To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polecane artykuły
Baptiste napisał(a): Przeważają na nich młodzi mężczyźni.
Nie kobiety z dziećmi, nie starcy, itd. Dwudziestoletnie, młode chłopy.


Na to nie zwróciłem uwagi. Faktycznie wg tego (chociaż to nie dokładnie te dane jakiś obraz dają) http://www.europarl.europa.eu/RegData/et...332_EN.pdf typowy uchodźca to facet w wieku 18-34 lat. Niemniej jednak dalej uważam, że reakcje na tych 3000 uchodźców których mielibyśmy przyjąć są przesadzone, zwłaszcza że w najbliższej perspektywie ich zalew (zwłaszcza z krajów afrykańskich) nam nie grozi.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
3000 uchodźców to nie problem. Nie ma się jednak co dziwić takiej reakcji skoro co chwilę przychodziły z zachodu doniesienia o tym, że taka imigracja to nie jest dobrodziejstwo dla kraju przyjmującego. Ludzie stali się wyczuleni na tym punkcie.
W filmie Papillon pojawiło się zdanie (słowo w słowo nie powtórzę) brzmiące mniej więcej tak: "Zabijamy każdego bez wyjątku kto przybija na naszą wyspę. Rozumiesz, względy bezpieczeństwa".
To błędy rządzących na zachodzie sprawiły iż społeczeństwa stają się tak ostrożne, że skreślają każdego imigranta i w każdej ilości, ponieważ wolą dmuchać na zimne.
Ja się temu nie dziwię, to naturalny skutek głupiej polityki innych.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Dziadzie, przepraszam. Akurat poczatku artykulu nie przeczytalem a sie wypowiedzialem. Glupio wyszlo, nastepnym razem bardziej sie przyloze Oczko
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Co do uchodźców, takie coś fajnego znalezione na fb:
Cytat:Maj i czerwiec 1939 - MS St. Louis, statek wiozący prawie tysiąc żydowskich uchodźców, dobija do wybrzeży Ameryki Północnej. Kuba, Stany Zjednoczone i Kanada odmawiają mu wstępu. Uchodźcy wracają do Europy, gdzie ok. 1/3 z nich zginie w Holokauście.

Wrzesień i październik 1939 - Królestwo Węgier przyjmuje polskich uchodźców po niemieckiej agresji. Szacuje się, że było ich ok. 140 000. Mimo przynależności do Osi, adm. Horthy opiera się naciskom Hitlera by wydać ich Rzeczy, uznając zachowanie przyjaźni polsko-węgierskiej za punkt honoru. Uchodźcy zachowują na Węgrzech prawa aż do okupowania kraju przez armię niemiecką w 1944.

Kwiecień 1942 - 11 tys. polskich cywili-uchodźców, uciekając przed wojną, dociera z armią Andersa do Iranu. Gnieżdżą się w strasznych warunkach w obozach.

Wrzesień 1942 - Kolejne 25 tys. uchodźców (na zdjęciu) dopływa statkami do Iranu. W obozach przejściowych, źle zarządzanych przez Sowietów, zaczyna panować głód. Wielka Brytania oferuje im rozlokowanie w koloniach. Po kilka tysięcy znajduje schronienie w Indiach, Ugandzie, Iraku i Brytyjskiej Palestynie.

Październik 1943 - Rząd ubogiego, ale neutralnego Meksyku zgadza się przyjąć 10 tysięcy Polaków. Rząd RP na uchodźstwie finansuje ich pobyt.

1946 - W Wielkiej Brytanii powstaje Polski Korpus Przysposobienia i Rozmieszczenia. Ok. 250 000 Polaków otrzyma na przestrzeni następnych lat domy i brytyjskie obywatelstwo.

2015 - Rzeczpospolita Polska zostaje poproszona o przyjęcie 2 659 uchodźców z ogarniętego wojną Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Ich pobyt ma być sfinansowany w znacznej części z funduszy unijnych. Według sondaży 63% Polaków jest przeciw, najczęściej argumentując to obciążeniem finansowym, obcością kulturową i religijną przybyszów i strachem przed przedostaniem się terrorystów. Rząd Ewy Kopacz przyjmuje stanowisko negocjacyjne "na nie", choć godzi się na przyjęcie mniejszej liczby uciekinierów, pod warunkiem, że wyznają chrześcijaństwo. Ustępuje pod naciskiem Komisji Europejskiej, co spotyka się z powszechną krytyką. Popularny "trybun ludowy" Paweł Kukiz nazywa przyjmowanie uchodźców spiskiem mającym na celu rozbicie narodu i atakiem na cywilizację europejską.

Zapomniał wół, jak cielęciem był.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Akurat Brytole byli naszymi sojusznikami i to że w ogóle jacyś uchodźcy byli, było spowodowane tym, że nie pomogli nam w 1939r. Polacy walczyli w obronie Wysp Brytyjskich w Bitwie o Anglię, walczyli u boku aliantów z Niemcami na wielu liniach frontu. Wypadałoby, żeby pomogli chociaż naszym uchodźcom, którzy w mig się zasymilowali i nie różnili się tak bardzo od Anglików. 

Natomiast jeśli chodzi o kraje zachodu, to piją teraz piwo, które same sobie nawarzyły. Do dzisiaj odnoszą korzyści spowodowane eksploatowaniem Afryki w XIXw., XXw. i nawet dzisiaj. Akurat nasze polskie władzy były tak wspaniałomyślne, że eksploatowały i zniewalały tylko własnych obywateli, szczędząc tych o innym kolorze skóry czy nawet narodowości. Polacy nie mają na sumieniu tych ludzi, Francuzi, Belgowie - tak.
Odpowiedz
Burza w szklance wody z tymi uchodźcami.
Jeśli ich przyjmiemy to i tak długo u nas nie zabawią. Nie mamy im za dużo do zaoferowania, podobnie jak i oni nam. Nie są to raczej ludzie z konkretnym wykształceniem, którzy są gotowi do pracy na rynku europejskim, ale nawet pomijając tą kwestię, to pogoda, do której nie są oni przyzwyczajeni oraz język, którego zupełnie nie znają spowodują, że czmychną do swoich ziomków żyjących gdzieś w Niemczech czy Francji i tam sobie będą żyć.
"Nieszczęsna kraino, gdyby ci rodacy
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy..."
Odpowiedz
Mar napisał(a): Burza w szklance wody z tymi uchodźcami.
Jeśli ich przyjmiemy to i tak długo u nas nie zabawią. Nie mamy im za dużo do zaoferowania, podobnie jak i oni nam. Nie są to raczej ludzie z konkretnym wykształceniem, którzy są gotowi do pracy na rynku europejskim, ale nawet pomijając tą kwestię, to pogoda, do której nie są oni przyzwyczajeni oraz język, którego zupełnie nie znają spowodują, że czmychną do swoich ziomków żyjących gdzieś w Niemczech czy Francji i tam sobie będą żyć.

I co, wtedy Komisja Europejska z Tuskiem na czele zmusi nas do pilnowania tych uchodźców, żeby nie opuszczali naszego kraju? Przecież to jest bez sensu. Po co mamy kogoś przyjmować, skoro wiadomo że im się Polska wcale nie marzy.
Odpowiedz
Baptiste napisał(a): 3000 uchodźców to nie problem.
Zależy dla kogo. Patrząc na zachodnie przykłady, myślisz, że w jakim mieście zadekuje się większość z tych 3000 imigrantów?
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
Podejrzewam, że byłyby to rozlokowane w różnych miejscach w kraju specjalne ośrodki. A co byłoby potem tego nie wiem bo zależałoby to od uregulowania statusu prawnego tych osób oraz ich własnych zamiarów.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
cobras napisał(a): Co do uchodźców, takie coś fajnego znalezione na fb:
Cytat:Maj i czerwiec 1939 - MS St. Louis, statek wiozący prawie tysiąc żydowskich uchodźców, dobija do wybrzeży Ameryki Północnej. Kuba, Stany Zjednoczone i Kanada odmawiają mu wstępu. Uchodźcy wracają do Europy, gdzie ok. 1/3 z nich zginie w Holokauście.

Wrzesień i październik 1939 - Królestwo Węgier przyjmuje polskich uchodźców po niemieckiej agresji. Szacuje się, że było ich ok. 140 000. Mimo przynależności do Osi, adm. Horthy opiera się naciskom Hitlera by wydać ich Rzeczy, uznając zachowanie przyjaźni polsko-węgierskiej za punkt honoru. Uchodźcy zachowują na Węgrzech prawa aż do okupowania kraju przez armię niemiecką w 1944.

Kwiecień 1942 - 11 tys. polskich cywili-uchodźców, uciekając przed wojną, dociera z armią Andersa do Iranu. Gnieżdżą się w strasznych warunkach w obozach.

Wrzesień 1942 - Kolejne 25 tys. uchodźców (na zdjęciu) dopływa statkami do Iranu. W obozach przejściowych, źle zarządzanych przez Sowietów, zaczyna panować głód. Wielka Brytania oferuje im rozlokowanie w koloniach. Po kilka tysięcy znajduje schronienie w Indiach, Ugandzie, Iraku i Brytyjskiej Palestynie.

Październik 1943 - Rząd ubogiego, ale neutralnego Meksyku zgadza się przyjąć 10 tysięcy Polaków. Rząd RP na uchodźstwie finansuje ich pobyt.

1946 - W Wielkiej Brytanii powstaje Polski Korpus Przysposobienia i Rozmieszczenia. Ok. 250 000 Polaków otrzyma na przestrzeni następnych lat domy i brytyjskie obywatelstwo.

2015 - Rzeczpospolita Polska zostaje poproszona o przyjęcie 2 659 uchodźców z ogarniętego wojną Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Ich pobyt ma być sfinansowany w znacznej części z funduszy unijnych. Według sondaży 63% Polaków jest przeciw, najczęściej argumentując to obciążeniem finansowym, obcością kulturową i religijną przybyszów i strachem przed przedostaniem się terrorystów. Rząd Ewy Kopacz przyjmuje stanowisko negocjacyjne "na nie", choć godzi się na przyjęcie mniejszej liczby uciekinierów, pod warunkiem, że wyznają chrześcijaństwo. Ustępuje pod naciskiem Komisji Europejskiej, co spotyka się z powszechną krytyką. Popularny "trybun ludowy" Paweł Kukiz nazywa przyjmowanie uchodźców spiskiem mającym na celu rozbicie narodu i atakiem na cywilizację europejską.

Zapomniał wół, jak cielęciem był.
A czy ten wół chciał innym narzucać innym swoją chorą religię i mordował miejscowych?
Odpowiedz
El Commediante napisał(a): Polacy nie mają na sumieniu tych ludzi, Francuzi, Belgowie - tak.

Francuzi po prostu sabotują swoje państwo, a możesz dorabiać do tego ideologię jaką chcesz.

Baptiste napisał(a):3000 uchodźców to nie problem. Nie ma się jednak co dziwić takiej reakcji skoro co chwilę przychodziły z zachodu doniesienia o tym, że taka imigracja to nie jest dobrodziejstwo dla kraju przyjmującego. Ludzie stali się wyczuleni na tym punkcie.

I bardzo dobrze, że jest taka reakcja. Polak winien być mądry przed szkodą, a nie po.
Odpowiedz
Zawsze twierdzę, że Europa, to stado nienawidzących się kraików, pełne wzajemnych ansów i pretensji.
Najchętniej, każdy by pobudował mury na granicach, pobierał myto i gnębił sąsiadów, jak za starego dobrego średniowiecza.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Za starego dobrego średniowiecza to co rusz ktoś chciał się łączyć a nie dzielić Duży uśmiech
Sebastian Flak
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):
El Commediante napisał(a): Polacy nie mają na sumieniu tych ludzi, Francuzi, Belgowie - tak.

Francuzi po prostu sabotują swoje państwo, a możesz dorabiać do tego ideologię jaką chcesz.
Chciałbym żeby Polacy sabotowali sobie tak państwo jak Francuzi.
Odpowiedz
W kwestii nadziei na to, że ludzie zainteresowani socjalem po prostu wyjadą, może pojawić się jeden problem. Zdaje się, że jeżeli dostanie się status uchodźcy, to trzeba siedzieć w kraju, w którym się go dostało, chyba że znajdzie się pracę albo męża/żonę w innym kraju. W Wysokich Obcasach był jakiś czas temu artykuł o dziewczynie z Iranu, która strasznie chciałaby wyjechać do Holandii, bo w Polsce wszyscy tacy niemili, a tu klops.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): W kwestii nadziei na to, że ludzie zainteresowani socjalem po prostu wyjadą, może pojawić się jeden problem. Zdaje się, że jeżeli dostanie się status uchodźcy, to trzeba siedzieć w kraju, w którym się go dostało, chyba że znajdzie się pracę albo męża/żonę w innym kraju. W Wysokich Obcasach był jakiś czas temu artykuł o dziewczynie z Iranu, która strasznie chciałaby wyjechać do Holandii, bo w Polsce wszyscy tacy niemili, a tu klops.

Zaliczamy się do państw, które podpisały Układ z Schengen, który znosi kontrolę na granicach. Jeśli taka osoba nie wpadnie w przypadkowej kontroli, to może sobie wyjeżdżać i przebywać gdzie jej podoba o ile jej środki na to pozwolą.
Z tym uniemożliwianiem możliwości wyjazdu osobom ze statusem uchodźcy , w którym się znajdują to trochę tak jak z sytuacją w obozie jenieckim. Niby obóz ogrodzony drutem kolczastym, a i tak znajdują się uciekinierzy.
"Nieszczęsna kraino, gdyby ci rodacy
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy..."
Odpowiedz
Może wyjeżdżać, byle się regularnie meldowała w kraju, w którym otrzymała status uchodźcy. A na socjal raczej nie ma co liczyć w innych krajach.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
To chyba czysto formalna procedura z tym obowiązkiem meldowania się. Jakoś nie widzi mi się sytuacja, w której osoba ze statusem uchodźcy się nie melduje, a polskie organy ścigania podejmują jakieś nadzwyczajne kroki, w celu ściągnięcia/znalezienia takiej osoby.

Iselin napisał(a): A na socjal raczej nie ma co liczyć w innych krajach.
Ludzie zdesperowani różnych metod się chwytają, myślę, że w tym przypadku wyrobienie sobie nowych dokumentów to nie jest coś nieosiągalnego.
"Nieszczęsna kraino, gdyby ci rodacy
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy..."
Odpowiedz
Jeśli ma się odpowiednie kontakty, to pewnie nie jest to niemożliwe. Chociaż podejrzewam, że łatwiej jest zawrzeć fikcyjne małżeństwo. Jeśli o mnie chodzi, to ludzie zainteresowani wysokim socjalem mogliby to właśnie zrobić, zostawiając nam osoby, które naprawdę cieszą się, że uniknęły śmierci i są zainteresowane pracą.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): W Wysokich Obcasach był jakiś czas temu artykuł o dziewczynie z Iranu, która strasznie chciałaby wyjechać do Holandii, bo w Polsce wszyscy tacy niemili, a tu klops.

Hehehe to sobie cel wyjazdu rewelacyjnie pod względem niemiłych ludzi wybrała Duży uśmiech
[url=//pl.pinterest.com/pin/create/extension/][/url]
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości