Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
exeter napisał(a): Superstacja rezygnuje z polityki.
W zasadzie bez komentarza. Tylko jedno pytanie - kto następny?
Solorza już glillują po cichu, żeby nie kozaczył.
Metoda Orbana działa.
Wystarczy pooglądać Polsat - jeszcze nie kurskie lizydupstwo ale już blisko.
TVN się chyba utrzyma, bo kasę trzymają Jankesi, a wiadomo że to jedyna tarcza ochronna, której PiS nie ruszy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
608
Płeć: nie wybrano
Sofeicz napisał(a): TVN się chyba utrzyma, bo kasę trzymają Jankesi, a wiadomo że to jedyna tarcza ochronna, której PiS nie ruszy.
Trzeba przyznać, że PiS obudził we mnie miłość do Amerykanów. Wprawdzie nadal uważam ich za obciachowych (rany, przecież oni Trumpa wybrali), ale to ma zalety. Jeden dyplomatyczny list amerykańskiej damy stanu utrzymany w stylu "pluję wam w ryje, wy osrane pomioty psa i świni" osiągnął swój cel skuteczniej niż wszystkie uprzejme wyrażania najwyższego zaniepokojenia uniokratów.
Liczba postów: 4,639
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
436
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
O InPost się kiedyś otarłem, roznoszenie ulotek, takie tam. Nie mam pojęcia czy ktokolwiek tam był legalnie zatrudniony..
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 14,823
Liczba wątków: 101
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
333
Płeć: mężczyzna
cobras napisał(a): No cóż, skoro nawet ty zauważyłeś tu te wszystkie wady Brzoski, to wywiad naprawdę był dobry 
Albo mnie umknął moment w którym to Brzoska prowadził jakiś wywiad, albo ty nie rozumiesz co to znak równości. Stawiam jednak na to drugie.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Liczba postów: 1,159
Liczba wątków: 20
Dołączył: 08.2016
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: tak jak Pan Jezus powiedział
Sofeicz napisał(a): exeter napisał(a): Superstacja rezygnuje z polityki.
W zasadzie bez komentarza. Tylko jedno pytanie - kto następny?
Solorza już glillują po cichu, żeby nie kozaczył.
Metoda Orbana działa.
Wystarczy pooglądać Polsat - jeszcze nie kurskie lizydupstwo ale już blisko.
TVN się chyba utrzyma, bo kasę trzymają Jankesi, a wiadomo że to jedyna tarcza ochronna, której PiS nie ruszy.
Bo oczywiście niemożliwe jest, by prawdą była teoria spiskowa że to po prostu kierowanie się tym co bardziej rentowne na rynku medialnym. Co nie?
07.06.2019, 17:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.06.2019, 17:46 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 10,995
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
Łazarz napisał(a): Bo oczywiście niemożliwe jest, by prawdą była teoria spiskowa że to po prostu kierowanie się tym co bardziej rentowne na rynku medialnym. Co nie?
Zapewne to czysty przypadek, że Polsat zaczął mieć ciepłe uczucia do PIS niedługo po słynnym spotkaniu Solorza z Morawieckim. Ewentualnie Morawiecki wytłumaczył mu że TVN rynkowo błądzi a najlepsze zyski da naśladownictwo TVP w przyjętej linii ideologicznej, której w ostatnich latach oglądalność rosła lawinowo.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 166
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10.2018
Reputacja:
-5
Płeć: nie wybrano
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
ZaKotem napisał(a): Jeden dyplomatyczny list amerykańskiej damy stanu utrzymany w stylu "pluję wam w ryje, wy osrane pomioty psa i świni" osiągnął swój cel skuteczniej niż wszystkie uprzejme wyrażania najwyższego zaniepokojenia uniokratów.
A cóż takiego osiągnął rzeczony list?
Czasem trzeba wbić nóż z przyjaznym uśmiechem na ustach.
Lepiej smakuje.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Sofeicz napisał(a): A cóż takiego osiągnął rzeczony list?
Cofnięto karę finansową nałożoną na TVN przez KRRiT.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 2,579
Liczba wątków: 79
Dołączył: 05.2018
Płeć: inna
Wyznanie: rewanżyzm
Poniżej artykuł, za który Ziemkiewicz został wypierdolony z Interii:
Murem za Klepacką, czyli przeciwko Nowemu Zamordyzmowi
https://www.uziemkiewicza.pl/blog/767-mu...mordyzmowi
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382
Płeć: nie wybrano
Cytat:Dr hab. Marcin Piątkowski: żeby dogonić Niemcy, musimy przeprojektować Polskę
- Polska, może z wyjątkiem krótkiego okresu w XVI w., nigdy nie była kreatorem idei, które inspirowały innych. I dalej nim nie jesteśmy. Żeby stać się jądrem zachodniej cywilizacji potrzebujemy czegoś zupełnie nowego, czego nigdy do tej pory nie osiągnęliśmy - mówi ekonomista dr hab. Marcin Piątkowski, profesor Akademii Leona Koźmińskiego i autor książki "Europe's Growth Champion" na temat polskiego sukcesu gospodarczego. W rozmowie z Onetem argumentuje, że wzrost ostatnich 30 lat zawdzięczamy komunizmowi, ocenia program 500+ i tłumaczy, czym Polska różni się od innych krajów naszego regionu.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci..._popularne
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
Liczba postów: 3,888
Liczba wątków: 28
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
149
Płeć: nie wybrano
next.gazeta.pl/next/7,151003,24882855,ekonomista-polska-ma-najglupszy-system-podatkowy-w-ue-nigdzie.html#s=BoxMMtImg1
Kolejny wywiad Sroczyńskiego, tym razem o naszym durnym, regresywnym systemie podatkowym.
Cytat:Grzegorz Sroczyński: Jest źle czy jeszcze gorzej?
Dr Jakub Sawulski: Gorzej. Przy pracy nad raportem udało mi się wydobyć szczegółowe dane z ministerstwa finansów. Na to nałożyłem dane OECD i Eurostatu. Potwierdziły się moje najgorsze przypuszczenia. Polski system podatkowy jest konstrukcją nieprawdopodobnie dziwną. Wszystkie dane pokazują, że najbardziej obciąża najmniej zarabiających.
Czyli?
Ujmując rzecz najprościej: im słabiej Polak zarabia, tym wyższe płaci podatki. I jest to ewenement na skalę Europy. Owszem, gdzieniegdzie w krajach Unii funkcjonują podatki liniowe, czyli ludzie mało zarabiający i zamożni płacą jednolitą stawkę procentową. Ale systemu tak silnie regresywnego - z obciążeniami podatkowymi, które maleją wraz ze wzrostem dochodów - nie ma poza nami chyba nikt.
Przecież mamy progresywny system podatkowy, jak zresztą prawie cała stara Unia. Stawki rosną wraz ze wzrostem dochodów: 18 i 32 proc.
To jest mydlenie oczu. Istotą mojego badania było spojrzenie na cały system, a nie na jego poszczególne elementy, które często coś udają. Żeby zobaczyć cały system, trzeba połączyć wszystkie daniny: podatek dochodowy, składki na ZUS, składkę na NFZ. A także uwzględnić dane ministerstwa finansów na temat samozatrudnienia, które mocno wpływa na cały system podatkowy. Gdy się przeanalizuje PIT-y Polaków z różnych grup dochodowych - oczywiście są to dane zbiorcze, anonimowe - wychodzi następujący obraz: nauczycielka z pensją trzy tys. zł brutto oddaje państwu 37 proc. swoich zarobków, natomiast prawnik z dochodem 20 tys. zł brutto - nieco ponad 20 proc. Aż dziwne, że obywatele na coś podobnego pozwalają.
Najbardziej szkodliwe w tym systemie jest wysokie opodatkowanie niskich płac. Płaca minimalna jest obłożona daninami na poziomie podchodzącym pod 40 proc. To jest chore. I całkowicie różne od tego, jak jest w innych państwach Europy.
Przecież pierwszy próg podatkowy wynosi tylko 18 proc.
Ale niech pan do tego doda wszystkie składki! Zresztą przejdźmy przez ten system krok po kroku. Zacznijmy od podatków z pracy na etacie. One wcale nie są progresywne - 18 i 32 proc. - lecz liniowe. Bo jeśli uwzględnimy obowiązkowe składki na ZUS i NFZ, osoba na etacie zarabiająca 2,5 tys. zł brutto oddaje państwu taki sam procent swoich dochodów, jak osoba zarabiająca na etacie 15 tys. zł brutto. Obie muszą oddać po 37 proc.
Przecież etatowiec z pensją 15 tys. zł wpada w wyższy próg podatkowy i wtedy płaci więcej.
Nie płaci. Owszem, rośnie mu podatek PIT z 18 do 32 proc., ale z kolei przestaje płacić od swojej pensji składki emerytalne. W Polsce obowiązuje przecież ograniczenie składek do 30-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, więc człowiek zarabiający na etacie 15 tys. zł w okolicach września przestaje płacić ZUS. I to całkowicie mu rekompensuje wejście w wyższy próg podatkowy. Jak popatrzeć na roczny PIT takiej osoby, to w sumie odda państwu 37 proc., tak samo jak ktoś, kto jest na pensji minimalnej.
Na podstawie danych podatkowych z ministerstwa finansów wyrysowaliśmy krzywą obciążeń podatkowych osób zatrudnionych na etacie. Wyszła z tego linia prosta! Opodatkowanie podnosi się nieznacznie do 43 proc. dla wąskiej grupy dochodowej - dotyczy to osób zarabiających 90-120 tys. zł rocznie - ale powyżej tych dochodów znowu wracamy do poziomu 37 proc.
Czyli PIT mamy w Polsce liniowy?
Tak. Dla etatowców. Ale idźmy dalej, bo żeby uzyskać obraz całego systemu, musimy teraz spojrzeć na samozatrudnienie. Osoby, które mają wyższe dochody - na przykład 15 tys. zł miesięcznie - zakładają jednoosobowe firmy. To powoduje, że cały system podatkowy z liniowego staje się degresywny.
Czyli?
Menedżerowie, prawnicy, informatycy i inni, którzy tak naprawdę wykonują pracę etatową dla jednej firmy, przechodzą na samozatrudnienie. Wtedy płacą 19 procent PIT, a efektywnie pewnie około 15 procent, bo sporo prywatnych wydatków wrzucają w koszty, od środków czystości, poprzez samochód, paliwo, aż po meble czy jedzenie, jeśli ktoś jest bardziej kreatywny. W dodatku składki ZUS płacą w formie ryczałtu 1250 zł miesięcznie - niezależnie, czy mają dochód 10 tys. zł, czy 500 tys. zł. W efekcie nauczyciel na etacie z pensją niewiele wyższą od płacy minimalnej oddaje prawie 40 proc. podatków i składek, a menadżer na samozatrudnieniu z dochodami 20 tys. zł miesięcznie ma obciążenie na rzecz państwa prawie o połowę niższe.
No i?
To naprawdę sytuacja absurdalna. Regresywny system podatkowy ma ogromny wpływ na jakość zatrudnienia w Polsce i na całe nasze życie społeczne. Nikt tego Polakom nie powiedział, nie zapytał o zdanie, czy się zgadzają na taki układ. W środku cywilizowanej Europy osoba z pensją minimalną, której ledwie starcza na czynsz i jedzenie, musi oddawać 40 proc. państwu! A ktoś, kto jeździ po Warszawie terenówką za 300 tysięcy - 20 proc.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
10.06.2019, 14:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.06.2019, 14:52 przez DziadBorowy.)
Liczba postów: 10,995
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
A jak liberałowie zwracali od lat uwagę na zbyt duże koszta pracy, które wypychają najmniej zarabiających poza system to socjaluchy zazwyczaj zwracały uwagę, że na "zachodzie koszta pracy są większe" lub winiły wszystkich tylko nie spaprany system podatkowy.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
10.06.2019, 16:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.06.2019, 16:56 przez ZaKotem.)
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
608
Płeć: nie wybrano
cobras napisał(a): Menedżerowie, prawnicy, informatycy i inni, którzy tak naprawdę wykonują pracę etatową dla jednej firmy, przechodzą na samozatrudnienie. Wtedy płacą 19 procent PIT, a efektywnie pewnie około 15 procent, bo sporo prywatnych wydatków wrzucają w koszty, od środków czystości, poprzez samochód, paliwo, aż po meble czy jedzenie, jeśli ktoś jest bardziej kreatywny.
Najfajniejszy znany mi przykład to dentysta który kupił se jacht "na firmę". I zarejestrował działalność gospodarczą z profilem "usługi stomatologiczne i wynajem jachtów". A że nikomu nie wynajmuje? Przecież to nie państwa sprawa, że jedna część biznesu mu idzie gorzej niż druga
cobras napisał(a): W dodatku składki ZUS płacą w formie ryczałtu 1250 zł miesięcznie - niezależnie, czy mają dochód 10 tys. zł, czy 500 tys. zł.
I dodajmy: czy 3 tys. zł. Nie podoba mi się lewicowa mania uznawania "przedsiębiorcy" za z zasady człowieka dobrze zarabiającego.
DziadBorowy napisał(a): A jak liberałowie zwracali od lat uwagę na zbyt duże koszta pracy, które wypychają najmniej zarabiających poza system to socjaluchy zazwyczaj zwracały uwagę, że na "zachodzie koszta pracy są większe" lub winiły wszystkich tylko nie spaprany system podatkowy.
Bo kiedy liberałowie zwracali uwagę na zbyt duże koszta pracy, od razu głos zabierali Nadliberałowie, którzy twierdzili "koszty pracy są za wysokie więc trzeba obniżyć płace roboli i podatki najbogatszym". W efekcie wyrażenie "wysokie koszty pracy" kojarzyły się każdemu z pańskim ekonomem.
Liczba postów: 10,995
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
ZaKotem napisał(a): Bo kiedy liberałowie zwracali uwagę na zbyt duże koszta pracy, od razu głos zabierali Nadliberałowie, którzy twierdzili "koszty pracy są za wysokie więc trzeba obniżyć płace roboli i podatki najbogatszym". W efekcie wyrażenie "wysokie koszty pracy" kojarzyły się każdemu z pańskim ekonomem.
Kto konkretnie tak twierdził? Możesz podać przykłady takich wypowiedzi?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
10.06.2019, 22:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.06.2019, 22:13 przez lumberjack.)
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
ZaKotem napisał(a): I dodajmy: czy 3 tys. zł. Nie podoba mi się lewicowa mania uznawania "przedsiębiorcy" za z zasady człowieka dobrze zarabiającego.
W punkt.
Tak chyba jakoś dwa lata temu w zimę "udało" mi się zarobić "całe" 2.5k za maluteńką łazienkę. Zapłaciłem se ZUS i zostało coś koło 1.200 zł po miesiącu pracy. Akurat starczyło na waciki, szczaw i mirabelki.
Nienawidzę ZUSu, podatków i całej armii pierdzistołków z budżetówki, którzy nie muszą robić nic pożytecznego, nie namęczą się, a o ZUSy nie muszą się martwić ani w ogóle o cokolwiek. Dwa blond lachony od Glapińskiego są najlepszym symbolem tego jebanego systemu stworzonego dla świń u koryta, a przeciw zwykłym ludziom, którzy zapierdalają na te prosięta za miskę ryżu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Cytat:Najbardziej szkodliwe w tym systemie jest wysokie opodatkowanie niskich płac. Płaca minimalna jest obłożona daninami na poziomie podchodzącym pod 40 proc. To jest chore. I całkowicie różne od tego, jak jest w innych państwach Europy.
Przecież pierwszy próg podatkowy wynosi tylko 18 proc.
Ale niech pan do tego doda wszystkie składki! Zresztą przejdźmy przez ten system krok po kroku. Zacznijmy od podatków z pracy na etacie. One wcale nie są progresywne - 18 i 32 proc. - lecz liniowe. Bo jeśli uwzględnimy obowiązkowe składki na ZUS i NFZ, osoba na etacie zarabiająca 2,5 tys. zł brutto oddaje państwu taki sam procent swoich dochodów, jak osoba zarabiająca na etacie 15 tys. zł brutto. Obie muszą oddać po 37 proc.
Jak można tak bezmyślnie pieprzyć bez sensu?
Tu się narażę większości ale nie można traktować zusowskich składek emerytalnych stricte jako elementu podatkowego.
Raczej jako przymusową lokatę z perspektywą zwrotu i niezłego zysku (przy odpowiednim dożyciu).
W końcu system jest deficytowy, ergo beneficjenci biorą więcej niż wpłacali.
Tera można po mnie jechać.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
10.06.2019, 22:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.06.2019, 22:56 przez lumberjack.)
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Sofeicz napisał(a): Tu się narażę większości ale nie można traktować zusowskich składek emerytalnych stricte jako elementu podatkowego.
ZUS jest najgorszym podatkiem z możliwych. W Polsce 9/10 firm jest likwidowanych po 2 latach od założenia - czyli w momencie kiedy w miejsce małego ZUSu wchodzi ZUS "zwykły".
Sofeicz napisał(a): Raczej jako przymusową lokatę z perspektywą zwrotu i niezłego zysku (przy odpowiednim dożyciu).
Gdyby dzieci dziedziczyły ZUS, to byłoby już jakieś tam uczciwsze podejście do obywatela.
Nie jest tak, więc walić to. Przymusowy totolotek za grube pieniądze. Przymusowa piramida finansowa gorsza od Amber Gold. Tfu, tfu i jeszcze raz tfu! Plwam na to najbardziej plugawymi plwocinami jakie jestem w stanie z siebie wydobyć.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Inaczej będziesz śpiewał, jak dociągniesz do 65.
Przyznaj się z ręką na sercu. Czy gdyby ubezpieczenie było dobrowolne, to wpłaciłbyś choćby złotówkę?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
10.06.2019, 23:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.06.2019, 23:08 przez Adam M..)
Liczba postów: 1,197
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2019
Reputacja:
174
Eeee tam jechac.
Bylaby to lokata gdyby byla gdziekolwiek lokowana a tak idzie tylko do innego worka z innym napisem niz podatki, a emerytury funduja emerytom nowe pokolenia pracujacych.
Chyba ze jest gdzies lokowana a ja o tym nie slyszalem ? 
Ale masz racje ze ludzie maja duzy opor przed wplacaniem dobrowonym, trzeba miec cholerna dyscypline zeby nie wziasc na to czy na tamto. Dlatego splacanie domu uznalem za przymusowe oszczednosci na emeryture, ale to tez nie zawsze zadziala. U nas byl obowiazek wplacania kwoty minimalnej i to jest zawsze zabierane corocznie z rozliczenia podatkowego, ale teraz postanowili ta kwote powaznie zwiekszyc bo ludziom nie starcza pieniedzy na zycie.
Tu oczywiscie dochodzi do tego spora pomoc panstwa, dlatego ludzie staraja sie tu emigrowac.
|