To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
zakaz pracy w niedziele
Palmer Eldritch napisał(a):Pierdolone hipermarkety migają się od podatków, zarżnęły drobny handel skuteczniej niż zrobił to Bierut, wciskają towar gorszej jakości po europejskich cenach, a płacą pracownikom 50 zł dniówki.

Widać Polacy nie lubią drobnego handlu. I mają ku temu powody - jest drogi. Przede wszystkim koszta czasowe są większe (niższy komfort zakupów, wyższe koszta transportu), bo trzeba jeździć po różnych małych punktach handlowych typu warzywniak, mięsny, delikatesy, kiedy w dużych marketach wszystko jest w jednym miejscu, a same produkty są prawie zawsze tańsze, a często nawet lepsze.

Nic nie zostało "zarżnięte" - drobny handel umarł, bo był gorzej przystosowany do życia w wolnym rynku (hipermarkety wygrały m.in. przez efekt skali).
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
exodim napisał(a):Nic nie zostało "zarżnięte" - drobny handel umarł, bo był gorzej przystosowany do życia w wolnym rynku (hipermarkety wygrały m.in. przez efekt skali).

Hahahahaha, krótka pamięć...

Jak tu rozmawiać z ludźmi o historii, skoro nawet trzy lata wstecz nie sięgają. :roll:
Odpowiedz
Ja nie rozumiem po co się chwalisz, że już nie pamiętasz okoliczności sprawy do której się odwołujesz.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Gocek napisał(a):Muszę lecieć na kurs, cholera a chcę odpowiedzieć Uśmiech Czy w artykule wskazano badania, że 3% pracowników popiera płacę minimalną?
Artykuł dotyczy 695 firm. Pracowało w nich 645 tys. , a pensję minimalną pobierało 25 tys. Czyli wychodzi 3.87%. Jak jesteś ciekawy większej próbki firm, to poszperaj na stronie GUS-u, tam pewnie są dane.

Gocek napisał(a):Co do zasady wynika.
Nie wynika. Nie twierdzę, że każdy człowiek myśli według tego schematu. Na przykład niektórzy, to pasożyty, które chcą leżeć na brzuchu i ciągnąć od innych.

Gocek napisał(a):Nie można tego wykluczyć, choć moim zdaniem zapotrzebowanie na pracę nie ulegnie zmniejszeniu. I tak dzisiaj jeden robi za 2-3. To zresztą argument koronny pracodawców, od początku formowania się kapitalizmu.
Właściwie to taki efekt(wzrost bezrobocia) będzie natychmiastowy. Jednakże po pewnym czasie, ze względu na to, że zwiększy się podaż na pracowników, pieniądz straci odpowiednio na wartości i umożliwi to zatrudnienie większej ilości pracowników.

Gocek napisał(a):Skąd ten wniosek? Z FED?
Kapitalista może wziąć ze 100% zysku 90%, a może mniej. Wyższe koszty pracy spowodują, że weźmie nieznacznie mniej.
Jeden weźmie mniej, a drugi weźmie więcej. Na pewno mały przedsiębiorca nie może sobie pozwolić, żeby wziąć więcej.
Odpowiedz
Wpisz se w gógle frazę "likwidacja bazaru" i sam zobacz.

Sprawa KDT-u była najgłośniejsze, ale niejedyna.
Na własne oczy widziałem jak 100 policyjnych samochodów jechało zabezpieczać likwidację zieleniaka gdzieś na południu Warszawy.

Aha i warto pamiętać, że nie cała Polska nazywa bazar bazarem. Np. na Podlasiu mówią "rynek".
Odpowiedz
exodim napisał(a):Nic nie zostało "zarżnięte" - drobny handel umarł, bo był gorzej przystosowany do życia w wolnym rynku (hipermarkety wygrały m.in. przez efekt skali).

1. Nie ma wolnego rynku.
2. Drobni przedsiębiorcy są niszczeni przez socjalizm, który panuje w naszym kraju.
3. Hipermarkety mają przewagę nad drobnym handlem, ale ich przewaga jest potęgowana przez socjalizm.
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Jak tu rozmawiać z ludźmi o historii, skoro nawet trzy lata wstecz nie sięgają. :roll:

Jak tu rozmawiać z ludźmi o czymkolwiek, jeśli potrafią tylko posługiwać się argumentami anegdotycznymi.

Wściekłe Gacie napisał(a):1. Nie ma wolnego rynku.
2. Drobni przedsiębiorcy są niszczeni przez socjalizm, który panuje w naszym kraju.
3. Hipermarkety mają przewagę nad drobnym handlem, ale ich przewaga jest potęgowana przez socjalizm.

1. W sensie austriackim nigdy nie będzie takowego, bo jest to tylko model. Przez wolny rynek rozumiem przede wszystkim nieskrępowaną konkurencję wielu podmiotów w tej samej lub zbliżonej niszy branżowej
2. Hipermarkety też
3. Mają przewagę tylko w większym kapitale, dzięki któremu mogą optymalizować koszta podatkowe lepiej od mniejszych przedsiębiorców
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
exodim napisał(a):Jak tu rozmawiać z ludźmi o czymkolwiek, jeśli potrafią tylko posługiwać się argumentami anegdotycznymi.

A wpisałeś w gógle "likwidacja bazaru", czy jakoś na to nie wpadłeś?
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Sprawa KDT-u była najgłośniejsze, ale niejedyna.

Sprawa KDT-u była przykładem tego jak kibole nie przepuszczą żadnej okazji, żeby wszczynać/uczestniczyć w burdach. Poza tym właściciel wyrzucił ze swojego terenu osoby zajmujące bezprawnie jego teren i nic więcej. Nie ma tam nic co miałoby coś wspólnego z zarzynaniem handlu.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Właściciel? Hahaha!

Miasto nie jest właścicielem tej działki, ukradło ją na mocy dekretu Bieruta.

Właścicielem jest Tadeusz Koss, który wyraźnie powiedział, że kupcy mu nie przeszkadzają, a ochroniarze z barierkami mają natychmiast wypierdalać z jego działki.
Odpowiedz
exodim napisał(a):1. W sensie austriackim nigdy nie będzie takowego, bo jest to tylko model. Przez wolny rynek rozumiem przede wszystkim nieskrępowaną konkurencję wielu podmiotów w tej samej lub zbliżonej niszy branżowej
Po co jakaś nowomowa dla czegoś, co tak bardzo odbiega od modelu austriackiego? Nie wystarczy : "Na rynku planowanym" ?

exodim napisał(a):3. Mają przewagę tylko w większym kapitale, dzięki któremu mogą optymalizować koszta podatkowe lepiej od mniejszych przedsiębiorców
No właśnie. A hipermarkety mają zwykle większy kapitał. Oczywiście zdarzają się sieci małych sklepów, takich jak Żabka.
Odpowiedz
Gocek napisał(a):Dziwi Cię, że w XXI w. w Polsce są ludzie niedożywieni, czy głodujący - ta wiedza, że są. Przez to, że nie miałeś wiedzy na ten temat, siłą rzeczy w swoich rozważaniach jej nie uwzględniałeś. Stąd rozjaśnienie - większa wiedza, większa jasność na temat rzeczywistości i realnych problemów.

Stwierdziłem że mnie to dziwi nie że o tym nie wiem. Czyli uważasz że nie wiem tego co wiem bo napisałem że mnie to dziwi? :8O: Co za logika...


Cytat:Zazwyczaj trzeba, bo prywatny może zwęszyć zysk i nie będzie łaskawy, zagarnie dla siebie.

Ciekawe rzeczy opowiadasz, większośc znanych mi rolników (a mieszkam na wsi) dzierżawi znaczną część gruntów jak nie od państwa to od tych co nie chcą czy nie mogą uprawiać. I mają na to umowy. Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś się procesował o nie dotrzymanie warunków dzierżawy czyli zabronienia przez właściciela gruntu uprawy, raczej jest na odwrót i chytry gość podnajmujący grunty zwleka z zapłatą.

Cytat:To w worku się uprawia pożywienie?

No na przykład truskawki, ziemniaki, pomidory lub pieczarki. Pewnie da się więcej ale tyle widziałem. Można też w wiadrach tudzież innych pojemnikach służących za doniczki. Nie potrzeba hektarów by mieć co jeść, nawet kawałek ogródka potrzebny nie jest, wystarczą chęci.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Właściciel? Hahaha!

Miasto nie jest właścicielem tej działki, ukradło ją na mocy dekretu Bieruta.

Właścicielem jest Tadeusz Koss, który wyraźnie powiedział, że kupcy mu nie przeszkadzają, a ochroniarze z barierkami mają natychmiast wypierdalać z jego działki.

Poczytaj sobie na wiki o tym KDT. A później się zabieraj za pisanie elaboratów na ten temat

Wściekłe Gacie napisał(a):Po co jakaś nowomowa dla czegoś, co tak bardzo odbiega od modelu austriackiego? Nie wystarczy : "Na rynku planowanym" ?
Rynek usług handlowych jest regulowany, ale nie planowany.
Wolny rynek nie oznacza totalnej deregulacji, podobnie jak przyznawanie wolności w zakresie np. wolności słowa nie jest jednoznaczne z publicznym przyzwoleniem na wszystkie wypowiedzi

Poza tym hipermarkety mogą też się czuć poszkodowane przez politykę antymonopolistyczną (a więc cechę powziętą z eurosocjaldemokracji).
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Właściciel? Hahaha!

Miasto nie jest właścicielem tej działki

Księgi wieczyste twierdzą, że jest. Zawsze najlepiej dysponuje się cudzym majątkiem - to tradycyjne zajęcie socjaluchów.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
exodim napisał(a):Rynek usług handlowych jest regulowany, ale nie planowany.
Wolny rynek nie oznacza totalnej deregulacji, podobnie jak przyznawanie wolności w zakresie np. wolności słowa nie jest jednoznaczne z publicznym przyzwoleniem na wszystkie wypowiedzi
Niech będzie więc "regulowany". Oczywiście, że totalna deregulacja jest niemożliwa. Ale nie mówmy "wolny rynek", gdy tych regulacji jest od groma.


exodim napisał(a):Poza tym hipermarkety mogą też się czuć poszkodowane przez politykę antymonopolistyczną (a więc cechę powziętą z eurosocjaldemokracji).

z tą polityką antymonopolistyczną to jest różnie... Przykładami jest np. Ikea, Skanska, General Motors. Socjaliści lubią dopłacać do dużych firm.

Ale chyba ustaliliśmy, że i mniejszy przedsiębiorca ma kapitał, tym socjalizm go bardziej niszczy?

Śmierć Szczurów napisał(a):Księgi wieczyste twierdzą, że jest. Zawsze najlepiej dysponuje się cudzym majątkiem - to tradycyjne zajęcie socjaluchów.

Miasto mogło sprzedać zatem tę działkę tym przedsiębiorcom z KDT.
Odpowiedz
No i co z tym Tadeuszem Kossem? Czekam na sprostowanie Waszych słów o "właścicielu gruntu", który chciał się pozbyć kupców.

Było dokładnie odwrotnie.

Śmierć Szczurów napisał(a):Zawsze najlepiej dysponuje się cudzym majątkiem - to tradycyjne zajęcie socjaluchów.

Aha, podstawą Twych rozważań jest złodziejski "dekret Bieruta", a mnie nazywasz socjaluchem? :lol2:
No to ja Ciebie bierutowcem. Może być?
Odpowiedz
Teren na placu Defilad miał być zajmowany przez kupców jedynie okresowo. W marcu 2006 Rada m.st. Warszawy zgodziła się na wydzierżawienie kupcom gruntu na okres 30 lat. Po dojściu do władzy w wyniku wyborów samorządowych, Hanna Gronkiewicz-Waltz odmówiła podpisania takiej umowy.
(...)
Zgodnie z prawem, od 1 stycznia 2009 kupcy zajmowali teren bezprawnie.
W dniu 21 lipca 2009 roku odbyła się egzekucja wyroku sądowego orzekającego eksmisję, planowane jest jej wyburzenie

wiki

Sąd orzekłby eksmisję na czyją prośbę jeśli nie właściciela? Kto, jeśli nie właściciel mógłby wydzierżawić daną parcelę?
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):No i co z tym Tadeuszem Kossem?

A już go wpisali do księgi wieczystej jako właściciela? Nie wydaje mi się.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Cytat:Niejaki Tadeusz Koss, właściciel blisko 1500 metrowej działki na Placu Defilad (zresztą o swoją prawowitą własność musiał walczyć latami - gdyż w kwestii zwracania ludziom ich majątków, władze miasta już nie są tak "rygorystyczne"), sąsiadującej z halą KDT, zastanawia się nad wytoczeniem procesu tym (prawdoipodobnie to prawo miłujący miejscy urzędnicy), którzy na jego terenie bezprawnie ustawili barierki ochronne, wcale go o tym nie informując. Poza tym zaoferował gościnę wyrzuconym przez miejskie władze sprzedawcom, i jeśli chcą mogą prowadzić handel, wystarczy że ustawią łóżka polowe na jego działce, a on sam jedynie "raz dziennie przejdzie z czapką i zbierze coś po uprzejmości"... Co więcej zapowiedział też, że ma zamiar swój teren ogrodzić 1,5 metrowym płotem - do czego oczywiście ma pełne prawo...

No i co?

Słuchajcie siudry...

Zabawne jest to Wasze udawanie "praworządnych" i święte oburzenie na wstrętnych handlarzy, wsparte oklaskami dla zomowców z zomowskiej agencji ochrony, która bezczelnie traktowała ludzi gazem. W dupie macie przy tym "prawdziwe prawo", które murem stoi za prawdziwym właścicielem gruntu, Tadeuszem Kossem.

Żałosne. No, ale kto się siudrą urodził, ten i siudrą umrze, niezależnie od hektolitrów "wiedzy" jaką przeleje przez swą siudrowską głowę.
Odpowiedz
No i to, że tam jest wyraźnie napisane, że ów Koss był właścicielem działki obok KDT, a nie tej na której stały sporne baraki, bezprawnie zajęte.

Czyli Koss nie ma nic do rzeczy - tak jak mówiłem, siudro (cokolwiek to znaczy).
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości