To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polecane artykuły
https://dorzeczy.pl/swiat/55657/Szwecja-...zysci.html

Cytat:Do niecodziennego zdarzenia doszło ostatnio w Sztokholmie. Działacze lewicowej organizacji Antifa zakłócili przemarsz środowisk LGBT. Powodem był fakt, że propagowanie homoseksualizmu jest obraźliwe dla muzułmanów, a członkowie Antify postanowili wziąć w obronę imigrantów znajdujących się w Szwecji. Uczestników marszu LGBT okrzyknięto faszystami.

Jeśli to prawda to postempowcy naprawdę są debilami.

Powinni se robić "cykliczną zmianę stron":

Luty: Antifa wspiera mniejszość muzułmańską i nazywa społeczność LGBT faszystami

Marzec: Antifa wspiera społeczność LGBT i nazywa społeczność muzułmańską faszystami

I tak ad infinitum.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Niezłe jaja. Ale to szwedzka specyfika kulturowa, tam nazywanie każdego "faszystą" jest mniej więcej tak modne, jak u nas określanie każdego prócz siebie "komunistą".
Odpowiedz
To była taka prowokacja zrobiona przez tamtejszych prawicowców jakiś czas temu.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): To była taka prowokacja zrobiona przez tamtejszych prawicowców jakiś czas temu.

Zajrzałem do źródła na które powołuje się DoRzeczy:

Cytat:Whether we agree with their beliefs or not, Gay Pride Parades (for the most part) are well… gay. Happy. Bright. Enthusiastic and peaceful. They march around with rainbow flags, wear really weird clothing, and tell everybody how proud they are to be gay. Annoying? Most certainly, especially if you feel as though they’re shoving an agenda down your throat. But these marches tend to keep it fairly peaceful.

When you start putting Sweden, Muslims, and Antifa into the mix, however, you have a recipe for disaster. Recently in Stockholm Sweden, a Gay pride event was held that caused a bit of controversy. Everything was going great until someone made a wrong turn. Specifically, those participating in the march entered a predominantly Muslim territory. What happened next is a little confusing, to say the least. 

Antifa (short for Anti-Fascists) hit the scene, and they were not at all pleased with the locations the Gay Pride marchers were choosing. Why? Because it was living proof that Muslims don’t support gays. Instead, in their own countries, they throw them off of bridges and stone them to death. One Sweedish Antifa member (clearly supporting communism) had this to say in an interview promoted by VFN:

“It’s a propagation against the Muslim population here. I think it’s a private thing what gays do in the bed.” 

Yeah, that attire of her’s sure makes me wanna subscribe to Antifa! (That was sarcasm folks.) 



Antifa began calling out those in the march, saying how they’re “fascist” and “in the wrong”. The reporter who covered the event noted how some people were saying it was “a PR stunt, aimed at dividing communities.” But isn’t Antifa supposed to be pro-gay AND pro-Muslim? It seems that when they finally realized the tension between each community, they got triggered by the idea of having to choose one to side with. Whoever then, was to be the enemy, would have to be labeled as Nazi’s and fascists. So now, according to Antifa, gay people are racist Neo Nazi’s who only march in Muslim areas to be offensive to their opposition.

More and more gays are being red pilled so to speak, with Milo Yiannopolos leading the revolution. After this incident, I wouldn’t be surprised if even greater numbers turned away from far left movements and joined the right side of political and social issues. Only time will tell, but we still have enough red pills to go around.    

https://squawker.org/culture-wars/antifa...o-muslims/


Czyli DoRzeczy kłamią, bo nie było przemarszu autentycznych środowisk LGBT tylko prawicowców stylizowanych na LGBT (o tym w DoRzeczy nie wspomniano), którzy przeszli przez dzielnicę muzułmanów. Antifa wyzywała prawicowych członków marszu faszystami. A to już czyni wszystko o wiele bardziej zrozumiałym.

Chociaż ciekawi mnie kogo rzeczywiście poprze Antifa jeśli kiedyś naprawdę dojdzie do konfliktu między dwoma "uciskanymi" mniejszościami - homoseksualną i muzułmańską.

Ja stawiam na to, że antifa poprze muzułmanów, gdyż homoseksualiści będą łatwiejszym celem. Gdyby antifa wsparła LGBT, to o wiele szybciej i łatwiej zaczęłaby dostawać bęcki od muslimów.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Nie wiem, jak Antifa, ale kiedy w Niemczech muzułmanie zażądali zwolnienia nauczyciela geja, to władze ich wyśmiały.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
"Jakiś czas temu" to już 2 lata, artykuł to fake news, ale nasi polscy prawicowy łyknęli go ja pelikany, bo pasuje pod tezę.
https://www.reddit.com/r/IsItBullshit/co...e_because/

Cytat:Chociaż ciekawi mnie kogo rzeczywiście poprze Antifa jeśli kiedyś naprawdę dojdzie do konfliktu między dwoma "uciskanymi" mniejszościami - homoseksualną i muzułmańską.

O takie rzeczy to pytaj lepiej prezydenta Antify - https://www.facebook.com/pezydentantify/
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Nie wiem, jak Antifa, ale kiedy w Niemczech muzułmanie zażądali zwolnienia nauczyciela geja, to władze ich wyśmiały.

Ciekawe jak by się to skończyło, gdyby to było u nas w szkole w jakiejś małej miejscowości a żądającymi byli lokalni parafianie. ?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):
Iselin napisał(a): Nie wiem, jak Antifa, ale kiedy w Niemczech muzułmanie zażądali zwolnienia nauczyciela geja, to władze ich wyśmiały.

Ciekawe jak by się to skończyło, gdyby to było u nas w szkole w jakiejś małej miejscowości a żądającymi byli lokalni parafianie. ?

Na razie wie,m tyle, że Terlikowski poparł muzułmanów broniących "normalności" Uśmiech
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Chociaż ciekawi mnie kogo rzeczywiście poprze Antifa jeśli kiedyś naprawdę dojdzie do konfliktu między dwoma "uciskanymi" mniejszościami - homoseksualną i muzułmańską.

Ja stawiam na to, że antifa poprze muzułmanów, gdyż homoseksualiści będą łatwiejszym celem. Gdyby antifa wsparła LGBT, to o wiele szybciej i łatwiej zaczęłaby dostawać bęcki od muslimów.

Z natury rzeczy w państwach z grubsza choćby demokratycznych uciskać może tylko ktoś będący większością, choćby tylko lokalnie. Homoseksualiści zawsze będą mniejszością, bo wbrew frondowo-rydzykowym urojeniom paranoidalnym homoseksualizm nie rozprzestrzenia się poprzez propagandę, tylko przez czysto losowe przypadki natury biologicznej. Islam natomiast się dziedziczy i w związku z tym istnieją dzielnice i nawet miasteczka w większości muzułmańskie, a skoro tak, to rządząca nimi lokalna większość może mieć ochotę pouciskać sobie kogoś, choćby homogejów. Aczkolwiek ich uciskanie nie będzie natury faszystowskiej, więc wtedy Antifa zawsze może umyć ręce i powiedzieć,  że wszelki ucisk ich specjalnością nie jest, oni są tylko od faszyzmu. Natomiast jakiekolwiek uciskanie kogokolwiek przez homogejów w ogóle nie wchodzi w grę.
Odpowiedz
cobras napisał(a): "Jakiś czas temu"  to już 2 lata, artykuł to fake news, ale nasi polscy prawicowy łyknęli go ja pelikany, bo pasuje pod tezę.
https://www.reddit.com/r/IsItBullshit/co...e_because/

Cytat:Chociaż ciekawi mnie kogo rzeczywiście poprze Antifa jeśli kiedyś naprawdę dojdzie do konfliktu między dwoma "uciskanymi" mniejszościami - homoseksualną i muzułmańską.

O takie rzeczy to pytaj lepiej prezydenta Antify - https://www.facebook.com/pezydentantify/

Ale ten Pan Kominiarka jest takim ogólnoświatowym prezydentem antfy? Za wszystkich może się wypowiadać? Może lepiej zapytać prezydenta szwedzkiej antify? O ile takowy istnieje oczywiście.

ZaKotem napisał(a): Aczkolwiek ich uciskanie nie będzie natury faszystowskiej, więc wtedy Antifa zawsze może umyć ręce i powiedzieć, że wszelki ucisk ich specjalnością nie jest, oni są tylko od faszyzmu.

A zapytam się tych całych antifowców, zobaczymy co odpowiedzą.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Ech, dawno nic przy czytaniu nie sprawiło mi takiej przyjemności, jak ten tekst i komentarze pod nim - https://web.archive.org/web/201802160917...-moj-wpis/

Czyste złoto, a ten ból dupy oszustów i złodziei w komentarzach to już platyna Duży uśmiech

Cytat:Ale ten Pan Kominiarka jest takim ogólnoświatowym prezydentem antfy? Za wszystkich może się wypowiadać? Może lepiej zapytać prezydenta szwedzkiej antify? O ile takowy istnieje oczywiście.
A ilu prezydentów Antify ty byś chciał?
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a): A ilu prezydentów Antify ty byś chciał?

A chuj wie, nie wiem, nie znam się na antifowcach i strukturze ich organizacji.

cobras napisał(a): ch, dawno nic przy czytaniu nie sprawiło mi takiej przyjemności, jak ten tekst i komentarze pod nim - https://web.archive.org/web/201802160917...-moj-wpis/

Czyste złoto, a ten ból dupy oszustów i złodziei w komentarzach to już platyna Duży uśmiech

Cytat:Bardzo szybko dowiedziałem się, że moi szefowie lubią ‚zwiedzać świat’ i prawie co miesiąc są nieobecni przez kilka dni. Są to krótkie wyjazdy, czasami tylko weekendowe, ale na tzw. pełnej kurwie. Tunezja, Meksyk, Egipt, Cypr i naturalnie wyjazdy do polskich hoteli. Mamy teraz autostradę do Sopotu więc co tydzień są na weekend w Sheratonie, Mariocie albo Grandzie.

Normalnie jak bym czytał o szefie pierwszej firmy, w której pracowałem. I teraz sobie z kumplem gadałem, który pozostał w tamtej pracy i mi mówił, że gościu umowy wszystkim pozmieniał z pełnego etatu na pół etatu, "bo ciężko jest". A teraz co dwa miechy lata se z żoncią do jakichś meksyków albo na parę dni do Indii, żeby kupić jakiś drogi dywan, który wygląda jak ostatnia ściera.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): pełnego etatu na pół etatu

A jego pracownicy lubią takie upokorzenia.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a):
lumberjack napisał(a): pełnego etatu na pół etatu

A jego pracownicy lubią takie upokorzenia.

Nie wiem. Wiem tylko tyle, że zrozumiałbym (ba, nawet bym popierał) takiego pracodawcę gdyby naprawdę było mu ciężko. Że to jest być albo nie być tej firmy i stanowisk pracy. Ale on by sobie doskonale poradził mając ich na całym etacie. Tylko nie latałby teraz tak często za granicę.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
A ja wiem, że nie warto dla takich pracować.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
cobras napisał(a): Ech, dawno nic przy czytaniu nie sprawiło mi takiej przyjemności, jak ten tekst i komentarze pod nim - https://web.archive.org/web/201802160917...-moj-wpis/

Czyste złoto, a ten ból dupy oszustów i złodziei w komentarzach to już platyna Duży uśmiech

Ptak to osobne księstwo. Podobnie jak Wólka Kosowska dla Chińczyków.
Pamiętam, że czytałem identyczne opisy w "Polityce" (jeszcze z czasów PO) i prawie otwartą wojenkę Wólki ze służbami skarbowymi. Jak znam PiS, to na Wólkę naślą całą dywizję siepaczy skarbowych i ogłoszą 'no entry zone'.
Polak, Chińczyk dwa bratanki.

Pamiętam, jak w starych czasach robiłem dla 'ptakowców' wzory koszulek na Bundesligę i inne kluby.
Mechanizm działał tak, że jeden siciarz jechał do Niemiec i kupował numer Kickera na nowy sezon, gdzie były zdjęcia drużyn w nowych koszulkach (to były czasy przednetowe).
I potem się na biegu te wzory opracowywało, a kolejni odbiorcy już czekali w kolejce.
Żyć nie umierać. Akapowa gospodarka jest po prostu piękna.
Ale moda na koszulki jakoś wygasła, i przyszła zgodna z prawem bida z nędzą.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Te komentarze to faktycznie rewelacja. Mi szczególnie spodobał się "marzyciel" :

"Z żoną sprzedaję na Ptaku od 98 roku i ciebie pewnie jeszcze na świecie nie było, postawiłem dom i mam niezłe auto a wiesz za co to wszystko? Za cieżką pracę pacanie! Nie będę płacił żadnych podatków na darmozjadów takich jak ty politycy czy żule na kuroniówkach!! Rozumiesz to głombie? Mam swoje marzenia i plany i przez takich jak ty nie zamierzam ich zmienić debilu j***ny"."

Duży uśmiech Duży uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): na tzw. pełnej kurwie. Tunezja, Meksyk, Egipt

Na pełnej kurwie - Egipt. Duży uśmiech

lumberjack napisał(a): Cypr i naturalnie wyjazdy do polskich hoteli. Mamy teraz autostradę do Sopotu więc co tydzień są na weekend w Sheratonie, Mariocie albo Grandzie.

Gościu najwyraźniej jest księgowym, skoro wie nawet w jakich hotelach szef się zatrzymuje. Duży uśmiech

lumberjack napisał(a): Normalnie jak bym czytał o szefie pierwszej firmy, w której pracowałem. I teraz sobie z kumplem gadałem, który pozostał w tamtej pracy i mi mówił, że gościu umowy wszystkim pozmieniał z pełnego etatu na pół etatu, "bo ciężko jest". A teraz co dwa miechy lata se z żoncią do jakichś meksyków albo na parę dni do Indii, żeby kupić jakiś drogi dywan, który wygląda jak ostatnia ściera.

To jest oczywiście nieuczciwe, ale przyjmuję jako wysoce prawdopodobne, że gościu nie lata i nie kupuje ścier za bieżące wpływy, więc ten argument jest trochę śmieszny.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a): Gościu najwyraźniej jest księgowym, skoro wie nawet w jakich hotelach szef się zatrzymuje. Duży uśmiech

Jeżeli chodzi o artykuł to gość pisał, że szef dość dokładnie  swoje podróże opisywał - stąd ta wiedza. Chociaż to nie ma znaczenia - jak gość chce to niech sobie jeździ i nikomu nic do tego. Problem nie leży tutaj a w oszustwach na VAT, których skala jeżeli gość nie koloryzuje jest tutaj olbrzymia.  Z tymi cwaniakami faktycznie nie da się uczciwie konkurować i jest to niewątpliwie niszczenie rynku.

Co innego mi  nie pasuje w tym Ptaku, wiele razy można było się spotkać z przykładami jak skarbówka bezprawnie niszczyła dobrze prosperujące firmy, które miały przecież prawników itp. A tutaj okazuje się, że nie może poradzić sobie z bandą januszy biznesu robiących wałki polegające na niefakturowaniu sprzedawanego towaru.  Chociaż jeżeli chodzi o organy państwa to nic mnie w tym kraju już chyba nie zaskoczy.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Co innego mi  nie pasuje w tym Ptaku, wiele razy można było się spotkać z przykładami jak skarbówka bezprawnie niszczyła dobrze prosperujące firmy, które miały przecież prawników itp. A tutaj okazuje się, że nie może poradzić sobie z bandą januszy biznesu robiących wałki polegające na niefakturowaniu sprzedawanego towaru.  Chociaż jeżeli chodzi o organy państwa to nic mnie w tym kraju już chyba nie zaskoczy.

Jest to szerszy problem. Chodzi o to, że skarbówka jest traktowana jako coś w rodzaju spółki skarbu państwa, której celem jest zarabianie pieniędzy. Pracownicy tej spółki, wbrew krzywdzącym opiniom, wcale nie są śmierdzącymi leniami, ale w większości uczciwymi pracownikami robiącymi to, za co im płacą. A płacą za skuteczne ściąganie podatków. Skoro wszystkich ściągnąć się nie da, człowiek nastawiony na wyniki będzie się więc starał działać efektywnie i ściągać tam, gdzie jest to najłatwiejsze. A łatwiej uwalić w miarę uczciwego przedsiębiorcę, który coś tam sobie "zoptymalizował" (kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci aforyzmem), choć wystarczyłoby postraszenie i nierujnująca grzywna, niż oszusta z powołania, który jest z góry przygotowany na kontrole i wie, jak się chronić. To wymaga o wiele więcej pracy i jest nieefektywne. Jest też tragiczne dla praworządności, ale czemu miałoby to obchodzić zwykłego urzędasa, który po prostu chce zapracować na wypłatę? Moim zdaniem to jest mechanizm korupcyjny najwyższego rzędu - korporacyjna mentalność. Każdy, kto woła na puszczy "niech się urzędnicy biorą do roboty, lenie, dokręcić im śruby, wyznaczyć normy, dedlajny i ocenę efektywności jak nam, korpoludkom" - ten nakręca ten mechanizm. Pomijając niestosowność porównania, NKWD za Stalina też dokręcano śrubę i pilnowano, aby działali efektywnie i łapali jak najwięcej wrogów ludu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości