Liczba postów: 4,845
Liczba wątków: 57
Dołączył: 09.2009
Reputacja:
14
Płeć: nie wybrano
Soul33 napisał(a):Nie wiem, dlaczego Piotr ominął ten konkretny post
Piotr obraca się w środowisku, w którym panuje przekonanie, ze gówno zawsze śmierdzi i wcale nie trzeba się w nim babrać, aby to wiedzieć.
Dla tych kumatych inaczej drugą szansą jest jeszcze jego podpis.
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
piotr35 napisał(a):Piotr obraca się w środowisku, w którym panuje przekonanie, ze gówno zawsze śmierdzi i wcale nie trzeba się w nim babrać, aby to wiedzieć.
Dla tych kumatych inaczej drugą szansą jest jeszcze jego podpis.
Jak to się ma do tej:
Xeo95 napisał(a):Ups, komuś się chyba zapomniało o latach 1939-1989. Może to one mają wpływ na te Polacy emigrują ze swojego kraju? Nie, gdzie tam! Wpływ na to może mieć tylko religia! 
wypowiedzi którą ominąłeś. ?
A odwołując się do swojego podpisu sugerujesz, że nie ma sensu dyskutować z kimś kto twierdzi, że różnice miedzy Polską a Holandią są spowodowane nie religią ale latami PRLu bo to idiota ?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
piotr35 napisał(a):To nie chodzi o to, ze religia jest problemem. Ona jest praprzyczyną wielu problemów, które bez niej by nie istniały.
Religia nie byłaby żadnym problemem gdyby nie była religią państwową.
Każdy cos sobie wyznaje w ramach świeckiego państwa neutralnego światopoglądowo.
Świeckie nie znaczy bez platonizmu.
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
Liczba postów: 2,261
Liczba wątków: 25
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
161
Płeć: mężczyzna
semele napisał(a):Religia nie byłaby żadnym problemem gdyby nie była religią państwową.
No, dla starożytnego Rzymu chrześcijaństwo też nie było problemem
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
Liczba postów: 2,261
Liczba wątków: 25
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
161
Płeć: mężczyzna
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
magicvortex napisał(a):No własnie niebałdzo sobie poradził  Dopóki trzymał ich krótko i rzucał lwom na pożarcie, to był potęgą ówczesnego świata.
A gdy przytulił do swej piersi, zaczął się powoli staczać, by skończyć swój żywot w wieku V - cesarstwo zachodniorzymskie. Jaki z tego morał? :]
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 5,136
Liczba wątków: 111
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
26
Płeć: nie wybrano
Kima porównajcie, Pol Pota i Albanię. To są/były kraje konsekwentnie ateistyczne
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Liczba postów: 4,465
Liczba wątków: 57
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
51
Płeć: mężczyzna
Każdy następny post Piotra35 w którym nie odniesie się kwestii poruszonej w niżej zacytowanym poście będzie nagradzany przeze mnie minusem. Proszę także innych o to samo. Dziękuję.
Xeo95 napisał(a):Ups, komuś się chyba zapomniało o latach 1939-1989. Może to one mają wpływ na te Polacy emigrują ze swojego kraju? Nie, gdzie tam! Wpływ na to może mieć tylko religia! 
Liczba postów: 1,085
Liczba wątków: 28
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
49
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: wine loaf
Bragiel
Cytat:Ale czy fakt, że nagle byłoby 90 procent ateistów w jakikolwiek sposób zmieniłoby nasz kraj? Wątpie.
Słuszna refleksja. Ale panuje zasada, że każda pliszka swój ogonek chwali, co widać po wypowiedziach:/
Gdybym miał odpowiedzieć, to na odwrócone pytanie:
[INDENT] Czy fakt, że nagle byłoby 100 procent teistów w jakikolwiek sposób zmieniłoby nasz kraj?[/INDENT]
Wątpię.
Liczba postów: 246
Liczba wątków: 2
Dołączył: 12.2014
Reputacja:
3
Czyżby wyszedł wniosek, że ogólnie (tzn. gospodarczo bo tak zazwyczaj się rozpatruje obecnie życie) nie ma różnic. Różnice są w kwestii obyczajowej?
Finansowo bez zmian ale obyczajowo ateizm zmienia ... no właśnie, co niby zmienia? To, że nie ma nakazów i zakazów religijnych? To chyba jednak plus.
Dopiero gdy komar usiądzie na jajach zrozumiesz, że nie wszystko można rozwiązać siłowo
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Obyczajowo nic nie zmienia. Lokalna kultura jaka była, taka zostanie. Ludzie religijni to mniejszość. Jeszcze nie widziałem żeby ogół ludzi przejmował się tym co ksiądz na kazaniu kazał. Natomiast przejmowanie się tym co LUDZIE powiedzą jest nagminne. Możesz mieć 100% teistów i burdel jak we Włoszech za czasów Borgiów albo 100% teistów i purytanizm posunięty do granic obłędu jak w dzisiejszym Islamie. Z ateizmem analogicznie. Od danego społeczeństwa i wpływających na nie trendów zależy jak obyczajowość wygląda. A że każdy sobie trendy dobiera jak mu wygodnie (w zasadzie z puli akceptowalnej przez ogół) to co by nie zrobić ludzie będą wszędzie tacy sami, z korektami co najwyżej w jedną albo drugą stronę.
Sebastian Flak
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 3
Dołączył: 11.2007
Reputacja:
1
Neuromanta napisał(a):Obyczajowo nic nie zmienia. Lokalna kultura jaka była, taka zostanie. Ludzie religijni to mniejszość. Jeszcze nie widziałem żeby ogół ludzi przejmował się tym co ksiądz na kazaniu kazał. Natomiast przejmowanie się tym co LUDZIE powiedzą jest nagminne. Możesz mieć 100% teistów i burdel jak we Włoszech za czasów Borgiów albo 100% teistów i purytanizm posunięty do granic obłędu jak w dzisiejszym Islamie. Z ateizmem analogicznie. Od danego społeczeństwa i wpływających na nie trendów zależy jak obyczajowość wygląda. A że każdy sobie trendy dobiera jak mu wygodnie (w zasadzie z puli akceptowalnej przez ogół) to co by nie zrobić ludzie będą wszędzie tacy sami, z korektami co najwyżej w jedną albo drugą stronę.
Zgadzam się.
Moim zdaniem więcej od rzeczywistych teistów, mamy w Polsce ,,acoludziepowiedząkościołkowców", szczegolnie na wsiach.
I to właśnie wieś, koło 40 procent mieszkańców Polski, tak zawyża statystyki.
Bo w wielkich miastach do kościółów KRK uczeszcza koło 20 procent ogółu społeczenstwa, a na wsiach sądecczyzny po 90 procent.
Więc ludzie chodzący do Kościoła, męzowie, zony, nie muszą wcale wierzyć w Boga, ba!często nie wierzą ale chodzą.
Więc-gdyby nagle zaczął dominowć ateizm, niewiele by to zmieniło.
Nic by to nie zmieniło.
Tak uważam.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Ja
też
.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
Moja babcia mówiła zawsze, że z księdzem trzeba dobrze żyć;-)
Liczba postów: 564
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
19
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: czczący wyklętych
semele napisał(a):Moja babcia mówiła zawsze, że z księdzem trzeba dobrze żyć;-)
A jeszcze lepiej jest, tym księdzem być.:lol2:
Liczba postów: 6,595
Liczba wątków: 104
Dołączył: 11.2012
łowca napisał(a):A jeszcze lepiej jest, tym księdzem być.:lol2:
No ale celibacik.
Jak mózg oszukuje- przeczytałam nie księdzem być tylko z księdzem być;-)
Liczba postów: 564
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
19
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: czczący wyklętych
semele napisał(a):No ale celibacik.
Jak mózg oszukuje- przeczytałam nie księdzem być tylko z księdzem być;-)
Dla niektórych celibat nie jest przeszkodą, nawet jakby chcieli to nie mają możliwości. Dlatego jak spotykam człowieka który ma 50 lat i nigdy nie był z kobietą, to dla mnie jest prawie jak ksiądz. :lol2:
Liczba postów: 50
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05.2015
Reputacja:
5
Moim zdaniem kraj ateistyczny byłby lepszy, o ile prawa itd. oparte byłyby na równości, nie krzywdzeniu innych, wolności słowa (wyłączając ideologie nienawiści), na nauce.
|