To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rosja i inne cegły
pitbbpl napisał(a): ...mec.Jacek Bartosiak twierdzi, że...

Oto Słowo Pańskie.  Anioł

Commediante


Cytat: Za wcześnie żeby zmieniać strony, bo USA mogą jeszcze wygrać z Chinami i zostać hegemonem na następne kilkadziesiąt lat.

USA nie tylko "mogą" wygrać z Chinami, ale już wygrali, ponieważ żadnego poważnego konfliktu na linii USA-Chiny nie ma i w przewidywalnej przyszłości nie będzie. Chiny, aby zbudować potęgę porównywalną z amerykańską potrzebowałyby jeszcze ze 20-30 lat. A gospodarka chińska hamuje bardzo gwałtownie, zresztą się okazało, że jej wcześniejsze dokonania zostały znacznie rozdęte propagandowo. Skoro zahamowała Japonia, Tajwan i Korea pld, to i Chiny zahamować muszą i to na niższym od tamtych krajów poziomie. Aby powstrzymać chińską ekspansję na południe i wschód, na ocean, nie trzeba nawet USA. Wystarczy koalicja Japonii, Korei, Wietnamu, Malezji i Filipin, oczywiście pod egidą amerykańską.

Jeżeli zaś Chiny faktycznie mają ekspandować, to po linii najmniejszego oporu, tam, gdzie nie grozi to konfliktem z USA. Czyli na zachód i północ.  Cwaniak


Cytat:No chyba, że Erdogan ma konkretny plan - związać się z Rosją, ale jako silniejszy partner i zyskać na osłabieniu Rosji w regionie.

Erdogan ma konkretny plan - zwiększenie i umocnienie swojej władzy, nawet kosztem osłabienia kraju którym rządzi. To zresztą cecha wszystkich takich kieszonkowych dyktatorków, Putina, Orbana, Kaczyńskiego, Łukaszenki etc.. 

Interesy ich i interesy krajów na których pasożytują są sprzeczne. Budowanie potęgi, dobrobytu i prestiżu krajów ich nie interesuje.

Co z tego, że Turcja jest międzynarodowo słabsza, skoro władza Erdogana jest w niej silniejsza?

To samo było nawet z Hitlerem. Dla Niemiec zdecydowanie lepiej by było, by palnął sobie w łeb w roku 1939, a nie dopiero w 1945
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Ja się Erdoganowi nie dziwię, mam podobny pogląd że USA słabnie.

To nie jest już ta Ameryka co w latach 40, nic z tego co było już nie zostało. Chylą się ku upadkowi. Może Trump coś odmieni?

Świetnie ich określił Lech Jęczmyk, że są jak Trup w zbroi, mózg już szwankuje albo go już nawet nie ma ale jeszcze są groźni z uwagi na posiadaną broń. Duży uśmiech
Bardzo dobra rozmowa, mam podobny pogląd na obecną sytuację.

https://www.youtube.com/watch?v=qvttjh_AE0k
Odpowiedz
pitbbpl napisał(a):  ...mam podobny pogląd...


Cytat:...ich określił Lech Jęczmyk,..

Oto Słowo Pańskie  Anioł
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
pilaster napisał(a): Oto Słowo Pańskie  Anioł

Amen
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Urodzaj po rosyjsku...
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Dwa Litry Wody napisał(a): Urodzaj po rosyjsku...

Nie rozumiem. Jak zboża jest dużo, to jest tanie. Jak jest tanie, to mniej osób je będzie kraść. Czemu więcej osób niż w zeszłym roku kradnie to zboże?
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):
Dwa Litry Wody napisał(a): Urodzaj po rosyjsku...

Nie rozumiem.

To dlatego, że El commediante myśli po europejsku. A nie po rosyjsku  Cwaniak
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
El Commediante
Cytat:Nie rozumiem. Jak zboża jest dużo, to jest tanie. Jak jest tanie, to mniej osób je będzie kraść. Czemu więcej osób niż w zeszłym roku kradnie to zboże?
A co tu jest do rozumienia? „Skupujesz” zboże grubo poniżej rynkowej ceny skupu, a następnie po tejże rynkowej cenie skupu legalnie sprzedajesz „zakupione” wcześniej zboże zarabiając na różnicy. Opłacalność przedsięwzięcia opierasz zaś na masowej skali i bezkarności uprawianego procederu.  
W Rosji cena eksportowanej pszenicy kształtuje się obecnie na poziomie ok. 170 USD za tonę. Powiedzmy, że ta sama pszenica zanim trafi do eksportera kosztuje w skupie 150 USD. Jeżeli przestępcy potrafią skłonić rolnika by „sprzedał” im swoje plony z 25% „rabatem”, a następnie sami, już całkowicie legalnie sprzedadzą je w skupie po cenie rynkowej, to na każdej tonie zarabiają 37,5 USD. Przy założeniu, że z jednego hektara można uzyskać ok. 6 ton tego zboża, to oskubanie zaledwie jednego 100 hektarowego gospodarstwa daje przestępcom zarobek w wysokości 22 500 USD, a przypominam, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Rosji wynosi obecnie ok. 433 USD. zysk jest zatem całkiem niezły, zwłaszcza, jeśli będziemy pamiętać, że transakcja odbywa się wyłącznie na papierze, a przestępcy nie muszą takiego zboża w ogóle oglądać na oczy. Z pewnością starczy zarówno na godne życie jak i pokrycie wszelkich „kosztów operacyjnych” jakie niesie ze sobą uprawianie takiej działalności.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Dwa Litry Wody napisał(a): El Commediante
Cytat:Nie rozumiem. Jak zboża jest dużo, to jest tanie. Jak jest tanie, to mniej osób je będzie kraść. Czemu więcej osób niż w zeszłym roku kradnie to zboże?
A co tu jest do rozumienia? „Skupujesz” zboże grubo poniżej rynkowej ceny skupu, a następnie po tejże rynkowej cenie skupu legalnie sprzedajesz „zakupione” wcześniej zboże zarabiając na różnicy. Opłacalność przedsięwzięcia opierasz zaś na masowej skali i bezkarności uprawianego procederu.  
W Rosji cena eksportowanej pszenicy kształtuje się obecnie na poziomie ok. 170 USD za tonę. Powiedzmy, że ta sama pszenica zanim trafi do eksportera kosztuje w skupie 150 USD. Jeżeli przestępcy potrafią skłonić rolnika by „sprzedał” im swoje plony z 25% „rabatem”, a następnie sami, już całkowicie legalnie sprzedadzą je w skupie po cenie rynkowej, to na każdej tonie zarabiają 37,5 USD. Przy założeniu, że z jednego hektara można uzyskać ok. 6 ton tego zboża, to oskubanie zaledwie jednego 100 hektarowego gospodarstwa daje przestępcom zarobek w wysokości 22 500 USD, a przypominam, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Rosji wynosi obecnie ok. 433 USD. zysk jest zatem całkiem niezły, zwłaszcza, jeśli będziemy pamiętać, że transakcja odbywa się wyłącznie na papierze, a przestępcy nie muszą takiego zboża w ogóle oglądać na oczy. Z pewnością starczy zarówno na godne życie jak i pokrycie wszelkich „kosztów operacyjnych” jakie niesie ze sobą uprawianie takiej działalności.

I oczywiście tak traktowani rolnicy, czy inni przedsiębiorcy ze zwiększonym zapałem wezmą się do kolejnych inwestycji i rozwijania swojego biznesu, wprowadzania innowacji i wkrótce gospodarczo Rosja prześcignie Kanadę Cwaniak


Zaiste, niezmierzony jest geniusz Putina Uśmiech
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
A najlepsze jest to, że Polska - kraj powiedzmy mocno średni, produkuje ponad 40% tego co wielka Rosja.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): A najlepsze jest to, że Polska - kraj powiedzmy mocno średni, produkuje ponad 40% tego co wielka Rosja.

A nie 25%?

https://nawozy.eu/aktualnosci/newsy/zboz...n-ton.html

Co ciągle jest świetnym wynikiem.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Coś słabiutki ten protest raptem 17 traktorów.

No gdyby było 1700 to by było coś, ale 17? Bez jaj to w Polsce są większe protesty.

Naprawdę 17 na całą Rosję?

Wyolbrzymiony artykuł dla taniej sensacji.
Odpowiedz
Więcej traktorów nie przebrnęło przez rosyjskie autostrady.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
Pilaster i spółka najwyraźniej lubią się ośmieszać.  Duży uśmiech

I tak właśnie upada mit jak to Rosja nie potrafi się sama wyżywić. A tak się biedacy martwili, że nie będą mieć co jeść bo sankcje wprowadzili.
A tu dupa.
Odpowiedz
Gladiator
Cytat:Nacisk na rozwój  samostanowienia Ukrainy wypływa z  szukania "mięsa armatniego" do walki z Rosją, podobnie jak to było w przypadku Gruzji.
Widzisz Robur, z tzw. Majdanem jest jak z naszą Solidarnością. Obydwa te zjawiska były efektem społecznego rozczarowania i frustracji poczynaniami władz państwowych, które z różnych względów okazały się niezdolne do zapewnienia warunków, w których obywatele mogliby realizować swoje aspiracje lub przynajmniej żywić realną nadzieję na ich zrealizowanie w mniej lub bardziej odległej przyszłości. Zewnętrzne inspiracje w obydwu przypadkach miały znaczenie marginalne. Do Majdanu doszło ponieważ Janukowycz podeptał marzenia Ukraińców o Europie (czytaj o życiu w europejskim dobrobycie), a nie dlatego że Wujek Sam sypnął dolarami a nieznani sponsorzy sfinansowali toitoie.
Cytat:Tamtejsze media alarmują, że Ukraina przestaje funkcjonować jako państwo. W szybkim tempie traci podmiotowość, rozumianą jako wspólna i suwerenna przestrzeń prawna oraz instytucjonalna. Tłumacząc na język polski, centralne władze w Kijowie tracą kontrolę nad regionami kraju. Podobnego zdania są ukraińscy politolodzy, którzy nazywają takie zjawisko fragmentacją kraju.
Pożyjemy, zobaczymy. W 2014 roku Ukraina znajdowała się w daleko trudniejszej sytuacji niż obecnie. Na przełomie lutego i marca Rosja zbrojnie oderwała od Ukrainy Krym, a w kolejnych miesiącach aktywnie dążyła do oderwania od Ukrainy całego południowo-wschodniego pasa od Charkowa przez Donieck, aż po Odessę. Ukraina nie zdołała co prawda ani utrzymać, ani później odbić Doniecka, ale nie straciła Odessy i Charkowa, zaś w bitwach o lotnisko donieckie i Debalcewo udowodniła, że tanio skóry nie sprzeda, jednocześnie wykazując się przy tym na tyle dużym sprytem by nie dać Rosji pretekstu do otwartej wojny na pełną skalę. Oczywiście nie znaczy to bynajmniej, że Ukraina znajduje się obecnie w sytuacji komfortowej – naprawdę wiele może się tam jeszcze zdarzyć. Niemniej jednak, zważywszy na to, że przez ostatnie dwa lata Ukraina miała już kilka niezłych okazji by się rozpaść nie jestem skłonny by jej dezintegrację uważać za przesądzoną.
Cytat:Zachód traci Ukrainę. Jest to zarówno wynik unijnych i amerykańskich problemów, ale przede wszystkim ukraińskiej niezdolności do transformacji. O ile obecne trendy, po obu stronach zresztą nie zostaną odwrócone, Ukrainie grozi kompletny chaos lub rozpad terytorialny, a w innym wariancie ponowne wejście w orbitę wasalnej zależności od Rosji.
Innymi słowy – jeżeli Ukraina natychmiast nie powróci do przedmajdanowej polityki wasalnej zależności wobec Rosji to grozi jej wejście w orbitę wasalnej zależności od Rosji… Dobrze zrozumiałem?
Cytat:Chodziło o przejęcie Ukrainy, nie dobro społeczeństwa  w praktyce niezdolnego do funkcjonowania według naszych wyobrażeń.
No tak – jak powszechnie wiadomo w przeciwieństwie do USA takiej Rosji dobro ukraińskiego społeczeństwa zawsze leżało na sercu…


Cytat:Podarujmy sobie Gotlandie.
A co, trafiłem w sedno? Mam uwierzyć, że gdyby np. Putin na wieść o zamiarze rychłego przystąpienia Szwecji do NATO zdecydował się zająć Gotlandię, to  nawet przez myśl by ci nie przyszło by go usprawiedliwić mówiąc, że przecież musiał tak postąpić, gdyż ze względów strategicznych utrzymanie przynajmniej neutralnej Gotlandii ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa Petersburga? Oczko
Cytat:Polecam przynajmniej dwie minuty od 6:20 min. Friedman jak widać nie czyta tego forum i nie ma wątpliwości, że utrzymanie przynajmniej neutralnej Ukrainy jest być, albo nie być dla Rosji.  To egzystencjalne zagrożenie dla Rosji. Mamy właśnie obiektywny fakt, a drugą  rzeczą jest to, czy  się to komu podoba lub nie podoba.
Egzystencjalnym zagrożeniem dla Rosji jest nie żadna Ukraina, a sama Rosja, a ściślej rzecz biorąc jej własne, cywilizacyjne bankructwo. Już od dziesięcioleci bowiem Rosja nie tylko nie potrafi zaoferować krajom, które chce widzieć w swojej orbicie wpływów, żadnego modelu gospodarczego, politycznego, czy ekonomicznego, który skutecznie gwarantowałby ich społeczeństwom dobrobyt i pomyślność (jakimi na ten przykład cieszą się obywatele państw wdrażających u siebie modele zachodnie), ale promuje lub brutalnie narzuca modele, których realizacja wpędza żyjące wedle ich reguł społeczeństwa w cywilizacyjną zapaść. Najlepszą tego ilustracją jest chyba jaskrawy kontrast między Berlinem Wschodnim a Berlinem Zachodnim. Czy należy się więc dziwić, że kraje, które miały nieszczęście znaleźć się w strefie wpływów Rosji, czynią wszelkie starania by się z tego obszaru wyrwać? 
Prawda jest taka Roburze, że strefa wpływów Rosji, a w końcu i sama Rosja, będzie konsekwentnie kurczyła się tak długo jak długo Kreml oprócz kija będzie miał do zaoferowania jedynie uwiędłą i zatęchłą marchew od której można co najwyżej sraczki dostać. Natomiast uprawianie  przez Moskwę polityki w stylu „nie mieliśmy wyjścia, postawiliście nas pod ścianą” problemu tego nie  rozwiąże, a jedynie go pogłębi i zaostrzy.
Cytat:Wszechobecne pojęcie "agresywna Rosja" jest propagandowym wyrażeniem dla mobilizacji miejscowych dla wyżej wymienionego projektu.
O czym najlepiej, bo na własnej skórze, przekonali się Polacy i Finowie  w 1939, Łotysze, Litwini,  Estończycy i Rumuni w 1940, Węgrzy w 1956, Czesi w 1968, Gruzini w 1992 i 2008, Czeczeni w 1994 i 1999 i wreszcie Ukraińcy w 2014.


Pitbbpl napisał:
Cytat:I tak właśnie upada mit jak to Rosja nie potrafi się sama wyżywić. A tak się biedacy martwili, że nie będą mieć co jeść bo sankcje wprowadzili.
A tu dupa.
Wszystkim zainteresowanym polecam samodzielnie sprawdzić jak to jest z tym żywieniem się w Rosji. Można to zrobić korzystając np. z tej strony. Jednocześnie przypominam, że przeciętne wynagrodzenie w Polsce wynosi obecnie 4181,49 PLN, czyli 1093 USD (1USD = 3,83 PLN) i jest tym samym 2,5x wyższe od przeciętnego wynagrodzenia w Rosji, które, jak wcześniej pisałem, wynosi 433 USD.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Dwa Litry Wody napisał(a): El Commediante
Cytat:Nie rozumiem. Jak zboża jest dużo, to jest tanie. Jak jest tanie, to mniej osób je będzie kraść. Czemu więcej osób niż w zeszłym roku kradnie to zboże?
A co tu jest do rozumienia? „Skupujesz” zboże grubo poniżej rynkowej ceny skupu, a następnie po tejże rynkowej cenie skupu legalnie sprzedajesz „zakupione” wcześniej zboże zarabiając na różnicy. Opłacalność przedsięwzięcia opierasz zaś na masowej skali i bezkarności uprawianego procederu.  
W Rosji cena eksportowanej pszenicy kształtuje się obecnie na poziomie ok. 170 USD za tonę. Powiedzmy, że ta sama pszenica zanim trafi do eksportera kosztuje w skupie 150 USD. Jeżeli przestępcy potrafią skłonić rolnika by „sprzedał” im swoje plony z 25% „rabatem”, a następnie sami, już całkowicie legalnie sprzedadzą je w skupie po cenie rynkowej, to na każdej tonie zarabiają 37,5 USD. Przy założeniu, że z jednego hektara można uzyskać ok. 6 ton tego zboża, to oskubanie zaledwie jednego 100 hektarowego gospodarstwa daje przestępcom zarobek w wysokości 22 500 USD, a przypominam, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Rosji wynosi obecnie ok. 433 USD. zysk jest zatem całkiem niezły, zwłaszcza, jeśli będziemy pamiętać, że transakcja odbywa się wyłącznie na papierze, a przestępcy nie muszą takiego zboża w ogóle oglądać na oczy. Z pewnością starczy zarówno na godne życie jak i pokrycie wszelkich „kosztów operacyjnych” jakie niesie ze sobą uprawianie takiej działalności.

Tak, rozumiem, ale czemu wzięli się za to dopiero teraz, kiedy jest duża podaż zboża? Niestety, ponieważ to jest w Rosji, to pewnie nigdy się nie dowiemy.
Odpowiedz
Może dopiero teraz zrobiło się o tym głośniej. Ciekawe czy podobnie wygląda inna działalność gospodarcza w Rosji. Mam wrażenie, że tak.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
pilaster napisał(a): I oczywiście tak traktowani rolnicy, czy inni przedsiębiorcy ze zwiększonym zapałem wezmą się do kolejnych inwestycji i rozwijania swojego biznesu, wprowadzania innowacji i wkrótce gospodarczo Rosja prześcignie Kanadę Cwaniak


Zaiste, niezmierzony jest geniusz Putina Uśmiech

Złoty cielec pilastra czyli wskaźnik PKB na to wręcz wskazuje Uśmiech

https://www.google.pl/publicdata/explore...&ind=false
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
pitbbpl napisał(a): mit jak to Rosja nie potrafi się sama wyżywić.

To nie mit, to rzeczywistość. Rosja nie potrafi się sama wyżywić.  Cwaniak Inaczej by przecież przemytnikom nie opłacało się budować całych magistral transportowych

A obecne zbiory pszenicy w Rosji są zbliżone do tych z końcówki ...ZSRR,  Duży uśmiech (chociaż wyższe niż w latach 90). Zatem szału nie ma.  Cwaniak
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Jak zwykle Ci logika szwankuje.

Skoro ZSRR był większy niż dzisiejsza Rosja, a dzisiaj produkuje tylko sama Rosja to produkuje znacznie więcej niż za czasów ZSRR.

No cóż nie pierwszy i nie ostatni raz wyciągasz błędne wnioski.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości