To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 4.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Najtrafniejsze cytaty z forum Ateista.pl
W KrK od zawsze istniały jednostki o dobrej i złej reputacji. A jednak niegdyś nie wpływało to zasadniczo na jego pozycję.
Przytoczyłeś Wilku słowa Davili o klientach i biznesmenach. Czymże innym miałyby być pr-owskie zagrywki typu "oczyszczamy środowisko", "zaczynamy dbać o imidż" jak nie marketingiem pod klienta, wyborcę? Oczywiście warto dbać o własną czystość, ale zakrojone działania w ramach pozyskiwania głosów wyborców faktycznie nie przystoją takiej instytucji bo to już jarmark gdzie KrK byłby tylko jednym ze straganów. Uważam to za najważniejsze wyzwanie dla Kościoła w dzisiejszych czasach. Nie dać się temu ponieść choćby i nie wiem jak naciskano i jak straszono pustymi kościołami.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Baptiste napisał(a):W KrK od zawsze istniały jednostki o dobrej i złej reputacji. A jednak niegdyś nie wpływało to zasadniczo na jego pozycję.

Ale w końcu wpłynęło.

Baptiste napisał(a):Czymże innym miałyby być pr-owskie zagrywki typu "oczyszczamy środowisko", "zaczynamy dbać o imidż" jak nie marketingiem pod klienta, wyborcę?

No a czym był vaticanum II jak nie rozpaczliwą próbą przystosowania się do nowych czasów i dbaniem i imidż?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Wilk napisał(a):Ale w końcu wpłynęło.
Myślę, że jednak nie to.
Napewno kluczowa była realna wiara, gdy jej zabraknie pozostaje "wiara w księdza" tak charakterystyczna dla ludzi, którzy mówią "do kościoła nie chodzę bo księża to wielkie brzuchy mają".
No i im mniej władzy tym mniej możliwości, to też zadziałało na niekorzyść.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Baptiste napisał(a):Napewno kluczowa była realna wiara

Oczywiście ze to czynnik kluczowy, zasadniczy.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Cytat:Ale po co to te brednie?
Dla zachowania poziomu dyskusji.
Cytat:Jeżeli nie musimy od nich tego oczekiwać, to nie musimy od nikogo.
Co???
Uważasz,że od oszustów i pedofilów mamy oczekiwać szacunku dla instytucji kościoła???
Czegoś niedobrego się najadłeś chyba...

Odpowiedz
idiota napisał(a):Dla zachowania poziomu dyskusji.

Co???
Uważasz,że od oszustów i pedofilów mamy oczekiwać szacunku dla instytucji kościoła???
Czegoś niedobrego się najadłeś chyba...

A czy ludzie mają prawo oczekiwać (wierni też), że KK wytropi tychże w swoich szeregach i pozbędzie się skutecznie wytrącając przeciwnikom argument z ręki?
Czy to też będzie efekt koszmarów gastrycznych?
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Brainless napisał(a):A czy ludzie mają prawo oczekiwać (wierni też), że KK wytropi tychże w swoich szeregach i pozbędzie się skutecznie wytrącając przeciwnikom argument z ręki?
Czy to też będzie efekt koszmarów gastrycznych?
Czy Kościół to jakie NKWD?

Odpowiedz
idiota napisał(a):Czy Kościół to jakie NKWD?

Pisząc "pozbędzie" miałem na myśli "wykluczenie z szeregów". Chyba każda organizacja, której zależy na dobrej opinii, usuwa czarne owce ze swoich szeregów. No chyba, że KK nie zależy na dobrej opinii, tak jak nie zależy politykom i Ministerstwu Edukacji Narodowej czy kuratorium oświaty Język
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Powtarzam - Kościół to nie instytucja śledcza jest.
Kiedyś była taka agenda, ale ona też nie zajmowała się obyczajówką, a czystością dogmatyczną.

Odpowiedz
idiota napisał(a):Powtarzam - Kościół to nie instytucja śledcza jest.
Kiedyś była taka agenda, ale ona też nie zajmowała się obyczajówką, a czystością dogmatyczną.

No ale są inne instytucje, którym KK może czynności śledcze umożliwić. A ludzie, w tym wierni, mają prawo tego wymagać.
Bardziej precyzyjnie nie potrafię.

A właściwie potrafię, ale tak naprawdę wiadomo o co chodzi, więc nie będę się dalej produkował.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Tak.
Chodzi o mityczne "uniemożliwianie Policji prowadzenia śledztw przeciw księżom".
Jeszcze się na crimena solicytacjonisa powołaj, a będziemy w domu.

Odpowiedz
idiota napisał(a):Tak.
Chodzi o mityczne "uniemożliwianie Policji prowadzenia śledztw przeciw księżom".
Jeszcze się na crimena solicytacjonisa powołaj, a będziemy w domu.

Nie ten adres.
Ta instrukcja była tu omawiana jeszcze za czasów, kiedy tłumaczył ją z łaciny Uczy na prośbę bodajże Vacariusa. Niczego bulwersującego tam nie ma.

Ja nie piszę, że KK czegoś uniemożliwia, ja piszę o tym, czego ludzie mają prawo wymagać i żebyś nie udawał zdziwionego, kiedy ktoś o tym mówi.
Mnie tak naprawdę w ogóle nie zależy, żeby KK robił cokolwiek, aby oczyścić się z brudów.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Brainless napisał(a):Ja nie piszę, że KK czegoś uniemożliwia, ja piszę o tym, czego ludzie mają prawo wymagać i żebyś nie udawał zdziwionego, kiedy ktoś o tym mówi.
Mnie tak naprawdę w ogóle nie zależy, żeby KK robił cokolwiek, aby oczyścić się z brudów.
Nie piszesz, żeuniemożliwia?
A ten wtręcik to o czym jest:
Cytat:No ale są inne instytucje, którym KK może czynności śledcze umożliwić.
?

A ludzie mają prawo wymagać konkretnie czego?
Piszesz, że umożliwiania czynności śledczych, a po chwili, że umożliwia...
No to gdzie twój problem tkwi?

Odpowiedz
idiota napisał(a):Nie piszesz, żeuniemożliwia?
A ten wtręcik to o czym jest:
?

A ludzie mają prawo wymagać konkretnie czego?
Piszesz, że umożliwiania czynności śledczych, a po chwili, że umożliwia...
No to gdzie twój problem tkwi?

W twoim czepialstwie. Reakcji na post Wilka. I tylko i wyłącznie o to mi chodziło. Nie o działania Kościoła.

"No ale są inne instytucje, którym KK może czynności śledcze umożliwić." - jeśli dla Ciebie oznacza to, że napisałem, że KK uniemożliwia cokolwiek, to znaczy ni mniej ni więcej tylko to, że liczne dyskusje z antyklerykałami sprawiły, że jesteś przewrażliwiony.

Ludzie mają prawo wymagać od KK tego, że jak znajdą się dowody na to, że w jego szeregach pojawiła się jakaś czarna owca, to nie będzie on próbował zamiatać sprawy pod dywan, wykręcać się sianem, tylko umożliwi odpowiednim instytucjom przeprowadzenie śledztwa, podejmie działania mającego na celu wykluczenie takiej owcy z szeregów i oddanie jej w ręce wymiaru sprawiedliwości. Tym bardziej, że KK to instytucja która zajmuje się głównie wypowiadaniem na temat moralności.
Nie piszę nic o tym, że KK tego nie robi.

Jak się zapisuję do szkoły języka angielskiego, to mam prawo wymagać, że za pomocą wykwalifikowanej kadry nauczycielskiej przekaże mi ona zasady gramatyki tego języka, a jak któryś z nauczycieli będzie mnie próbował oszukać na czesnym, to zdecydowanie zareaguje (czego dokonać może). Tego samego mam prawo wymagać, kiedy pójdzie do takiej szkoły moja partnerka życiowa, na której mi zależy. Jeśli szkoła spełnia moje wymagania to dobrze, jeśli nie, to nie. Ale to czy spełnia, czy nie, nie wpływa na to, że mam prawo tego od niej wymagać.

Mam nadzieję, że rozwiałem wątpliwości do końca.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Skoro jutro mu umożliwi (albo ściślej trzymając się twojej pierwotnej wypowiedzi - może umożliwić) to znaczy,że jak dotąd nie umożliwia.

Do logiki modalnej biegieeeeeeem marsz!

Odpowiedz
idiota napisał(a):Skoro jutro mu umożliwi (albo ściślej trzymając się twojej pierwotnej wypowiedzi - może umożliwić) to znaczy,że jak dotąd nie umożliwia.

Do logiki modalnej biegieeeeeeem marsz!

Usunąłem ten fragment, bo faktycznie był to głupi przykład (przyznaję Ci tu rację), Twoja riposta jest nieaktualna. Swoją drogą dziwię się, że go w ogóle zobaczyłeś, bo usunąłem prawie natychmiast po zatwierdzeniu postu (minęły może ze 2 minuty od momentu napisania pierwotnej wersji).
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
idiota napisał(a):Tak.
Chodzi o mityczne "uniemożliwianie Policji prowadzenia śledztw przeciw księżom".

A dlaczego mityczne?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Bo nie mające miejsca w rzeczywistości.

Odpowiedz
Cytat:Ale to nie jest artykuł wiary jak np. ze kiedy jesteś ateistą, to mysisz być antyklerykałem, tylko proste twierdzenie z nauki porównawczej o cywilizacjach, które można udowodnić i które zostało tu na forum nawet udowodnione, a tylko głęboko wierzący fanatycy antyklerykalni dowód ten odrzucili zgodnie ze swymi irracjonalnymi przesądami.

O nie, założyłem specjalnie w tej sprawie temat i jakoś nie pamiętam, aby tam cokolwiek jednoznacznie udowodniono, a nie wydaje mi się abym był jakimś oszołomem. Ponadto wielu oponentów tej tezy zgłaszało tam argument, że można by równie dobrze znaleźć inne czynniki, które odróżniały nas od innych cywilizacji, a natura historii (mianowicie fakt, że historia dzieje się raz) nie pozwala na rzetelną weryfikację (czy też falsyfikację) tak mocnych historiozoficznych tez.

Jednak skoro to takie proste twierdzenie z nauki porównawczej to z pewnością wytłumaczysz mi jak zbyć ten argument.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
idiota napisał(a):Bo nie mające miejsca w rzeczywistości.

Czy Watykan udostępnił archiwa na temat nadużyć seksualnych w Kościele władzom świeckim?

Idiota napisał(a):Powtarzam - Kościół to nie instytucja śledcza jest.
Kiedyś była taka agenda, ale ona też nie zajmowała się obyczajówką, a czystością dogmatyczną.

A jednak mylisz się. Od 2001 r. Kongregacja Nauki Wiary bada oskarżenia o nadużycia seksualne duchownych wobec dzieci. Z tego co wiem miała też powstać specjalna komisja do spraw ochrony dzieci.

Co w tym wszystkim jest uderzające? Że to wszystko pojawiło się pod presją z zewnątrz. Kościół sam z siebie nie wystąpił z taką inicjatywą. A przecież Kościół to nie tylko ludzie, ale przede wszystkim instytucja. Instytucja która powinna mechanicznie wręcz oddzielać swoje plewy od ziaren, nie z powodu tego że "to źle wygląda", tylko dlatego ze to grzech, sprzeniewierzanie się ślubom, plucie Bogu w twarz, utrzymywanie i krycie zła w swoich szeregach.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości