To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jako niewierzący/a dokonałeś/aś aktu apostazji?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak
28.46%
35 28.46%
Nie
71.54%
88 71.54%
Razem 123 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Apostazja
Witam,

Chciałbym dokonać tego aktu i mam pytanie:

Czy koniecznie potrzeba mieć świadków przy wystąpieniu z KK?
Czy musi to być członek rodziny?

Jak długo trwa ta procedura?

Czytałem w internecie sprzeczne informacje na ten temat.
Odpowiedz
Zależy od klechy tak naprawdę...
Odpowiedz
Wobi napisał(a):Witam,

Chciałbym dokonać tego aktu
A na co to komu, a dlaczego?
Odpowiedz
Kelly napisał(a):Czy żeby zostać apostatą, trzeba być pełnoletnim?
A jeśli tak, to dlaczego?
A jeśli nie, to jak wygląda taki proces?


------------------------------------------------------------------
Punkt wyjścia:

Strzałka www.apostazja.info

Strzałka www.apostazja.pl

Strzałka www.forum.apostazja.pl

Tu jest wszystko + pomoc tych, co juz to maja za soba Uśmiech


Podstawa prawna apostazji
http://forum.ateista.pl/showpost.php?p=1...tcount=154

Athei Overlord

Nie wiem w jakim kościele zostałam ochrzczona i nie mam czasu ani atlasu aby się takimi głupotami zajmować.
Odpowiedz
Wobi napisał(a):Witam,

Chciałbym dokonać tego aktu i mam pytanie:

Czy koniecznie potrzeba mieć świadków przy wystąpieniu z KK?
Czy musi to być członek rodziny?

Jak długo trwa ta procedura?

Czytałem w internecie sprzeczne informacje na ten temat.
Nie musisz mieć żadnych świadków. Obowiązuje Cię prawo stanowione RP, a nie prawo kanoniczne. Zapomnij o reklamowanych wcześniej stronkach typu apostazja.info itp. Tutaj masz wszelkie dane nt tego jak wystąpić z kościoła katolickiego z godnością, a nie na klęczkach http://wystap.pl/wystap-z-kosciola/ To ty im dyktujesz warunki wystąpienia, a nie kościół tobie.
Odpowiedz
Buhaha!
Odpowiedz
Wiem, zabolało Uśmiech
Odpowiedz
Nie. Rozbawiło.
Już myślałem, że wraz z księdzem Lemańskim odmienisz oblicze Ziemi, tej Ziemi...

I Kościoła, tego Kościoła...

A tu jakaś żałosna apostazja dla debili... Duży uśmiech
Odpowiedz
Palmer trochę pikantnie to ujął, ale fakt, to, co mówi wystąp.pl to brednie, na zasadzie "proboszcz dostaje taki list, wyrzuca go, Ty jesteś przekonany, że dokonałeś apostazji i każdy jest szczęśliwy".

Rozwiązanie jest jedno. Idziesz do proboszcza na rozmowę. Jeśli to będzie osoba taka jak u mnie, gdzie od razu widać, że ma wszystko gdzieś i za nic apostazji nie sformalizuje, wtedy wysyłasz pismo do Kurii. Ja dostałem odpowiedź zwrotną od kanclerza w kilka dni. Treść pisma:

"Szanowny Panie,

Potwierdzam odbiór korespondencji z dnia 23 lipca br. Jeśli trwa Pan w postanowieniu formalnego wystąpienia z Kościoła katolickiego, proszę zgłosić się do kancelarii parafialnej w parafii pw. św.xxx w yyy. Sprawa będzie załatwiona zgodnie z Pana intencją.

Łączę wyrazy szacunku

ks. xxx yyy
KANCLERZ"

Jak tylko znajdę czasu zaszczycę plebanię :wink:
Odpowiedz
List wysyła się za potwierdzeniem odbioru. Wystąp to jedyny jak dotąd rzetelny serwis z poradami nt. wystąpienia z kościoła. Ty poszedłeś ścieżką prawa kanonicznego, dlatego jeżeli w ogóle uda Ci się załatawić sprawę, będziesz miał wpisane co najwyżej dokonaną apostazję. Jeśli czytałeś uważnie wystap.pl to pewnie zauważyłeś, że jest jeszcze druga ścieżka pożegnania się z kościołem i ta ścieżka nazywa się drogą zgodną z prawem stanowionym RP, a nie kanonicznym. Wówczas na akcje chrztu klecha dokonuje wpisu "aktem formalnym wystąpił z kościoła katolickiego". O apostazji wówczas nie ma ani 1 słowa, bo też żadnej apostazji nie było, ponieważ, żeby wystąpić z kościoła wcale żadnej apostazji być nie musi. Apostazja to wystąpienie z kościoła na klęczkach, często poniżające godność obywatela i do tego nie zawsze skuteczne, a raczej należy stwierdzić, że bardzo często nieskuteczne.

Tutaj masz przykład skuteczności metody "wystąpienia po włosku" i właśnie tę metodę należy propagować, a nie metodę na klęczkach http://wystap.pl/kolejne-odnotowane-wyst...po-wlosku/
Odpowiedz
Apostazja jest dla antyklerykałów. To takie namaszczenie jak w Królu Lwie.

Odpowiedz
Pierdolisz od rzeczy GoodBoy, naczytałeś się tych bzdur na wystąp i słowo w słowo je powtarzasz. Państwo polskie jest tak bardzo świeckie, że dało KRK wolną rękę na zwabianie, przetrzymywanie i niechętne wypisywanie wiernych bądź niewiernych. Masz wolność wyznania, ok, zgodzę się. I tyle. A dalej,w którymś rozporządzeniu, jest dopisek, że KRK stanowi prawo sam sobie i to on decyduje co będzie robił a czego nie. Jak chcesz się bawić w sądy i inne urzędy to ok, sugeruj się wystąp. Ale czy zrobisz to "na klęczkach", tak jak prawo kanoniczne głosi, czy wydając kasę na rozprawy i inne ceregiele, efekt jest taki sam - na akcie chrztu proboszcz nanosi „Dnia ........ w Parafii........ w ...... formalnym aktem wystąpił(a) z Kościoła katolickiego".

To i tak niczego nie zmienia. KRK traktuje Cię jako katolika, tylko takiego, co mu się coś poyebało, a Ty zdajesz sobie sprawę, że straciłeś czas. Chociaż ja mam mimo wszystko satysfakcję, postawiłem na swoim, pokazałem jaki to ja nie jestem, nic to nie zmieniło, Ziemia nadal się kręci a disco polo nadal leci w Plus FM.

@Hans, a to, że wypisujesz się z Klubu Myszki Miki oznacza, że jesteś antymikimousem czy to, że wypisujesz się z Klubu Myszki Miki, bo nie chcesz należeć do organizacji, z którą jesteś światopoglądowo na bakier? To tak, jakbym należał do pacyfistycznej, pokojowej organizacji wegetarian, a byłbym jedzącym surowe mięso, żądnym krwi terrorystą? Niby nikt w to nie ingeruje, ale można mieć przez to uczucie niespójności.
Odpowiedz
To Ty pierdolisz, CreateYourself'ie. Jakbyś był taki zorientowany na jakiego się kreujesz to byś doskonale wiedział, że obie drogi mają wady i jak kościółek się uprze to w każdym przypadku zatrzyma proces odejścia z jego szeregów i wówczas zostaje tylko droga sądowa. Bardzo dokładnie tłumaczy to wystap.pl. Giodo jest tutaj bezsilne. Droga podana na wystap.pl jest po prostu godniejszą ścieżką. Natomiast cały sukces powodzenia zależy już od tego na jaką parafię trafisz i na jakiego klechę. W obu przypadkach moze stawiać kłody. Podałem Ci linka do strony z dowodami na skuteczność "wystąpienia po włosku". Z ateistycznego punktu widzenia ta droga jest godniejszą ścieżką, niż droga kanoniczna, która nas jako ateistów guzik powinna interesować, a przynajmniej mnie nie interesuje, ponieważ byłoby to podporządkowanie się widzimisiowi kościółka. Jako wolny ateistyczny obywatel świeckiego kraju nie zamierzam tego robić, a ty sobie rób co chcesz, tylko nie wmawiaj tutaj, że nie ma innej skutecznej drogi niż ta, na którą się zdecydowałeś.
Odpowiedz
Cytat:Pierdolisz od rzeczy GoodBoy, naczytałeś się tych bzdur na wystąp i słowo w słowo je powtarzasz. Państwo polskie jest tak bardzo świeckie, że dało KRK wolną rękę na zwabianie, przetrzymywanie i niechętne wypisywanie wiernych bądź niewiernych. Masz wolność wyznania, ok, zgodzę się. I tyle.
Zaraz pojawi się chórek twierdzących, że Polska jest państwem świeckim. Język
To jest przykład tego, że jednak nie bardzo.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Świeckim? Skąd?

Przecież każdy wie, że nie rządzi tu Rada Ministrów, tylko Episkopat, nie Prezydent, tylko Prymas i nie Sejm, tylko Rady Parafialne!!!!!!!!!!!!!!11111
Odpowiedz
Tak patrzę na tę stronę i zastanawia mnie, że ludzie są w stanie organizować się wobec takich pierdołów, robić strony przez byle pizdryki, za to wobec tego, jak od lat rucha nas ten polityczny świat, to mają tylko narzekania.

Greenpeac'y i inne ateisty szaleją a rewolucji nie ma kto zrobić.
Bóg jest leniwy.
Odpowiedz
Wewiur, możemy zrobić rewolucję. Podaj tylko czas, datę i miejsce. Wziąć ze sobą megafon i jakiś oczojebny transparencik?

O nie nie nie, GoodBoyu, to Ty pierdolisz, że aż strach! Nie wnikam też kogo, to sprawa prywatna. wystąp.pl podaje metodę listowną, tak? Jeśli dobrze pamiętam to tak jest. A więc taka metoda poskutkuje naprawdę w przypadku jakiegoś kiepskiego (z punktu widzenia KRK) proboszcza, za to przyzwoitego człowieka z punktu widzenia kandydata na apostatę czy tam na stos, wszystko jedno.
Wierz mi, wcale nie pozostaje droga sądowa. Wtedy wysyłasz list do kurii - oni tam nie mają chęci spierać się z plebsem, wyślą bądź wydadzą pismo z magiczną pieczątką i podpisem kanclerza i proboszcz czy chce, czy nie chce, musi ulec wyższemu rangą.
Udało Ci się "wystąpić po włosku"? Jak Ci się uda to napisz priva, pogratuluję i przyznam się do błędu. Tymczasem, bez pisemnego potwierdzenia adnotacji w księdze chrztu i widzeniu tego na własne, niezmanipulowane TVNowską propagandą oczy, jak proboszcz pisze "Dnia tego i tego tamto owamto" to co najwyżej możesz we własnym sumieniu mówić, że nie jesteś członkiem KRK. Właściwie to cokolwiek nie zrobisz i tak będziesz, cytując:

"Wraz z przyjęciem sakramentu chrztu św. człowiek zostaje niezniszczalnym charakterem wszczepiony we wspólnotę Kościoła (KKK 1213; KPK, kan. 96; 849), w której posiada należne prawa i podejmuje odpowiednie obowiązki."

Z instrukcji KEPu. Tak się składa, że ani GIODO, prezydent, sołtys, pan Mietek czy też Franciszek I jak na razie nie krzyknęli, że KEP utrudnia wszystko wszystkim, więc co nie jest zabronione, jest dozwolone. I albo dostosujesz się do instrukcji KEPu, albo musisz liczyć na ogromne szczęście.

Dla mnie to żadna utrata godności. Co najwyżej strata czasu, ale czas nie jest dla mnie najcenniejszy, tylko jego umiejętne wykorzystanie.
Odpowiedz
nonkonformista napisał(a):Zaraz pojawi się chórek twierdzących, że Polska jest państwem świeckim. Język
To jest przykład tego, że jednak nie bardzo.
A od razu się głupolek pojawił, co chce nam udowodnić, że nie ma bladego pojęcia co to jest państwo świeckie.

Odpowiedz
@CreateYourself
Jak widać i jak sam przyznajesz swoimi pytaniami, nie zapoznałeś się nawet z tym co jest podane na wystap.pl, ale za krytykę się bierzesz... Nie wiem czemu masz taki ból dupy z powodu istnienia bardziej godnego dla ateistów sposobu wystąpienia z kościoła? Jak widać wcześniej nie znałeś tego sposobu. Podałem Ci przykłady-dowody skuteczności wystąpienia po włosku, więc nie sil się z argumentami próbującymi to podważyć. Obrałeś sobie apostazję na kolanach spoko, ale to nie jest jedyne wyjście. Ja nie zamierzam z niego skorzystać. Nie zamierzam być apostatą, zamierzam być człowiekiem, który wystąpił z sekty. Zamierzam zagrać na nosie kościółkowi i maksymalnie mu dopiec, występując metodą przewidzianą prawem stanowionym RP, a nie jakimś bajkowym z dupy wziętym i nikogo nie obowiązującym religijnym regulaminkiem.
Odpowiedz
Bywałem na wystąp.pl, gdy sam szukałem metody apostazji. Ale ta metoda się nie sprawdza w większości. Chcesz się wypisać z jakiejś instytucji - postępuj wedle jej wskazań odnośnie danej procedury.

Podaj mi artykuł i paragraf który stanowi o wystąpieniu z wspólnoty wyznaniowej, proszę.

Poza tym nie staraj mi się wmówić, co jest godne a co nie, bo ja nic niegodnego w tym nie widziałem. Pojechałem na plebanię, pogadałem z proboszczem, pożegnałem się. Wysłałem list do kurii, dostałem odpowiedź zwrotną. Teraz tylko udam się ponownie na plebanie i sprawa załatwiona. Szkoda tylko, że proboszcz wcześniej nie chciał "po dobroci".

Wybacz, nie zauważyłem tego "dowodu". Okej, tu się powiodło. A w ilu przypadkach się nie powiodło? Wierz mi, w większości małomiasteczkowych parafii coś takiego nie ma racji bytu. Proboszcz winien postępować wedle instrukcji KEPu, inaczej może się narazić na gniew Matki Boskiej Apostatycznej.

Poza tym, skąd ta nienawiść do Kościoła Rzymskokatolickiego? Jaka sekta? Znam kilku księży. Niektórzy to idioci. Zaś niektórzy - złoci ludzie. Ale z pewnością nie zdobyłbym się na nienawiść do KRK, tylko na podstawie kilku ciećwierzy.

Nienawiść nigdy nie jest dobrym przewodnikiem w życiu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości