To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jako niewierzący/a dokonałeś/aś aktu apostazji?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak
28.46%
35 28.46%
Nie
71.54%
88 71.54%
Razem 123 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Apostazja
Poszukiwaczka napisał(a):Semele - aktualnie jestem na etapie poszukiwania potencjalnego Mężczyzny (nie mylić z Chłopakiem) i uznałam za kryteria wymarzone, podstawowe: inteligencję, ateizm i poglądy prawicowo - liberalne.

Muszę zrobić przegląd kto ewentualnie się łapie a kto niekoniecznie Duży uśmiech
Może Ty mi coś zasugerujesz?


Ja szukam lewicowca - socjalliberała.
Niestety nie jestem wolna.
Przynajmniej w sensie fizycznym.Szczęśliwy

http://www.forumliberalne.pl/liberalizm-socjalny/

http://www.lewica.pl/?id=27360&tytul=Tad...izm-Rawlsa

Może też być osoba wierząca, ale wrażliwa a nie żaden oszołom!;-)
Odpowiedz
Ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, ze szeroko rozumiana ''dobroczynność'' rozwijała się właśnie za kapitalizmu, a a nie jakby to się wydawało socjalizmu.

Jako puentę przytoczę wypowiedź koleżanki, która odniosła się do mojego stwierdzenia, że jestem prawicowa:
''Ty, prawicowa?! W życiu bym nie powiedziała, na pewno nie jesteś. Przecież Ty jesteś taka dobra, to jak Ty możesz być prawicowa!''
Odpowiedz
semele napisał(a):Ja szukam lewicowca - socjalliberała.
Niestety nie jestem wolna.
Przynajmniej w sensie fizycznym.Szczęśliwy

http://www.forumliberalne.pl/liberalizm-socjalny/

http://www.lewica.pl/?id=27360&tytul=Tad...izm-Rawlsa

Może też być osoba wierząca, ale wrażliwa a nie żaden oszołom!;-)

http://www.ateista.pl/showthread.php?t=3703

Polecam Ci zatem Vacariusa, czołowego lewicowca i socjalliberała w dziejach tego forum. Nie jestem wprawdzie do końca pewien, czy jest on teraz wolny, ale to nie powinno wam przeszkadzać.

http://www.ateista.pl/showthread.php?t=5239
http://www.ateista.pl/showthread.php?t=5238

W dodatku jest to prawdopodobnie najmądrzejszy i najsilniejszy człowiek na świecie. Duży uśmiech
Odpowiedz
łowca napisał(a):http://www.ateista.pl/showthread.php?t=3703

Polecam Ci zatem Vacariusa, czołowego lewicowca i socjalliberała w dziejach tego forum. Nie jestem wprawdzie do końca pewien, czy jest on teraz wolny, ale to nie powinno wam przeszkadzać.

D

Jeśli chodzi o duchowość na pewno!

Ale jeśli nie jest fizycznie wolny może być pewna komplikacja.

Preferuje formalne związkiUśmiech
Odpowiedz
Poszukiwaczka napisał(a):Ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, ze szeroko rozumiana ''dobroczynność'' rozwijała się właśnie za kapitalizmu, a a nie jakby to się wydawało socjalizmu.

Jako puentę przytoczę wypowiedź koleżanki, która odniosła się do mojego stwierdzenia, że jestem prawicowa:
''Ty, prawicowa?! W życiu bym nie powiedziała, na pewno nie jesteś. Przecież Ty jesteś taka dobra, to jak Ty możesz być prawicowa!''

Cały socjalizm był dobroczynny więc jak mogła się tam rozwijać działalność dobroczynna.
Były czyny społeczne!
Odpowiedz
Wybacz semele, szanuję Cię.

Jednak to :
Cytat:Cały socjalizm był dobroczynny więc jak mogła się tam rozwijać działalność dobroczynna.
Były czyny społeczne!
śmierdzi mi albo ironia albo propagandą Uśmiech

To że coś nie zostało ujęte w spreparowanych na życzenie statystykach nie oznacza tego, że tego nie było. A tu był problem. Tylko przemilczany.
Odpowiedz
Poszukiwaczka napisał(a):Wybacz semele, szanuję Cię.

Jednak to : śmierdzi mi albo ironia albo propagandą Uśmiech

To że coś nie zostało ujęte w spreparowanych na życzenie statystykach nie oznacza tego, że tego nie było. A tu był problem. Tylko przemilczany.

Trochę sarkazmu w tym było/ jest.Oczko
Ale nie za bardzo wierzę w prawicową dobroczynność.

Taka stara powieść mi się zawsze przypomina "Dobra pani"

http://dobra-pani.klp.pl/a-8067.html

Oczywiście wierzę, że ludzie chcą sobie pomagać i to w każdym ustroju.

Do pomagania nie potrzebna jest ideologia.
Kapitalizm marginalizuje wielu ludzi- nie dając im pracy.
W USA bezrobocie jest na poziomie ok 6 procent. Nie pracują ci, którzy naprawdę nie chcą. W moich okolicach wynosi ok 25 proc. Nie mogę wiec być entuzjastą tego ustroju w Polsce.
Odpowiedz
semele napisał(a):Niestety nie jestem wolna.
Przynajmniej w sensie fizycznym.Szczęśliwy


Jeśli to nie zbyt osobiste, to możesz wyjaśnić?
Dopiero gdy komar usiądzie na jajach zrozumiesz, że nie wszystko można rozwiązać siłowo Oczko
Odpowiedz
Cytat:Nie mogę wiec być entuzjastą tego ustroju w Polsce.
To my mamy w Polsce kapitalizm? Uśmiech

Absolutnie nie podoba mi się to co tu się dzieje. Żaden prawicowiec chyba nie zakwalifikowałby tego ustroju nawet jako ''mniej więcej może być''.

A co do wiary w ludzka dobroczynność samą z siebie.
Też nie jestem naiwna.
Ale fakty, historia mówią za siebie.
Odpowiedz
Jsem Krtek napisał(a):Jeśli to nie zbyt osobiste, to możesz wyjaśnić?

Szukam osób nadających na tych samych falach.OczkoUśmiech

fizyczny= materialny.
Ateista chyba powinien się na tym znaćOczko
Wszak wszyscy ateiści to wstrętni materialiści!!
Odpowiedz
Poszukiwaczka napisał(a):To my mamy w Polsce kapitalizm? Uśmiech

Absolutnie nie podoba mi się to co tu się dzieje. Żaden prawicowiec chyba nie zakwalifikowałby tego ustroju nawet jako ''mniej więcej może być''.

A co do wiary w ludzka dobroczynność samą z siebie.
Też nie jestem naiwna.
Ale fakty, historia mówią za siebie.

Ci najbardziej " dobroczynni " zaplątali" się właśnie w socjalizm.
Odpowiedz
Niby tak. Sama widzę to po swoich znajomych, którzy z przekonania są właśnie socjalistami.

Problem w tym, ze oni nie rozumieją tej doktryny. A jak już ją rozumieją i są w stanie wyłuskać z niej to co najlepsze to nie konfrontują tego z naturą ludzką. Człowiek kalkuluje. I nie będzie dawał z siebie więcej niż inni, kiedy widzi, że mają to oni gdzieś. Efekt domina.
Odpowiedz
Apostazja nie jest formalnym wystąpieniem z kościoła, a jedynie prośbą o ekskomunikę w ramach tegoż kościoła. Apostata ma taki sam status w kościele jak rozwodnik z tym, że rozwodnik z automatu przyjmuje ekskomunikę, a apostata musi o nią poprosić.
mnie naszczęście cztery lata temu udało się formalnie wystąpić z kościoła. Obecnie, jak narazie jest to niemożliwe. Kościół przed sądami świeckimi udowadnia, że prawo kościelne jest ważniejsze od polskiej Konstytucji.
Odpowiedz
Poszukiwaczka napisał(a):Niby tak. Sama widzę to po swoich znajomych, którzy z przekonania są właśnie socjalistami.

Problem w tym, ze oni nie rozumieją tej doktryny. A jak już ją rozumieją i są w stanie wyłuskać z niej to co najlepsze to nie konfrontują tego z naturą ludzką. Człowiek kalkuluje. I nie będzie dawał z siebie więcej niż inni, kiedy widzi, że mają to oni gdzieś. Efekt domina.

Ty kalkulujesz??
Ja nie !
Odpowiedz
Marek Witkowski napisał(a):[b]Apostazja nie jest formalnym wystąpieniem z kościoła, a jedynie prośbą o ekskomunikę w ramach tegoż kościoła.[/b] [b]Apostata ma taki sam status w kościele jak rozwodnik z tym, że rozwodnik z automatu przyjmuje ekskomunikę, a apostata musi o nią poprosić.
[/b]mnie naszczęście cztery lata temu udało się formalnie wystąpić z kościoła. Obecnie, jak narazie jest to niemożliwe. Kościół przed sądami świeckimi udowadnia, że prawo kościelne jest ważniejsze od polskiej Konstytucji.


Trafnie ! Po diabła tak głupio piszesz w innych watkach??SzczęśliwyUśmiech
Odpowiedz
Marek Witkowski napisał(a):mnie naszczęście cztery lata temu udało się formalnie wystąpić z kościoła. Obecnie, jak narazie jest to niemożliwe.

To udało się czy jest niemożliwe? w jaki sposób wystąpiłeś formalnie?
Odpowiedz
magicvortex napisał(a):To udało się czy jest niemożliwe? w jaki sposób wystąpiłeś formalnie?

Z polskiego katolickiego Krk trudno, ale już z niemieckiego Krk to tylko urzędnicza formalność. Teoretycznie list ten dostaje również parafia chrztu apostaty, co powinna ogłosić na ambonie. Jeszcze paręnaście lat temu to się działo, ale dzisiaj zamiast mszy musiałyby lecieć długie listy nazwisk tych, którzy wystąpili z Krk.

Zatrudnij się w Niemczech na wakacje, wystąp oficjalnie z Krk przed niemieckim urzędnikiem sądowym (nie potrzeba podawać przyczyn), odbierz sądowe potwierdzenie apostazji i gotowe.
Łatwizna.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Odpowiedz
piotr35 napisał(a):Z polskiego katolickiego Krk trudno, ale już z niemieckiego Krk to tylko urzędnicza formalność. Teoretycznie list ten dostaje również parafia chrztu apostaty, co powinna ogłosić na ambonie. Jeszcze paręnaście lat temu to się działo, ale dzisiaj zamiast mszy musiałyby lecieć długie listy nazwisk tych, którzy wystąpili z Krk.

Zatrudnij się w Niemczech na wakacje, wystąp oficjalnie z Krk przed niemieckim urzędnikiem sądowym (nie potrzeba podawać przyczyn), odbierz sądowe potwierdzenie apostazji i gotowe.
Łatwizna.

o, serio? i to będzie obowiązywać również w Polsce? W sumie dokonałem już apostazji ale przyznaję że nasza tutejsza robi wrażenie raczej prowizorki niż czegoś sensownego.
Odpowiedz
Wy katolicy macie faktycznie problem.

Ja na szczęście nigdy do tego kościoła nie należałam.

Przy okazji świąt dowiedziałam się, że ochrzczono mnie bez zgody rodziców.
i nie mam pretensji. Tylko szkoda, że mam takich biednych rodziców chrzestnych;-):-)
Odpowiedz
semele napisał(a):Wszak wszyscy ateiści to wstrętni materialiści!!

Bzdura. Co ma ateizm do materializmu? To są niezależne od siebie poglądy. Jako ateista dla przykładu nie wierzę w żadną materię jako coś stałego i namacalnego. To dzisiaj nie jest nawet zgodne z wiedzą fizyczną i w środowisku akademickim niepopularne, a raczej już jedynie umowne.

semele napisał(a):Cały socjalizm był dobroczynny więc jak mogła się tam rozwijać działalność dobroczynna.
Były czyny społeczne!

Cały socjalizm to był obozem koncentracyjnym zbudowanym na mordach ludobójczych i rabunku cudzego mienia. I nie był, lecz nadal jest.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości