To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polecane artykuły
Roan Shiran napisał(a):Gagi z definicji powinny być śmieszne, przynajmniej w zamiarze. Oczko

W każdym razie - nie znam gatunku literackiego (wliczając w to satyry, które mają w zwyczaju być śmiertelnie poważne), gdzie interpretacja nie byłaby wymagana. Zresztą na tym polega obcowanie ze sztuką - na współtworzeniu jej przez interpretację.

No tak, ale taki kabaret Tey np. da się interpretować w ograniczony sposób. Raczej nikt nie powie, że Bohdan Smoleń na poważnie gra kobietę z wąsami pracującą w fabryce bombek, a stanie w kolejkach i transakcje "za sklepem" to jest seria przednich dowcipów, które zniekształcają rzeczywistość PRL.

Całościowo trudno też go zinterpretować jako pochwałę ówczesnej rzeczywistości.
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):No tak, ale taki kabaret Tey np. da się interpretować w ograniczony sposób. Raczej nikt nie powie, że Bohdan Smoleń na poważnie gra kobietę z wąsami pracującą w fabryce bombek, a stanie w kolejkach i transakcje "za sklepem" to jest seria przednich dowcipów, które zniekształcają rzeczywistość PRL.

Całościowo trudno też go zinterpretować jako pochwałę ówczesnej rzeczywistości.
Teoretycznie wszystko da się interpretować w ograniczony sposób. Trudno uznać "Władcę Pierścieni" za metaforę pierwszego kontaktu ludzkości z pozaziemską cywilizacją (i jak bardzo jesteśmy do tego kontaktu nieprzystosowani mentalnie). Chociaż na upartego - i nie takie rzeczy da się zrobić. Oczko

W każdym razie Pratchett ma to do siebie, że szczególnie wymaga interpretacji, jako że ciężko jakoś zaszufladkować jego poglądy. Często wydaje się jedynie zachęcać do myślenia, bez wskazania jakiegoś konkretnego, uprzywilejowanego poglądu.
Wiara w dobroć (nie)ludzi - to chyba jedyny oczywisty pogląd bijący z jego powieści.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
Roan Shiran napisał(a):W każdym razie Pratchett ma to do siebie, że szczególnie wymaga interpretacji, jako że ciężko jakoś zaszufladkować jego poglądy. Często wydaje się jedynie zachęcać do myślenia, bez wskazania jakiegoś konkretnego, uprzywilejowanego poglądu.

To prawda. Dlatego autor artykułu ma rację, kiedy pisze, że korwinierzy błędnie uznają Świat Dysku za totalną krytykę demokracji.
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):To prawda. Dlatego autor artykułu ma rację, kiedy pisze, że korwinierzy błędnie uznają Świat Dysku za totalną krytykę demokracji.
Oczywiście. O ile Ci od Korwina faktycznie tak robią. Oczko
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,142473,1...uzy_Format

Ciekawe podsumowanie "internetowych" wydarzeń obecnego (jeszcze) roku.

Cytat:Koniec roku przyniósł kolejny niezwykły przykład. Facebook skasował stronę, na której obrońcy uwięzionego w Rosji od blisko roku Aleksieja Nawalnego zwoływali demonstrację w jego obronie. Powód? Punkt w regulaminie mówiący o "nawoływaniu do łamania prawa".

Facebook nie chce mieć kłopotów w Rosji, bo chce zarabiać na tamtejszym rynku. Twitter podobnie.

Nie będzie więc nigdy żadnego "wszczynania rewolucji na Twitterze". Rewolucje są przecież z definicji nielegalne. Internetowe korporacje nie chcą kłopotów z prawem, bo to spadek przychodów z reklam.

Wiem, przez jakiś czas było inaczej. Ale nie od razu te firmy zyskały monopol na swoich poletkach, nie od razu mogły więc zachowywać się z należną monopoliście arogancją.

Teraz już go mają. I teraz pozostaje nam tylko zapłakać nad błędem, który popełniliśmy kilkanaście lat temu, gdy w przekonaniu, że internetowe korporacje to samo dobro, daliśmy im carte blanche i zrezygnowaliśmy choćby z takich regulacji, jakim podlegają tradycyjne media.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Niestety nie mam dostępu do artykułu. Także mam prośbę - możesz wyjaśnić ostatni akapit?

Cytat:Teraz już go mają. I teraz pozostaje nam tylko zapłakać nad błędem, który popełniliśmy kilkanaście lat temu, gdy w przekonaniu, że internetowe korporacje to samo dobro, daliśmy im carte blanche i zrezygnowaliśmy choćby z takich regulacji, jakim podlegają tradycyjne media.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
Chodzi o monopol google czy facebooka, które w porównaniu do prasy, radia czy telewizji mają o wiele większe prawa. Gdyby jakaś telewizja puściła filmy ISIS bez cenzury czy czegokolwiek, zaraz by mieli przesrane, na YT za to takie rzeczy utrzymują się długo, a ewentualną czapę zbiera tylko ten, który je wrzucił, a nie google. To tylko jeden taki przykład, jest tego sporo więcej. Ale oczywiście nie w tekście, bo to tylko felieton, który nie zagłębia się bardziej w ten temat.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):Chodzi o monopol google czy facebooka, które w porównaniu do prasy, radia czy telewizji mają o wiele większe prawa. Gdyby jakaś telewizja puściła filmy ISIS bez cenzury czy czegokolwiek, zaraz by mieli przesrane, na YT za to takie rzeczy utrzymują się długo, a ewentualną czapę zbiera tylko ten, który je wrzucił, a nie google. To tylko jeden taki przykład, jest tego sporo więcej. Ale oczywiście nie w tekście, bo to tylko felieton, który nie zagłębia się bardziej w ten temat.
Rozumiem. Z tym, że ciężko porównywać Internet (gdzie treść jest tworzona przez użytkowników) z mediami tradycyjnymi, gdzie publikowana jest treść tworzona przez profesjonalnych autorów. Jakbyś prowadziłbyś stronę z blogami, to fizyczną niemożliwością byłoby kontrolowanie wpisów każdego użytkownika tak, by nieodpowiednie treści były od razu usuwane.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
Ciekawa inicjatywa papieża Franciszka:
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swi...lenia.html
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a):Ciekawa inicjatywa papieża Franciszka:
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swi...lenia.html

Ciekawe czy nasz Episkopat nie zamieni
Cytat:organizatorzy tuż przed świętami ogłosili wideo-kampanię, którą wzywają katoliczki z całego świata do przesyłania minutowych spotów wideo lub zdjęć z odpowiedzią na pytanie:
kim jesteś? co robisz? co myślisz o swoim byciu kobietą?
na
Cytat:kim jesteś w kuchni? co robisz w kuchni? co myślisz o swoim byciu kobietą w kuchni?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Się dzieje:
http://www.finland.pl/public/default.asp...ture=pl-PL
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Cytat:Fińskie koncerty heavy metalowe rozpocznie zespół horror-rockowy Lordi.
Horror-rockowy??? Co to za zwierz?

Ja żałuję że w listopadzie nie mogłem iść (ćwiczenia z fizyki Smutny ) na Folk Fest w Krakowie gdzie grali m.in. Ensiferum, Arkona.
Odpowiedz
A ja w listopadzie nie mogłam iść na Eluveitie i Arkonę Smutny
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
http://forsal.pl/artykuly/843686,gospoda...nomii.html

Ładne rozprawienie się z wieloma dogmatami wiary wolnorynkowców dot. m.in płacy minimalnej, podatków czy długu publicznego.

Cytat:Z przekonaniem, że niskie podatki to najlepszy motor wzrostu gospodarczego, jest jednak jeden podstawowy problem. Nie ma niestety żadnego dowodu, że taka relacja wynikania tutaj zachodzi. Kilka miesięcy temu znalezienia takiego dowodu podjęli się William Gale z Instytutu Brookingsa i Andrew Samwick z Dartmouth College. Ekonomiści prześledzili zmiany stawek PIT, CIT i podatku od zysków kapitałowych na przestrzeni ostatnich 100 lat w USA. Ale znaleźli się w takiej sytuacji, jak Kubuś Puchatek, który „im bardziej zaglądał to domu Prosiaczka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było”. Gale i Samwick dowodu, że im podatki niższe, tym wzrost bardziej dynamiczny, nie znaleźli. Tak samo Thomas Hungerford, który w 2012 r. na potrzeby amerykańskiego Kongresu badał wpływ zmian najwyższych stawek PIT na dynamikę PKB (USA podobnie jak Polska zdecydowały się na obniżenie podatków osobistych dla najlepiej zarabiających w połowie ubiegłej dekady).
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Iselin napisał(a):A ja w listopadzie nie mogłam iść na Eluveitie i Arkonę Smutny
Czy mówimy o tym samym koncercie? Na Folk Fest też było Eluveitie.
Odpowiedz
O Krakowie nie wiem. Ja rozważałam Warszawę albo Szczecin, ale to chyba był element dłuższej trasy koncertowej.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Też tak sądzę.
Odpowiedz
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obca...apela.html
Odpowiedz
No fajnie:
Cytat:15 lat. Kolejne urlopy się łączyły i przez długi czas moje macierzyństwo było finansowane przez państwo.
Zagadka: skąd państwo bierze pieniądze?

O zgwałconej 11-latce:
Cytat:Niewątpliwie dramatem w tej sytuacji jest wiek dziewczynki. Myślę, że to dramat naszego społeczeństwa i podejścia do seksu bez widzenia konsekwencji.
Bo gwałty na dziewczynkach są wynalazkiem XX i XXI wieku, tak, tak :roll:

Taka ciekawosteczka, znalazłam fajną staroć:
http://m.wiadomosci.radiozet.pl/Polska/W...pozwolenie

Jedną z osób domagających się wycofania pigułek po jest niejako Krzysztof Bukiel, obecnie polityk KNP. Tak w praktyce wygląda szumne głoszenie haseł, że każdy* powinien móc kupić dowolny środek bez recepty.

* Nie dotyczy kobiet.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/antypolo...kach/90pjp


Ciekawy artykuł odnośnie źródeł uprzedzeń wobec Polaków w USA.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości