To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kącik Zagadek
Racja. Też nie działa. Wciąż mi jednego bitu brakuje.

To teraz tak:
Alicja wciąż ma 2 karty jednego koloru. Jeśli ich suma jest parzysta, wybiera wyzsza. Jeśli jest nieparzysta, wybiera nizsza. Dla każdej będzie dokładnie 6 możliwości. Np. dla ujawnioneg 7 będzie to 2,4,6,9,11,13. dla 1: 3,5,7,9,11,13.
Odpowiedz
Rewelacja, działa Uśmiech

Zatem zadajesz!
Odpowiedz
No to teraz bardzo prosta logika bez żadnych matematyk.

Dla pewnego konkretnego X prawdziwe jest zdanie o postaci:
X ma Y.
Jednocześnie dla tego samego X prawdziwe jest zdanie o postaci:
X nie ma Y.

X i Y mają być obiektami materialnymi, zauważalnymi gołym okiem - proszę nie filozić i nie fizolić. Wyrażenie "X ma Y" należy rozumieć tak jak "kot ma ogon" czy "samochód ma silnik", tzn. "Y jest częścią składową X".

Proszę podać przykład X i Y spełniających te warunki Uśmiech
Odpowiedz
Szkoda, że tą materialność dodałeś, inaczej pasowałoby np. "ropień ma pień" i "ropień nie ma pnia". No chyba, że to przechodzi, to w takim razie moja odpowiedź Oczko

O, ale to chyba działa bez wydziwiania: "drzwi mają zamek" i "drzwi nie mają zamku", czyli X to drzwi i Y to zamek.
Odpowiedz
Mój strzał to człowiek z jedną nogą Oczko Wtedy zarazem "Pan X ma nogę" i "Pan X nie ma nogi" Język
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
Kowalski chce kupić jogurt i mieszkanie własnościowe:
Kowalski ma pieniądze.
Kowalski nie ma pieniędzy.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Fizyk napisał(a): Mój strzał to człowiek z jedną nogą Oczko Wtedy zarazem "Pan X ma nogę" i "Pan X nie ma nogi" Język

Tak jest. I tak samo w innych przypadkach rzeczy, których "powinna" być para, a jednej brakuje. Sprzeczność jest pozorna, bo jedno ze zdań mówi o lewej nodze, a drugie o prawej - chociaż z samej treści zdań to nie wynika. Aby dostrzec, że sprzeczności nie ma, trzeba poznać "istotę rzeczy".
Odpowiedz
Sorry, przytrzymałem wątek, ale nie wymyśliłem żadnej zagadki - więc oddaję kolejkę komuś, kto ma jakiś pomysł.
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Odpowiedz
To może prosta zagadka językowa.
Jak by w staropolszczyźnie (do XV w.) brzmiało zdanie "Poszli do gęstego lasu we dwóch" tak aby nie użyć żadnego ze współczesnych wyrazów?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): lasu
Boru?
Sofeicz napisał(a): we dwóch
Samowtór?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Liczy się całość.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Peregrynowali w luty bór samowtór Uśmiech
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Pobieżeli dubletem do gonnej kniei.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Deczko zbyt współczesne.
Podpowiem tylko, że dobrze by było zastosować nieużywany już później czas.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Poidosza w miąższy bór samowtór?
Odpowiedz
Bór to słowo używane współcześnie - oznacza po prostu las sosnowy.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Kierunek dobry, tylko ten bór
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Poidosza w miąższą knieję samowtór?
Odpowiedz
Żeby nie przedłużać - Zefciu był najbliżej.

Oczywiście mówiłem o użyciu całkowicie zapomnianego czasu, który występował w staropolszczyźnie do XV w. czyli aorystu.
"Poszli" w aoryście to "idziechą".
"Do" to "k" albo "ku"
Gęsty las to równie zapomniany "gozd".
"Samowtór" wszyscy odgadli.

Czyli to zdanie by brzmiało "Idziechą k gozdu samowtór".

Zef - dajesz!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Oczywiście mówiłem o użyciu całkowicie zapomnianego czasu, który występował w staropolszczyźnie do XV w. czyli aorystu.
"Poszli" w aoryście to "idziechą".
Aha. No ja nie znając wzorców aorystu z języka polskiego użyłem aorystu cerkiewnosłowiańskiego zakładając, że jest taki sam.

Moja zagadka: nie ma już mnie, ale mój duch pozostał w Twoim języku. Jest tam gdy liczysz, gdy mówisz o swym ciele, lub gdy zachwalasz domyślność ludzką. Czasem kojarzy Ci się ze wsią, a czasem z pewną osobowością medialną. Czym jestem?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości