|
Polecane artykuły
|
|
08.06.2017, 17:10
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,399 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Uległeś modzie analizowania metaanalizy ulegania modzie na dopatrywanie się w cudzych działaniach ulegania modzie.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
08.06.2017, 21:53
Niech ktoś zakończy to szaleństwo!
Sebastian Flak
Baptiste napisał(a): A tak z ciekawości. Jaką kategorię świadomości ty reprezentujesz? Ciekawskiego lubiącego zadawać pytania, by znaleźć na nie odpowiedzi. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
24.06.2017, 09:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24.06.2017, 09:18 przez DziadBorowy.)
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosc...36864.html
Ciekawe zestawienie. SKOKi kontra AmberGold Wniosek z tego taki, że gdyby w tym drugim przypadku za straty tak jak w przypadku SKOKów zapłacili grzecznie podatnicy afery by nie było. Swoją drogą wie ktoś jakie warunki trzeba spełnić, oprócz członkostwa w PIS, aby ze SKOKów wyprowadzić do własnej prywatnej firmy 65 mln złotych? "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
24.06.2017, 11:17
DziadBorowy napisał(a): http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosc...36864.html Nalezalo czesac kota i odwiedzac Tadeusza z Torunia. Na kolanach, oczywiscie. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
02.07.2017, 12:02
Wracając zaś do przeglądu prasy... O brunatnym niedźwiedziu Wojtku słyszał chyba każdy, podczas gdy biała niedźwiedzica Baśka jest z pewnością mniej znana (ja przynajmniej dowiedziałem się o jej istnieniu dopiero dzisiaj). Dlatego zachęcam by przy niedzielnej kawie nadrobić zaległości czytając artykuł Marka Kozubala Futrzana gwiazda Błękitnej Armii.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
07.07.2017, 10:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.07.2017, 10:59 przez DziadBorowy.)
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie...ch/mt3qk2x
Chyba coraz ciężej będzie władzy udawać, że przypominanie o SKOKach to nic innego jak próba przykrycia afery Amber Gold. Chociaż z artykułu wynika, że może się im udać i za kilka lat sprawa będzie faktycznie nie do wyjaśnienia. "Nowy prokurator niby był, ale nie wykazywał żadnej inicjatywy. W trakcie przesłuchań dysydentów postępowania upadłościowego dochodziło do groteski. Strona społeczna zadawała pytania, a prokurator je uchylał i występował w roli obrońcy przesłuchiwanych syndyków, prezesów BFG i urzędników MS. W przerwach prokurator rozmawiał ze mną o problemach swoich dzieci oraz o tym, gdzie jedzie na urlop. To tylko dowód na to, że są siły w "dobrej zmianie", które nie chcą prawdy o tej aferze – mówi Karliński." – Było wiele spotkań z Ziobrą. Złudzenia co do niego straciłem w momencie, kiedy w czerwcu 2016 r. wyszła opinia prawna z Ministerstwa Sprawiedliwości, sporządzona przez sędziego Emila Szczepanika. Zorientowałem się, że poświadczają nieprawdę. Ekspertyzę podpisał minister Marcin Warchoł. I nagle zaczęli uciekać, w ogóle nie chcieli rozmawiać. To wszystko świadczy o tym, że realnie nie mają władzy. Ktoś im to kazał zrobić i nie mają nic do powiedzenia. Ta opinia była dla mnie największym szokiem – wspomina Karliński." W ogóle polecam cały artykuł, bo jeżeli nawet część tego jest prawdą to opozycja ma rację nazywając SKOKi największą aferą po 89 roku. "Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Artykuł naprawdę warto przeczytać. Gdyby PiS zalezalo na obywatelach, a tym bardziej seniorach, tak jak deklaruje to juz dawno powolaloby komisje sledcza, a Ziobro i zastepca ministra Zero byliby jednymi z pierwszych swiadkow.
Milczenie PiS w tej sprawie, a wczesniej rzucanie klod rekami L. Kaczynskiego sugeruje wprost, ze sa za to odpowiedzialni. To pokazuje tez dlaczego zrobili zamach na TK i sadownictwo, a zaniechali reform, ktore obiecywali. Ta afera to zalegalizowany bandytyzm. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
09.07.2017, 12:09
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,399 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm Cytat:Niemiecki dziennik "Die Welt" stawia dzisiaj tezę, że zamieszki, do których doszło przez okazji szczytu G20, były wynikiem "ślepoty wobec lewicowego ekstremizmu". Komentator zarzuca partiom rządzącym Hamburgiem - SPD i Zielonym - tolerowanie ekstremistów. http://wiadomosci.onet.pl/swiat/die-welt...7#slajd-10
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
09.07.2017, 12:37
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 975 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Wiesz, zorganizowanie takiego szczytu w Hamburgu, mateczniku anarchistów, squatersów & Co., to jak proszenie się o kłopoty.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
11.07.2017, 12:09
Dobry artykuł Szczerka: http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,2206...rzbie.html
Cytat:„Biedni Polacy” kontra „piękna i bogata Szwecja”. „Piękne i bogate Niemcy”. Pawlicki tego nie powie, bo przez gardło może mu to nie przejść, ale o to właśnie chodzi. Że oni, a nie my. Stąd ten Tourette.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
11.07.2017, 22:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.07.2017, 22:59 przez lumberjack.)
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,399 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm cobras napisał(a): Kur..., myślę sobie, gdyby wam się cała historia kontynentu przetoczyła przez kraje, gdybyście to wy regularnie musieli odbudowywać całe swoje życia, chałupy, kamienice, kościoły, pałace, kraje, kultury, społeczeństwa, praktycznie od zera, gdybyście to wy musieli znosić to wieczne odium sclavusa-servusa, tego „brudnego Untermenscha”, o którego losie nawet Niemcy, którzy niby wszystko pamiętają, nie chcą często pamiętać („Wehrmacht to nie było SS, a von Stauffenberg to bohater”) – to też byście „nie dorośli”. Gdyby ten świat był choć trochę sprawiedliwy, to my, a nie Niemcy powinniśmy dostać od USA pieniądze na odbudowę kraju w ramach planu Marshalla i to Niemcy powinni zapierdalać w polskich firmach za gównowypłaty pozwalające jedynie na wegetację. To ich gazety i media powinny teraz należeć do nas i to my powinniśmy im wtłaczać do tych postnazistowskich łbów, że nie dorosły do demokracji. Niemcy - kraj, który od ponad dekady robi za naszymi plecami geszeft z Putinem, jest ostatnim krajem, który mógłby nas pouczać o europejskiej solidarności. Niech zaczną od rozliczenia swoich starych - połowa z nich powinna siedzieć w pierdlu za nazizm. Tacy niby kurturarni i dojrzali, a jak przyszło co do czego to się paliło Żydami i Polakami w piecach. cobras napisał(a): My, bez ugruntowanej demokracji, przejechani wulgarnym liberalizmem w taki sposób, że Zachód by chyba się popłakał z bezsilności, gdyby musiał żyć przez ostatnie 25 lat w takich warunkach, nie wspominając już komuny i II wojny – i teraz, z perfumowanymi chusteczkami w wymanikiurowanych palcach przy nozdrzach: „Nie dorośli”. Akurat brak ugruntowanej demokracji nie jest niczym złym. To system który istnieje dopiero od niedawna i który nie jest efektywnym sposobem zarządzania. Gdyby nim był, to firmy by go już dawno wprowadziły. Jak ktoś wspomni o radach nadzorczych w dużych korporacjach - to też nie demokracje tylko oligarchie zarządzane przez udziałowców. Sprawne państwo to takie, które działa na zasadach niedemokratycznej firmy z dobrym szefostem/wykwalifikowaną oligarchią. cobras napisał(a): Więc ta odpowiedzialność zbiorowa, to uszyte przez najlepszych krawców, wypastowane, wyperfumowane i wystrzyżone pieprzenie, że „nie dorośli”, wpycha tych, którzy nie chcą żyć w ultrakonserwatywnych, autokratycznych wspólnotach, w te wspólnoty właśnie. I każe im napinać się na kiczowate udowadnianie sobie i innym, że się jest Rzymem i Atenami jednocześnie, mimo że jest się całkiem fajnym Skopjem. Gdzie są te ultrakonserwatywne wspólnoty? Autor chyba trochę odleciał ![]() Ogólnie nie widzę nic złego w tym, że nie jesteśmy kalką/kopią typowej zachodniej "starej" demokracji. Nie mamy takich problemów jak oni. Nasze społeczeństwo nie jest podmieniane na społeczeństwo muzułmańskie. Nie mamy plagi skrajnych lewaków - u nas są tylko takim samym wypierdkiem społeczeństwa co MW czy ONR. Budujemy sobie coraz lepsze warunki życia i idąc do maka czy na koncert nie martwimy się o to czy znienacka wyskoczy ciapajski samowysadzacz z kałachem. Polska to coś pomiędzy Zachodem a Wschodem. Trzeba czerpać tylko to co dobre z obu stron - bez powielania szkodliwych rozwiązań. cobras napisał(a): I dlatego Trumpowi tak banalnie łatwo było kupić Polaków – wystarczyło powiedzieć im, że są „filarem Zachodu”. „Starym sojusznikiem”. Trump leciał Feliksem Konecznym, z Orłem i Pogonią na tużurku, nie sam z siebie, najpewniej to i owo podszepnęła mu polska myśl prawicowa z okołorządowych gabinetów – ale kupił, co chciał, i to za bezcen. Polską lojalność kupił, a ona idzie tanio. Trochę wystarczy tylko Polaków docenić. Sabaton zaśpiewał pieśń o Warsaw Uprising i o Winged Hussars, to Sabaton aż do emerytury będzie zapełniać stadiony. Autor odniósł mylne wrażenie, bo obejrzał przemówienie Trumpa, na którym byli tylko jego entuzjaści. Ja na przykład żywię wobec niego sympatię, bo jego przemówienie, choć bez jakichś konkretów, było świetną reklamą dla Polski. Nie oznacza to jednak, że mnie kupił. Nie ufam mu tym bardziej, że nie ufam naszym politykom. I myślę, że większość ludzi ma podobne podejście. Nie mam żadnych miarodajnych danych, tylko wrażenia z kontaktów z innymi ludźmi - nie spotkałem nikogo, kto by ślepo był za Trumpem.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
11.07.2017, 23:26
lumberjack napisał(a): Z okazji urodzin Hitlera uczestnicy tego "autonomicznego projektu" organizują uliczne święto, zapraszając radykałów z całej Europy, obrzucają przy tym przejeżdżające kamieniami karetki pogotowia i brutalnie atakują policję - fantazjuje autor.Na bogów! Jak można nazwać miłośników austriackiego akwarelisty prawicowymi? To jest amoralne, porównywać Hitlera do, dajmy na to Ronalda Reagan'a, czy Margaret Thatcher, którzy niewątpliwie prawicowcami (a w oczach części lewicy i ekstremistami) byli.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył! - Stanisław Lem
11.07.2017, 23:30
Bardzo interesujący wywiad z pracownikiem agencji ratingowej S&P.
Cytat:Muszę się przy tym podzielić jedną refleksją. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
12.07.2017, 09:38
Gargamel napisał(a):lumberjack napisał(a): Z okazji urodzin Hitlera uczestnicy tego "autonomicznego projektu" organizują uliczne święto, zapraszając radykałów z całej Europy, obrzucają przy tym przejeżdżające kamieniami karetki pogotowia i brutalnie atakują policję - fantazjuje autor.Na bogów! Jak można nazwać miłośników austriackiego akwarelisty prawicowymi? To jest amoralne, porównywać Hitlera do, dajmy na to Ronalda Reagan'a, czy Margaret Thatcher, którzy niewątpliwie prawicowcami (a w oczach części lewicy i ekstremistami) byli. No a co definiuje prawicę? No właśnie krzyczenie "Bóg, honor, ojczyzna" i wpierdalanie ludziom swoich preferencji o spinie przeciwnym do spinu lewaków. Sami prawicowcy na okrągło to przyznają. Inaczej nie da się wyjaśnić, że prawicowcy podniecają się Breivikiem, Trumpem czy Putinem, a na liberałów się obrażają, bo w liberalnej gospodarce jest za mało "Bóg, honor, ojczyzna" i wpierdalania ludziom swoich preferencji.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country. All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd Gargamel napisał(a): Na bogów! Jak można nazwać miłośników austriackiego akwarelisty prawicowymi? To jest amoralne, porównywać Hitlera do, dajmy na to Ronalda Reagan'a, czy Margaret Thatcher, którzy niewątpliwie prawicowcami (a w oczach części lewicy i ekstremistami) byli. No cóż, tak samo, jak można nazywać czcicieli Mao czy Lenina lewicowymi ekstremistami, chociaż z żadną z tych postaci nie utożsamiał się Barack Obama ani Jeremy Corbyn. W ogóle używanie nic nieznaczacych słów "lewica" i "prawica" powinno być wykluczone z powaznej dyskusji, CHYBA że używamy ich w pierwotnym znaczeniu, takim, jakie miały w przededniu Rewolucji Francuskiej: otóż, proszę państwa, lewica to ci, co siedzą po lewej stronie sali parlamentarnej, a prawica to ci po prawej. I dlatego w Polsce w roku 2017 PiS jest prawicą, a PO jest lewicą i jest to stwierdzenie obiektywne i nie ulega żadnej wątpliwości. Jeśli zaś chodzi nam o określenie poglądów jakiejś grupy ludzi, to używajmy pojęć znaczących, takich jak: socjaliści, komuniści, liberałowie, konserwatyści, klerykałowie, nacjonaliści i tak dalej, pamiętając, że wszystkie te przypadłości mogą występować w różnych natężeniach i w rozmaitych kombinacjach.
12.07.2017, 17:09
ZaKotem napisał(a): Jeśli zaś chodzi nam o określenie poglądów jakiejś grupy ludzi, to używajmy pojęć znaczących, takich jak: socjaliści, komuniści, liberałowie, konserwatyści, klerykałowie, nacjonaliści i tak dalej, pamiętając, że wszystkie te przypadłości mogą występować w różnych natężeniach i w rozmaitych kombinacjach. Niby racja, ale jedna dwa pojęcia wymykają się z tego podziału. Dlatego na własne potrzeby nazywam lewicą wszystko to, co jest za równością ludzi, a prawicą - za prawami posiadania. "Egalitaryści" lub "kapitaliści" brzmi dla mnie pokracznie i nie oddaje kwestii światopoglądowej. Jak już wyraziłem na innym forum, można wtedy kombinować liberała prawicowego (przykładowo pilaster) lub konserwatyzm lewicowy (PiS).
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
12.07.2017, 20:03
ZaKotem napisał(a): W ogóle używanie nic nieznaczacych słów "lewica" i "prawica" powinno być wykluczone z powaznej dyskusji, CHYBA że używamy ich w pierwotnym znaczeniu, takim, jakie miały w przededniu Rewolucji Francuskiej: otóż, proszę państwa, lewica to ci, co siedzą po lewej stronie sali parlamentarnej, a prawica to ci po prawej. I dlatego w Polsce w roku 2017 PiS jest prawicą, a PO jest lewicą i jest to stwierdzenie obiektywne i nie ulega żadnej wątpliwości.Ja uważam, że partie i ich lewicowość/prawicowość/centrowość winno się określać po stosunku do gospodarki, a wtedy podział lewica/prawica byłby wieczny - prawicą określałoby się te ugrupowania, które skupiają ludzi o poglądach, że jednostka lepiej poradzi sobie z wydawaniem pieniędzy niźli rząd, czy partia; lewica zaś przekładałaby interes gospodarczy wspólnoty (np. narodu) ponad jednostki, popierałaby redystrybucję dóbr, itp. PS Poza tym, taki podział ma dużą zaletę - łatwo określić partię jako centrową, ucinając tym samym dyskusje czy spekulacje
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył! - Stanisław Lem
13.07.2017, 12:19
Cytat:prawicą określałoby się te ugrupowania, które skupiają ludzi o poglądach, że jednostka lepiej poradzi sobie z wydawaniem pieniędzy niźli rząd, czy partia; lewica zaś przekładałaby interes gospodarczy wspólnoty (np. narodu) ponad jednostki, popierałaby redystrybucję dóbr, p.W takim razie jedynym znanym mi konsekwentnym prawicowcem jest krystkon, który postuluje likwidację wszelkich spółek (a więc wspólnot, kolektywów), bo jednostka lepiej poradzi sobie z organizacją kopalni albo lotniska. O planowaniu przestrzennym miasta nie wspominając. Każdy zresztą może stworzyć sobie całkiem zrozumiałą i spójną logicznie definicję, ale jedno jest pewne: nie zostanie ona powszechnie przyjęta, bo za dużo jest na świecie TRADYCJI nazywania tego czy owego lewicą i prawicą. A posługiwanie się definicjami nieprzyjętymi ogólnie zawsze prowadzi do nieporozumień lub/i walk rytualnych samców o dominację: dlaczego ja mam przyjmować twoją definicję, a nie ty moją? |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości





