To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.33
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy ateistyczny kraj byłby lepszy od zdominowanego przez religiantów?
Kurwa Zefciu http://portalwiedzy.onet.pl/12651,,,,pne...haslo.html weź nie graj idioty.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
Machefi napisał(a): Kurwa Zefciu http://portalwiedzy.onet.pl/12651,,,,pne...haslo.html weź nie graj idioty.
Założyłeś, że nie kliknę w ten link, a fakt iż zacząłeś posta od "kurwa" przekona mnie do Twojej racji bez weryfikowania?
Odpowiedz
bbb napisał(a): Nie żeby "nie dyskutować", tylko nie sprowadzać tej dyskusji do absurdu.

A jako, że ty usilnie i ciągle sprowadzasz próby dyskusji do absurdu, to jedyną możliwością nieuczestniczenia w tym procederze jest zaniechanie dyskusji z tobą.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Wypiłeś coś?
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/pneumat...58555.html
Naprawdę myślisz że tylko jedno znaczenie jest dla tego terminu?
Tak jest tylko w ramach teologii, chyba nie podejrzewasz,
że Piotr będzie się kierował terminami teologii, już prędzej z innych dziedzin.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
Machefi napisał(a): Wypiłeś coś? http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/pneumat...58555.html Naprawdę myślisz że tylko jedno znaczenie jest dla tego terminu? Tak jest tylko w ramach teologii, chyba nie podejrzewasz, że Piotr będzie się kierował terminami teologii, już prędzej z innych dziedzin.
Tzn. piotr35 będąc ateistą niewierzącym w życie pozagrobowe będzie się kierował (cokolwiek to znaczy) znaczeniem słowa "pneumatologia" takim, że jest to nauka o duszach odłączonych od ciała, a nie będzie się kierował (cokolwiek to znaczy) znaczeniem takim, że jest to nauka o Duchu (zgodnie z etymologią tego słowa)? A skąd miałbym wyciągnąć taki wniosek?
Odpowiedz
piotr35 napisał(a):
zefciu napisał(a): Oczywiście pneumatologia to nie jest "nauka o duszy ludzkiej", tylko dział teologii zajmujący się Duchem Świętym. piotr35 to zaiste geniusz

Alez oczywiście! Przecież jesteś lepszy od Wikipedii, która podaje jako jedno ze znaczeń:
"Pneumatologia 
Znów się zefciu czegoś douczył, ale pewnie jak zwykle nie zapamięta. Oczko

znowu coś kręcisz. Pisałeś o pneumatologii w teologii
a ta ma definicje http://pl.wikipedia.org/wiki/Pneumatologia
Pneumatologia lub teologia Ducha Świętego– dział teologii dogmatycznej, nauka o Duchu Świętym, Jego osobie, naturze i działaniu.


Cytat:chyba nie podejrzewasz,

że Piotr będzie się kierował terminami teologii, już prędzej z innych dziedzin.

Przecież napisał wyraźnie "Pneumatologia, jako jeden z działów teologii". Gość chciał zabłysnąć, a wyszło na to, że używa słów których znaczenia nie zna.
Odpowiedz
Wulfen napisał(a): znowu coś kręcisz. Pisałeś o pneumatologii w teologii

Ciesze się bardzo, ze nikt nie zaprzeczył, że to nie jest żadna nauka.
Mała rzecz, a cieszy. Oczko
"Dyskusja z idiotami niepotrzebnie ich nobilituje"
Odpowiedz
Czytanie ci idzie ale nie do końca.
"Pneumatologia, jako jeden z działów teologii, nie jest nauką, to "logos" w nazwie jest wielce na wyrost, a całość opiera się wyłącznie na biblii i wierze, nie mając nic wspólnego ze współcześnie pojmowaną nauką."
Czy z tego fragmentu wynika, że pneumatologia nie ma innych znaczeń albo że jest zarezerwowana tylko dla teologii? Nie.
W tym samym poście w kontekście w duszy, a nie Ducha świętego, jest już wspomniana filozofia, a nie teologia:
"I faktycznie nic się w tej kwestii od ponad 100 lat nie zmieniło, to znaczy od czasu, kiedy psychologia została wydzielona z filozofii, a pojecie "duszy" zostało zastąpione przez "umysł". "
W cytacie z wikipedii też rozróżnia się znaczenie w teologii i znaczenie w filozofii nie wiem czemu Zefciu to neguje ale znalazł najgłupszy argument z możliwych ... że to wikipedia, tak jakby w innych encyklopediach tego podziału nie było.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
Czyli według Ciebie piotr35 dopuścił się ekwiwokacji? Coś kiepsko Ci wychodzi to adwokacenie mu Uśmiech
Odpowiedz
Cytat:Czy z tego fragmentu wynika, że pneumatologia nie ma innych znaczeń albo że jest zarezerwowana tylko dla teologii?

Po co w takim razie pisał o teologii ducha świętego skoro mowa była o duszy?

Cytat:"Nauka o duszy ludzkiej ma co najmniej 800 lat i nic się w tej kwestii nie zmieniło"

piotr napisał(a):Pneumatologia, jako jeden z działów teologii, nie jest nauką
Piotr myślał że w teologii pneumatologia zajmuje się duszą.
Odpowiedz
Ciekawa rzecz, ze jak ktoś coś skopie to jak go oskarżają o głupotę to broni się złą wolą, a jak oskarżają o złą wolę, to się głupotą zasłania.
Duży uśmiech

Odpowiedz
zefciu napisał(a): Coś kiepsko Ci wychodzi to adwokacenie mu Uśmiech
Może dlatego że mu nie adwokacę?
Bardziej mnie interesuje linia zarzutu, która często się pojawia, coś jest w Wikipedii więc jest be.
Taką argumentacją się posłużyłeś, mimo że nie tylko w Wikipedii jest to tak opisane i jest to dość łatwe do sprawdzenia.

Swoją drogą chętnie się dowiem o tej etymologii słowa pnematologia.
zefciu napisał(a): jest to nauka o Duchu (zgodnie z etymologią tego słowa)
Skąd nagle duża litera? Dlaczego nie o duchu?
Z etymologii to mi wychodzi takie coś:
http://sjp.pwn.pl/sjp/pneumato;2571815.html
Specjalnie nie z wiki, żebyś nie miał Zefciu głupich argumentów.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
idiota napisał(a): "Nie mówię nic, co by nie było powszechnie znane."

Kłamiesz w żywe oczy.
Otóż "cudownego logicznego ciągu wynikania" nie napisałeś, nie jest on zatem powszechnie znany (mnie na przykład nie jest w ogóle znane, nie wiem jak innym ale to już wyklucza powszechność), a napisać go tu nie umiesz.
Czemu więc kłamiesz, że to wszystko takie jasne i oczywiste, skoro nawet sam nie wiesz jak ów ciąg wygląda?

"necie sprawdzisz ją w 5 minut."

jesteś pięć minut klikania od tego cudownego ciągu i nie chcesz go tu przekopiować?
Na pewno tak jest, przecież byś w żywe oczy nie kłamał...
A nie, wróć...
Smutny

"Natomiast jeśli idiota domaga się dowodów na istnienei duszy"

kłamca musi kłamać coraz bardziej i bardziej...
Idiota domaga się, byś w końcu zaprezentował tu nam "cudowny logiczny ciąg wynikania" Który "kończy się tym, że zdeterminowana materia "tworzy" zdeterminowanego człowieka i zdeterminowane społeczeństwo, czyli bolszewizm", który twierdzisz, że istnieje i jest o pięć minut klikania do nas.

Zafiksowałeś się? Mogłeś doprecyzować, że chodzi Ci bolszewizm, a nie o duszę, no ale już - mleko się rozlało.

No więc, jeśli wszystko jest materią i materia jest zdeterminowana przez prawa, to tak samo człowiek jest zdeterminowany w obydwu wymiarach bytowania - indywidualnym i społecznym. Jeżeli istnieje determinizm społęczny, tj. określone prawa jego działania, to jednostka siłą rzeczy musi się im podporządkować, bo nie jest w stanie bytować poza społeczeństwem i to jest właśnie bolszewizm.
Odpowiedz
Machefi napisał(a): Bardziej mnie interesuje linia zarzutu, która często się pojawia, coś jest w  Wikipedii więc jest be.
Wywracasz argument na drugą stronę. Nie mówię, że jest be, tylko że nie jest żadnym źródłem. W wikipedii znajduje się wiele dobrej, udokumentowanej wiedzy.
Cytat:Taką argumentacją się posłużyłeś
Po co łżesz, skoro wszyscy widzą, jak było.
Cytat:Swoją drogą chętnie się dowiem o tej etymologii słowa pnematologia.
Bynajmniej nie wywodzi się ono od słowa "dusza". Od tego słowa wywodzi się "psychologia".
Cytat:Skąd nagle duża litera? Dlaczego nie o duchu?
Niech będzie i o duchu.
Odpowiedz
"Zafiksowałeś się?"

To teraz domaganie się dowodu na twierdzenie to fiksacja...
Coraz zabawniej sobie poczyna nasz bbb.

"No więc, jeśli wszystko jest materią i materia jest zdeterminowana przez prawa, to tak samo człowiek jest zdeterminowany w obydwu wymiarach bytowania - indywidualnym i społecznym."

A jeśli te prawa nie są deterministyczne, jak to ma miejsce w rzeczywistości to już nie bardzo.
Zatem ten wywód wywraca się na podstawowym, a niewygłoszonym explicite (ciekawe czemu?) założeniu.

" nie jest w stanie bytować poza społeczeństwem i to jest właśnie bolszewizm."

To jest bolszewizm, bo tak mu powiedział bbb.
Oczywista.

Odpowiedz
bbb napisał(a): No więc, jeśli wszystko jest materią i materia jest zdeterminowana przez prawa, to tak samo człowiek jest zdeterminowany w obydwu wymiarach bytowania - indywidualnym i społecznym. Jeżeli istnieje determinizm społęczny, tj. określone prawa jego działania, to jednostka siłą rzeczy musi się im podporządkować, bo nie jest w stanie bytować poza społeczeństwem i to jest właśnie bolszewizm.

Nawet jeśli za sprawą determinizmu w społeczeństwie właśnie panuje demokracja albo teokracja?
Czy bóg znający całą przyszłość (a więc cała przyszłość jest już znana, zdeterminowana) nie psuje ci idei wolnej duszy?
Odpowiedz
magicvortex napisał(a): Ech... Notatka do samego siebie: chyba muszę w takim razie nigdy nie obiecywać że kończę dyskusję skoro nie umiem się z tego wywiązać.

Jaki masz dowód na to że wola ludzka nie podlega determinizmowi? I nie obchodzi mnie to ze ci się coś wydaje albo że tak czujesz. Konkrety.

Jakiemu konkretnie determinizmowi - biologicznemu? Wolno mi zarówno podtrzymywać się przy życiu, jak i zaniechać podtrzymywania. Mogę podjąć post, mogę się zagłodzić na śmierć i nic mnie nie zmusi, nawet najsilniejszy instynkt, żebym tego nie zrobił, jeśli się uprę. Mogę przekazać życie, ale mogę go i nie przekazać. Nie podlegam rui, nie mam okresu godó - wybieram zarówno to kiedy i zkim podejmę próbę prokreacji, oraz to, czy w ogóle ją podejmę. Determinizm społeczny też mnie nie obowiązuje - mogę uznać lub zanegować normy, które mi wpoili rodzice, mogę przyjąć lub odrzucić kulturę swojego Narodu, mogę przyjąć lub odrzucić naukę, religię, etykę - wszystko, co zechcę. Nie jestem "produktem społecznym", transcenduję w poznaniu i wolnym działaniu swoją biologię tak jak i instytucje społeczne.

Teza, że wszystko jest w nas zdeterminowane biologicznie, także psychika i tylko mi się "wydaje", że działam wolno, jest nie do utrzymania z tej racji, że możemy przezwyciężać determinizmy psycho-biologiczne, tj. nałogi, w których jakiś określony mechanizm biologiczny sprawia, że na poziomie psychicznym "chcemy", albo wręcz "musimy" - napić się alkoholu, zapalić papierosa, obejrzeć film porno, etc. Takie "chcenie" działa jak u zwierząt, na poziomie uczuć i wyobrażeń zmysłowych, ale ponad nimi jest jeszcze swoiście ludzki poziom intelektualny i wolitywny, na którym - dzięki rozumieniu - zapadają ostateczne decyzje co do takiego, czy innego działania (albo niedziałania). Ten najwyższy poziom jest niesprowadzalny do poziomu zmysłowego, choćby dlatego, że może z nim pozostawać w sprzeczności, właśnie np. podczas walki z nałogiem.

idiota napisał(a): A jeśli te prawa nie są deterministyczne, jak to ma miejsce w rzeczywistości to już nie bardzo.

Możesz rozwinąć tę myśl?
Odpowiedz
Apostoł Paweł napisał(a):w swoich członkach jednak dostrzegam inne prawo, które walczy przeciwko Prawu mojego rozumu, i zniewala mnie (w) prawem grzechu obecnego w moich członkach.

Jednak jak widać dla bbb Apostoł Paweł to popierdółka, skoro:

bbb napisał(a): Jkaiemu konkretnie determinizmowi - biologicznemu? Wolno mi zarówno podtrzymywać się przy życiu, jak i zaniechać podtrzymywania. Mogę podjąć post, mogę się zagłodzić na śmierć i nic mnie nie zmusi, nawet najsilniejszy instynkt, żebym tego nie zrobił, jeśli się uprę. Mogę przekazać życie, ale mogę go i nie przekazać. Nie podlegam rui, nie mam okresu godó - wybieram zarówno to kiedy i zkim podejmę próbę prokreacji, oraz to, czy w ogóle ją podejmę. Determinizm społeczny też mnie nie obowiązuje - mogę uznać lub zanegować normy, które mi wpoili rodzice, mogę przyjąć lub odrzucić kulturę swojego Narodu, mogę przyjąć lub odrzucić naukę, religię, etykę - wszystko, co zechcę. Nie jestem "produktem społecznym", transcenduję w poznaniu i wolnym działaniu swoją biologię tak jak i instytucje społeczne.

Teza, że wszystko jest w nas zdeterminowane biologicznie, także psychika i tylko mi się "wydaje", że działam wolno, jest nie do utrzymania z tej racji, że możemy przezwyciężać determinizmy psycho-biologiczne, tj. nałogi, w których jakiś określony mechanizm biologiczny sprawia, że na poziomie psychicznym "chcemy", albo wręcz "musimy" - napić się alkoholu, zapalić papierosa, obejrzeć film porno, etc. Takie "chcenie" działa jak u zwierząt, na poziomie uczuć i wyobrażeń zmysłowych, ale ponad nimi jest jeszcze swoiście ludzki poziom intelektualny i wolitywny, na którym - dzięki rozumieniu - zapadają ostateczne decyzje co do takiego, czy innego działania (albo niedziałania). Ten najwyższy poziom jest niesprowadzalny do poziomu zmysłowego, choćby dlatego, że może z nim pozostawać w sprzeczności, właśnie np. podczas walki z nałogiem.
Odpowiedz
No prawa przyrody bardzo rzadko są deterministyczne, bo i przyroda nie ma budowy ciągłej a ziarnistą raczej (o ile nam wiadomo).
O tym czego nam nie wiadomo nie ma co w tym kontekście gadać, bo to domena wiar, a tu ma iść o rzeczy dowodliwe.

Odpowiedz
Ok bbb widzę że nie rozumiesz po prostu czym jest determinizm. Tu nie chodzi o to że chce ci się siku i mimo wszystko poczekasz aż będzie wc żeby nie lać w spodnie albo pod drzewkiem. Już ta chęć powstrzymania moczu będzie też czymś zdeterminowana, chociażby wpojeniem przez rodziców że to nieładnie. A jeśli po tym komentarzu jednak byś się odlał w spodnie to dlatego że masz buntowniczy charakter a ja tym postem cię sprowokowałem.

Decyzje jakie podejmujemy świadomie wynikają z wielu czynników o których sobie często nie zdajemy sprawy. Każdy zachowa się inaczej bo każdy ma nieco inny mózg oraz był inaczej wychowany. Wolisz jakiś produkt bo akurat reklama gdzieś ci się bardziej spodobała i logo wryło się w pamięć. Może masz fetysz związany z warkoczami bo w dzieciństwie kochałeś się w dziewczynie która je miała. A może masz DDA bo rodzice pili. Twoja ostateczna decyzja to wynik złożonego mechanizmu psychologicznego który wynika z funkcjonowania mózgu a ten z kolei wynika z procesów biologicznych itp itd.

Determinizm to nie jest sytuacja kiedy ty chcesz w lewo a ciało idzie w prawo bo tak nakazuje biologia. Determinizm jest wtedy kiedy ty chcesz w lewo a to jest wynikiem tego w jaki sposób myślisz. Nawet twoje trzymanie się niederministycznej wolnej woli wynika z tego że wolisz tak myśleć i w determinizmie widzisz zagrożenie. A to z kolei wynika z twoich poglądów. A te z kolei ci wpojono, albo wywnioskowałeś je na podstawie danych jakie miałeś. A te wynikały z tego gdzie się urodziłeś i z kim miałeś styczność. Itp itd. Problem polega na tym że tak jak z pogodą zmiennych jest zbyt dużo żebyśmy byli w stanie dokładnie to rozpisać.

Przy okazji, wszystkie zwierzęta to bolszewicy?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości