Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
CreateYourself napisał(a):No jak nie? Wtedy my, niepoprawni politycznie heterosie, mówimy o nim "o, patrz na tego pedała". Puszczalstwo u faceta nie ma racji bytu, bo to on z założenia ma być stroną aktywną, tak nas natura stworzyła, a Ty, jako homoseksualista, powinieneś o tym wiedzieć najlepiej, że natury nie zmienisz. Wy - heterycy tylko sobie tak wmawiacie, że nie jesteście puszczalscy. Nazywacie to inaczej, lecz sprowadza się do tego samego. Hehehehe strona aktywna no tak, bardzo aktywnie zakładacie sobie profile randkowe na portalach szukając dupci do przelecenia. Bardzo aktywnie lazicie po stronkach z porno i walicie konika do filmów traktując kobietę na filmach jak zapchajdziurę. Bardzo aktywnie bajerujecie laski na randkach opowiadając im o wszystkim, a tak naprawdę myśląc o jednym. Mam przecież znajomych hetero, aż za dobrze znam te wasze "problemy"
Facet to facet. Dla nas seks jest mega ważny. Różnica jest taka, że geje tego tak bardzo nie ukrywają w przeciwieństwie do heteryków. Wy heterycy musicie bajerować i udawać tzw. "porządnych" by nie zrazić do siebie tzw. "porządnych" kobiet, przed którymi stroszycie się jako doskonały materiał na partnera i ojca.
Sofeicz napisał(a):GB - to jest podręcznikowe działanie "smyczy genetycznej". Tak ona właśnie się objawia w przypadku Homo S.
Ciężko się kopać ze smyczą. Hmmm, a jak rozumiesz genetyczną smycz?
Liczba postów: 10,415
Liczba wątków: 99
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
561
Płeć: nie wybrano
Furia napisał(a):A po co mieliby się faceci rozbierać? Bo fajne by to było.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Klasyczny przykład zamkniętego koła - pragnień heteroseksualnego faceta, zweryfikowany u kilku moich kumpli:
- wkurza ich, gdy laska za dużo opowiada o pierdółach typu rodzina i dzieci (od razu lampka alarmowa do ucieczki)
- chcieliby mieć łatwe laski, zawsze chętne i skore do figli
- nie spotykają się z puszczalskimi, bo to dziwka i żadnej żony z tego nie będzie
- chcieliby mieć porządną laskę, ale że porządna laska wyklucza wszystkie powyższe punkty = koło zamkniętne.
I weź tu znajdź rozwiązanie idealne dla heteryków
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
GoodBoy napisał(a):Wy - heterycy Cóż za heterofobia.  Brzmi ciekawie zważywszy na to co sam pisałeś o gejowskim życiu seksualnym, w tym własnym (bardzo puszczalskim, gdzie jesteś jak to napisała Furia-stolicznym workiem na spermę).
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
GoodBoy napisał(a):Hmmm, a jak rozumiesz genetyczną smycz? Smycz genetyczna, to jest to ustalone genetycznie status quo pomiędzy płciami - tak jak w stadzie pawianów.
U człowieka, który dysponuje zaczątkami rozumu i refleksji często wytwarza się napięcie i konflikt pomiędzy tymi 'wdrukowanymi' genetycznie rolami a wolą ich zmiany.
Ale nigdy nie można ignorować tej SG, bo ona będzie obecna, nawet kiedy staniemy się deklaratywnie płciowo 'przezroczyści'.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Baptiste napisał(a):Cóż za heterofobia. Brzmi ciekawie zważywszy na to co sam pisałeś o gejowskim życiu seksualnym, w tym własnym (bardzo puszczalskim, gdzie jesteś jak to napisała Furia-stolicznym workiem na spermę). Wypraszam se nie jestem żadnym workiem na spermę. Jestem aktywem, więc to ja posuwam i co teraz jak mnie zakwalifikujesz?
Puszczalski też nie jestem, przynajmniej nie wg. mnie, bo do puszczalstwa to bym musiał sie spotykac na seksy znaczmie czesciej
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
GoodBoy napisał(a):Wypraszam se nie jestem żadnym workiem na spermę. Jestem aktywem, więc to ja posuwam i co teraz jak mnie zakwalifikujesz?  A jak mam zakwalifikować? Jesteś pedziem.
Btw. Chyba każdy gej na necie pisze, że jest tzw. aktywem. Nie jesteś wyjątkiem. Pewnie chcecie choć trochę lepiej wypaść (tylko trochę), ale i tak ci nawet w jednym procencie nie wierzę.
GoodBoy napisał(a):Puszczalski też nie jestem, przynajmniej nie wg. mnie, bo do puszczalstwa to bym musiał sie spotykac na seksy znaczmie czesciej  Słowo klucz- "według mnie".
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 631
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05.2010
Płeć: nie wybrano
Człowieku, jesteś w stanie lizać się z przypadkowym gościem i macać go po jajach - twierdzisz, że nie jesteś puszczalski? :wall:
Znaczit, według Twoich rojeń nie jesteś taki... ciągle wycierasz sobie nauką gębe, a obiektywności tyle u Ciebie, co nic.
Liczba postów: 560
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07.2013
Reputacja:
0
GoodBoy napisał(a):Wy - heterycy tylko sobie tak wmawiacie, że nie jesteście puszczalscy. Nazywacie to inaczej, lecz sprowadza się do tego samego. Hehehehe strona aktywna no tak, bardzo aktywnie zakładacie sobie profile randkowe na portalach szukając dupci do przelecenia. Bardzo aktywnie lazicie po stronkach z porno i walicie konika do filmów traktując kobietę na filmach jak zapchajdziurę. Bardzo aktywnie bajerujecie laski na randkach opowiadając im o wszystkim, a tak naprawdę myśląc o jednym. Mam przecież znajomych hetero, aż za dobrze znam te wasze "problemy" 
Facet to facet. Dla nas seks jest mega ważny. Różnica jest taka, że geje tego tak bardzo nie ukrywają w przeciwieństwie do heteryków. Wy heterycy musicie bajerować i udawać tzw. "porządnych" by nie zrazić do siebie tzw. "porządnych" kobiet, przed którymi stroszycie się jako doskonały materiał na partnera i ojca.
Chwila, bo się gubię. Dokładnie to powiedziałem, może nieco zwięźlej. Jesteśmy stroną aktywną, zdobywamy kobiety (niektórzy przynajmniej próbują...), na wszelkie możliwe sposoby. Nie wiem jakich masz znajomych, ale ja na randkach myślę przede wszystkim o kobiecie. Dopiero potem o seksie. A czasami przeplatam jedno z drugim, to zależy czy bardziej wygląda, czy bardziej myśli.
Ja także nie ukrywam, że seks jest ważny, albo, że mnie brzydzi. Ale nie odczuwam potrzeby raczyć tym wszystkich na forum publicznym, ludzi, których nie znam, ludzi, którzy być może nie mają ochoty o tym czytać.
Myślę, że wrzucasz heteryków do jednego worka. Nigdy nie miałem ogromnych zapędów do udawania porządnego przy kobietach. To zależy od sytuacji. Elastyczność zdecydowanie jest potrzebna zawsze i wszędzie. Ale nie można tego mylić z zakładaniem maski, udawaniem kogoś, kim się nie jest. Wszystko wychodzi w praniu i ma niemiłe konsekwencje.
Oczywiście, jest sporo facetów, którzy robią to, co kobieta chce, by robili, aby zaciągnąć ją do łóżka. Jak dla mnie bezsensowne, zwykle dziewczę i tak wie, że pozują, a i bez tego aktorstwa ma na nich chrapkę.
Ale to spory offtop, więc tyle wystarczy.
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Baptiste napisał(a):A jak mam zakwalifikować? Jesteś pedziem. Rozumiem, że wg. twojej logiki "pedziem" jest zarówno aktyw jak i pasyw. Wytlumaczyłem ci, że nie jestem workiem na spermę, więc jako A kim jestem, inseminatorem?
Baptiste napisał(a):Btw. Chyba każdy gej na necie pisze, że jest tzw. aktywem. Nie jesteś wyjątkiem. Pewnie chcecie choć trochę lepiej wypaść (tylko trochę), ale i tak ci nawet w jednym procencie nie wierzę.  Tak, bardzo mi zależy, aby dobrze wypaść przed homofobem 
Lepiej wypaść, bo jestem A, a nie P? Bicz plis  I jak zwykle nic o nas nie wiesz, tylko dużo i chętnie o nas opowiadasz :] Znacznie więcej jest P niż A, powiedziałbym, że A jest 40%, a P jest 60%. Tak mniej więcej wynika patrząc na profile na portalach randkowych.
Baptiste napisał(a):Słowo klucz- "według mnie".  Owszem i tu nie ma jednego klucza. Gdy jestem singlem nie mam problemu z umawianiem się na sex, choć i tak większośc kontaktów stanowią osoby, z którymi umawiam się na randki z myślą o związku. Gdy jestem w związku to jestem monogamicznym wiernym partnerem i mój facet jest tylko dla mnie, a ja dla niego.
warbarbye napisał(a):Człowieku, jesteś w stanie lizać się z przypadkowym gościem i macać go po jajach - twierdzisz, że nie jesteś puszczalski? :wall:
Znaczit, według Twoich rojeń nie jesteś taki... ciągle wycierasz sobie nauką gębe, a obiektywności tyle u Ciebie, co nic. Pomyśl przez chwilę... Co to za puszczalstwo przelizać się i obmacać? Ani anala, ani nawet loda. Petting i całowanie nie jest puszczalstwem, poza tym nie robię tego ze 100 kolesiami i nie przy każdej wizycie w klubie.
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
GoodBoy napisał(a):Rozumiem, że wg. twojej logiki "pedziem" jest zarówno aktyw jak i pasyw. Wytlumaczyłem ci, że nie jestem workiem na spermę, więc jako A kim jestem, inseminatorem?  Pedzio to gej. Dzielisz swoje środowisko na lepszych i gorszych?
GoodBoy napisał(a):Tak, bardzo mi zależy, aby dobrze wypaść przed homofobem 
Lepiej wypaść, bo jestem A, a nie P? Na to wygląda, bo praktycznie wszyscy geje na forach dyskusyjnych to oczywiście zawsze ci aktywni co to dupy nie dają. :lol2: Nie jesteś wyjątkiem.
GoodBoy napisał(a):Owszem, bo tu nie ma jednego klucza. Gdy jestem singlem nie mam problemu z umawianiem się na sex, choć i tak większośc kontaktów stanowią osoby, z którymi umawiam się na randki docelowo na związek. Gdy jestem w związku to jestem monogamicznym wiernym partnerem i mój facet jest tylko dla mnie, a ja dla niego. Ale to tylko twoje pierdololo. Dla postronnych ludzi w większości jesteś stolicznym workiem na spermę, twoje pokrętne uzasadnienia nie mają tu znaczenia.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 3,196
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
26
GoodBoy napisał(a):Pomyśl przez chwilę... Co to za puszczalstwo przelizać się i obmacać? Ani anala, ani nawet loda. Petting i całowanie nie jest puszczalstwem, poza tym nie robię tego ze 100 kolesiami i nie przy każdej wizycie w klubie.
I wyłazi z ciebie typowy imprezowy facet w stylu "ja ją tylko pocałowałem", albo "ona sama mi pozwoliła", a w tym wypadku "przelizać i obmacać", a potem jest twierdzenie że nic wielkiego się nie stało i jesteś święty. Normalnie aż mi się przypomniał motyw, że jak chłop przeleciał dziewczynę, ale był tak pijany że tego nie pamięta, to tak naprawdę z nią nie spał, takie zaklinanie rzeczywistości. Petting i całowanie się z innymi to jest puszczalstwo, niezależnie od tego jak tobie się to widzi i niezależnie od tego czy robisz to z setką kolesi przy każdej wizycie w klubie, czy z kilkoma na miesiąc.
"War, War never changes"
"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy".
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Baptiste napisał(a):Pedzio to gej. Dzielisz swoje środowisko na lepszych i gorszych? Nie zmieniaj tematu. Nazwałeś pasywów "workami na spermę" (by the way, to też pokazuje jak traktujesz kobiety :]), więc pytam kim są aktywmi wedle tej "logiki"?  Pomyśl, zawsze sę znajdzie jakieś prześmiewcze okreslenie i wiem, że takiego szukasz, choć będzie ci trudno przebić "worek na spermę" :lol2:
Baptiste napisał(a):Na to wygląda, bo praktycznie wszyscy geje na forach dyskusyjnych to oczywiście zawsze ci aktywni co to dupy nie dają. :lol2: Nie jesteś wyjątkiem. A co to za wyznanie? Jesteś gay/bi i łazisz po forach dla gejów, że wiesz jak to się rozkłada? Napisałem ci, zdecydowanie więcej jest P. Potwierdzi ci to każdy gej, nawet Kirył.
Baptiste napisał(a):Ale to tylko twoje pierdololo. Dla postronnych ludzi w większości jesteś stolicznym workiem na spermę, twoje pokrętne uzasadnienia nie mają tu znaczenia. Zazdrość widzę
CreateYourself napisał(a):Oczywiście, jest sporo facetów, którzy robią to, co kobieta chce, by robili, aby zaciągnąć ją do łóżka. Jak dla mnie bezsensowne, zwykle dziewczę i tak wie, że pozują, a i bez tego aktorstwa ma na nich chrapkę. Moi znajomi hetero - ci, którzy randkują, szukają sobie laski, stanowią 100% własnie takich facetów. Może kobiery się orientują, pewnie zależy od sytuacji. U moich kumpli orientowały się dopiero jak sprawy zaszły daleko. Zwykle to u nich polega na tym, że poznają jakąs laskę, oczywiście musi być porządna, mądra i poukładana, wchodzą z nią w relacje z góry wiedząc, że jeszze nie chcą się wiążać na stałe, ale jej oczywiście o tym nie mowią, tylko bajerują. Laska traci cierpliwość po paru miechach. End of story. Co sobie koleś nazbykal to jego i kolejna panna do zaliczenia. Tylko wkurwa mają, że aby to mieć to muszą bajerować i tak bardzo się starać, sprawaiać jakieś pozory dobrych materiałów na potencjalnych mężów i ojców. A oni chcą sobie tylko pobzykać i mieć fun i chcą to robić tylko z porządnymi, a że porządna ma wymagania to ją trzeba bajerować. Dlatego pisałem, ze jest to koło zamknięte
Grim napisał(a):I wyłazi z ciebie typowy imprezowy facet w stylu "ja ją tylko pocałowałem", albo "ona sam mi pozwoliła", a w tym wypadku "przelizać i obmacać", a potem jest twierdzenie że nic wielkiego się nie stało i jesteś święty. Normalnie aż mi się przypomniał motyw, że jak chłop przeleciał dziewczynę, ale był tak pijany że tego nie pamięta, to tak naprawdę z nią nie spał, takie zaklinanie rzeczywistości. Petting i całowanie się z innymi to jest puszczalstwo, niezależnie od tego jak tobie się to widzi i niezależnie od tego czy robisz to z setką kolesi przy każdej wizycie w klubie, czy z kilkoma na miesiąc. Ale w sensie, że co się niby stało?  Chyba nie byłeś nigdy w klubie. Tam klimat sprzyja takim sytuacjom. U mnie nie jest to zbyt częste, raczej od wielkiego święta. Możesz mieć swoją definicję puszczalstwa nie przeszkadza mi. Nic to nie zmieni z faktu, że dla mnie puszczalstwo to stale i wielokrotne spotykanie się wyłącznie na seks z obcymi osobami. U mnie ten mechanizm nie zachodzi, bo docelowo szukam na związek i 90% sytuacji, gdzie jest seks to sytuacje będące konsekwencją randkowania w celu związkowym. Dlatego nie jestem puszczalski. Ale nie martw się jak będę chcial być puszczalski to bedę i nie będę w tym widział nic złego, tak jak i teraz nie widzę
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
GoodBoy napisał(a):Nie zmieniaj tematu. Nazwałeś pasywów "workami na spermę" (by the way, to też pokazuje jak traktujesz kobiety :] U kobiet bycie stroną nazwijmy to pasywną jest normalne. U ciebie nie. To co tyczy się faceta i co dla niego jest godne politowanie nie musi być tym samym u kobiety. :]
GoodBoy napisał(a):A co to za wyznanie? Jesteś gay/bi i łazisz po forach dla gejów, że wiesz jak to się rozkłada? Czytam regularnie jedno z forum ogólnych jakim jest a.pl (ale nie tylko) a już zdążyłem się naczytać u niejakiego good boya o jego puszczalskim życiu seksualnym. Jak widać nie trzeba latać po gejowkich stronach aby to ujrzeć. Co sam doskonale ukazujesz.
GoodBoy napisał(a):Napisałem ci, zdecydowanie więcej jest P. Potwierdzi ci to każdy gej, nawet Kirył. Co tym bardziej potwierdza moje zdanie.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Baptiste napisał(a):U kobiet bycie stroną nazwijmy to pasywną jest normalne. U ciebie nie. To co tyczy się faceta i co dla niego jest godne politowanie nie musi być tym samym u kobiety. :] Znowu próbujesz zmienić temat, bo nie o tym była mowa, tylko o tym jak byś nazwał aktywów, skoro nazwałeś pasywów "workiem na spermę". A w przypadku kobiet nie chodziło o to, że są pasywne, tylko o to, że pasywnośc traktujesz jako "worek na spermę" i dlatego twoja zacna uwaga tyczy się nie tylko gejów, ale również kobiet. Po prostu pokazujesz jakie masz podejście do gejów i kobiet :]
I nie udawaj tak z tą ekskluzywną pasywnością kobiet, bo nawet ja wyszukując gejowskie pornolki na stronkach z kontentem dla gay i hetero, nieraz przy okazji zahaczyłem o filmiki hetero, w których laska bardzo aktywnie zajmowała się dupą faceta np za pomocą pasa z przyklejonym dildo
Baptiste napisał(a):Czytam regularnie jedno z forum ogólnych jakim jest a.pl (ale nie tylko) a już zdążyłem się naczytać u niejakiego good boya o jego puszczalskim życiu seksualnym. Jak widać nie trzeba latać po gejowkich stronach aby to ujrzeć. Co sam doskonale ukazujesz.  Znowu zmieniasz temat. Nie jest mowa o twoich urojeniach nt. mojej osoby, tylko o tym ilu jest aktywów i ile pasywów. Wysiliłeś się sugerując, że oto ty homofob wiesz lepiej ode mnie ilu jest których. Rozumiem więc, że to policzyłeś na podstawie swoich urojeń o mnie?
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
GoodBoy napisał(a):Znowu próbujesz zmienić temat, bo nie o tym była mowa, tylko o tym jak byś nazwał aktywów, skoro nazwałeś pasywów "workiem na spermę". A w przypadku kobiet nie chodziło o to, że są pasywne, tylko o to, że pasywnośc traktujesz jako "worek na spermę" i dlatego twoja zacna uwaga tyczy się nie tylko gejów, ale również kobiet. Po prostu pokazujesz jakie masz podejście do gejów i kobiet :] Nie zmieniam tematu. Mowa jest o tobie czyli o stolicznym worku na spermę. Jesteś pederastą, który wykazuje nienormalne zachowania seksualne (seks z mężczyznami) do tego jesteś puszczalski. Choćbym nie chciał to muszę cię nazywać stolicznym workiem na spermę.
GoodBoy napisał(a):Znowu zmieniasz temat. Nie jest mowa o twoich urojeniach nt. mojej osoby, tylko o tym ilu jest aktywów i ile pasywów. Rozumiem więc, że to policzyłeś na podstawie swoich urojeń o mnie?  Jakich urojeń, nigga, please. Wiem, że lubisz kłamać, ale tutaj to już naprawdę nie brzmi ani trochę wiarygodnie. Potrafisz pisać jak to lubisz kutasy a później takie coś wywijasz. Nie udawaj Jacykowa, czyli "ja pedałów tylko rucham".
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Baptiste napisał(a):Nie zmieniam tematu. Mowa jest o tobie czyli o stolicznym workiem na spermę. Jesteś pederastą, który wykazuje nienormalne zachowania seksualne (seks z mężczyznami) do tego jesteś puszczalski. Choćbym nie chciał to muszę cię nazywać stolicznym workiem na spermę.  Biczas plisas, geniuszu, jak mogę być workiem na spermę, skoro nikt mi się do tego worka nie spuszcza? :lol2:
Baptiste napisał(a):Jakich urojeń, nigga, please. Wiem, że lubisz kłamać, ale tutaj to już naprawdę nie brzmi ani trochę wiarygodnie. Potrafisz pisać jak to lubisz kutasy a później takie coś wywijasz. Nie udawaj Jacykowa, czyli "ja pedałów tylko rucham".  I po co te ściemy kolejne? Konkret dałem 40% aktywów i 60% pasywów, na co Babtiste mi wyjechał, że on wie lepiej ode mnie ile jest których i że nie mam racji, a nie mam racji, bo on się dowiedział lepiej, a zrobił to czytając moje posty :lol2:
Ale nie musisz mi wierzyć. Proponuję prosty test. Umów się na seks z 10 gejami, a potem mi powiesz ilu cię zerżnęło, a ilu chciało byś to ty ich zerżnął. To będzie najlepsza weryfikacja
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
GoodBoy napisał(a):I po co te ściemy kolejne? Konkret dałem 40% aktywów i 60% pasywów, na co Babtiste mi wyjechał, że on wie lepiej ode mnie ile jest których i że nie mam racji, a nie mam racji, bo on się dowiedział lepiej, a zrobił to czytając moje posty :lol2: Czyli więcej jest tych pasywów. A mimo to pedały na forach dyskusyjnych piszą, że są aktywami. To budzi podejrzenia. Prawdopodobne wyjaśnienie takiej sytuacji nie wygląda tak, że pasywni geje (których jak sam napisałeś jest większość) zrezygnowali z pisania na forach internetowych na rzecz tych aktywnych. Prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że ci pasywni podają się za aktywnych aby choć trochę zwiększyć poziom swojej męskości w oczach czytelników. A w twoim przypadku jest to tym bardziej niewiarygodne patrząc na to co wypisujesz. Tak więc idź wysraj ten nabiał co go przechowujesz w dupie i nie ściemniaj więcej.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 11,056
Liczba wątków: 182
Dołączył: 08.2009
Każdy gej bywa aktywem i pasywem.
Oto rozwiązanie zagadki.
15.08.2013, 00:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.08.2013, 01:32 przez GoodBoy.)
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
Prawdopodobnym wyjaśnieniem jest, że nie potrafisz mysleć logicznie  I nie wiem czemu tak bardzo ci zależy, abym był pasywny? Musiałeś się nieźle wkurwić, że nie jestem "workiem na spermę", ale w końcu przecież masz od tego kobiety, które właśnie pokazałeś jak traktujesz jako "worki na spermę", bo są pasywne, tzn. tak ci się tylko wydaje :lol2:
Palmer Eldritch napisał(a):Każdy gej bywa aktywem i pasywem.
Oto rozwiązanie zagadki. Następny specjalista
Jak bywa a i p to jest wtedy uniwersalem  Homoedukator udzielił wam lekcji dzielimy się na A, P i U
|