[Palmer]

To nie były baraki, tylko przestronne hale, w których pracowało jakieś tysiąc osób.
To wielki teren, Koss nie był jego jedynym właścicielem, ale współwłaścicielem. Którego dokładnie kawałka, to nie ma większego znaczenia, bo i tak nawet milimetr kwadratowy tamtej ziemi nie jest własnością miasta, tylko kilku takich "Tadeuszów Kossów", ograbionyh przez Bieruta.

Pamiętam, że kolejnym argumentem kupcożerców była szpetota hal KDT. Dziś, po 4 latach miejsce wygląda znacznie gorzej, niż wcześniej, ot jakieś baraki dla kanarów z metra. Esteci jakoś zamilkli...

[Socjopapa]

Mam to gdzieś czy to były baraki, hale czy sale wystawowe. Nawet w Twoim linku piszą wyraźnie, że był właścicielem działki obok KDT, czyli nie ma nic do KDT. Na swoją działkę mógł sobie zapraszać kogo chciał i nikt mu tego nie broni.

W Polsce generalnie mamy księgi wieczyste, żeby ustalać własność gruntów i stosowne procedury by je prostować. Skoro miasto było tam wpisane to miasto było właścicielem, co umożliwiło sądowi wydanie nakazu eksmisji.:roll:

[Palmer]

Ani kawałek tego terenu nie jest własnością miasta. Takich "Kossów" jest kilku, tyle że akurat ten znalazł dość siły, by o swoje walczyć.

[Hans Żydenstein]

Ani kawałek tego terenu nie jest własnością miasta. Takich "Kossów" jest kilku, tyle że akurat ten znalazł dość siły, by o swoje walczyć.

Aktualnie jest. I może wypierdolić KPT, sprzedać działkę swoim kolesiom i wziąć za "usługę" w łapę.

[Palmer]

Nie jest, bo dekret Bieruta był zwykłym bezprawiem.

[Hans Żydenstein]

Nie jest, bo dekret Bieruta był zwykłym bezprawiem.

Przewrót majowy też był bezprawiem. I co z tego wynika? Że wszystko dzisiaj jest bezprawiem?

[Socjopapa]

Ani kawałek tego terenu nie jest własnością miasta. Takich "Kossów" jest kilku

Taaa, a ja jestem właścicielem Manhattanu.

[Palmer]

Przewrót majowy też był bezprawiem. I co z tego wynika? Że wszystko dzisiaj jest bezprawiem?

Na pewno nie "prawiem".

[Hans Żydenstein]

Taaa, a ja jestem właścicielem Manhattanu.

Tego w Szczecinie? Niezły burdel tam macie :lol2:

[Socjopapa]

Tego Manhattanu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Manhattan

Tylko nie mam chęci ujawnić swojego tytułu własności.:p

[Hans Żydenstein]

Tego Manhattanu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Manhattan

Tylko nie mam chęci ujawnić swojego tytułu własności.:p

Jesteś Indianinem?

[Grim]

Jesteś Indianinem?

Indianie ponoć Manhattan sprzedali, więc może Śmierć rzeczywiście po kilku transakcjach ma go w swoim posiadaniu.

[Baptiste]

Nikt nie będzie zatrudniał na umowę-zlecenie jak trzeba będzie jeszcze zus opłacać...

Serio? To czemu teraz zatrudniają na zlecenie skoro ta umowa co do zasady podlega oskładkowaniu (ubezpieczenie rentowe, emerytalne)?

Umowa zlecenie jest preferowana u pracodawców nie ze względu na zus tylko ze względu na mniejsze prawa pracownicze jakie się z nią wiążą. Prawa dotyczące wypowiedzeń, urlopów, płatności za nadgodziny itd.

[Palmer]

Zapytaj kiedyś, czy fajnie byłoby siedzieć na bezrobociu i w zamian za to spędzać z dzieciakiem cały dzień, zastanawiając się, skąd wziąć kasę na jedzenie.

W Niemczech jest mniejsze bezrobocie, a hipermarkety w niedzielę nieczynne.

[Iselin]

A Polska nie jest Niemcami, tylko krajem na dorobku.

[Nonkonformista]

A Polska nie jest Niemcami, tylko krajem na dorobku.

A Palmer zdaje się tego szczegółu nie zauważać.

[DziadBorowy]

Raczej zwyczajnie trolluje.

[Sofeicz]

Taaa, a ja jestem właścicielem Manhattanu.

Śmiej się śmiej.
Mój kolega jest w n-tym pokoleniu potomkiem Pułaskiego.
A tenże Pułaski, za zasługi dostał od rządu nadania ziemi w centrum Chicago.
Dzisiaj te tereny są warte miliardy USD.
Wynajęci prawnicy cały czas walczą o rekompensaty dla rodziny, na razie bez powodzenia.
Stąd mówię do kolegi "Król Chicago" - biedny ale dumny.

[Fanuel]

Ta, a moja rodzinę a raczej jej część wybili naziści, bo nie chciała u siebie Hitlera gościć, a przynajmniej tak wynika z informacji które znalazłem, po wojnie przyszli komuniści i wywłaszczyli spadkobierców. W sumie zabrano mojej rodzinie pałacyk, park i wieś, ponadto jakieś kamienice w centrum miasta. Sama wieś weszła niedawno w granice nadmorskiego miasta i stała się dzielnicą, szlak mnie trafia bo nie mam nawet pojecia jak się za to zabrać. Archiwa w czasie wojny z dymem poszły, a ja jestem wnukiem spadkobiercy. A właściwie jednym z wnuków jednego ze spadkobierców nawet jakby mi się ułamek wartości dostał to mógłbym leżeć do góry dupą na Majorce do końca życia. A tu dokumentów brak, nie wiadomo nawet za co się zabrać. Resztki opowieści dziadka przekazane przez matkę i parę informacji znalezionych przez internet. A tu taka kasa leży i jest marnowana przez państwo.

[Constal]

1. Nie ma wolnego rynku.
2. Drobni przedsiębiorcy są niszczeni przez socjalizm, który panuje w naszym kraju.
3. Hipermarkety mają przewagę nad drobnym handlem, ale ich przewaga jest potęgowana przez socjalizm.

Zgadza się. Nie ma wolnego rynku
Gdyby hipermarkety i drobni handlowcy działali by na takich samych zasadach i warunkach to OK. Niestety jest tak że drobnych handlowców dobija się wysokimi podatkami i opłatami,natomiast hipermarkety dostają sowite ulgi podatkowe

Nie jestem przeciwnikiem hipermarketów,ale niech do cholery staną do uczciwej konkurencji