Jeżeli chcesz czegoś, to co najwyżej ustanowienia ideologii lgbt jako jedynej słusznej - ale bardziej prawdopodobne jest, że chcesz po prostu irytować ludzi wypisywaniem bzdur. Wyzywanie od "homofobów" wszystkich, którzy negują te bzdury i demaskują twoje kłamstwa, to tylko jedna z tych bzdur.

Chcę by takie homofoby jak ty mogły narzucać swoją heteronormę jedynie w progu swoich własnych domostw. Oh wait, już dawno do tego doprowadziliśmy

[Stary Werter]

Sekty religijne to nic innego jak mechanizmy manipulacji człowiekiem i zniewalanie go w więzi psychologicznych sztuczek. Ten mechanizm doskonale się sprawdzał w czasach odległych, a też za wszelkie próby innego myślenia były skuteczne kary. Dziś upada, dzięki wolności, internetowi, swobodzie praw obywatelskich, dużej konkurencji innych sekt oraz pokazywaniu człowiekowi wspólnych sztuczek, które stosują.

Dlaczego te manipulacje w ogóle były skuteczne i nie obniżały dostosowania populacji beznadziejnie grzęznących w samooszustwie?

Raz, że przeciętny Kowalski nie miał takiej świadomości jak dzisiaj, dwa, o wiele mniej o świecie i innych sektach wiedział.

Przeciętny Kowalski myśli stereotypami. Skądś te stereotypy sobie bierze. Twierdzisz waść, że współcześnie nie jest poddawany manipulacji? Ani trochę?

Wreszcie, nie było tylu innych alternatywnych opcji, również bezwyznaniowych, co dzisiaj oraz większość tzw. przeciętniaków klepało biedę, a zapewne nie trzeba Ci tłumaczyć, że bieda = automatycznie zwiększony poziom religijności.

Regułka wygląda na uzasadnioną. Aczkolwiek bieda jest to pojęcie względne, nie absolutne - biednym (i tak samo bogatym) jest się zawsze w stosunku do kogoś. I ten podział jest nieusuwalny, dopóki istnieje pieniądz.

To co się dziś dzieje jest naturalnym procesem, a nie jakimś sztucznym zabiegiem, czy eksperymentem.

Tylko wtedy, jeśli skasujemy w ogóle podział na "naturalne" i "sztuczne". Owszem, można to zrobić, na gruncie ateizmu oczywiście o niebo prościej niż na gruncie religii, zwłaszcza judeochrześcijańskiej. Pytanie, jakie to rodzi konsekwencje.

Religie bez ludzkiej naiwności umierają. Im więcej ludzi będzie żyć dostatnio oraz będzie wiedzieć więcej, tym ten proces szybciej będzie postępować.

Może. A może nie. Żyję dostatnio, wiem całkiem sporo, wierzyć przestać nie potrafię. Zresztą nie tyle jest to wiara, ile potrzeba doświadczania cudowności w świecie. Ja zaspokajam tę potrzebę lekturą, a ostatnio i tworzeniem (do szuflady) fantastyki, a szeregowi Czesi zasuwają do astrologów, jak kiedyś zasuwali do kościołów. Albo taboryckich kaznodziei.

Bo im na łeb padło?

Zgodzisz się chyba, że nie jest to wyjaśnienie naukowe.

[Witold]

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Jest nią wolność. Sekty religijne to nic innego jak mechanizmy manipulacji człowiekiem i zniewalanie go w więzi psychologicznych sztuczek. Ten mechanizm doskonale się sprawdzał w czasach odległych, a też za wszelkie próby innego myślenia były skuteczne kary.

Zupełnie jak lgbt-yzm i inne "postępowe" doktryny... kar jeszcze nie wprowadziliście, ale przecież dążycie do tego.

[exodim]

Spodziewać się heteronormy w specjalnie dedykowanym homo temacie, to już jest szczyt bezczelności tego trolla :lol2: I oczywiście to geje mają tę heteronormę przed homofobami kultywować, co by się biedak jakimś tekstem nie zniesmaczył, wchodząc do homotematu. Twoja logika zawsze mnie powalała, dlatego większość twoich postów zlewam ciepłym moczem, jedynie czytając je z politowaniem.

Niestety, Witold ma rację. Jeśli ty jesteś reprezentantem środowisk homoseksualnych i w takiej roli tu występujesz, to tylko pogłębiasz mój negatywny i niechętny stosunek do tych środowisk. Myślę, że wiele osób z tego forum ma podobne odczucia do tej kwestii.

Uwaga: nie jesteś żadnym edukatorem, tak jak wyżej napisałem: niczego się od ciebie nie dowiedziałem, oprócz tego, że tobie podobni mentalnie są zagrożeniem dla stabilności społeczeństwa