[xjasiux]

Ja mam na koncie ponad 7 litrów i się wybieram w przyszłym tygodniu (PIT już rozliczony z darowizny)

[Sofeicz]

Ja mam na koncie ponad 7 litrów i się wybieram w przyszłym tygodniu (PIT już rozliczony z darowizny)

To już Ci nic nie zostało albo jedziesz na oparach :8O:

[xjasiux]

Spoko, zawsze po oddaniu "dolewam pod korek"

[lumberjack]

Przypominam. Dawno nikt nie przypominał, więc przypominam

[Nonkonformista]

U nas krwiodawcy nie mają już darmowych biletów, tylko ulgowe.

[Tronik]

A ja akurat dzis bylem oddac pierwszy raz w Tarnowie, wczesniej oddawalem w Stalowej Woli. Mam prawie 2 litry

[Sofeicz]

Aż tyle ci zostawili? Resztę pewnie przepili - wampiry jedne.

[rodnes77]

Trzeba się zgodzić na sprzedaż krwi firmom farmaceutycznym żeby oddać krew?
Po co im potrzebna wiadomość o zmianie adresu w ciągu 3 miesięcy od daty oddania?

[Nonkonformista]

Trzeba się zgodzić na sprzedaż krwi firmom farmaceutycznym żeby oddać krew?
Po co im potrzebna wiadomość o zmianie adresu w ciągu 3 miesięcy od daty oddania?

Nie wiem, ja zawsze zaznaczałem kwadracik, że się zgadzam.

[666gonzo666]

a właśnie, chwalcie się, ile oddaliście u mnie jest już 9 litrów przebite (9.45-2 razy i przebijam 10 litrów)

[GPR]

Podobno to jest wymóg. Bez tego nie oddasz krwi. A po co im ona? Większość krwi nie idzie do szpitali ale jest sprzedawana koncernom farmaceutycznym które robią jakieś tam badania czy cuś.
Oczywiście ta większość która jest im niepotrzebna (mają w nadmiarze).

Ja byłem do tej pory tylko raz i zapewne jeszcze kiedyś ich odwiedze.
A czemu byłem? Morfologia to fajna rzecz. Dobrze by ją co jakiś czas robić. :razz:
Nooo było jeszcze kilka innych powodów. Było ich zdaje sie 9...
osiem czekolad i batonik. :lol2: Aaa No i jeszcze pyszna czekoladowa kawa (mniam). :roll: hehe
+ zwolnienie z pracy/szkoły i test na większość "hivów i rzeżączek"

[rodnes77]

+ zwolnienie z pracy/szkoły i test na większość "hivów i rzeżączek"

U mnie w szkole to zwolnienie znacząco podnosiło liczbę dawców.

[lumberjack]

Przypominam i zachęcam.

[Rojza Genendel]

Jak się ostatnio dowiedziałam, mam dożywotni zakaz oddawania krwi. Muszę jeszcze podrążyć temat, bo przyczyna którą mi wskazano jest skrajnie absurdalna.

[Machefi]

Tatuaż?

[Elbrus]

Chodzi raczej o kontakt z tym, co chyba nie jest z konopi.

[Machefi]

Ponoć nigdy na "marysi" się nie kończy.

Przeciwwskazania w dyskwalifikacji stałej krwiodawcy:
– poważne choroby układu pokarmowego, oddechowego, nerwowego lub moczowego,
– poważne choroby serca i skóry,
– choroby krwi i układu krwiotwórczego,
– omdlenia i drgawki,
– nowotwory złośliwe i choroby zakaźne,
– narkomania i prostytucja.

[Elbrus]

https://www.youtube.com/watch?v=m2a93u4vAEI (Wstrzykiwanie marihuany - Wapniak)
Ćpuństwa nie pomieramy. Ćpuńskiej krwi nie tolerujemy.

[Rojza Genendel]

Tatuaż?

W moim wieku :> ?
O przyjmowanie L-tyroksyny się rozchodzi. Jest to o tyle beznadziejne, że biorę dawkę, która umożliwia mi osiągnięcie poziomu osoby zdrowej.

[Sofeicz]

Ponoć nigdy na "marysi" się nie kończy.

E tam! U mnie skończyło się wcześniej, niż się zaczęło.
Po prostu nie chciałem umrzeć ze śmiechu.