To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polecane artykuły
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105402,1...epty_.html

W końcu jakieś pozytywne zaskoczenie. Oczywiście nie dla tych żerujących na spanikowanych kobietach mend, życzących sobie 200 złotych za wypisanie recepty.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105402,1...epty_.html

W końcu jakieś pozytywne zaskoczenie. Oczywiście nie dla tych żerujących na spanikowanych kobietach mend, życzących sobie 200 złotych za wypisanie recepty.
Dobrze, w końcu.

Z innej paki - pod spodem wyskoczył mi Gowin mówiący, że "pigułka to ekspresowa aborcja". :roll:
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
http://www.cda.pl/video/1726695d/Muzulma...go-wrocic-

Absolutnie nie żałuję tej szmaty, tak jak nie żałuję francuskich pismaków.
Odpowiedz
Roan Shiran napisał(a):Z innej paki - pod spodem wyskoczył mi Gowin mówiący, że "pigułka to ekspresowa aborcja". :roll:
Ja wiem, że on jest filozofem, a nie biologiem, ale mógłby się chociaż douczyć, jak przebiega proces zapłodnienia, zanim coś powie w mediach :roll:
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a):Ja wiem, że on jest filozofem, a nie biologiem, ale mógłby się chociaż douczyć, jak przebiega proces zapłodnienia, zanim coś powie w mediach :roll:

A kto to jest Gowin?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Iselin napisał(a):Ja wiem, że on jest filozofem, a nie biologiem, ale mógłby się chociaż douczyć, jak przebiega proces zapłodnienia, zanim coś powie w mediach :roll:

Ja mam wrażenie, że filozofowie, a szczególnie etycy, to tacy ludzie co już niczego w życiu uczyć się nie muszą...
Odpowiedz
http://www.pb.pl/3983462,59120,dopadnij-...esz-premie

"Zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka (HFPC), plany MF są ogromnym zagrożeniem dla obywateli i przedsiębiorców."
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
http://wyborcza.pl/magazyn/1,143015,1726...mitha.html


Cytat:Wprowadzamy w życie reformy, których celem jest urynkowienie, racjonalizacja i optymalizacja - i bardzo się dziwimy, że dostajemy to, czego chcieliśmy.

Po latach komercjalizowania służby zdrowia nagle jesteśmy zaskoczeni, że szpitale zatrzymują pacjentów, zamiast ich leczyć ambulatoryjnie, bo najlepsze wyniki finansowe osiągają, księgując szpitalne żarcie jako katering. Oburza nas pazerność lekarzy rodzinnych, chociaż sami ich skłoniliśmy do zakładania komercyjnych przedsiębiorstw. Nie pojmujemy, dlaczego pociąg z tańszymi biletami musi stać na bocznicy, żeby przepuścić jaśnie państwo pędzące pendolino, mimo że sami podzieliliśmy PKP na mnóstwo konkurujących ze sobą spółek.

Paradoks polega na tym, że jeśli napotkaliśmy nauczyciela, lekarza czy urzędnika, o którym myślimy naprawdę ciepło, to nie był to "racjonalny kalkulator". Wspominamy go dobrze, bo zachował się jak człowiek. Zrobił coś wbrew procedurom. Coś, za co nie dostanie premii.

W filmie "Bogowie" jest scena, w której Zbigniew Religa już skończył pracę, ale widzi karetkę dowożącą pacjenta pchniętego nożem. Scenarzysta sugeruje, że to jakiś bandzior, uczestnik porachunków półświatka; rachunek ekonomiczny powiedziałby może nawet, że takiego życia nie warto ratować. To przecież nie jest "dziecko dobrej jakości" według modelu "inwestowania w człowieka".

Ale i bez tego "racjonalny kalkulator" powiedziałby w takiej sytuacji: "Ja mam już fajrant". Religa wraca na salę operacyjną, bo najwyższym imperatywem jest dlań ratowanie życia. To dlatego uważamy go za wybitnego lekarza.

A jednak logika wszystkich ostatnich reform służby zdrowia sprowadza się do tego, żeby lekarzy nie motywować do takiej postawy. Mają być za nią karani, bo NFZ krzywo patrzy na nadprogramowe operacje nieprzewidziane w kosztorysie.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Hehehe niezłe to powyżej Duży uśmiech Dowód na "patologie" wolnego rynku tam gdzie tego wolnego rynku jest akurat najmniej. Jak widać nie ma takiej głupoty, której niektórzy ludzie nie "łykną". Można by tłumaczyć, że gdyby sytuacja w szpitalach była na prawdę rynkowa nikomu nie opłacałoby się trzymać pacjenta tylko po to aby zarabiać na kateringu, generującym przecież wówczas koszty a obecna sytuacja to efekt idiotycznych regulacji itd. ale w tym przypadku byłoby to chyba głos wołającego na puszczy.


A to jest po prostu mistrzostwo świata:
"Główną wiadomością we francuskich mediach rankiem 7 stycznia było rozpoczęcie poświątecznych wyprzedaży. Informacje o zamachu pojawiły się nagle w południe, przerywając relacje na żywo z corocznego szturmu na domy towarowe.

Gdybyśmy rzeczywiście byli chłodno kalkulującymi egoistami z wizji Adama Smitha, szturm trwałby dalej jak gdyby nigdy nic. A jednak paryżanie początkowo spontanicznie, potem już z oficjalnym błogosławieństwem władz, porzucili fetysz produktu krajowego brutto.

Zamiast zarabiać, wydawać i konsumować, ruszyli na plac Republiki i pod siedzibę redakcji, by składać kwiaty, ołówki i kartki z napisem #jesuischarlie. Spontaniczne wiece odbywały się we wszystkich francuskich miastach."



Francuzi po zamachach nie robili masowych zakupów - liberalizm Smitha obalony!!!!!
Duży uśmiech


Autorowi proponuję zająć się serią artykułów o zgubnym wpływie kapitalizmu na ludność Korei Północnej Oczko Bo to jest fascynujące, że człowiek na tyle inteligentny, że potrafiący pisać poprawną polszczyzną może produkować takie "kwiatki".
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Cytat: Można by tłumaczyć, że gdyby sytuacja w szpitalach była na prawdę rynkowa nikomu nie opłacałoby się trzymać pacjenta tylko po to aby zarabiać na kateringu, generującym przecież wówczas koszty a obecna sytuacja to efekt idiotycznych regulacji itd. ale w tym przypadku byłoby to chyba głos wołającego na puszczy.

Chyba nie widziałeś kosztów spędzenia dnia w szpitalu w USA, że piszesz o generowaniu kosztów, a nie zysku.


Cytat:Francuzi po zamachach nie robili masowych zakupów - liberalizm Smitha obalony!!!!!

Widzę specjalnie tak zacytowałeś bez reszty tekstu:
Cytat:To zdecydowanie nieracjonalne. Zabójcy przecież ciągle byli na wolności. Ale Francuzi pokazali, że są ludźmi, a nie kalkulatorami. A potem znowu tydzień później, gdy łamiąc prawo podaży i popytu, kupowali po 20 egzemplarzy pierwszego po zamachu numeru "Charlie Hebdo". Bernard Maris pewnie świetnie to potrafiłby opisać.

byle tylko się przyjebać i wyolbrzymić coś, czego w tekście nie ma. Tylko na tyle cię stać? Uśmiech
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):Hehehe niezłe to powyżej Duży uśmiech Dowód na "patologie" wolnego rynku tam gdzie tego wolnego rynku jest akurat najmniej. Jak widać nie ma takiej głupoty, której niektórzy ludzie nie "łykną". Można by tłumaczyć, że gdyby sytuacja w szpitalach była na prawdę rynkowa nikomu nie opłacałoby się trzymać pacjenta tylko po to aby zarabiać na kateringu, generującym przecież wówczas koszty a obecna sytuacja to efekt idiotycznych regulacji itd. ale w tym przypadku byłoby to chyba głos wołającego na puszczy.


A to jest po prostu mistrzostwo świata:
"Główną wiadomością we francuskich mediach rankiem 7 stycznia było rozpoczęcie poświątecznych wyprzedaży. Informacje o zamachu pojawiły się nagle w południe, przerywając relacje na żywo z corocznego szturmu na domy towarowe.

Gdybyśmy rzeczywiście byli chłodno kalkulującymi egoistami z wizji Adama Smitha, szturm trwałby dalej jak gdyby nigdy nic. A jednak paryżanie początkowo spontanicznie, potem już z oficjalnym błogosławieństwem władz, porzucili fetysz produktu krajowego brutto.

Zamiast zarabiać, wydawać i konsumować, ruszyli na plac Republiki i pod siedzibę redakcji, by składać kwiaty, ołówki i kartki z napisem #jesuischarlie. Spontaniczne wiece odbywały się we wszystkich francuskich miastach."



Francuzi po zamachach nie robili masowych zakupów - liberalizm Smitha obalony!!!!!
Duży uśmiech


Autorowi proponuję zająć się serią artykułów o zgubnym wpływie kapitalizmu na ludność Korei Północnej Oczko Bo to jest fascynujące, że człowiek na tyle inteligentny, że potrafiący pisać poprawną polszczyzną może produkować takie "kwiatki".

"Chłodno kalkulujący egoiści z wizji Adama Smitha"? Tego samego który wykładał przedmiot "filozofia moralna" na Uniwerku w Glasgow i napisał "Teorię uczuć moralnych"?
Odpowiedz
cobras napisał(a):Chyba nie widziałeś kosztów spędzenia dnia w szpitalu w USA, że piszesz o generowaniu kosztów, a nie zysku.

I te koszty generuje w Stanach dotowany przez państwo katering i dziwne ustawy klepnięte przez państwo zmuszające szpitale do kombinatoryki?


Cytat:Widzę specjalnie tak zacytowałeś bez reszty tekstu:

Robienie zakupów podczas gdy sprawcy są na wolności i pojawiają się doniesienia o zakładnikach wziętych w sklepach również było nieracjonalne na poziomie psychologii tłumu. Znacznie bardziej niż udział w doskonale strzeżonych przez siły policyjne i wojskowe manifestacjach Uśmiech A gdybym mógł to sam kupiłbym kilka egzemplarzy tego magazynu - za jakiś czas pewnie da się na nim nieźle zarobić na e-bayu Uśmiech


A to proponuję wykaligrafować sobie złotymi literami na ścianie:
Cytat:A potem znowu tydzień później, gdy łamiąc prawo podaży i popytu, kupowali po 20 egzemplarzy pierwszego po zamachu numeru

:lol2:

To jest kurwa tak genialne i głębokie, że tylko ktoś z Wyborczej lub Krytyki Politycznej mógł to wymyślić.

Cytat:byle tylko się przyjebać i wyolbrzymić coś, czego w tekście nie ma.
No tak - wcale autor nie napisał, że to iż w obliczu narodowej tragedii kupno butów za 50% mniej zeszło na dalszy plan uderza w teorie Smitha. Zresztą tam jest taka ilość bzdur i naciągnięć że niczego nie trzeba wyolbrzymiać.


Cytat:Tylko na tyle cię stać? Uśmiech

A po co bardziej się starać skoro w sumie wystarczy sama lektura tego tekstu, żeby jak to mówią teraz gimbusy "śmiechnąć" :lol2:


Edit:
http://allegro.pl/listing/listing.php?fu...fault-0113
Duży uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
http://parezja.pl/wielka-brytania-biali-...a-londynu/
A mówią że islamizacja jest w ogóle niemożliwa Duży uśmiech

,,Z przeprowadzonego na Wyspach spisu ludności wynika, że w ciągu dekady z Londynu wyjechało aż 620 000 białych Brytyjczyków. Zjawisko to zwane jest „ucieczką białych”.

Po raz pierwszy w historii, biali mieszkańcy Wielkiej Brytanii są w mniejszością w Londynie. Stanowią już zaledwie 45% społeczności miasta. Dla porównania, w roku 2011 stanowili 58%. W roku 2001 – 4,3 miliona Londyńczyków określiła siebie mianem „białych”. Dwa lata temu, takich osób było 3,7 mln pomimo faktu iż w tym czasie liczba mieszkańców stolicy wzrosła o milion osób.

Podczas gdy „biali Brytyjczycy” przenoszą się na tereny wiejskie, do stolicy przybyło wielu imigrantów. Aktualnie w Londynie mieszka 3 mln osób, urodzonych poza granicami Wielkiej Brytanii. Aż 5 dzielnic w stolicy, zanotowało spadek „białych Brytyjczyków” o ponad 25%.

Strona internetowa BBC zanalizowała spis ludności jako „historię sukcesu”, co wytknęli jej czytelnicy. Sir Andrew Green, przewodniczący think tanku MigrationWatch stwierdził, że:

„BBC popełniło bardzo poważny błąd lekko i powierzchownie traktując kwestię tak istotną dla brytyjskiej opinii publicznej. To oczywiste, że głównym powodem „ucieczki białych” jest brak zgody na życie w otoczeniu, które zmieniło się nie do poznania wbrew ich życzeniom”.

Kolejnymi po Brytyjczykach grupami etnicznymi, które zamieszkują Londyn są Azjaci (18%) i Murzyni z Afryki, Karaibów i Wielkiej Brytanii (13%)."
Odpowiedz
Putin obrońcą europejskiej cywilizacji białego człowieka przed islamem.
http://polskaniepodlegla.pl/kraj-swiat/i...ze-wschodu
Taaaaa...

Kiedy uwaga opinii publicznej w Polsce, odnośnie zagrożenia ze strony wojującego islamu, skupiona jest na tym co się dzieje na zachodzie Europy, jeszcze bardziej niepokojące sygnały, nie nagłaśniane medialnie, docierają do nas z Rosji w której stolicy ma być zorganizowana 25 stycznia 100-tysięczna demonstracja muzułmanów.

Jak pisze dziennik.pl muzułmanie mieszkający w Moskwie chcą zorganizować stutysięczną demonstrację. Według jednego z islamskich działaczy Alego Czarinskiego, ma to być marsz przeciwko publikowaniu karykatur obrażających uczucia religijne. Skąd oni wezmą tylu demonstrantów, może zapytać ktoś kto czyta ostatnio jedynie komunikaty na temat wojny na Ukrainie i kojarzy zagrożenia płynące ze wschodu jako zagrożenie ze strony odwiecznych mocarstwowych dążeń Rosji, których kolejnym wcieleniem na dzień dzisiejszy jest obecny prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Tymczasem w Rosji społeczność muzułmańska jest liczniejsza niż liczba ludności takich krajów jak Białoruś, Litwa, Łotwa, Estonia razem wziętych.

Muzułmanie stanowią 21-23 milionów ze 144 milionów mieszkańców Rosji, czyli około 15 procent, a ich liczba szybko wzrasta. W Rosji liczba urodzeń jest na poziomie europejskim, lecz liczba zgonów odpowiada już bardziej statystykom afrykańskim. Na kobietę przypada 1.4 dziecka a długość życia mężczyzn oscyluje w granicach 60 lat. W Moskwie na chrześcijańskie kobiety przypada 1.1 dziecka. – możemy przeczytać w artykule Daniela Pipesa dla „Washington Times” z października 2013 roku [tutaj polska wersja całego artykułu: http://pl.danielpipes.org/13598/muzulmanska-rosja]

Tak jak dominacja ludności muzułmańskiej w Rosji to perspektywa bardziej odległa, która spełni się w przeciągu kilkudziesięciu lat, tak Pipes pisze o bardziej niepokojącym zjawisku jakim jest udział muzułmanów w rosyjskiej armii, w której w przeciągu kilku lat muzułmanie będą stanowili połowę poborowych. I nie jest to bynajmniej jakaś oderwana od rzeczywistości prognoza.
- W armii rosyjskiej blisko 40 proc. żołnierzy to muzułmanie. Nie dlatego, że się ich celowo rekrutuje, tylko wynika to z liczebności roczników – mówił w wywiadzie dla „Naszego Dziennika”, w lipcu 2012 roku, dr hab. Joachimem Diecem z Instytutu Rosji i Europy Wschodniej Uniwersytetu Jagiellońskiego. To już jest więc teraz prawdziwa armia przeszkolonych, przygotowanych do walki muzułmanów, a nie, póki co, garstka islamskich terrorystów z krajów Europy Zachodniej, która, aby odbyć takie wojskowe szkolenia jeździ gdzieś potajemnie poza Europę. Zagrożenie jest tym większe, że jak zauważa dr Joachim Diecem radykalne tendencje w islamie rozlewają się na terenie północnego Kaukazu i w metropoliach Federacji Rosyjskiej, ale proces ten nie został ze zrozumiałych względów nagłośniony w mediach. Na Kaukazie Północnym zresztą od dawna obecna była idea swoistego "kalifatu" czy innej formy państwa wyznaniowego. (…Oczko Na ulicach miast Czeczenii - rządzonej przez uchodzącego za oddanego Putinowi Ramzana Kadyrowa - nie jest dziś w dobrym tonie pokazać się kobiecie bez chusty na głowie. Tego nie obserwowano ani w czasach sowieckich, ani na początku Federacji Rosyjskiej. Czeczeni nie byli muzułmanami radykalnymi. Radykalizacja jeszcze ostrzej przejawia się obecnie w Dagestanie i Inguszetii.


W kontekście zapowiadanej muzułmańskiej manifestacji w Moskwie, warto przytoczyć jeszcze jeden ciekawy fragment z artykułu Daniela Pipesa w którym jest również wzmianka na temat stolicy Rosji: kobiety muzułmańskie przypada 2.3 dziecka i dokonują one mniejszej liczby aborcji niż Rosjanki. W Moskwie Tatarki mają 6 dzieci a kobiety z Czeczenii i Inguszetii 10. Dodatkowo około 3-4 milionów muzułmanów przeniosło się do Rosji z byłych republik ZSRR, głównie z Azerbejdżanu i Kazachstanu; niektórzy Rosjanie także przechodzą na islam. Dr Joachim Diecem: Przeciętna rodzina czeczeńska posiada średnio 7-9 dzieci, zaś rosyjska jedno.
Odpowiedz
Ciekawy wywiad z Elżbietą Cherezińską:

http://e.czaskultury.pl/czytanka/rozmowy...-skalpelem
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
cobras napisał(a):Chyba nie widziałeś kosztów spędzenia dnia w szpitalu w USA, że piszesz o generowaniu kosztów, a nie zysku.

No wyobraź sobie, że tracisz przytomność, budzisz się i Cię informuje, że sprzedałem Ci 1000 laptopów, każdy po 5000 zł. Wisisz mi 5 milionów. Musisz zapłacić, bo złożyłeś podpis jak byłeś nieprzytomny. Wolny rynek Duży uśmiech
Odpowiedz
http://natemat.pl/130749,papiez-idiota-s...franciszka

I gdzie te zgłoszenia do prokuratury? Oczko
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,132748,1...onera.html

Rozmowa socjalisty z kapitalistą Uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Stare to straszne, ale Sroczyński ładnie ten wywiad rozegrał Filipiak ośmieszył się bez jego pomocy, do tego wyszedł przekonany, że "wygrał".
BTW: Dobre komentarze pod tekstem:

Cytat:Jasne. Gdyby pan self-made man w '93 nie nie dostał za friko od swojej alma-mater kontraktu na system billingowy dla Tepsy i nie mógł jej potem przez 7 lat doić, to by nie było Rolls-Royce'a. Bohater kapitalizmu, rwał jego nać. Jak wszyscy ci z wielkiego awansu z początku lat '90. Wielki, założycielski skok na kasę. A teraz rozwarstwienie dochodów jest już dobre. W końcu nam się pofarciło i mieliśmy szansę się nachapać. A wy się teraz zesrajcie, a nas nie przeskoczycie.

I te 20% podatku, a jeszcze jaki dumny, że nie 19% xD
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
W oczach socjalistów na pewno ośmieszył. Ale oni mają swój świat. Tak na prawdę ten cały Sroczyński wypadł blado. Serio nie mógł wymyślić czegoś ciekawszego niż "zbuduj Pan przedszkole i oddaj swoją wypłatę ubogim" ?

Edit: sorry, że artykuł z płatnej Wyborczej - teraz zauważyłem jak mi się limit miesięczny darmowych wyczerpał.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości