[Patafil]

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/antypolo...kach/90pjp


Ciekawy artykuł odnośnie źródeł uprzedzeń wobec Polaków w USA.

Ciemna chłopska emigracja rzetelnie na taki wizerunek zapracowała. Nie ma czeskich, węgierskich czy rosyjskich dowcipów, są za to polskie. Dziwne to doprawdy, zważywszy, że większość emigrantów przybyła przed 1918 r., kiedy państwo polskie nie istniało. Ale, oczywiście, winni są Niemcy, którzy już na Staten Island mówili urzędnikom imigracyjnym w nieskazitelnej angielszczyźnie ,,Tu zara Poloki przyjadą, takie gupie!'' Jednak Polacy mają wiele wspólnego z Żydami, bo w obu przypadkach cały świat jest zły, a oni sami nigdy.

[DziadBorowy]

Nie ma czeskich, węgierskich czy rosyjskich dowcipów, są za to polskie.

Jest tam to wytłumaczone - każdego z Europy wschodniej klasyfikowano jako Polaka bo to była najliczniejsza grupa.

Tak samo zresztą jest obecnie w Anglii. Przeciętny Angol Polaków, Czechów, Słowaków, Łotyszy, Estończyków wrzuca do jednego worka z napisem Polacy, co zresztą widziałem na własne oczy.

[Patafil]

Jest tam to wytłumaczone - każdego z Europy wschodniej klasyfikowano jako Polaka bo to była najliczniejsza grupa.

Tak samo zresztą jest obecnie w Anglii. Przeciętny Angol Polaków, Czechów, Słowaków, Łotyszy, Estończyków wrzuca do jednego worka z napisem Polacy, co zresztą widziałem na własne oczy.

Niestety, ze smutkiem powtarzam, iż jest patriotyczny pic na wodę. Było inaczej: w XIX w. wszystkich wschodnich Europejczyków postrzegano raczej jako Rosjan. Polacy nie wyjeżdżali jako Polacy, tylko jako obywatele Niemiec, Austro-Węgier i właśnie Rosji. Amerykanie gówno się w tym wsystkim orientowali, do tego stopnia, że dzisiaj nie sposób ustalić, ilu Polaków walczyło w wojnie secesyjnej. I jeśli - mimo tego - Polacy sobie na taką opinię zapracowali, to naprawdę szkoda gadać. No cóż, Polacy, którzy przybyli do Francji po Powstaniu Listopadowym, zostali przyjęci gorąco i serdecznie, ale szybko to się skończyło, z tych samych powodów, dla których dzisiaj Polacy w Anglii, pod względem sympatii, jaką się ich darzy, przewyższają jedynie mudzynów i mułłów.

[Nonkonformista]

No cóż, Polacy, którzy przybyli do Francji po Powstaniu Listopadowym, zostali przyjęci gorąco i serdecznie, ale szybko to się skończyło, z tych samych powodów, dla których dzisiaj Polacy w Anglii, pod względem sympatii, jaką się ich darzy, przewyższają jedynie mudzynów i mułłów.

Dlaczego? Mają dwa nosy? hock:

[El Commediante]

A ja kiedyś czytałem gdzieś, że Polacy byli wśród założycieli Jamestown. Bodajże w książce Wałkuskiego. Niestety ten sam autor pisał, że przez wszystkie epoki nie zyskiwali sobie szacunku, bo większość swojego PPB (Produktu Polaka Brutto) przesyłali do Polski. Nie wierzyli w budowę cywilizacji, szczęścia własnego, kształcenie dzieci i osiedlenie się w Ameryce. A to jest tam grzech nawet większy od komunizmu.

[Iselin]

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obca...izmu_.html

[Patafil]

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obca...izmu_.html

He he, może byś tak Panna Adminka dopowiedziała, kto (tzn. jaka grupa wyznaniowa) od czasów niejakiego Freuda wymyśla różne durnowate teorie i wciska je głupim ludziom, ciągnąc z tego kasę? I to wciska po chamsku, bo w dzisiejszej Ameryce nie sposób przejść przez szkołę czy dostać pracy bez iluś tam obowiązkowych wizyt u psychologa, przeważnie wiadomego wyznania. Teraz odchodzą od tego, zaproponują inną głupotę, a durne społeczeństwo to kupi.

[Iselin]

A coś na temat treści artykułu?

[Patafil]

A coś na temat treści artykułu?

I to jest właśnie odnośnie treści. Nie czytała lub nie wie, co wrzuca?

[Xeo95]

Jest tam to wytłumaczone - każdego z Europy wschodniej klasyfikowano jako Polaka bo to była najliczniejsza grupa.

Tak samo zresztą jest obecnie w Anglii. Przeciętny Angol Polaków, Czechów, Słowaków, Łotyszy, Estończyków wrzuca do jednego worka z napisem Polacy, co zresztą widziałem na własne oczy.

A coś na temat treści artykułu?

Nie wiecie że czytanie postów a których się odnosi a tym bardziej artykułów jest lewackie, podobnie jak matematyka i geografia? :>

[exeter]

Takie post scriptum do dyskusji w wątku "Granice wzrostu". Problemy Chin z wodą i absurdalne próby ich rozwiązania:
http://wyborcza.pl/1,75477,17192577,Chin...rzeki.html

[Xeo95]

O miłości części prawicy do Putina.
http://wpolityce.pl/swiat/228219-ex-orie...na-prawice

Przeszłość Władimira Putina dla środowisk radykalnej prawicy również nie stanowi problemu. Co z tego, że współtworzył komunistyczny reżim, skoro dziś odwołuje się do chrześcijaństwa, przywraca – choćby w sferze symbolicznej i tylko częściowo – status Rosyjskiej Cerkwii Prawosławnej (nawet jeśli robi to z wyrachowania), rozprawia się ze środowiskiem LGBT, a w dodatku cytuje Słożenicyna czy Bierdiajewa. W przeciwieństwie do przywódców innych państw europejskich, którzy na piedestale stawiają prawoczłowieczyzm i liberalną demokrację, Putin zupełnie inaczej rozkłada akcenty, co stanowi miód na serce przedstawicieli skrajnej prawicy tęskniących za starym Ordo.
Rację ma prof. Andrzej Nowak, który w wywiadzie udzielonym magazynowi „Plus Minus” zwrócił uwagę na umiejętność prezydenta Rosji do łączenia różnych tradycji, a w efekcie przyciągania rozmaitych środowisk.
Putin potrafił połączyć pewną kontynuację idei komunistycznej (w postaci „czystego” antyamerykanizmu) z prawicową tęsknotą za utraconym ładem. I niektórzy ludzie, wcale nie jest ich mało, gotowi są modlić się do podpułkownika z KGB, żeby przybył na białym koniu i wyzwolił ich od demona - czy to imperialistycznej Ameryki, czy to od europoprawnej Conchity Wurst.

Zaskakująca słabość do Putina wynika również faktu, że Zachodowi brakuje silnych przywódców jak Ronald Reagan czy Margaret Thatcher, których miejsce zajmują dziś politycy chętniej zerkający na słupki badań opinii publicznej niż stabilną sytuację we własnych państwach i na świecie.

[Patafil]

Xeo

A później będzie się oburzał, jak ktoś zarzuci mu lewactwo, albo przynajmniej kryptolewactwo. Bo, oczywista, przekładanie porządku i normalności nad lewacki burdel i anormalność to straszna prawica, jeszcze do tego pewnie nazistowska!

[Xeo95]

Aha, czyli jest ktoś nie kocha Putina to nie jest prawicowcem? Spoko.

Poza tym ja nie jestem ani prawicowcem ani lewicowcem i mam w dupie ten podział. Umiesz czytać ze zrozumieniem? To może w końcu zajarzysz?

Lepszym wyjściem jest już to: http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Podzia%C5%82_dwuosiowy
Chociaż to też nie jest żadna rewewelacja

[semele]

No fajnie:

Zagadka: skąd państwo bierze pieniądze?

O zgwałconej 11-latce:

Bo gwałty na dziewczynkach są wynalazkiem XX i XXI wieku, tak, tak :roll:

Taka ciekawosteczka, znalazłam fajną staroć:
http://m.wiadomosci.radiozet.pl/Polska/W...pozwolenie

Jedną z osób domagających się wycofania pigułek po jest niejako Krzysztof Bukiel, obecnie polityk KNP. Tak w praktyce wygląda szumne głoszenie haseł, że każdy* powinien móc kupić dowolny środek bez recepty.

* Nie dotyczy kobiet.

Szkoda, że tu w zasadzie nie można dyskutować o tych artykułach - przydałoby się jakieś drzewko...

Mam koleżanki podobne do pani Kapeli wiec jej wywody mnie bardzo nie zaskakują. I jest w pewnym sensie konsekwentna.

Tylko synek się jej nie udał za bardzo..

A może udał i nie docenia tego. Myślę, że gen dziadka gdzieś się pałęta mimo tych sakramentów, które zapewne dla świętego spokoju zaczął przyjmować na starość.

Trafiła na niezłego faceta, który dopisał ja do biznesu. Oczywiście państwo raczej na tym traciło- na te dzieci dopłacały osoby nie mające dzieci.

[Iselin]

http://pressmix.eu/index.php/2015/01/05/...a-zdrowia/

[DziadBorowy]

http://pressmix.eu/index.php/2015/01/05/...a-zdrowia/

Faktycznie minister z Kopacz sprytnie sobie to wymyślili - musieli wyciągnąć wnioski z kreatywnego podejścia do bilansowania budżetu. Faktycznie może być tak, że kolejki do niektórych lekarzy specjalistów spadną - za to w dostępie do lekarza pierwszego kontaktu będzie znowu bajzel. I jeszcze skurwiele na tym oszczędzili.

[Socjopapa]

Jeśli to prawda - ciekawe, że jeszcze żaden portal nie pokusił się o uzyskanie wzorca umowy i jej opublikowanie.

[semele]

Jeśli to prawda - ciekawe, że jeszcze żaden portal nie pokusił się o uzyskanie wzorca umowy i jej opublikowanie.

Bo dziennikarzy mamy takich jakich mamy.

[piotr35]

Bo dziennikarzy mamy takich jakich mamy.

Z listu owej "lekarki":

- "W nowej umowie jest kilka niemożliwych do przyjęcia zadań"

- "Po pobieżnej lekturze nasuwają mi się liczne uwagi"

- "Wszystkiego nie wiem, ale to do czego doszłam jest bulwersujące"

ktoś tu spróbował z nas zrobić idiotów.
Lekarz dostał nową umowę do podpisania i przejrzał ja "pobieżnie"?