04.03.2022, 16:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.03.2022, 16:10 przez Dwa Litry Wody.)
Liczba postów: 1,866
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
384
Płeć: nie wybrano
Kmat
Cytat:Tak mnie coś zastanawia. Ostatnio ciągle słychać o zagranicznych ochotnikach, taki kraj zezwolił swoim obywatelom, inny tak samo, a jeszcze inny również. Ciekawe ile z tego będzie na zasadzie:
- Majorze, jesteście ochotnikiem!
- Tak jest panie generale!
Równe zero. Od tego są firmy z sektora PMC/PSC.
Cytat:A skoro Ukraina ma ludzi zdolnych obsłużyć zaawansowany sprzęt, to czemu im takiego sprzętu nie podesłać.
Żeby ogon nie zaczął machać psem.
Cytat:A pytanie zasadnicze brzmi: co będzie jak Putin w końcu rozkaże pieprznąć taktycznym niukiem. Wykonają, czy poślizgną na mydle przy otwartym oknie?
Nic nie będzie, bo nie rozkaże. Przecież efekt podobny do taktycznej broni jądrowej można uzyskać za pomocą nieobarczonych nuklearnym odium bomby paliwowo-powietrznej.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
kmat napisał(a): Tak mnie coś zastanawia. Ostatnio ciągle słychać o zagranicznych ochotnikach, taki kraj zezwolił swoim obywatelom, inny tak samo, a jeszcze inny również. Ciekawe ile z tego będzie na zasadzie:
- Majorze, jesteście ochotnikiem!
- Tak jest panie generale!
A skoro Ukraina ma ludzi zdolnych obsłużyć zaawansowany sprzęt, to czemu im takiego sprzętu nie podesłać. W końcu takie eurofightery to w każdym sklepie z eurofighterami można kupić.
Już pojechali zajebiście doświadczeni żołnierze. Sęk w tym, że "emerytowani". Tacy komandosi z Japonii i Holandii to nawet otwarcie się pochwalili. Białorusini mieli kiedyś ByPol, taki związek oficerów przeciwnych Łukaszence, podobno to oni mieli odpowiadać za niszczenie torów, sabotaż i pomagali kolejarzom w opóźnianiu ruskich. I coś czuję, że całkiem sporo ich pojechało.
Cytat:A pytanie zasadnicze brzmi: co będzie jak Putin w końcu rozkaże pieprznąć taktycznym niukiem. Wykonają, czy poślizgną na mydle przy otwartym oknie?
Już brudna bomba by Putina uśmierciła. Niezależnie gdzie by wybuchła. Zobacz, że Energodar oberwał jakimś ładunkiem, który ładnie na zdjęciach wygląda ale nie uszkodził niczego ważnego. Putin przelicytował i zastanawiam się czy to przypadek. Bo braki zaopatrzeni są logiczne i oczywiste. Stacjonujące wojska przeżarły i rozkradły co się dało bo nikt w wojnę nie wierzył. Ale fakt posyłania szrotu na front. Tego nie robi się nigdy i nigdzie jeżeli tylko da się inaczej. Więc może sabotaż jakiejś drrugiej linii. Młode wilczki mogą mieć dość starego trepa.
Sebastian Flak
Liczba postów: 3,169
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
215
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
Ja akurat jestem przekonany, że oni mają tony sprzętu, tylko nie dają dostarczyć go na ukrainę na razie. Jak to się zmieni, to się przetoczą jak walec. Z tym podejściem jakie mają już teraz, to cały Kijów pewnie zrównają z ziemią bombami burzącymi. Tylko wtedy już byle rusek będzie widział czarną dziurę w ziemi na google maps.
Kretyńskie jest to, że jeśli Ukraińcy są tak zdeterminowani, to ruscy zwyczajnie nie będą mogli kontrolować tego kraju, nawet jeśli zajmą Ukrainę całą
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Dragula napisał(a): Ja akurat jestem przekonany, że oni mają tony sprzętu, tylko nie dają dostarczyć go na ukrainę na razie.
To się kupy nie trzyma. Dali już wagnerowców, Czeczenów, spetznaz, te swoje elitarne kantemirowskie cośtam, prosili o przyłączenie się Kazachstanu (Tokajew to olał), a teraz przymusowo wcielają do wojska ludzi z Doniecka i Ługańska. Oni się zachowują jakby już rzucili najlepsze co mają, a teraz rzucają co tylko się da.
Pewnie większość ich sprzętu to szrot, a wszystko co lepsze czeka na ewentualną eskalację konfliktu i wojnę z NATO.
Oni są po prostu przereklamowani. Hype na potężną Armię Czerwoną był od lat. Każdy myślał, że Rosja jako kraj to totalna bida z nędzą, która cały hajs z ropy i gazu ładuje w swoich oligarchów i wojsko, a wszystko to kosztem gospodarki, zaniedbanej infrastruktury etc.
A tu się okazuje, że putinowska mafia kgbowsko-oligarchowska dba wyłącznie o siebie nawet wojsko mając dziadowskie. Niby dofinansowane, ale nigdy nie widzieliśmy go w akcji z naprawdę "poważnym" przeciwnikiem. Tylko jakieś Czeczenie, Gruzje i Krymy. A jak przyszło co do czego to wystarczyło zwykłą armię ukraińską wyposażyć w jakiś lepszy sprzęt i już się ruskie dławią.
Dragula napisał(a): Jak to się zmieni, to się przetoczą jak walec.
Już teraz się przetaczają. Strasznie powoli ale robią postępy. Tylko co z tego? Mordują ludzi. Po Charkowie wschodnia, rosyjskojęzyczna część Ukrainy też już ich szczerze nienawidzi. Jeśli zmontują na Ukrainie swój marionetkowy rząd, to Ukraińcy będą mieli do niego takie samo podejście jak Polacy do Generalnego Gubernatorstwa i Hansa Franka.
Dragula napisał(a): Kretyńskie jest to, że jeśli Ukraińcy są tak zdeterminowani, to ruscy zwyczajnie nie będą mogli kontrolować tego kraju, nawet jeśli zajmą Ukrainę całą
Czemu kretyńskie? Chyba właśnie logiczne.
Jeśli zajmą całą Ukrainę to wchuj wojska będzie musiało tam stacjonować. Inaczej nie utrzymają zdobyczy.
Kretyńskie to było samo wkroczenie na Ukrainę. To co odjebał Putin sprawiło, że ciągle myślę, że znajduję się w jakiejś alternatywnej rzeczywistości; w jakimś koszmarnym śnie. To było nie do pomyślenia. W życiu bym nie przypuszczał, że cwany Putin jest taki niedojebany. Z tego samego też powodu mam obawy, że może jednak pierdolnie atomówką albo zrobi coś innego co eskaluje do III WŚ - chociaż nie widać entuzjazmu ze strony Chin...
Właśnie... Chiny już od dawien dawna nauczyły się podboju ekonomicznego. Państewka afrykańskie są u nich zadłużone, Europa jest zależna od ich przemysłu, a teraz mają możliwość gospodarczego przejęcia Rosji bez ani jednego wystrzału. Po co miałyby robić III WŚ? Rosja dla Chin zaraz będzie tym samym czym jest Białoruś dla Rosji.
W sumie III WŚ nie byłaby tak naprawdę światową. To byłaby tylko napierdalanka wojsk konwencjonalnych NATO VS Rosja.
No chyba, że polegałaby na wzajemnym rozwaleniu się atomówkami, no to wtedy ratuj się kto może.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Gawain napisał(a): Putin przelicytował i zastanawiam się czy to przypadek. Bo braki zaopatrzeni są logiczne i oczywiste. Stacjonujące wojska przeżarły i rozkradły co się dało bo nikt w wojnę nie wierzył. Ale fakt posyłania szrotu na front. Tego nie robi się nigdy i nigdzie jeżeli tylko da się inaczej. Więc może sabotaż jakiejś drrugiej linii. Młode wilczki mogą mieć dość starego trepa.
Raczej porawda jest bardziej prozaiczna.
Putin - "Kak tam towariszczi, wsio gatowo?"
Przydupasy w rondlach - "Tak toczno, wsio w pariadkie, tanki kak nowyje, ljudi wesełyje, ukraincy-faszisty uże ubeżali"
Putin - "No to pajechali!"
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Cytat:17:11
Władimir Putin stwierdził w telefonicznej rozmowie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, że Rosja "jest otwarta na dialog z Ukrainą". Prezydent Rosji zastrzegł, że Kijów musi w pełni spełnić wszystkie żądania Moskwy. Dodał, że ma nadzieję, iż podczas następnej rudy rozmów między Rosją a Ukrainą delegacja z Kijowa "przyjmie konstruktywną postawę".
Dialog według Putina. To jest właśnie prawdziwie rosyjskie myślenie. Albo całkowite poddaństwo albo wojna. O kompromisie chłopak chyba nigdy nie słyszał. No ale kompromis nie pozwoliłby mu wyjść z twarzą z tego konfliktu. Rosja musi wygrać czyli musi wszystko zniszczyć aby Putler mógł się brandzlować, że jest super strategiem i dowódcą mocarstwa.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
05.03.2022, 02:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.03.2022, 02:34 przez Fanuel.)
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
lumberjack napisał(a): Dragula napisał(a): Ja akurat jestem przekonany, że oni mają tony sprzętu, tylko nie dają dostarczyć go na ukrainę na razie.
To się kupy nie trzyma. Dali już wagnerowców, Czeczenów, spetznaz, te swoje elitarne kantemirowskie cośtam, prosili o przyłączenie się Kazachstanu (Tokajew to olał),
Mnie też się kupy nie trzyma. Albo skala korupcji jest tak kolosalnie niewyobrażalna, że wszelkie modernizacje pamiętają ZSRR a hajs po prosu rozkradali albo to sabotaż. Tertium non datur.
Cytat: a teraz przymusowo wcielają do wojska ludzi z Doniecka i Ługańska.
Z trzech dość oczywistych powodów. Po pierwsze strach, że na tyłach im partyzantka powstanie. Po drugie chęć zantagonizowania miejscowych z resztą Ukrainy. Po trzecie co to za republiki, co ich miejscowi nie bronią. Jak PropAgenda nawiezie ludzi z kontynentu to się sprawa jebnie.
Cytat: Oni się zachowują jakby już rzucili najlepsze co mają, a teraz rzucają co tylko się da.
Bo pewnie nie mogą ściągnąć posiłków. Tak ich wszyscy kochają.
Cytat:Pewnie większość ich sprzętu to szrot, a wszystko co lepsze czeka na ewentualną eskalację konfliktu
Bardziej eskalować to się da tylko bombami termobarycznymi, bronią chemiczną, biologiczną, napalmem i atomówkami. Niewiele tej "eskalacji" zostało. Z resztą to jest w ich oficjalnych papierach zapisane. Eskalacja jako sposób na deeskalację.
Cytat: i wojnę z NATO.
To może we łbie Putina, ale poza Sarmatem wiele nie mają. Z resztą ja czekam na pomysł na umobilnienie laserowej broni amerykańców. Niech no tylko na pokładach byle naddźwiękowych samolotów się znalazła w zauważalnej liczbie i o sporej mocy. I chuj w dupe atomowcom.
Cytat:Oni są po prostu przereklamowani. Hype na potężną Armię Czerwoną był od lat. Każdy myślał, że Rosja jako kraj to totalna bida z nędzą, która cały hajs z ropy i gazu ładuje w swoich oligarchów i wojsko, a wszystko to kosztem gospodarki, zaniedbanej infrastruktury etc.
A tu się okazuje, że putinowska mafia kgbowsko-oligarchowska dba wyłącznie o siebie nawet wojsko mając dziadowskie. Niby dofinansowane, ale nigdy nie widzieliśmy go w akcji z naprawdę "poważnym" przeciwnikiem. Tylko jakieś Czeczenie, Gruzje i Krymy. A jak przyszło co do czego to wystarczyło zwykłą armię ukraińską wyposażyć w jakiś lepszy sprzęt i już się ruskie dławią.
Dławią, ale po zamykaniu dzieci, rzucaniu poborowców na front i zamykaniu wszelkich mediów oraz straszenie poborem do woja strajkujących widać, że sami Rosjanie muszą nie wierzyć w narrację Kremla. Luknij na tą mapkę co wstawiałem w innym wątku. Ukraińcy to największa liczba imigrantów w Rosji. I to pewnie spośród nich rekrutują się też ci najgłośniej gardłujący za Kremlem ze strachu przed represjami. Jak zniknie zagrożenie bo wyjdą tłumy, albo Putin "zachoruje" to się okaże, że chętnych na front nie ma.
Cytat:Dragula napisał(a): Kretyńskie jest to, że jeśli Ukraińcy są tak zdeterminowani, to ruscy zwyczajnie nie będą mogli kontrolować tego kraju, nawet jeśli zajmą Ukrainę całą
Czemu kretyńskie? Chyba właśnie logiczne.
Jeśli zajmą całą Ukrainę to wchuj wojska będzie musiało tam stacjonować. Inaczej nie utrzymają zdobyczy.
Kretyńskie to było samo wkroczenie na Ukrainę. To co odjebał Putin sprawiło, że ciągle myślę, że znajduję się w jakiejś alternatywnej rzeczywistości; w jakimś koszmarnym śnie. To było nie do pomyślenia. W życiu bym nie przypuszczał, że cwany Putin jest taki niedojebany. Z tego samego też powodu mam obawy, że może jednak pierdolnie atomówką albo zrobi coś innego co eskaluje do III WŚ - chociaż nie widać entuzjazmu ze strony Chin...
To znaczy o NATO to ja sie nie boję, bardziej się bałem pokazu siły na Ukrainie. Ale coś się dzieje na Kremlu. Putin spotulniał, cała Europa, Turcy i USA utrzymują, że "mają kontakt z siłami rosyjskimi w celu zapobieżenia eskalacji". I odnoszę wrażenie, że to gra na przeczekanie Putina. Z obu stron. Blamaż Putina to jego koniec, sęk to znaleźć kogoś na jego miejsce. Kogoś kto kupi Zachód.
Cytat:Właśnie... Chiny już od dawien dawna nauczyły się podboju ekonomicznego. Państewka afrykańskie są u nich zadłużone, Europa jest zależna od ich przemysłu, a teraz mają możliwość gospodarczego przejęcia Rosji bez ani jednego wystrzału. Po co miałyby robić III WŚ? Rosja dla Chin zaraz będzie tym samym czym jest Białoruś dla Rosji.
Też nie do końca. Dlaczego Chiny dokręcają śrubkę, gdy Zachód luzuje? Śmieszne sankcje zajebały rubla i rynek finansowy. Ulżenie miało służyć deeskalacji, ale Chiny chcą słabej Rosji. Słabej krytycznie Rosji nie chcą Stany, bo to silne Chiny. Silne Chiny to przeciwwaga dla USA i z czasem dla NATO. Zajebanie Rosji to długofalowy zysk Chin. Komunistycznych i pojebanych momentami. Wyobraź sobie wojnę ekonomiczną A.D. 2030 z SuperChinami. Wariatków, groźba wojen cybernetycznych, szachy ziemskimi surowcami i technologiami, wojny pogodowe albo jakieś inne utrudniające wskazanie winnego. 10 plag egipskich to mógłby być przy tym wesoły piknik. A jakby Chiny z zasobami zachciały rywalizować w kosmosie? Z ich autorytaryzmem? Koszmar każdego stratega.
Cytat:W sumie III WŚ nie byłaby tak naprawdę światową. To byłaby tylko napierdalanka wojsk konwencjonalnych NATO VS Rosja.
Walka Goliata ze Szrotem XD Ten rok to dla amerykanów nowa generacja hipersonicznych rakiet i broni laserowej, która w piechocie z kilometra smaży wrogiego żołnierza po cichu i niewidzialnie, w powietrzu rozjebuje wszystko, tym szybciej im szybciej to coś lata a na morzu nie dość, że tak samo to chroni lotnictwo jeszcze i rozbija zwiad. Ruskie to marzyli o czymś takim za Burana. Ale wziął i przypadkiem im się rozpadł... Od tamtej pory ani funduszy, ani woli nie było. Ba, Putler z tym jego wglądem w tanki i samolociki to duże dziecko a nie strateg. Dzisiaj czołg zdaje się być trumną na kółkach, bo go ręczne wyrzutnie masakrują.
Cytat:No chyba, że polegałaby na wzajemnym rozwaleniu się atomówkami, no to wtedy ratuj się kto może.
W to to nie wierzę. Atom to do użytku jest na słabeuszu pod warunkiem braku parasola innych państw. Na Ukrainie nieużyteczny. Putin jebnie z atomówki i co dalej? Co powie propaganda? A nawet to nie. Kto mu pozwoli strzelać, skoro nie jest niezastąpiony?
lumberjack napisał(a): Dialog według Putina. To jest właśnie prawdziwie rosyjskie myślenie. Albo całkowite poddaństwo albo wojna. O kompromisie chłopak chyba nigdy nie słyszał. No ale kompromis nie pozwoliłby mu wyjść z twarzą z tego konfliktu. Rosja musi wygrać czyli musi wszystko zniszczyć aby Putler mógł się brandzlować, że jest super strategiem i dowódcą mocarstwa.
Putin zaczyna właśnie grać drugie skrzypce. Tam jest aż gęsto. Najbardziej zabolała pokazówka i zabieranie majątków nakradzionych w Rosji. Nawet Szwajcaria przyznała, że atom to jest coś czego sobie nie życzy nikt. A Szwajcarskie banki mają pewnie z pół biliona dolców. I tylko oni wiedzą, kto i gdzie to ma.
BTW.
https://spidersweb.pl/bizblog/wojna-w-uk...ligarchow/
Sebastian Flak
Liczba postów: 3,169
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
215
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
lumberjack napisał(a):Czemu kretyńskie? Chyba właśnie logiczne. kretyńskie z ruskiej perspektywy, bo nawet po zajęciu Ukrainy będą musieli cały czas topić hajs w gonienie się ze zbrojonymi przez zachód partyzantami po lasach i przywozić do Rosji mnóstwo trumien. A to + sankcje to debilizm czystej postaci. Zdaje sobię sprawę tego, że putin jako zesłany przez boga budowniczy nowego zsrr wtopi wizerunkowo, jeśli przegra, tyle tylko, że to już się stało.
gawain napisał(a):Ten rok to dla amerykanów nowa generacja hipersonicznych rakiet i broni laserowej, która w piechocie z kilometra smaży wrogiego żołnierza po cichu i niewidzialnie, w powietrzu rozjebuje wszystko, tym szybciej im szybciej to coś lata a na morzu nie dość, że tak samo to chroni lotnictwo jeszcze i rozbija zwiad. Nie mo, tak daleko w przyszłości jeszcze nie jesteśmy  Poza tym z tego co kojarzę, jedyne poważne eksperymenty z bronią laserową jakie przeprowadzali amerykanie, to przeciwko rakietom międzykontynentalnym. I wyszło, że moc lasera jest zwyczajnie za słaba, przy olbrzymim koszcie energetycznym. To samo z okrętowymi działami szynowymi.
I wbrew pozorom mnóstwo sprzętu amerykańskiego też ma korzenie w zimnej wojnie. Trzon lotnictwa to samoloty f-15 i f-16, które powstały chyba w latach 70, z tym, że są na bieżąco modernizowane. Pewnie żaden z tych samolotów nie liczy sobie 50 lat, ale sam projekt platformy pochodzi z tego okresu.
Myślałem, że z ruskim lotnictwem jest podobnie - mig-29 w pewnych aspektach przewyższał zachodnie konstrukcje, sama rama jest solidna - to bardzo szybki i zwrotny myśliwiec. Gdyby dodać do tego uzbrojenie i wyposażenie na zachodnim poziomie, to byloby coś na poziomie f-16. Ale jeśli te samoloty latają 100 m nad ziemią i atakują cele naziemne rakietami, to faktycznie ktoś gdzieś dał dupy
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Dragula napisał(a): gawain napisał(a):Ten rok to dla amerykanów nowa generacja hipersonicznych rakiet i broni laserowej, która w piechocie z kilometra smaży wrogiego żołnierza po cichu i niewidzialnie, w powietrzu rozjebuje wszystko, tym szybciej im szybciej to coś lata a na morzu nie dość, że tak samo to chroni lotnictwo jeszcze i rozbija zwiad. Nie mo, tak daleko w przyszłości jeszcze nie jesteśmy Poza tym z tego co kojarzę, jedyne poważne eksperymenty z bronią laserową jakie przeprowadzali amerykanie, to przeciwko rakietom międzykontynentalnym.
Paaaanie to było w... 2014  Od tego czasu technika poszła do przodu. Mają Amerykańce już stabilny i zajebisty system, tyle, że duże jest bydle. Poniżej zacytuję siebie sprzed tygodnia, żeby się nie powtarzać, linków od zarąbania jest.
Cytat: To samo z okrętowymi działami szynowymi.
A tych nie sprawdzałem ostatnio.
Cytat:I wbrew pozorom mnóstwo sprzętu amerykańskiego też ma korzenie w zimnej wojnie. Trzon lotnictwa to samoloty f-15 i f-16, które powstały chyba w latach 70, z tym, że są na bieżąco modernizowane. Pewnie żaden z tych samolotów nie liczy sobie 50 lat, ale sam projekt platformy pochodzi z tego okresu.
Projekt stary, ale maszyny regularnie wymieniane. U ruskich niet, latają bo w większości stoi to to w hangarach a lotnicy mają po parę godzin w miesiącu wylatane. Ten Duch z Kijowa to niekoniecznie legenda tylko dobry pilot w uczciwie odrestaurowanej maszynie. Czemu niby ruskie lotnictwo nie niszczy wszystkiego jak Bayraktary? Bo nie lata XD Mają parę tysięcy złomów lotniczych i niewyuczonych pilotów. Jak z taką przewagą ilościową nie zdobyć przestrzeni powietrznej to zagadka nie tylko dla Putina, któremu czterokrotnie wzrósł okres planowanego podboju. To zagadka dla całego świata. Taka przewaga, wojska lotnicze są super mobilne a tu zonk. Nie ma niezaprzeczalnej przewagi w powietrzu. A jakby nie osłona artylerii to pewnie ruchu by nie było. Ciekawi, że helikopterami za to operują ruscy nadzwyczaj chętnie. Zawsze myślałem, że desant to się opiera na transportowcach, wyrzuca spadochroniarzy, za nimi sprzęt i potem tak zabezpieczone tyły wspiera siła uderzeniowa z małymi jednostkami szturmowymi. A ruscy napieprzają tymi śmigłowcami jakby mieli ich za dużo bo nie widać wcale, aby szło za nimi jakieś wsparcie. Co filmik ze zestrzelenia to helikoptery se fruwają, Ukraińcy szyją ze wszystkiego co na myśl przyjdzie i w najlepszym wypadku gdzieś w tle pojedynczy czołg, który sam gówno może.
Cytat:Myślałem, że z ruskim lotnictwem jest podobnie - mig-29 w pewnych aspektach przewyższał zachodnie konstrukcje, sama rama jest solidna - to bardzo szybki i zwrotny myśliwiec. Gdyby dodać do tego uzbrojenie i wyposażenie na zachodnim poziomie, to byloby coś na poziomie f-16. Ale jeśli te samoloty latają 100 m nad ziemią i atakują cele naziemne rakietami, to faktycznie ktoś gdzieś dał dupy
To jest nieludzki fart ten stan sprzętu. Ukraińcy musieli tak czy inaczej ponieść spore straty w powietrzu, ale że jeszcze mają czym latać w drugim tygodniu wojny to jak napluć ruskim w twarz. To jest jedna z tych rzeczy, których nie pojmuję. Na 150k wojska samego lotnictwa powinno być dość, by osłaniać pozycje kolumn pancernych. A tu nie ma rozpoznania nawet nad nimi, bo drony sobie spokojnie napieprzają nad nimi. Jak doleci z Turcji amunicja manewrująca, to będzie rzeź. Ukraińcy już mają Stingerów chyba coś koło 3000, nieznaną liczbę Gromów/Piorunów, sporo Javelinów a szrotu i innych wynalazków poradzieckich pewnie na tony.
Bardzo dobre podsumowanie działań wojennych. Mnie to sugeruje wojnę na przeczekanie.
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/ana...miu-dniach
i obiecany post:
Cytat:
ErgoProxy napisał(a): Sofeicz napisał(a):Chyba w twoich marzeniach. Bo jak na razie to Ruskim idzie szybciej niż Wehrmachtowi w 39.
Dwa dni i już są na przedmieściach Kijowa.
Coś nie widzę tego skutecznego oporu, poza tymi ukraińskimi odpowiednikami ułanów szarżującymi z szablami na czołgi.
Bylem przekonany, że przynajmniej ustanowią kilka mocnych rubieży na strategicznych kierunkach.
Ale kierunek bialoruski stal sie strategiczny dopiero po tej chryi okolowyborczej. Wczesniej Backa byl neutralny, to sie nie dalo umacniac tej granicy, bo niby dlaczego. Dopiero jak go NEXTA wepchnal w ramiona Putina, zrobilo sie niebezpiecznie i pewnie czasu juz nie starczylo, zeby Kijow od tej strony porzadnie zabezpieczyc.
I tak z tym zasięgiem rakiet mogliby szyć Ruscy bezpośrednio od Baćki i się nawet nie wychylać. A jednak lezą.
Cytat:Tymczasem Rosja sle pogrozki pod adresem Finlandii, jesliby ta Finlandia chciala do NATO. Panowie, panie - Putin idzie brac, zrec i poic swoje czolgi w Baltyku. Moze tez w Atlantyku, skoro juz Makaron ze Szmalcem pokazali, jak bardzo troszcza sie o pokoj. Zadbajcie o kondyche, zanim Was Ojczyzna nie wezwie, bo wezwac moze i to chyba szybciej, niz sie spodziewacie.
A niech se śle.
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci...zl/el6301k
Od dwóch zasranych lat amerykańce mają działka laserowe. Mają broń podręczną i co najmniej kilka myśliwców, jeździła oraz okręty.
https://www.chip.pl/2021/08/prototypowy-...erowa-usa/
https://www.chip.pl/2021/10/300-kilowato...armii-usa/
https://geex.x-kom.pl/wiadomosci/bron-laserowa/
Mają nawet megawatowe bydle i już je skalują, żeby się dało zapakować do transportowca.
Jak Ukraina przeżyje, narobi kosztów i sami Rosjanie pokażą carowi, że rok 1917 wcale nie był tak dawno to za dwa lata, ba, za rok atomowy ogień będzie wart tyle co ostrzał radzieckimi rakietami przy amerykańskiej tarczy.
A już schodząc na ziemię to czym Putin chce zawojować Finlandię i zmieść NATO? Ludzie się nie liczą we współczesnej wojnie tak jak sprzęt. A NATO pod każdym względem góruje nad Rosją ustępując jedynie w ilości głowic. Ale głowicę sprawne i z możliwością wystrzelenia czy zrzutu to już co innego. Biorąc pod uwagę przewagę sprzętową USA nad czymkolwiek na tej planecie to prędzej uwierzę, że Putina za jaja powieszą bojarzy niż, że rozpęta wojnę z NATO bo się zagrożony poczuł. Fakt, straszy ale straszenie to objaw impotencji. Ma być prezerwacją. Ma pozwolić działać bez przeszkód. Bo jak się pojawią przeszkody to trzeba je pokonać a to nie wiadomo czy sił starczy. Taki Erdogan, przypominam, rozjebał ruski myśliwiec bo po jego niebie latał. I co? I nic. Bo turecka armia by wbiła rosyjską w glebę jak Pudzian Popka i pogróżki na nic się nie zdadzą. Fakt paniki i pierdolnika to efekt obsranych decydentów unijnych. Sojuz nie zaatakował atomem to Federacja Rosyjska parę razy słabsza, ze starym sprzętem miała by zaatakować? Czym u licha? Wojny się prowadzi dla wygranych a nie dla dostania wpierdolu. Osiem lat łyka Ukrainę. Rozpoczęli wojnę na pełną skalę i jeżeli to prawda co mówią o stratach to właśnie 0,5% piechoty poszło do piachu. W jeden dzień. Po tygodniu będą mieli parę procent. Po miesiącu... Po miesiącu to pewnie nie będzie wojny bo dojdzie kilkaset tysięcy ochotników z zaciągu z doświadczeniem z Donbasu z lat poprzednich. Aby tylko wytrzymali. Aby tylko jeden jebany tydzień.
Putin może być niebezpieczny, bo to jego być albo nie być. To nie Gruzja czy mała Czeczenia. To jebany Afganistan 2.0.
Sebastian Flak
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Cytat:Rosja zakręca kurek w gazociągu jamalskim. Dostawy gazu wstrzymane
Gazprom wstrzymuje dostawy gazociągiem jamalskim - podaje Reuters. Jak przekonuje koncern, wystarczająca ilość błękitnego paliwa przepływa do Europy poprzez Ukrainę.
Reuters podaje, że przesył gazu wstrzymano w godzinach porannych. To zmiana stanowiska, gdyż do tej pory Rosjanie zapewniali, że nie zamierzają zakręcać kurka. Według agencji Gazprom jednak zmienił stanowisko, a tłumaczy to faktem, że wystarczająco dużo błękitnego paliwa płynie przez rurociągi zlokalizowane w Ukrainie.
Cytat:Maxim Mironov swój komentarz opublikował na Twitterze, Facebooku i Telegramie. Stwierdził, że wiele osób prosiło go o komentarz na temat sankcji nałożonych przez Zachód w odpowiedzi na wywołaną przez Putina wojnę w Ukrainie. Nie szczędzi w nim ostrych słów i dlatego wpis ten tak szybko rozszedł się po sieci.
"Wiele osób prosi mnie o komentarz na temat sankcji. Jeśli pokrótce, to mój wniosek naukowy jako profesora finansów, doktora Uniwersytetu Chicagowskiego jest taki: CH****A. I to podwójna ch****a, bo Rosjanie, nawet wykształceni, w większości nie rozumieją, co ich czeka. Więc na szybko to wyjaśniam" - napisał.
Rosjanie wkrótce zmierzą się z brakiem podstawowych produktów. Nie mówię o jakiś iPhonach, których dostawy już zostały wstrzymane, ale o żywności, odzieży, samochodach, sprzęcie gospodarstwa domowego itp. Rosja jest bowiem bardzo zintegrowana ze światowym handlem. A najwięksi operatorzy odmawiają wysyłania dostaw do Rosji.
"Ale nawet jeśli wydarzy się cud i Rosja znajdzie kogoś, kto jest gotowy wysłać kontenery do Rosji, oczywiście trzy razy drożej, to pytanie, jak za to zapłacić?" - pyta retorycznie ekonomista.
Podkreśla, że przychody Rosji z eksportu zostaną błyskawicznie zmniejszone, bo wszyscy nabywcy będą rezygnować z zamawiania rosyjskich towarów.
Widzimy, że nawet przedsiębiorstwa naftowe, których sankcje nie objęły, nie mogą znaleźć klientów dla swojej ropy. Gazprom, główny eksporter gazu, jest już objęty sankcjami, czyli nie wiadomo, w jaki sposób otrzyma walutę. Rosyjski Bank Centralny zgromadził ogromne zasoby 650 mld dol. Ale ponad połowa tych rezerw została już przejęta [bo zostały ulokowane za granicą], a co zrobić ze złotem, też nie jest zbyt jasne - dodaje Mironow.
Dalej wśród konsekwencji sankcji na Rosję wymienia m.in. samoloty, które wkrótce przestaną latać nawet na trasach wewnątrzkrajowych. - Przecież prawie wszystkie są importowane, a Zachód już zakazał dostaw części zamiennych. Dlatego już wkrótce doczekamy się ich masowego wycofywania z eksploatacji. Internet, jaki znaliśmy też zniknie - ostrzega Mironow.
Wielu myśli, że Rosja zbudowała przez ostatnie lata kilka fabryk, tylko wszystkie te zakłady są z branży motoryzacyjnej, lotniczej, sprzętu gospodarstwa domowego itd. i wykorzystują importowane elementy. To znaczy, że w najbliższych miesiącach czeka nas zatrzymanie całych branż ze wszystkimi konsekwencjami – deficytami produktowymi, masowym bezrobociem, spadkiem wpływów podatkowych i w konsekwencji problemami z wypłacaniem pensji pracownikom budżetówki - czytamy w jego komentarzu.
Jedynym plusem całej tej historii jest to, że ci, którzy tak tęsknią za ZSRR, będą mogli poczuć na własnej skórze wszystkie uroki Związku Radzieckiego. I nie będzie to stosunkowo przewidywalny ZSRR z czasów Chruszczowa-Breżniewa-Gorbaczowa, tylko ZSRR pod wodzą szalonego dyktatora - puentuje rosyjski ekonomista.
https://www.money.pl/gospodarka/rosyjski...7552a.html
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
05.03.2022, 15:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.03.2022, 20:30 przez Ayla Mustafa.)
Liczba postów: 3,795
Liczba wątków: 18
Dołączył: 07.2015
Reputacja:
380
Płeć: nie wybrano
"Sankcje wobec Rosji są jak wypowiedzenie nam wojny."
putler
Panie putin, to nie są sankcje, tylko specjalna operacja finansowa. My po prostu denazyfikujemy i demilitaryzujemy rosyjską gospodarkę. Poza tym takie sankcje można kupić w byle sklepie z sankcjami. No i matka rosja wie, że ćpiesz?
bert04 napisał(a): Być może, ale Merz jako opozycjonista gada inaczej, niż by gadał jako kanclerz. Faktem jest jednak, że w czasach wojny lepiej mieć przywódców skurwysynów niż mięczaków, jak Makaron, który już tam do Putina musiał się umizgiwać. Aby go żaby i ślimaki zjadły.
Akurat myślę, że Merz z natury to trochę taki... Radek Sikorski. Wiejski, szlachecki dworek i atlantycki koliber. Tak mi się kojarzy. A co do Macrona, to nie ma we Francji kogokolwiek, kto ma chociaż 1% w sondażach, a kto jest aż tak antyputinowski jak Macron. Emmanuel to dla nas wielkie szczęście. Dosłowny komunista Roussel ma tam 4% poparcia, a Melenchon, Zemmour i le Pen sprzedaliby Polskę za o 10% tańszą ropę dla siebie.  Ta Pecresse to też jakaś taka mętna dla mnie.
bert04 napisał(a): Mustafa Mond napisał(a): Dobrze, że Prezydentem USA nie jest już Trump.
To już prawie truizm, ale słyszałeś, że on w jednym zdaniu potrafił wychwalać geniusz Putina i twierdzić, że z nim jako POTUS takie coś by się nie przydarzyło?
No niestety tak było. Poza tym obiło mi się o uszy, że palnął, iż super rosyjskich żołnierzy mógłby ulokować na granicy z Meksykiem, by bronić kraju przed Juanami...
bert04 napisał(a): Mustafa Mond napisał(a): Trump także nie ceni NATO
Eufemizm. Trump byłby gotów wystąpić z NATO za jakiś "deal".
Tak. Podejrzewam, że umizgi do putina miały na celu prewencyjny atak na Chiny Ludowe, a potem wspólne dobicie resztek liberalnej demokracji. W tym scenariuszu rodzina Trumpów mafijnie rządziłaby Stanami, a w strefie wpływów putina znalazłaby się też Polska (cały świat byłby rządzony jakimiś trumputinizmami). Raz Trump miał jakiś odpał i zaczął gadać, że USA razem z rosją mogłyby zrobić "nuklearny Holokaust". Nie dokończył jednak, czy przeciwko sobie, czy razem przeciwko komuś... Możliwe, że Trump chciał razem z armią rosyjską grozić Pekinowi, by Pekin padł, a w ostateczności zrobić wojnę. W końcu Trump zatrzymał proces zmniejszania arsenału nuklearnego Stanów i rosji. No a generał Milley podczas puczu Trumpa zakazał innym wojskowym wykonywać rozkazy jeszcze formalnie urzędującego Trumpa, bo Milley bał się, że Trump zaatakuje ChRL.
bert04 napisał(a): Mustafa Mond napisał(a): Chiny Ludowe uznały, że atak Rosji nie jest inwazją. Dramat. Niestety Zachód za mało jak na razie robi, by utworzyć Nowych Aliantów. Musimy pójść na kompromisy z ChRL, a teraz ich karać za brak współpracy.
W równoległym wątku ktoś zauważył, że tak jak Putin jest nowym Hitlerem tak Xi jest nowym Stalinem. I tak jak w 1939 wszyscy będą zabiegać o jego względy. Mając nadzieję, że kiedy tych dwóch się pokłóci, to będzie szansa na obalenie pierwszego.
Ale pamiętajmy też, że tu Hitler zaatakował Stalina. Niezależnie od powodów, zrobił to. Putin musiałby więc zaatakować Chiny w jakiejś formie, żeby ten "sojusz który nie jest sojuszem" rozbić. Inaczej Chiny będą ssały wszystkie możliwe matki ugrywając dla siebie jak najwięcej.
A to chyba ja zauważyłem.
Mamy dużo analogii do czasów II WŚ, ale nie wszędzie te analogie są. Nie mamy teraz choćby odpowiednika faszystowskiej Japonii. Zatem putin nie musi zaatakować ChRL. No ale jakby nawet zaatakował, to są ku temu opcje. Możliwe, że ChRL wyślą na wschód rosji "misję humanitarną", a władze w rosji skapną się, że poza karmieniem Buriatów Chińczycy rozbudowują też miejscowe komórki komunistyczne, budują infrastrukturę i szerzą prochińską propagandę. Wkurzony putin może rozkazać wojno-ojczyźniane utemperowanie Chińczyków oraz pojmania i ukarania przewrotowców (też Chińczyków). ChRL może uznać to za akt agresji i dołączy ostrzej do rozwalania rosji, a może i wyśle "misję pokojową", by odbić swych pojmanych obywateli.
Ale tak jak pisałem - musimy sankcjami i innymi naciskami oraz nagrodami za współpracę przymuszać Pekin do rychłego i jak najmocniejszego dołączenia do Nowych Aliantów.
bert04 napisał(a): Mustafa Mond napisał(a): Odcięcie od systemu SWIFT, choć i dla nas kosztowne, jest teraz racjonalne.
Powoli krystalizuje się, że to Niemcy stoją za rezygnacją z odcięcia od SWIFT-u. NS2 poszedł jedynie do zamrażarki, a RFN i tak ponad 50% gazu pobiera z Rosji dotychczasowymi kanałami. Boją się, że jak SWIFT zablokują, to im gaz zakręcą.
Ukraina powinna (była) IMHO zaminować swoje trasy tranzytowe, żeby uskutecznić likwidację tego tranzytu. To by ułatwiło takim Niemcom decyzję.
Dobry pomysł z zaminowaniem. Popieram. Sytuacja tego wymaga.
bert04 napisał(a): Mustafa Mond napisał(a): Ale japoński ambasador Korsunsky w stroju samuraja, to mój nowy idol. Wygooglujcie. <3
Teraz i tak największe prawa do Kuryli i Sachalina ma Japonia, skoro Rosja straciła prawo do istnienia w takim kształcie na gruncie prawa międzynarodowego.
Teoretycznie to Japonia może sobie rościć prawa do Niderlandów nawet. Nikt nie zaatakuje terenów, które Rosja uważa za swoje. Zwłaszcza Japonia, jedyny kraj, który już posmakował, co to jest atak nuklearny.
Po rychłym upadku rosji trzeba będzie ich ukarać poprzez zabranie wielu terytoriów. A dary terytorialne mogą choćby zachęcić innych do ostrzejszego nawalania dziś w rosję. Jak mniemam, dla Japończyków to też sprawa narodowego honoru. Jak rosja padnie i Nowi Alianci jakimś sposobem przejmą kontrolę nad jej arsenałem nuklearnym (pucz wojskowo-oligarchiczny), to nie będzie zagrożenia.
Potem pewnie należy resztki rosji (kraj na około 80-100 milionów ludzi):
- zamienić np. w Republikę Federalną Rosji,
- deputinizować (kary dla putinistów i zmiana ustroju kraju - pomoże w tym fakt, że wszyscy będą Rosjanom wypominać winy, a ich kultura będzie się teraz kojarzyć z faszyzmem),
- edukować jak Niemców po II WŚ (wzbudzać poczucie winy i krzewić pokojowość),
- dać warunki do bogacenia się w liberalnej demokracji,
- w przyszłości zintegrować z UE i być może nawet z NATO (nowa zimna wojna z ChRL),
- obdarzyć w nowe elity polityczne, czyli ludzi jak Nawalny, Kasparow, czy nawet Roman Abramowycz (nagrody za przeciwstawianie się putinizmowi),
- możliwe, że demilitaryzować przez jakiś czas w jakimś stopniu (można też odebrać atomówki oraz odebrać stałe miejsce w RB ONZ i to miejsce oddać Indiom).
https://naviny.belsat.eu/pl/news/ukrains...o-sultana/
A tu miłe info.
Hmmm... Tak jak przewidywałem - kontratak Ukrainy w weekend.
"I sent you lilies now I want back those flowers"
Liczba postów: 1,572
Liczba wątków: 19
Dołączył: 08.2020
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Tradi katolik
Liczba postów: 3,795
Liczba wątków: 18
Dołączył: 07.2015
Reputacja:
380
Płeć: nie wybrano
InspektorGadżet napisał(a): https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/...iedzy.html
Co za popierdoleńcy
A to było do przewidzenia. Sami mają mini-imperialne dążenia i mają mniej lub bardziej jawne roszczenia terytorialne o ziemie prawie wszystkich sąsiadów. 3Rzesza też się spatologizowała przez obsesję na punkcie odbicia narodowych ziem i przez poczucie niesprawiedliwości dziejowej (pęd do zemsty i szukanie winnych). Nie bez powodu dziś też Węgry (kwestia Trianonu) co chwilę robią coś proputinowskiego.
"I sent you lilies now I want back those flowers"
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Cytat:W wyniku omyłkowej identyfikacji jako przeciwnika na drodzie na południe od Białej Cerkwi nastąpiła wymiana ognia pomiędzy dwiema kolumnami rosyjskich wojsk. – „Dziękujemy za oszczędzenie nam 13 Javelinów!" – piszą Ukraińcy w mediach społecznościowych. Jest to pierwszy potwierdzony przypadek tak zwanego „friendly fire" pomiędzy rosyjskimi oddziałami. Właśnie takim przypadkom miały zapobiegać znaki szybkiej identyfikacji na rosyjskich pojazdach.
Bój spotkaniowy dwóch rosyjskich kolumn miał miejsce w pobliżu miejscowości Seweriniwka w obwodzie kijowskim, około 30 km na południe od Białej Cerkwi. W wyniku starcia na pobojowisku pozostawiono 9 zniszczonych czołgów i cztery transportery kołowe. Informację jako pierwszy podała agencja informacyjna ArmyInform, należąca do ministerstwa obrony Ukrainy.
Jest to pierwszy od początku rosyjskiej inwazji przypadek bratobójczego starcia pomiędzy dwiema rosyjskimi kolumnami. Może to wskazywać z jednej strony na zmęczenie żołnierzy a z drugiej na dużą aktywność ukraińskich jednostek pancernych i zmechanizowanych na tym odcinku działań bojowych. W obu przypadkach jest to dobra informacja dla obrońców.
Ze względu na to, że obie strony używają bardzo podobnego a często wręcz identycznego sprzętu Rosjanie wprowadzili system oznaczeń szybkiej identyfikacji, które umieszczane są na pojazdach. Są to słynne „zetki" ale też „Z" w kwadracie, „V" i inne, zależnie od przynależności jednostek i ich obszaru działania. Umieszczane są one również na dachach czołgów, transporterów czy ciężarówek, aby uniknąć ostrzelania przez lotnictwo, co w dotychczasowych konfliktach było dość częstym problemem. Również strona ukraińska stosuje od dawna system szybkiej identyfikacji w postaci pionowego pasa na pojazdach i dwóch białych pasów na ogonie śmigłowców armii. Żołnierze obu stron noszą też różnokolorowe opaski na mundurach.
https://defence24.pl/geopolityka/13-rosy...qaEVfqP9mY
Ponoć na każdej wojnie statystycznie 15% strat to wynik "friendly fire".
Cytat:Rosja jest uważana za światową potęgę, ale zaawansowane technologicznie siły zbrojne na Zachodzie są skuteczniejsze od jej armii - powiedział portalowi RND generał Hans-Lothar Domroese, były szef Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO w Brunssum.
Rosja "ma być światową potęgą militarną. Ale siły zaawansowane technologicznie są bardziej zwinne, szybsze, bardziej elastyczne, są w jakiś sposób bardziej przekonujące. To, co robią tam na północy, to uśpiony atak. Te 60-kilometrowe kolumny są jak wagon sypialny" - ocenia niemiecki wojskowy.
Gdyby tak było w NATO "już dawno zwolnilibyśmy naszych dowódców. Jestem więc zaskoczony, że w zasadzie (Rosjanie) demonstrują armię 2.0, a nie 4.0. Oddziały nie wydają się być w ogóle połączone w sieć, ani zdygitalizowane. Armia wydaje się uparta i nieelastyczna (...). Nie jest to wcale najnowocześniejsze rozwiązanie" - dodał generał.
"Z technicznego i taktycznego punktu widzenia jestem przerażony rosyjskimi działaniami wojennymi. Dla nas (Zachodu) jest to pozytywne zjawisko" - stwierdza Domroese.
Pytany czy w takim razie "przez długi czas myśleliśmy, że Rosjanie są znacznie silniejsi niż są", generał Domroese odpowiedział: "Tak, a także o wiele sprytniejsi. To, co tam pokazują, to rok 1918" czyli rok zakończenia I wojny światowej.
https://defence24.pl/rosja-wysyla-kolejn...na-na-zywo
W ogóle polecam tę stronę. Lepiej i dokładniej relacjonowane są działania wojenne.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
06.03.2022, 02:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.03.2022, 02:23 przez Fanuel.)
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
https://fakenews.pl/polityka/slabe-moral...i-analiza/
A tu uczciwa analiza strat obu stron.
W sumie skoro Ukraińcy mają malowane inne paski a ruscy własne znaki i sprzęt jest przy tym ten sam to kieszonkowy rzutnik, albo automatyczny ściągacz płachty czy innej folii wyświetlający czy ściągający odpowiednie znaki na bokach czołgu to byłby hit podchodów. Lecą ruscy, mają przewagę w ciężkim sprzęcie? Za pomocą bluetooth zmieniasz wzorek i przejeżdżasz spokojnie, zagadujesz, kierujesz w kocioł... I naparzasz. Te świąteczne chuje-muje są kieszonkowe i tanie jak barszcz. Co to za problem dla wojska jakieś poziomice przerobić? Autonomiczność ataków z powietrza spadła by do zera. Zniszczenia i rozwałka Ruskich wzrastałaby wykładniczo a koszt czegoś takiego to może po stówie na sztukę a na taki wóz to może ze trzy stówy. Pojawiać się gdzie się chce i chronić przed atakiem z powietrza.
Sebastian Flak
06.03.2022, 08:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.03.2022, 09:29 przez lumberjack.)
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...4,79cfc278
Deepfake z udziałem Putina. Ruscy wszystko robią nieudolnie - nawet propaganda mająca pokazać, że Putin jest blisko ludzi jest łatwa do przejrzenia. Dlaczego? Gdyby zrobili to bez tej ręki przechodzącej przez mikrofon, to nikt pewnie by się nie skapnął. Zelenski fajnie go strolował - wideo w linku
Cytat:07:35
Minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi powiedział w rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, że "ewolucja sytuacji na Ukrainie" jest "czymś, czego Chiny nie chcą widzieć" - wynika z oświadczenia chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, na które powołuje się CNN.
07:37
Wang Yi powiedział, że kryzys na Ukrainie powinien zostać rozwiązany poprzez "dialog i negocjacje" i wezwał Stany Zjednoczone, NATO i Unię Europejską do zaangażowania się w "równy dialog" z Rosją. Powiedział, że powinni "zwracać uwagę na negatywny wpływ ciągłej ekspansji NATO na wschód dla bezpieczeństwa Rosji".
Ciekawe czego Chinole nie chcą widzieć - tego, że ruskie kurwy niszczą całe miasta i ludność cywilną czy tego, że ruscy nie radzą sobie tak dobrze jak powinni i jak CHinom obiecali.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukraina...m=referral
Ukraińcy powinni ich tam zostawić aż do zdechnięcia z powodu braku wody i jedzenia.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 4,639
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
437
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Relacja z frontu. Jakby po polsku.
https://streamable.com/syn7s6
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 3,888
Liczba wątków: 28
Dołączył: 05.2012
Reputacja:
149
Płeć: nie wybrano
Kolejny ciekawy wątek, znowu o logistyce, ale tym razem o tym, jak Rosjanom kończą się ciężarówki i co z tego wynika - https://twitter.com/PhillipsPOBrien/stat...3012319252
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...k,79cfc278
Już 16tys ochotników w międzynarodowym batalionie. I myślę, że niektórzy to będzie realne wzmocnienie:
"The Voice of America" informuje, że do walki z Rosjanami w ramach międzynarodowego batalionu gotowych jest 3 tys. amerykańskich ochotników. Wśród chętnych są weterani wojenni z misji w Iraku i z innych miejsc na całym świecie.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
― Ignacy Daszyński
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
lumberjack napisał(a): https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...4,79cfc278
Szary ruski to kupi.
Cytat:Cytat:07:35
Minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi powiedział w rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, że "ewolucja sytuacji na Ukrainie" jest "czymś, czego Chiny nie chcą widzieć" - wynika z oświadczenia chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, na które powołuje się CNN.
07:37
Wang Yi powiedział, że kryzys na Ukrainie powinien zostać rozwiązany poprzez "dialog i negocjacje" i wezwał Stany Zjednoczone, NATO i Unię Europejską do zaangażowania się w "równy dialog" z Rosją. Powiedział, że powinni "zwracać uwagę na negatywny wpływ ciągłej ekspansji NATO na wschód dla bezpieczeństwa Rosji".
Ciekawe czego Chinole nie chcą widzieć - tego, że ruskie kurwy niszczą całe miasta i ludność cywilną czy tego, że ruscy nie radzą sobie tak dobrze jak powinni i jak CHinom obiecali.
Nie no, Chińczycy postępują bardzo mądrze i humanitarnie. Chcą by za nic nie warte słowa, nawet nieszczególnie ostre Putin przyszedł i zrobił im dobrze rzucając się im w objęcia z powodu braku innych opcji. Dają mu złudzenie poparcia a w między czasie sami nakładają sankcje, kiedy stwierdzą, że Zachód za mało dołożył. Mądre. Jakbym był Chińczykiem to samo bym robił.
Kontestator napisał(a): https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...k,79cfc278
Już 16tys ochotników w międzynarodowym batalionie. I myślę, że niektórzy to będzie realne wzmocnienie:
"The Voice of America" informuje, że do walki z Rosjanami w ramach międzynarodowego batalionu gotowych jest 3 tys. amerykańskich ochotników. Wśród chętnych są weterani wojenni z misji w Iraku i z innych miejsc na całym świecie.
Większość to ludzie z doświadczeniem wojskowym. A ten gest Francuzów to miód na moje serce. Ja sądzę, że jeżeli Wowa w tej chwili nie dorzuci zaopatrzenia i przynajmniej 30k agresorów to mu się oblężenia na północy rozjadą.
Sebastian Flak
|