[Żarłak]

Może gdyby nie zjebany Hitler to Warszawa w większości by ocalała, ale przecież nie można pominąć scenariusza, w którym to ruskie wyzwoleńczo bombardują Warszawę.
A rozkaz ujawniania się AK i oddawania w ręce NKWD był głupi i w efekcie w jakimś sensie zbrodniczy dla podwładnych.

[Sofeicz]

Co do PW, to polecam mój stary wątek, gdzie przewałkowaliśmy temat w te i nazad.

https://ateista.pl/showthread.php?tid=76...arszawskie

[exeter]

bert04,

zrobisz jak uważasz - a jeśli chodzi o tę lotniczą pizzę, spóźnione - "smacznego".

Zamieszczę kilka słów komentarza. Moje wnioski wyciągałem na podstawie twardych faktów, opierając się choćby na programie społecznym prawicy hiszpańskiej, mogącej w pełni zrealizować ideologiczną utopię. Ponieważ przywołałeś naszą wielką rodaczkę, sugeruję, żebyś zapoznał się z opiniami prawicy francuskiej na jej temat i szerzej, na temat pozadomowej aktywności kobiet. Gdybyś był zainteresowany służę tytułami kilku biografii Marii Curie-Skłodowskiej. Nie odniosłeś się do tych faktów, wybierając zgrabny unik. Ok. przyjmuję to.
Nie wiem, jakich dowodów ode mnie oczekiwałeś - nie dysponuję tajnymi stenogramów rozmów pomiędzy wysłannikami Kaczyńskiego i przedstawicielami episkopatu, ale nie mam wątpliwości, że przed wyborami 2015 do takich rozmów dochodziło. O wysokim prawdopodobieństwie takich zdarzeń świadczy mocne poparcie przez cały Kościół ugrupowania J. Kaczyńskiego w wyborach i entuzjastyczne przyjęcie wyników wyborów przez większość biskupów. Mógłbym poszukać w internecie dowodów na pełną zbieżność ideową polskiej prawicy i episkopatu, na podstawie publicznych wypowiedzi przedstawicieli jednych i drugich, ale jestem pewien, że i takie dowody byś podważał. Tak jak podważyłeś stwierdzenie, że biskupi walczą o zachowanie wpływów w polskim społeczeństwie. Mając świadomość, jak wygląda religijność współczesnych społeczeństw zachodniej Europy, oraz tego, jak niewiele dzieli nas od zrównania się z nimi w tej dziedzinie.

Dla planujących programy wprowadzające daleko idące zmiany społeczne ich negatywne skutki muszą być sprawą najwyższej wagi. Nawet gdyby dotyczyło to tysiąca osób w całej Polsce. A dotyczy znacznie więcej - oficjalne dane rządowe mówią o 100 000 kobiet które zrezygnowały z pracy po wprowadzeniu programu 500+. Olanie tego problemu świadczy o dwóch rzeczach - totalnej obojętności rządzących na negatywne skutki ich reform, albo o tym, że były one zamierzone i oczekiwane. Wybierz wariant, który bardziej Ci pasuje.

Mimo wszystko dziękuję za dyskusję.

[exeter]

Leszek Jażdżewski - Napadnijmy na Niemcy

[ErgoProxy]

To jest, niestety, bardzo prawdziwe. To znaczy: do mnie to przemawia. A wątpię, żebym był sam jeden w Kraju podatny na polską legendę narodową zaserwowaną w takim kształcie.

Weź-że napisz do człowieka, żeby zaznaczył, że to fikcja jest.

[exeter]

Ergo,

uznałem, że tylko w ten sposób warto komentować kolejną pisowską paranoję. Ale żeby nie było słodko, ona trafia do ogromnej rzeszy ludzi i niestety jest skuteczna.

[ErgoProxy]

O co też mi chodzi, że nawet podana w takim sosie i stężeniu, ta legenda będzie czytana na serio – oczywiście tylko do ostatniego akapitu, przy którym wzbierze Słuszny Gniew, za Kiboli Wyklętych i za Macierewicza na Misiewiczu. Jeśli autorowi chodziło o obrazę uczuć narodowych, to drogę obrał słuszną; podobno jednak więzienie to nie zabawa.

Objaśnienie: oprócz fantastyki, w dzieciństwie pochłaniałem też Żółte Tygrysy w dużych ilościach.

[exeter]

Ergo,

Objaśnienie: oprócz fantastyki, w dzieciństwie pochłaniałem też Żółte Tygrysy w dużych ilościach.

Przybij "piątkę".  Przypuszczam, że Sofeicz też mógłby coś nam o tym opowiedzieć.

"Tygrysy" nawet młodemu człowiekowi zalatywały propagandą, za to inny produkt tamtych czasów - Miniatury Morskie, był na bardzo wysokim poziomie i gdzieś na dnie biblioteki przechowuję stare, wyczytane tomiki z tej serii:

[ErgoProxy]

O, tego nie znałem i w związku z tym czuję się dziwnie. : ) Ale w ogóle, na morze jakoś mnie nie ciągnęło. Na orbitę, owszem. Tylko że techniczny ze mnie marny, więc na Marsa zapewne się nie zabiorę.

Aha, i nie bądź taki pewien, że Tygrysy nie zwichrowały nikomu mózgownicy i sumienia. Ja łykałem jak głodny pelikan.

[Fanuel]

http://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artyk...-news.html

Strach, durnie i technologia.

"Podejrzani porywacze dzieci noszą przy sobie środki usypiające w postaci zastrzyków, aerozolu, mają kawałki bawełny i małe ręczniki" - w połowie kwietnia wiadomość na WhatsAppie, popularnej aplikacji mobilnej, zaczęła krążyć wśród mieszkańców okręgu Singhbhum w Dźharkhandzie w północnych Indiach.

"Mówią w języku hindi, bengalskim i malajalam. Jeśli zauważysz kogoś obcego w pobliżu twojego domu, niezwłocznie poinformuj lokalną policję, ponieważ ta osoba może być członkiem gangu porywającego dzieci" - prosił anonimowy autor wiadomości.

Mieszkańcy wiosek błyskawicznie podawali sobie informację, a niektórzy przekazali to ostrzeżenie policji. Ale widząc, że władze nie traktują go poważnie, uzbrojeni w tradycyjne łuki i bambusowe kije ludzie sami zaczęli patrolować okolicę...

Oj, polecam całość. Polecam gorąco.

[bert04]

http://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artyk...-news.html

Strach, durnie i technologia.
(...)
Oj, polecam całość. Polecam gorąco.

Tak łatwo śmiać się z hindusów, a ile ofiar miało pochłonąć Blue Whale Challenge?

Poza tym ciekawa jest końcówka:

Podczas zamieszek w bengalskim Besirhacie, wciąż trwających politycznych demonstracji w Siliguri, gdzie mieszkańcy domagają się własnego stanu, oraz ubiegłorocznych gwałtownych protestów w Kaszmirze, władze wyłączyły sieć komórkową i internet. Wszystko po to, żeby ograniczyć protestującym dostęp do mediów społecznościowych, przez które się zwołują.

Coś mi się zdaje, że to może dać przykład innym.

[Fanuel]

Tak łatwo śmiać się z hindusów, a ile ofiar miało pochłonąć Blue Whale Challenge?

Ale ja się nie śmieję. To w gruncie rzeczy smutne, żeby nie powiedzieć - koszmarne. Śmieszny to jest Aszdziennik. A to mi przypomina pewną bajkę o pastuszku...

Poza tym ciekawa jest końcówka:

Coś mi się zdaje,  że to może dać przykład innym.

No ba. Lepiej zapobiegać niż leczyć.

[cobras]

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,15212...tml#TRwknd
Ciekawy wywiad o ekonomii.

[Sofeicz]

Ergo,

Objaśnienie: oprócz fantastyki, w dzieciństwie pochłaniałem też Żółte Tygrysy w dużych ilościach.

Przybij "piątkę".  Przypuszczam, że Sofeicz też mógłby coś nam o tym opowiedzieć.

"Tygrysy" nawet młodemu człowiekowi zalatywały propagandą, za to inny produkt tamtych czasów - Miniatury Morskie, był na bardzo wysokim poziomie i gdzieś na dnie biblioteki przechowuję stare, wyczytane tomiki z tej serii:

A niech mnie!
MM to był mój konik. Miałem prawie cały komplet. Nawet chciałem zostać marynarzem (a mieszkam w mieście bez rzeki).
Tygrysy jakoś mnie nie wciągnęły.

[Socjopapa]

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,15212...tml#TRwknd
Ciekawy wywiad o ekonomii.

" Jednocześnie zachodni, głównie niemiecki, kapitał inwestuje w polskie nieruchomości, takie jak domy handlowe, i czerpie z nich zyski, co jest efektem finansjalizacji." Kwiatków jest więcej, ale ten wyjątkowo mnie ujął - pięknie pokazuje skalę bezdennej głupoty autora.

[Żarłak]

Kwiatków jest więcej, ale ten wyjątkowo mnie ujął - pięknie pokazuje skalę bezdennej głupoty autora.

Tak to wygląda, gdy dziennikarz wespół z antropologiem próbują narzucić swój punkt widzenia, he, he, co jest kolejnym odcinkiem pt.: nierówności są złe, bo gdy X ma więcej od Y, to na pewno narzuci mu swoją wolę, a Y zostanie jego niewolnikiem. Odcinek 3247 o niesprawiedliwosci swiata, koiecznosci wprowadzenia komunizmu.

[Sofeicz]

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,15212...tml#TRwknd
Ciekawy wywiad o ekonomii.

" Jednocześnie zachodni, głównie niemiecki, kapitał inwestuje w polskie nieruchomości, takie jak domy handlowe, i czerpie z nich zyski, co jest efektem finansjalizacji." Kwiatków jest więcej, ale ten wyjątkowo mnie ujął - pięknie pokazuje skalę bezdennej głupoty autora.

Sam tytuł jest charakterystyczny "Pieniądz nie jest narzędziem wymiany, ale sposobem organizowania władzy".
Czyżby maczał w tym palce nasz nieoceniony banita?

[Fanuel]

Moc jest w nim silna.

[exeter]

Sofeiczu,

dziękuję.

A niech mnie!

MM to był mój konik. Miałem prawie cały komplet. Nawet chciałem zostać marynarzem (a mieszkam w mieście bez rzeki).

Skoro już wspominamy, składałem papiery do Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni, a jak wiesz, moje rodzinne miasto Warszawa też nie leży nad morzem. Miniatury Morskie, oraz roczniki miesięcznika Morze z kilku dekad, na pewno miały wpływ na tę decyzję.
Ciebie nie muszę przekonywać, że wśród ulubionych książek mojej młodości były te:



i

Gdy sięgnąłem po nie ponownie by zaprezentować swemu synowi, stwierdziłem, że nic, a nic, się nie zestarzały i nie straciły ze swej atrakcyjności.

Polećmy je wspólnie wszystkim, którzy jeszcze ich nie znają.

[Fanuel]

http://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/...-roku.html

Od początku roku w trzech puszczańskich nadleśnictwach Browsk, Hajnówka i Białowieża pozyskano 111 tys. 993 m sześć. drewna - poinformowały Lasy Państwowe. Jeżeli przyjąć, że jedno drzewo to 1,1-1,2 m sześc. drewna, to z Puszczy Białowieskiej usunięto ponad 93 tys. drzew.