Brainless napisał(a):Jeśli chcesz dalej rozmawiać, w razie czego dyskusję można przenieść na PW, żeby nie zaśmiecać dłużej tematu moimi rojeniami.Nieee, wylogowuje mnie dziś bez przerwy. Wyjaśnię tylko, że zrozumiałam, iż piszesz o obiektywnie zewnętrznym i agresywnym wrogu, a nie wrogu bo oni tak sobie umyślili (kto nie z nami ten przeciwko nam).
|
Najtrafniejsze cytaty z forum Ateista.pl
|
|
13.05.2014, 20:43
Liczba postów: 1,659
Liczba wątków: 4 Dołączył: 04.2014 Płeć: nie wybrano
13.05.2014, 21:54
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64 Dołączył: 01.2009 Reputacja: 60 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany Socjopapa napisał(a):To może dotyczyć kinderantyklerykalizmu - "normalnego" antyklerykalizmu nie tykają takie rzeczy jak nazwa ulicy czy wizyta w kościele.A tak, leczę się z mojego kinderateizmu. :*
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
14.05.2014, 01:35
Nonkonformista napisał(a):A tak, leczę się z mojego kinderateizmu. :*Jak się wyleczysz, to będziesz mógł pisać innym kinderateistom, że są kinderateistami, a ty jesteś już dojrzałym ateistą i się już nie zachowujesz dziecinnie, poznałeś prawdę, spotkałeś się z Buddą itd. Tak robią ex-kinderateiści.
14.05.2014, 11:48
białogłowa napisał(a):Jeszcze Cię (nie wpisując się w Twoje schematy) rozczaruję i napiszę, że żaden z moich znajomych chrześcijan i ja także wcale nie chcielibyśmy państwa wyznaniowego, a wielu bardzo chętnie wróciłoby z religią do salek katechetycznych.A co w tym niby dziwnego? Przecież w państwie wyznaniowym, instytucja religijna dostaje co prawda kasę z budżetu, jednak zasadniczo jest traktowana jako instytucja państwowa, czego konsekwencją jest znaczne ograniczenie niezależności instytucji religijnej względem państwa. W państwie świeckim, instytucje religijne nie dość, że mają kasę z budżetu to jeszcze i władzę( w znaczeniu pełni własnej autonomii)... Dlatego wg mnie państwem idealnym dla bytu instytucji religijnej nie jest wcale państwo wyznaniowe a państwo zdefiniowane jako świeckie-nie dość, że instytucja religijna może się cieszyć pełnią przywilejów, to jeszcze w razie czego, może skomleć jak to jest uciskana przez państwo dążące do wyrugowania religii z życia publicznego...
14.05.2014, 15:40
renegat napisał(a):Dlatego wg mnie państwem idealnym dla bytu instytucji religijnej nie jest wcale państwo wyznaniowe a państwo zdefiniowane jako świeckie-nie dość, że instytucja religijna może się cieszyć pełnią przywilejów, to jeszcze w razie czego, może skomleć jak to jest uciskana przez państwo dążące do wyrugowania religii z życia publicznego...Było to już ćwiczone za tzw. komuny. Społeczeństwo obywatelskie pozwala na wszystkie formy nauczania wszystkiego co nie zagraża psychice i bezpieczeństwu. Szkoły są coraz częściej prywatne lub samorząd je oddaje w jakieś ręce;-) Za komuny też były szkoły i ochronki prowadzone przez kościoły. Raczej ich nie hołubiono: http://free.of.pl/p/prymas/kosciol.htm Dzisiaj mają równoprawność!
14.05.2014, 16:21
semele napisał(a):Było to już ćwiczone za tzw. komuny.Eee raczej miałem na myśli stan obecny.. Mówiąc wprost-po prostu chciałaś mi powiedzieć, że pierdolę jak komuch?
16.05.2014, 09:06
A ja jestem ateistą, więc jestem (muszę być!) antyklerykałem. Nie wierzę w żadnego boga, uważam za szkodliwe indoktrynowanie małych dzieci w szkołach (i poza nimi), uważam za szkodliwe wydawanie publicznych pieniędzy na krzewienie zabobonu, (itd... itp...), więc jak mogę być obojętny wobec klerykałów? Jak mogę nie być antyklerykałem?
Ateista mówiący, że nie jest antyklerykałem, to dla mnie jakaś schizofrenia, a co najmniej hipokryzja (pomijam tu przypadek ateistów wierzących w KK, bo to odrębna i nie do końca zrozumiała dla mnie jeszcze kategoria - być może to przejaw konformizmu).
16.05.2014, 10:09
Co to oznacza wierzyć w KRK? Należysz do tych ludzi, którzy nie wierzą w KRK? Jak zatem godzisz swój antyklerykalizm z brakiem wiary w KRK? Zwalczasz coś co wg Ciebie nie istnieje?:lol2:
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
16.05.2014, 10:35
DziadBorowy napisał(a):Co to oznacza wierzyć w KRK? Wyznanie wiary - skład apostolski: "Wierzę w (...) wierzę w ducha świętego, święty kościół powszechny, (...)"
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
16.05.2014, 10:47
piotr35 napisał(a):Wyznanie wiary - skład apostolski: A teraz doczytaj jeszcze sobie co oznacza ten zwrot i zastanów dlaczego nie może to dotyczyć żadnego ateisty - antyklerykalnego bądź też nie ![]() http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WK/...sc_08.html "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
16.05.2014, 11:00
DziadBorowy napisał(a):A teraz doczytaj jeszcze sobie co oznacza ten zwrot Postawiłeś pytanie: DziadBorowy napisał(a):Co to oznacza wierzyć w KRK? Nie znalazłem w tym pytaniu nic a nic o ateistach. Postaraj sie pisać następnym razem z dokładnym wyszczególnieniem sensu pytania, które zadajesz. Nie o czym myślisz, tylko to, co piszesz. Może wtedy ktoś zrozumie o co ci chodzi, a ty nie będziesz zawiedziony odpowiedzią. Może nawet ją wtedy zrozumiesz.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
16.05.2014, 11:18
piotr35 napisał(a):Postawiłeś pytanie: Postaraj się lepiej odpowiadać na pytania w kontekście w którym zostały zadane :lol2: Jak byś dalej nie rozumiał o co chodzi - zerknij na post odnośnie którego pytanie zadałem. "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
16.05.2014, 11:45
DziadBorowy napisał(a):Postaraj się lepiej odpowiadać na pytania w kontekście w którym zostały zadane. Może tak dla jakiejś odmiany sam byś sie postarał zrozumieć kontekst wypowiedzi Kronopia, to wtedy nie tworzyłbyś pozakontekstowych problemów. Wiem, wiem, to za trudne.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
16.05.2014, 12:47
DziadBorowy napisał(a):Co to oznacza wierzyć w KRK? Naprawdę nie zrozumiałeś tego skrótu myślowego (dość często zrestą stosowanego na tym forum - nie ja wymysliłem to określenie)? Chodzi o ateistów, którzy twierdzą, że bez KK nie byłoby współczesnej cywilizacji i dla jej dobra KK powinien trwać w dobrobycie jak najdłużej.
Kronopio...
Ale to nie jest artykuł wiary jak np. ze kiedy jesteś ateistą, to mysisz być antyklerykałem, tylko proste twierdzenie z nauki porównawczej o cywilizacjach, które można udowodnić i które zostało tu na forum nawet udowodnione, a tylko głęboko wierzący fanatycy antyklerykalni dowód ten odrzucili zgodnie ze swymi irracjonalnymi przesądami. Zatem żadna "wiara w KRK" to nie jest, tylko świadomość jego roli historycznej, którą maniacy wypierają ze świadomości, bo muszą.
16.05.2014, 15:01
idiota napisał(a):Kronopio... Dla mnie to logiczna konieczność Jak mogę jednocześnie nie wierzyć w boga i być obojętny wobec facetów wmawiających małym dzieciom, że bóg istnieje?idiota napisał(a):tylko proste twierdzenie z nauki porównawczej o cywilizacjach, które można udowodnić i które zostało tu na forum nawet udowodnione O - tu mamy przykład wyznania wiary ![]() idiota napisał(a):a tylko głęboko wierzący fanatycy antyklerykalni dowód ten odrzucili zgodnie ze swymi irracjonalnymi przesądami Nie - raczej zgodnie z brakiem przekonywujących dowodów i licznymi dowodami świadczącymi o tym, że KK przez długie lata hamował (bądź starał się hamować) rozwój wolnej myśli będącej źródłem wszelkiego postępu i rozwoju.
16.05.2014, 15:34
Cytat:O - tu mamy przykład wyznania wiaryNie. Zwyczajne przypomnienie faktów, które musisz wypierać ze świadomości,żeby się Twa a-religja mogła utrzymać. Cytat:Nie - raczej zgodnie z brakiem przekonywujących dowodów i licznymi dowodami świadczącymi o tym, że KK przez długie lata hamował rozwój wolnej myśli będącej źródłem wszelkiego postępu i rozwoju.Wobec listy naukowców, których Kościół aktywnie wspierał i braku listy naukowców, których zwalczał (poza osławionym "naukowcem" Giordano Bruno ), fanatykom a-religijnym zostaje jedynie powtarzanie dogmatów...
16.05.2014, 15:58
idiota napisał(a):Zatem żadna "wiara w KRK" to nie jest, tylko świadomość jego roli historycznej, którą maniacy wypierają ze świadomości, bo muszą. Tylko ze rola historyczna KRK już się wyczerpała. Wszystkie znaki na niebie i ziemi to pokazują. Człowieka religijnego nie poruszało przekonanie o jakiś historycznych rolach Kościoła, bo nikogo takie coś nie byłoby w stanie do czegokolwiek zmobilizować, tylko żywa wiara którą Kościół potrafił pokierować. Dziś nie tylko nie ma tej wiary, ale i Kościół już niczego nie jest w stanie wykrzesać, a dodatkowo jeszcze pozwala by kolejne skandale podważały jego już lichy autorytet. Tym, czym stał się Kościół dzisiaj najlepiej oddają słowa tradycyjnego katolika Nicolasa Davili "Drugi Sobór Watykański bardziej niż zgromadzeniem biskupów był tajną konferencją byznesmenów poirytowanych tym, że stracili klientów". Skoro nawet reakcjonistów śmieszą działania dzisiejszego Kościoła, to jak można mieć żale do ateistów że go bezlitośnie atakują? KRK sam coraz częściej wystawia się na kolejne ciosy. Pisze to, bo mnie to zaczyna lekko wkurwiać. Czuję się jak błazen. Z jednej strony nakurwiam po antyklerykałach (choć w ogóle nie jestem chrześcijaninem), a za chwilę dowiaduję się jak kolejny ksiądz został złapany na pedofilskich zabawach albo na sępim nabijaniu własnej kabzy mamoną... No ja jebie! Skoro TY potrafisz zauważyć "historyczną rolę Kościoła", to tym bardziej powinni dostrzegać ją sami kapłani i nie robić tego, co niszczy ich autorytet! Jeżeli jednak nie potrafią się pohamować, ani zrobić porządku we własnych szeregach - to chuj im w dupę. Znikną z powierzchni ziemi na własne życzenie.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
16.05.2014, 16:28
Cytat:Tylko ze rola historyczna KRK już się wyczerpała.Tak! Konieczność historyczna pokazuje jasno, ze należy porzucić wsteczne poglądy i iść ku świetlanej przyszłości zbrojnym w oręż nieśmiertelnej nauki Marksa, Engelsa, Lenina, Stalina! Cytat:Wszystkie znaki na niebie i ziemi to pokazują.Pewnie! Wszystkie. I jeszcze troszeczkę! ![]() Cytat:Dziś nie tylko nie ma tej wiaryJak nie ma? A sprzedaż wahadełek,amuletów, szamańskich atrybutów i różnego innego przedreligijnego szajsu rośnie jak na drożdżach... Wot, walka klas zaostrza się w miarę postępów socjalizmu... Cytat:Nicolasa Davili "Drugi Sobór Watykański bardziej niż zgromadzeniem biskupów był tajną konferencją byznesmenów poirytowanych tym, że stracili klientów".Ten pan nie mówił o soborze, a o jego reprezentacji medialnej. Cytat:KRK sam coraz częściej wystawia się na kolejne ciosy. Pisze to, bo mnie to zaczyna lekko wkurwiać.A myślisz, że KRK jest cudownie mocą ducha świętego chroniony przed "długim marszem przez instytucje"? Jezus twierdził, że jest, ale diabeł w swej robocie nie ustaje. ![]() Cytat:Skoro TY potrafisz zauważyć "historyczną rolę Kościoła", to tym bardziej powinni dostrzegać ją sami kapłani i nie robić tego, co niszczy ich autorytet!zawsze zdumiewało mnie jak wiele w kwestiach moralnych oczekują różni antykościołowcy do pedofilów i złodziei. Oczekują oni od tamtych jawnie, by uszanowali oni powagę Kościoła i nie wchodzili w jego szeregi dla własnych interesów... Tylko nie wiadomo na jakiej podstawie takiej szlachetności się od nich wymaga...
16.05.2014, 17:41
idiota napisał(a):Tak! Ale po co to te brednie? idiota napisał(a):Oczekują oni od tamtych jawnie, by uszanowali oni powagę Kościoła i nie wchodzili w jego szeregi dla własnych interesów... Jeżeli nie musimy od nich tego oczekiwać, to nie musimy od nikogo. Tylko po kiego chuja się oszukiwać? Na jakiej podstawie oczekuje się od kogokolwiek tego ze pozostanie wierny swoim deklaracjom, poglądom, czemukolwiek?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:



