To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
zakaz pracy w niedziele
Palmer Eldritch napisał(a):Jestem za całkowitym zakazem.
W normalnych krajach w niedzielę "fabryki handlu" są zamknięte.

Niechże choć w jeden dzień w tygodniu matki nacieszą się dziećmi a dzieci matkami.

Tam gdzie w grę wchodzi rodzina, tam Wielkie Czcigodne Bóstwo PKB powinno dać se siana.
"Normalne kraje" stać na to. Poza tym bardzo dużo ludzi, którzy pracują w "fabrykach handlu" to żadne matki z dziećmi, tylko na przykład studenci, dla których weekendowa praca to jedyna szansa na zarobek.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Gocek napisał(a):Być może ta wiedza, rozjaśni trochę Twoje spojrzenie?

Szczerze to nie rozumiem jaka wiedza. Masz jakieś dziwne poglądy, dzieci nie są niczemu winne, ale rodzice którzy za nie odpowiadają już tak. Jak dorosła osoba której podobne różne urzędy patrzą na ręce może dopuścić do niedożywienia?
Tylko z lenistwa. Nie trzeba być właścicielem gruntu by na nim cokolwiek uprawiać. Mieszkają koło mnie zakwaterowane przez gmine "rodziny". Dookoła szmat nieużytków, a to to lata po zasiłki bo się ogródka przy domu skopać nie chce i posiać czy posadzić najpotrzebniejszych rzeczy. Bo po co jak dadzą...

Cytat:A ziemia Twoja jest? Bo grunty też drogie dzisiaj.

A tutaj bredzisz, co ma wspólnego ziemia w worku z gruntem? Byłbyś łaskaw wytłumaczyć. Czy sugerujesz że ziemię w te worki ktoś z własnej działki szuflą zbiera i sprzedaje? :8O: :lol2:
Sebastian Flak
Odpowiedz
Gocek napisał(a):A Ludwig von Mises był? Oczko

Ludwig von Mises był socjalistą?:roll:

Gocek napisał(a):Tyle, że z mordercami. Trochę to inna sytuacja Uśmiech Morderstwo jest 0:1, wynagrodzenie niekoniecznie.

W żaden sposób inna - dokładnie taka sama. Nie ma znaczenia czy wynagrodzenie jest 0:1, skoro z jednego przypadku ekstrapolujesz na całą społeczność. Zrobiłem dokładnie to samo co Ty. Już abstrahuję od tego, że nie dyskutujemy o wynagrodzeniu.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Iselin napisał(a):"Normalne kraje" stać na to. Poza tym bardzo dużo ludzi, którzy pracują w "fabrykach handlu" to żadne matki z dziećmi, tylko na przykład studenci, dla których weekendowa praca to jedyna szansa na zarobek.
Iselin, zastosuję ironię odnosząc się do myślenia niektórych liberałów. Czy dzięki temu, że nie będzie mógł zarobić w niedzielę w ten sposób (weekendowa praca w markecie), nie spowoduje to u niego (młodego, inteligentnego studenta, nie jakiejś "starej" baby z patologicznej rodziny) szukanie innej drogi. Może się pouczy? A może pomyśli nad własną działalnością? Uśmiech Rynek to wyreguluje.
Śmierć Szczurów napisał(a):Ludwig von Mises był socjalistą?:roll:
A ten warunek dotyczy jedynie socjalistów? :roll:
Cytat:W żaden sposób inna - dokładnie taka sama. Nie ma znaczenia czy wynagrodzenie jest 0:1, skoro z jednego przypadku ekstrapolujesz na całą społeczność. Zrobiłem dokładnie to samo co Ty. Już abstrahuję od tego, że nie dyskutujemy o wynagrodzeniu.
Zasada taka sama, nic poza tym.
Neuromancer napisał(a):Szczerze to nie rozumiem jaka wiedza. Masz jakieś dziwne poglądy, dzieci nie są niczemu winne, ale rodzice którzy za nie odpowiadają już tak. Jak dorosła osoba której podobne różne urzędy patrzą na ręce może dopuścić do niedożywienia?
Dziwi Cię, że w XXI w. w Polsce są ludzie niedożywieni, czy głodujący - ta wiedza, że są. Przez to, że nie miałeś wiedzy na ten temat, siłą rzeczy w swoich rozważaniach jej nie uwzględniałeś. Stąd rozjaśnienie - większa wiedza, większa jasność na temat rzeczywistości i realnych problemów.

Cytat:Tylko z lenistwa. Nie trzeba być właścicielem gruntu by na nim cokolwiek uprawiać. Mieszkają koło mnie zakwaterowane przez gmine "rodziny". Dookoła szmat nieużytków, a to to lata po zasiłki bo się ogródka przy domu skopać nie chce i posiać czy posadzić najpotrzebniejszych rzeczy. Bo po co jak dadzą...
Zazwyczaj trzeba, bo prywatny może zwęszyć zysk i nie będzie łaskawy, zagarnie dla siebie.
Cytat:A tutaj bredzisz, co ma wspólnego ziemia w worku z gruntem? Byłbyś łaskaw wytłumaczyć. Czy sugerujesz że ziemię w te worki ktoś z własnej działki szuflą zbiera i sprzedaje? :8O: :lol2:
To w worku się uprawia pożywienie?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Gocek napisał(a):Skąd takie wyniki? Jaka próbka reprezentacyjna? Kto badanie przeprowadził?
badania przeprowadził GUS. http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/70...00-zl.html

Gocek napisał(a):Wg liberałów nie ma przecież takich "młodzików". Są świadomi ludzie, którzy albo zmieniają pracę, albo zakładają swoją działalność, albo się uczą...
Po co wmawiasz liberałom gospodarczym jakieś bzdury?
Gocek napisał(a):Tu nikt nikomu nic nie zwiększa, tylko hamuje nadmierne obniżanie, czyli zapobiega głodowym wynagrodzeniom.
Co ty piszesz w ogóle? Jak nikt nikomu nic nie zwiększa? Pisze Ci, że nie zapobiegasz w ten sposób głodowym wynagrodzeniom, a co więcej sprawiasz, że tego wynagrodzenia spora liczba osób w ogóle nie dostanie, bo się ich nie opłaca zatrudniać za płacę minimalną.(jest za wysoka)
Gocek napisał(a):W hipermarkecie akurat wynagrodzenia pracowników to mały procent jeżeli chodzi o koszty funkcjonowania.
Im większa powierzchnia sklepu, tym koszty utrzymania pracowników są procentowo mniejsze w stosunku do całkowitych kosztów utrzymania sklepu. Tutaj się zgodzę.

Ale jak zmusisz właściciela hipermarketu, żeby płacił kadrze więcej, to będzie musiał także zapłacić za nich większy ZuS, większy podatek i oczywiście, że zwiększy ceny produktów. O parę groszy, ale jednak.

Już nie mówiąc o mniejszych sklepach, gdzie koszty pracownicze, to o wiele większa część całkowitych kosztów. Oni też są zmuszani do płacenia pracownikowi więcej i są zmuszani do podwyżki cen. Ale oni nie mogą tak po prostu zwiększyć cen, bo i tak jest u nich drożej niż w hipermarketach i stracą na tym klientów. Mali przedsiębiorcy dostają łupnia Uśmiech
Odpowiedz
Iselin napisał(a):"Normalne kraje" stać na to. Poza tym bardzo dużo ludzi, którzy pracują w "fabrykach handlu" to żadne matki z dziećmi, tylko na przykład studenci, dla których weekendowa praca to jedyna szansa na zarobek.

Hmm... Wg. mojego rozeznania "przeciętna kasjerka" ma ponad 40 lat i druciane okulary. Jakoś nie wygląda na studentkę. Duży uśmiech
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Hmm... Wg. mojego rozeznania "przeciętna kasjerka" ma ponad 40 lat i druciane okulary. Jakoś nie wygląda na studentkę. Duży uśmiech

I gdyby wypierdolić wszystkie złodziejskie podatki, to ta kasjerka żyłaby jak kasjerka w Luksemburgu.
Odpowiedz
Wściekłe Gacie napisał(a):badania przeprowadził GUS. http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/70...00-zl.html
A gdzie ta postawa pracowników względem płacy minimalnej?

Cytat:Po co wmawiasz liberałom gospodarczym jakieś bzdury?
Sami sobie wmawiają, ja wykorzystuję to co sami mówią. Za mało zarabiasz - zmień pracę. Nie masz pracę - znajdź pracę, ucz się, załóż działalność. Sam tego nie wymyśliłem.

Cytat:Co ty piszesz w ogóle? Jak nikt nikomu nic nie zwiększa? Pisze Ci, że nie zapobiegasz w ten sposób głodowym wynagrodzeniom, a co więcej sprawiasz, że tego wynagrodzenia spora liczba osób w ogóle nie dostanie, bo się ich nie opłaca zatrudniać za płacę minimalną.(jest za wysoka)
Płaca minimalna jest barierą w DÓŁ, nie w GÓRĘ. Powstała jako reakcja na obniżanie pensji pracowników niekonkurencyjnych. Spora liczba osób zawsze nie otrzyma zatrudnienia, niezależnie od tego, czy płaca minimalna będzie wynosiła 1000 zł, czy 1200 zł. Argument wysokich kosztów pracy był i będzie zawsze.

Cytat:Im większa powierzchnia sklepu, tym koszty utrzymania pracowników są procentowo mniejsze w stosunku do całkowitych kosztów utrzymania sklepu. Tutaj się zgodzę.
Ale jak zmusisz właściciela hipermarketu, żeby płacił kadrze więcej, to będzie musiał także zapłacić za nich większy ZuS, większy podatek i oczywiście, że zwiększy ceny produktów. O parę groszy, ale jednak.
Nie zwiększy cen produktów, tylko zmniejszy zysk dla przedsiębiorcy - kapitalisty. Jak zwiększy ceny, to konsumenci wybiorą tańszy odpowiednik w innym markecie, który zrozumie o co chodzi w procesie konkurencji rynkowej.

Cytat:Już nie mówiąc o mniejszych sklepach, gdzie koszty pracownicze, to o wiele większa część całkowitych kosztów. Oni też są zmuszani do płacenia pracownikowi więcej i są zmuszani do podwyżki cen. Ale oni nie mogą tak po prostu zwiększyć cen, bo i tak jest u nich drożej niż w hipermarketach i stracą na tym klientów. Mali przedsiębiorcy dostają łupnia Uśmiech
Tutaj się zgodzę. Mniejsze sklepy powinny mieć inne regulacje, ulgi etc. Ale to, że biedronka narzeka na wysokie koszty pracy jest ŚMIESZNE.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Hmm... Wg. mojego rozeznania "przeciętna kasjerka" ma ponad 40 lat i druciane okulary. Jakoś nie wygląda na studentkę. Duży uśmiech
Większość kasjerek, które widuję, jest raczej w wieku raczej poniżej czterdziestki.

Ja naprawdę rozumiem, że dużo ludzi nie chce pracować w niedzielę. Ja też nie lubię pracować w weekendy. Nie lubię pracować po kilkanaście godzin na dobę i staram się tego unikać, ale czasami po prostu trzeba. Mogę się obrazić i nie jeść, nie płacić rachunków albo spróbować nie zapłacić ZUS-u. Taki lajf. Żeby mieć, trzeba pracować, tylko ludziom zatrudnionym przez całe życie na etacie czasami trudno jest zrozumieć, że konkretne godziny pracy przekładają się na konkretne zarobki, a pensja nie spada z nieba, tylko trzeba ją wypracować.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Gocek napisał(a):A ten warunek dotyczy jedynie socjalistów? :roll:

Wyobraź sobie, że jak rozmawiamy o tym jak socjaliści uwzględniają prawidła rynkowe tematem rozmowy są socjaliści. Szokujące nieprawdaż?Niezdecydowany

Gocek napisał(a):Zasada taka sama, nic poza tym.

Właśnie o pokazanie bzdurnej zasady chodzi, więc całkowicie wystarczy, że zasada jest taka sama.

Dziwi Cię, że w XXI w. w Polsce są ludzie niedożywieni, czy głodujący[/quote]

Tak. Niektórzy są też bezpłodni, odczuwają braki w filmotece i spełnieniu seksualnym. :wall:

Palmer Eldritch napisał(a):Hmm... Wg. mojego rozeznania "przeciętna kasjerka" ma ponad 40 lat i druciane okulary. Jakoś nie wygląda na studentkę. Duży uśmiech

No i znowu brednie. Chociaż raz poprzyj swoją tezę jakimś dowodem...
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Śmierć Szczurów napisał(a):Wyobraź sobie, że jak rozmawiamy o tym jak socjaliści uwzględniają prawidła rynkowe tematem rozmowy są socjaliści. Szokujące nieprawdaż?Niezdecydowany
Myślałem, że chodzi Tobie o szczególne warunki panujące w Polsce. A tak to ok. Stiglitz nie był premierem RP, o ile się nie mylę.

Cytat:Właśnie o pokazanie bzdurnej zasady chodzi, więc całkowicie wystarczy, że zasada jest taka sama.
No ok. Zasadę zastosowano i co z tego?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Śmierć Szczurów napisał(a):No i znowu brednie. Chociaż raz poprzyj swoją tezę jakimś dowodem...

OK, niech będzie: większość kasjerek w hipermarketach to młode laski tuż po maturze. :lol2:

Proszę zatem o jakiś dowód na poparcie tej karkołomnej tezy.
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):OK, niech będzie: większość kasjerek w hipermarketach to młode laski na studiach. :lol2:
To dowód sam w sobie :lol2:
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Gocek napisał(a):Myślałem, że chodzi Tobie o szczególne warunki panujące w Polsce. A tak to ok. Stiglitz nie był premierem RP o ile się nie mylę.

Czyli słuchanie Stiglitza nie jest słuchaniem socjalistów, gdy po raz kolejny biorą się za dorzynanie gospodarki i społeczeństwa. To znaczy, że wrzuciłeś Stiglitza całkowicie poza tematem.

Gocek napisał(a):No ok. Zasada jest i co z tego?

To, że jest bzdurna. A skoro jest bzdurna to wypowiedź powołująca się na nią i opierająca się na niej też jest bzdurna - tak jak pisałem na samym początku.

Palmer napisał(a):OK, niech będzie: większość kasjerek w hipermarketach to młode laski na studiach.

Nie do wiary. Palmer przyznał (co prawda tylko pośrednio - przechodząc z jednej bredni w drugą), że napisał brednie.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Śmierć Szczurów napisał(a):Czyli słuchanie Stiglitza nie jest słuchaniem socjalistów, gdy po raz kolejny biorą się za dorzynanie gospodarki i społeczeństwa. To znaczy, że wrzuciłeś Stiglitza całkowicie poza tematem.
Słuchanie Stiglitza jest słuchaniem socjalistów, podobnie jak słuchanie Misesa jest słuchaniem liberałów/libertarian.

Cytat:To, że jest bzdurna. A skoro jest bzdurna to wypowiedź powołująca się na nią i opierająca się na niej też jest bzdurna - tak jak pisałem na samym początku.
Jest bzdurna w odniesieniu do morderców, syt. 0:1. Nie jest durna w odniesieniu do pracowników, chociażby z tego względu, że dotyczy jedynie tych zarabiających minimum, a tych podobno nawet dużo nie jest (jak twierdzą niektórzy). Reszty to przecież nie dotyczy, a nowi sobie wynegocjują na wolnym rynku dużo lepsze stawki, bądź się douczą Oczko
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Założe się, że Śmierć Szczurów nieczęsto zagaduje kasjerki. Nieczęsto pyta czy to fajnie zapierdalać w niedzielę, ze świadomością, że dzieciaka wychowują bandyci na podwórku.

Palmer zagaduje, to i słyszy co nieco.

Jestem "za kapitalizmem", ale na pewno nie za jego bananową wersją z rosnącym rozwarstwieniem społecznym, elitami w strzeżonych osiedlach i resztą w cuchnących slumsach.
Odpowiedz
Gocek napisał(a):A gdzie ta postawa pracowników względem płacy minimalnej?
Jaka postawa?
Przeczytaj sobie cały artykuł na spokojnie.

Gocek napisał(a):Sami sobie wmawiają, ja wykorzystuję to co sami mówią. Za mało zarabiasz - zmień pracę. Nie masz pracę - znajdź pracę, ucz się, załóż działalność. Sam tego nie wymyśliłem.
Tak to wygląda. Ale z tego nie wynika, to co napisałeś w poprzednim poście.
Gocek napisał(a):Płaca minimalna jest barierą w DÓŁ, nie w GÓRĘ. Powstała jako reakcja na obniżanie pensji pracowników niekonkurencyjnych. Spora liczba osób zawsze nie otrzyma zatrudnienia, niezależnie od tego, czy płaca minimalna będzie wynosiła 1000 zł, czy 1200 zł.
Jak będzie wynosiła 1200zł, to umowę o pracę otrzyma mniej osób niż gdyby wynosiła 1000zł.

Gocek napisał(a):Nie zwiększy cen produktów, tylko zmniejszy zysk dla przedsiębiorcy - kapitalisty. Jak zwiększy ceny, to konsumenci wybiorą tańszy odpowiednik w innym markecie, który zrozumie o co chodzi w procesie konkurencji rynkowej.
Tak samo jak państwo dodrukuje pieniądze i rzuci na rynek, to przedsiębiorca kapitalista nie zwiększy cen, bo rozumie konkurencje rynkową :lol2:
Gocek, nie rozśmieszaj mnie. Myślisz, że przedsiębiorca-kapitalista, to kretyn, że jak ktoś mu zmniejsza siłą zysk, to on nie reaguje?

Gocek napisał(a):Mniejsze sklepy powinny mieć inne regulacje, ulgi etc.
Nie tą drogą. No ale jesteś socjalistą, więc nic dziwnego Oczko
Odpowiedz
Gocek napisał(a):Słuchanie Stiglitza jest słuchaniem socjalistów, podobnie jak słuchanie Misesa jest słuchaniem liberałów/libertarian.

Nie jest słuchaniem jak socjaliści uwzględniają prawidła rynkowe, gdy biorą się po raz kolejny za dorzynanie gospodarki i społeczeństwa, skoro Stiglitz nie był premierem RP.

Gocek napisał(a):Nie jest durna w odniesieniu do pracowników, gdyż dotyczy jedynie tych zarabiających minimalną, a tych podobno nawet dużo nie jest (jak twierdzą niektórzy).

Czyli Gocek twierdzi, że skoro istnieje jedna 40-letnia pracownica hipermarketu w małej mieścinie, z mężem alkoholikiem i 3 dzieci, to wszyscy pracownicy hipermarketów są 40-letnimi pracownicami hipermarketu w małej mieścinie, z mężem alkoholikiem i 3 dzieci.:wall:

Palmer napisał(a):Założe się, że Śmierć Szczurów nieczęsto zagaduje kasjerki. Nieczęsto pyta czy to fajnie zapierdalać w niedzielę

Po co ma pytać? Przecież Śmierć Szczurów rozumie, że fajnie jest sobie odpocząć w niedzielę. W związku z tym żądam interwencyjnego skupu moich usług, żebym też mógł sobie w niedzielę odpoczywać.

Palmer napisał(a):ze świadomością, że dzieciaka wychowują bandyci na podwórku.

Wiadomo, jakby matka była w domu, to trzymałaby dzieciaka cały czas w domu, pod kloszem.Oczko I dlatego niemała część różnych złodziei itd. to dzieciaki z warstwy średniej...

Palmer napisał(a):elitami w strzeżonych osiedlach

Ja płacę za swoje strzeżone osiedle, więc możesz mi skoczyć.

Palmer napisał(a):i resztą w cuchnących slumsach.

Nie płaciłem nikomu, żebyś mieszkał w cuchnących slumsach i nie zamierzam. Jak chcesz zamieszkaj na strzeżonym osiedlu - ja Ci naprawdę nie żałuję.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Założe się, że Śmierć Szczurów nieczęsto zagaduje kasjerki. Nieczęsto pyta czy to fajnie zapierdalać w niedzielę, ze świadomością, że dzieciaka wychowują bandyci na podwórku.
Palmer zagaduje, to i słyszy co nieco.
Zapytaj kiedyś, czy fajnie byłoby siedzieć na bezrobociu i w zamian za to spędzać z dzieciakiem cały dzień, zastanawiając się, skąd wziąć kasę na jedzenie.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Wściekłe Gacie napisał(a):Jaka postawa?
Przeczytaj sobie cały artykuł na spokojnie.
Muszę lecieć na kurs, cholera a chcę odpowiedzieć Uśmiech Czy w artykule wskazano badania, że 3% pracowników popiera płacę minimalną?

Cytat:Tak to wygląda. Ale z tego nie wynika, to co napisałeś w poprzednim poście.
Co do zasady wynika.

Cytat:Jak będzie wynosiła 1200zł, to umowę o pracę otrzyma mniej osób niż gdyby wynosiła 1000zł.
Nie można tego wykluczyć, choć moim zdaniem zapotrzebowanie na pracę nie ulegnie zmniejszeniu. I tak dzisiaj jeden robi za 2-3. To zresztą argument koronny pracodawców, od początku formowania się kapitalizmu.

Cytat:Tak samo jak państwo dodrukuje pieniądze i rzuci na rynek, to przedsiębiorca kapitalista nie zwiększy cen, bo rozumie konkurencje rynkową :lol2:
Skąd ten wniosek? Z FED?
Kapitalista może wziąć ze 100% zysku 90%, a może mniej. Wyższe koszty pracy spowodują, że weźmie nieznacznie mniej.
Cytat:Gocek, nie rozśmieszaj mnie. Myślisz, że przedsiębiorca-kapitalista, to kretyn, że jak ktoś mu zmniejsza zysk, to on nie reaguje?

Zareaguje, w to nie wątpię, nawet się dostosuje i zrozumie, że nie tutaj tniemy koszty, lecz gdzie indziej. Bo z drugiej strony nie chce zwinąć działalności i sam być pracownikiem.

Cytat:Nie tą drogą. No ale jesteś socjalistą, więc nic dziwnego Oczko
Uśmiech
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości