To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wojna Rosyjsko-Ukraińska 2022
Na moje to dzień po upadku Rosji zacznie się bardzo głębokie odwracanie sojuszy. Erdogan zacznie latać do Islamabadu i Pekinu, Orban do Istambułu. Drogi Turcji i zachodu od dawna się rozchodzą. Putin ich pogodził na chwilę, ale tylko na chwilę.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
kmat napisał(a): Na moje to dzień po upadku Rosji zacznie się bardzo głębokie odwracanie sojuszy. Erdogan zacznie latać do Islamabadu i Pekinu, Orban do Istambułu. Drogi Turcji i zachodu od dawna się rozchodzą. Putin ich pogodził na chwilę, ale tylko na chwilę.

Bardzo sensowne, jak dla mnie.
Niezwykle interesujące jest jednak: gdzie byłaby Polska w tym scenariuszu? Przecież wiemy, kto chciał i chce robić w Polsce "Budapeszt" i "Ankarę". PiS, SolPol i Konfa gospodarczo i społecznie przypominają Fidesz i erdoganowe AKP. Najbliższe wybory będą, moim zdaniem, tu kluczowe.
Jednakże PiS i Fidesz mają ten problem, że Polacy i Węgrzy chcą europejskiego poziomu życia i są do niego przyzwyczajeni, więc w końcu nawet najostrzejsza nagonka na LGBT/Żydosorosów/ufoporno pewnie przegra z kilkudziesięcioprocentową inflacją i protestami społecznymi. Turcy też są społeczeństwem aspirującym (choć nie tak bogatym jak Polacy i Węgrzy), lecz Turcja posili się na rosyjskim trupie (muzułmańskie kraje satelickie typu Czeczenia, Inguszetia itd.), więc Erdogan jest tu w lepszej pozycji. No a Węgry i Polska nie będą miały takich zdobyczy (Republika Bursztynowa (Bałtycja) i biało-czerwono-biała Białoruś będą się bratały z UE i USA, a nie z Polską). No i Polska z Węgrami są w sumie otoczone przez Zachód i przyszły Zachód. PiS i Fidesz mogą być przy tym łatwo niszczeni różnymi cłami. PiS i Fidesz musiałyby zrobić europejskie Irany pełne terroru, by trzymać ludzi za biedne twarze. No ale jak się spojrzy na dzisiejsze TVP, to trzeba przyznać, że oporów moralnych, by nie mieli.

Jednak stawiam, że Polacy w kolejnych wyborach wybiorą nie-pisowski rząd i będzie okej. Węgrzy pewnie wytrzymają w takim wrogim Zachodowi syfie kilka lat, ale w końcu rosnąć będzie tam bieda i zaczną robić Budamajdan. Turcja to raczej kwestia kilkunastu lat co najmniej... Nie sądzę, że Erdogan odda władzę demokratycznie. Kemaliści i Kurdowie zostaną oskarżeni o terroryzm i islamofobię, przez co skończy się licha fasada demokracji (powtórzone wybory na burmistrza Stambułu już były znamienne).

No i ciekawy jest los Iranu. Będzie rozebrany przez Pakistan, Turcję i Saudów (z pomocą Zachodu), czy zachowany dla sojuszu pekińskiego? Tutaj nie jestem pewien. Irańscy Azerowie dla Turcji a Beludżowie dla Pakistanu? Możliwe.

EDIT
Kyryło Budanow, legitne źródło, mówi, iż Putler umiera. Czyli chyba miałem rację z tym kocem, który miał zasłonić drżenie nóg. Tzw. bitch-blanket (sukocyk). No i jeszcze jest ten Kowaliow, podobno namaszczany i wtajemniczany przez Putina do przejęcia kraju.
"I sent you lilies now I want back those flowers"
Odpowiedz
kmat napisał(a): Na moje to dzień po upadku Rosji zacznie się bardzo głębokie odwracanie sojuszy. Erdogan zacznie latać do Islamabadu i Pekinu, Orban do Istambułu. Drogi Turcji i zachodu od dawna się rozchodzą. Putin ich pogodził na chwilę, ale tylko na chwilę.

E tam, siła inercji ściągnie to wszystko do kupy. Turcja bez Europy to bliskowschodnie państwo bez rynków zbytu i z dziwnym przemysłem nastawionym na konsumpcjonistyczny eksport. Rynek wewnętrzny dalej dość biedny a Islam fasadowy co widać nawet po ich popkulturze, która oscyluje wokół moralności wiejskiej Polski lat 90 i '00. Dwie dekady bogacenia i będą bardziej jak Czesi niż Iran. Erdogan to postać grająca chojraka i dość skutecznie trzymająca za mordę ludność wielbiącą Ataturka, ale ekonomicznie to idiota, którego w końcu bogacąca się klasa średnia wymieni. U nas już też PiS się przejada tylko ma nieludzki fart. A Orban to wynik traumy po rządach współczującej lewicy. Po Orbanie Balcerowicz nastanie...
Sebastian Flak
Odpowiedz
O proszę w Osetii Południowej 17 lipca odbędzie się referendum z pytaniem czy chcesz się połączyć z matuszką rasiją:
https://www.wprost.pl/swiat/10718986/ose...endum.html

Ciekawe jaki będzie wynik.

A więc przypieczętowanie rozbioru Gruzji.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
O orbanowskich ściemach odnośnie ruskiej ropy.

https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/ana...yjska-rope
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Czyli Orban potrzebuje kasy aby ratować gospodarkę Węgier. Stąd jego gra.

Robi się coraz dziwniej. Łukaszenka chwali armię ukraińską:
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/ra...Id,6022844
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
Orbanowi nie chodzi tylko o kasę. Gość liczył, że Kijów upadnie w pierwszych dniach wojny, bo chciał przejąć Zakarpacie. Liczył, że mieszkańcy Zakarpacia poprą aneksję, by:
- być w UE,
- być w bogatszym kraju,
- nie mieć gwałcących Rosjan w swoich domach.
Stąd Orban wiedział wcześniej o ataku na Ukrainę i przybliżył swoje wojska do Zakarpacia. Na tej samej zasadzie kombinowała pewnie część Prawa i Sprawiedliwości. Gdyby rosja okazała się silna, to Polska, Węgry, Serbia i Turcja przeskoczyłyby do sojuszu z rosją. Turcja teraz ostrzy kły na Kaukaz, ale równie dobrze mogłaby zaanektować Cypr Północny i straszyć Bułgarię, resztę Cypru i Grecję. Chodzi o pójście po linii najmniejszego oporu. Polska, Węgry, Serbia i Turcja są podobnymi reakcyjnymi, rewizjonistycznymi kleptokracjami. Ale nawet po takim "zbustowaniu" Oś Moskwy przegrałaby w końcu, a my bylibyśmy surowo ukarani (dla przykładu, nauczki i żeby nas osłabić na przyszłość (kwestia nieufności)) za kolaborację.

Teraz Orban widzi, że nie zgarnie Zakarpacia, więc po prostu się sprzedaje temu, kto da więcej. Ale po upadku moskiewszczyzny Węgry będą za karę ostro dojechane przez Zachód. Nie na innej opcji. Zachód nie może pozwolić, żeby tak z bliska pluto mu w twarz, bo wtedy rozochociłby do tego innych.
"I sent you lilies now I want back those flowers"
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a): Kyryło Budanow, legitne źródło, mówi, iż Putler umiera.

Oby zdążył zobaczyć przegraną i upadek rosji.

Kontestator napisał(a): Robi się coraz dziwniej. Łukaszenka chwali armię ukraińską:
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/ra...Id,6022844

Igor Girkin też od wczoraj zaczął się z podziwem i szacunkiem wypowiadać o ukraińskiej armii.

Dobrze kurwa - jedyne co ruskie rozumieją to język siły. Dopiero gdy poczują totalny rozpierdol zaczną szanować tego kto ich rozpierdala.

A Łukaszenka od zawsze próbował lawirować - na tyle na ile miał możliwości. Teraz zaczyna się już podlizywać, bo wyczuwa przegraną swojego obozu. Ale dla niego już jest za późno. Po ogromnych protestach brutalnie stłumionych oraz po ucieczce do putlera i otrzymaniu od niego wsparcia Łukaszenka jest już skreślony.

Kiedy rosja zacznie się rozpadać Białoruś będzie krajem, który podąży ścieżką Ukrainy. Niepotrzebnie ten mur budujemy na granicy z Białorusią.

lumberjack napisał(a): Jeśli Finlandia jutro oficjalnie zadeklaruje decyzję o dołączeniu do NATO, Rosja jutro zakręci Finlandii kurek z gazem.

Jutro ruskie zakręcają Finlandii kurek z prądem - to stanowi 10% prądu używanego w Finlandii. A gaz, który im zakręcą stanowi 6.5% tego co używają.

Podoba mi się to, że putler sam podejmuje decyzje, które Europa powinna podjąć już na początku wojny.

https://twitter.com/WarintheFuture/statu...6757153792

Generał australijskiej armii omawia nieudaną przeprawę ruskich przez Donieck. Bardzo ciekawe. Tutaj już ostateczne wnioski:

19/ Consequently, this is probably a larger set back for the Russians than some have speculated. Yes, they lost a lot of vehicles - but they are used to that now. It has likely resulted in not just a BTG but probably an entire Brigade losing a large part of its combat power.

20/ Importantly, the Russians lost scarce engineer bridging equipment (and probably combat engineers too). These resources are neither cheap nor available in large quantities. And these are in high demand during an offensive.

21/ But perhaps most importantly, defeating this assault river crossing has probably denied the Russians an axis of advance they clearly thought was going to be productive for them in their eastern offensive. This is a significant set back for them.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Igor Girkin też od wczoraj zaczął się z podziwem i szacunkiem wypowiadać o ukraińskiej armii.

Tzn. Girkin już od dawna mówił, że ukraińska armia nie jest słaba i uważa, że to potężny błąd, że ich lekceważą w Rosji. On z Ukraińcami walczył kilka lat w Donbasie.

Wiem, że on też nawoływał do powszechnej mobilizacji w Rosji, że nie ma innego sposobu. Ale najwidoczniej Putin wie coś czego nie wie Girkin i dlatego nie zwołuje powszechnej mobilizacji. Bo możliwe, że to zakończyłoby się buntem.

Łukaszenka pewnie ma kolosalny problem. Z jednej strony blamaż strony rosyjskiej. Sankcje dużo mocniej uderzają w Białoruś niż w Rosję (Białoruś nie może ratować się sprzedażą węglowodorów). Ludność Białorusi w przeciwieństwie do tej w Rosji jest antyrządowa. No ciężka sytuacja dla baćki Język
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
Zelensky oficjalnie potwierdził, że Macron zaproponował mu aby ofiarować jakąś część Ukrainy putlerowi, aby ten mógł zakończyć konflikt z zachowaniem twarzy.

Macron to idiota. Po tym wszystkim co Ukrainę spotkało to byłaby dla putlera nagroda, a dla rosji szansa na wylizanie się z ran i przygotowanie się do przeprowadzenia za parę lat naprawdę udanej inwazji z uwzględnieniem wyeliminowania błędów popełnionych w trakcie obecnej wojny. Teraz już nie ma odwrotu, rosja musi przegrać, musi się wykrwawić.

Ogólnie Francja i Niemcy to dwa kraje-fundamenty UE, na których się zawiodłem, chociaż co do Niemców zawsze byłem nieufny. Chodzi mi tylko o polityków i o rządy tych krajów, bo społeczeństwa są proukraińskie.

Wiadomo, że najgorzej wypadają Węgry, ale Francja i Niemcy też nie zachowują się odpowiednio do dominującej/przywódczej roli jaką niby pełnią. Może powinny przestać ją pełnić? Na miejscu USA mocno bym wsparł Polskę aby stała się krajem pod presją którego będą (Francja i Niemcy) musiały podejmować słuszne decyzje aby nie utracić swojej pozycji względem Polski. Francja i Niemcy mają naturalne tendencje prorosyjskie, Polska powinna być hamulcowym ich zapędów, bo to przede wszystkim ich wieloletnia polityka względem rosji doprowadziła do tej debilnej wojny.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
W sumie mam podobnie. Muszę przyznać, że przez wojnę na Ukrainie stałem się dużo bardziej eurosceptyczny Duży uśmiech Dalej nie uważam, że powinniśmy występować z Uni czy coś ale nie widzę, już żadnego problemu w tym aby iść z Francją czy Niemcami na zwarcie w różnych sprawach.

Polityka opozycji aby tylko być w "głównym nurcie" jest niewypałem.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
Kontestator napisał(a): Tzn. Girkin już od dawna mówił, że ukraińska armia nie jest słaba i uważa, że to potężny błąd, że ich lekceważą w Rosji. On z Ukraińcami walczył kilka lat w Donbasie.

Racja.

Kontestator napisał(a): Wiem, że on też nawoływał do powszechnej mobilizacji w Rosji, że nie ma innego sposobu.

Nawet gdyby do niej doszło, to i tak by nie pomogła. Trzeba by najpierw parę miesięcy szkolenia, inaczej będzie tylko więcej mięcha armatniego.

Kontestator napisał(a): Ale najwidoczniej Putin wie coś czego nie wie Girkin i dlatego nie zwołuje powszechnej mobilizacji. Bo możliwe, że to zakończyłoby się buntem.

Bunt to jedna kwestia.

Druga to demografia. Kto tam się w rosji będzie rozmnażał skoro już mają ujemny przyrost naturalny.

Jak wszystkich wyśle na front, to kto się zajmie utrzymaniem infrastruktury etc. w tak wielkim kraju? Przecież to wszystko po prostu jeszcze szybciej jebnie.

Kontestator napisał(a): Łukaszenka pewnie ma kolosalny problem. Z jednej strony blamaż strony rosyjskiej. Sankcje dużo mocniej uderzają w Białoruś niż w Rosję (Białoruś nie może ratować się sprzedażą węglowodorów). Ludność Białorusi w przeciwieństwie do tej w Rosji jest antyrządowa. No ciężka sytuacja dla baćki Język

Ja to bym na miejscu CIA próbował przekupić białoruskie wojsko do przewrotu i obrania kierunku na Zachód. Do powstania powinno dojść świeżo po przegranej wojnie rosji z Ukrainą, kiedy ruskie wojska będą rozdupcone. Kuć żelazo póki gorące.

Odłączenie Białorusi mogłoby zapoczątkować nową wiosnę ludów w rosji. Odłączenie się od rosji to dla każdego jednego nowego kraju możliwość wyjścia spod sankcji, które będą ich dotyczyć póki będą w objęciach rosji.

https://www.dw.com/en/ukraine-germanys-s...ue_corq%5D

Scholz próbował z kolei namówić Putina do rozejmu.

Kolejny debil chce dać oddech ruskim. Dobrze, że putler jest na tyle zawziętym, jebniętym człowieczkiem, że odrzucił ten pomysł. putler jest naszym najlepszym człowiekiem jeśli chodzi o osłabianie rosji. Sam wykrwawia swój naród, sam odcina się od zysków ze sprzedaży gazu, prądu i ropy, sam czyni rosję światowym pariasem gorszym niż korea północna, sam dokonał akcesji Finlandii i Szwecji do NATO itd. itp. Odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku, w odpowiednim czasie.

Co Zelensky odpowiedział Macronowi: “We want the Russian army to leave our land — we aren’t on Russian soil. We won’t help Putin save face by paying with our territory. That would be unjust.”
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
https://twitter.com/andersostlund/status...7904312320

To jest mega trafne:

Cytat:Macron's and Scholz statements have Minsk III written all over them. Sell out Ukraine and let a few million Ukrainians live under a Russian terror regime so Macron can look like a stateaman and Scholz can resume the "Strategic partnership with Russia".

Niemcy i Francja cały czas myślą kategoriami porozumień mińskich, czyli wszystko na rzecz rosji, nic na rzecz interesów Ukrainy i najchętniej, jeśli to tylko możliwe, wrócić z rosją do "business as usuall". Mimo wszystkich okropieństw, które robią ruscy...
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Na miejscu USA mocno bym wsparł Polskę aby stała się krajem pod presją którego będą (Francja i Niemcy) musiały podejmować słuszne decyzje aby nie utracić swojej pozycji względem Polski.

I któż miałby udziwgnąć tę rolę? Rząd, który ma na bakier z praworządnością, który ze wszystkimi dookoła jest skłócony, którego dyplomacja jest pokraczną karykaturą, który zagrażał największej inwestycji USA nad Wisłą? Przecież to jest banda nieprzewidywalnych ludzi grających pod batutą typa, który w ogóle nie nadąża za dzisiejszą geopolityką. Opozycja ma swoje za uszami, właśnie płaci rachunek za bierność wobec zachodniej - nie do końca zbieżnej z naszą - polityki, ale to do 2015 zaczęliśmy być powoli postrzegani jako państwo zdolne do roli, jaka przestawiłeś. Żeby stać się powiernikiem amerykańskiej geopolityki, trzeba najpierw naprawić burdel, jaki pozostawi po sobie PIS.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Odpowiedz
Sebrian napisał(a):
lumberjack napisał(a): Na miejscu USA mocno bym wsparł Polskę aby stała się krajem pod presją którego będą (Francja i Niemcy) musiały podejmować słuszne decyzje aby nie utracić swojej pozycji względem Polski.

I któż miałby udziwgnąć tę rolę? Rząd, który ma na bakier z praworządnością, który ze wszystkimi dookoła jest skłócony, którego dyplomacja jest pokraczną karykaturą, który zagrażał największej inwestycji USA nad Wisłą? Przecież to jest banda nieprzewidywalnych ludzi grających pod batutą typa, który w ogóle nie nadąża za dzisiejszą geopolityką. Opozycja ma swoje za uszami, właśnie płaci rachunek za bierność wobec zachodniej - nie do końca zbieżnej z naszą - polityki, ale to do 2015 zaczęliśmy być powoli postrzegani jako państwo zdolne do roli, jaka przestawiłeś. Żeby stać się powiernikiem amerykańskiej geopolityki, trzeba najpierw naprawić burdel, jaki pozostawi po sobie PIS.

Mam tezę, że Amerykanie chcą zrobić swojego politycznego powiernika w Polsce z sojuszu Hołowni, Kosiniaka, Gowina i... Dudy, przy tym odsuwając PiS od władzy:
- taki sojusz stawiałby mocniej na USA niż UE (inaczej niż KO i Lewica), bo byłby eurorealistyczny (nawet Hołownia tak się określił), a nie euroentuzjastyczny,
- Duda i Gowin często się kontaktują z Amerykanami,
- Kobosko, drugi człowiek w Polsce 2050, był szefem proamerykańskiego think tanku, czyli polskiej odnogi Atlantic Council. A Atlantic Council, jako think tank, ma teraz pewne wpływy w USA i kręci się tam Blinken. Zapewne Amerykanie wzięli Hołownię i mu powiedzieli: "masz tu Koboskę, by cię pilnował i jak będziesz grzeczny wobec nas, to będziemy cię wielorako wspierać, byś zastąpił PiS, który już nam zbyt ostro bruździ w interesach". Nie bez powodu Kobosko przez wiele miesięcy był uznawany za przyszłego prezesa partii P2050. No ale Hołownia okazał się godny zaufania, więc, koniec końców, Amerykanie stwierdzili, że można mu dać organizacyjnie partię. Poza tym lepiej ludzie przyjmą prezesa Hołownię niż prezesa Koboskę.

Przed wyborami algorytmy Facebooka mogą nagle często proponować Hołownię.
"I sent you lilies now I want back those flowers"
Odpowiedz
https://twitter.com/IAPonomarenko/status...2959070208

Bezpośrednio nagrana walka przez żołnierzy ukraińskich. "Trochę" się różni od tego co wrzucają tiktokowi kadyrowcy...

---

Bardzo dobry artykuł, niestety tylko po angielsku, podsumowujący straty obu stron. Wszystko na podstawie udokumentowanych danych:

Cytat:Graphs from the Oryx visually-confirmed database of equipment losses show why Russia is losing the war in Ukraine, explain the main tactical advantage of the Ukrainian army over the Russians and explain why Ukraine is so successful in defying the Russian invasion: Ukrainians strike on enemy logistics.

Thanks to the Oryx project, which collects and categorizes all video and photo evidence of destroyed and captured military equipment, it is possible to make well-founded conclusions about the course of the war. As the authors of the project say: “Only destroyed equipment, means, and equipment, confirmed by photos or videos belong to the list. Therefore, the actual amount of destroyed equipment significantly exceeds what is on the list.”

Some military analysts also note that the amount of the equipment in the video and photo can be distorted in some way (the Ukrainian information policy is not to show all losses). However, one can use not absolute numbers (they are incomplete anyway), but a ratio between the number of losses in Russian and Ukrainian reports. This ratio allows us to draw some interesting conclusions.

https://euromaidanpress.com/2022/05/14/r...sses-show/
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a): Niezwykle interesujące jest jednak: gdzie byłaby Polska w tym scenariuszu? Przecież wiemy, kto chciał i chce robić w Polsce "Budapeszt" i "Ankarę". PiS, SolPol i Konfa gospodarczo i społecznie przypominają Fidesz i erdoganowe AKP.
W PiSie zależy od frakcji. Pinokio i Dudu są jednak prozachodni.
Mustafa Mond napisał(a): No a Węgry i Polska nie będą miały takich zdobyczy (Republika Bursztynowa (Bałtycja) i biało-czerwono-biała Białoruś będą się bratały z UE i USA, a nie z Polską).
Królewiec w praktyce zostanie jakimś polskim satelitą. Ich tam mieszka niecały milion.
Mustafa Mond napisał(a): No i ciekawy jest los Iranu. Będzie rozebrany przez Pakistan, Turcję i Saudów (z pomocą Zachodu), czy zachowany dla sojuszu pekińskiego?
Jeśli na czas nie zmieni frontu (co oznacza pogonienie ajatollahów), to jakiś rozbiór bez pomocy z zachodu. Azerowie pewnie sobie przyłączą rodaków.

Gawain napisał(a): E tam, siła inercji ściągnie to wszystko do kupy.
Toteż długo to nie potrwa. Węgry w końcu wrócą na miejsce, Turcja może się nawet rozleci, Chiny osiągną granice rozwoju ekstensywnego i rozbiją mordę o ścianę, a Pakistan będzie z wolna degenerował jak do tej pory.

lumberjack napisał(a): Kiedy rosja zacznie się rozpadać Białoruś będzie krajem, który podąży ścieżką Ukrainy.
Ano. Do tego Białoruś w NATO rozwiązuje największe problemy ze wschodnią flanką.
lumberjack napisał(a): Scholz próbował z kolei namówić Putina do rozejmu.
To akurat może mieć sens. Pozwoli Wołodii jeszcze bardziej wydrenować kraj, przez co na koniec to wszystko jeszcze mocniej pieprznie. Da też oddech Ukrainie, która wykorzysta ten czas lepiej.

Kontestator napisał(a): Ale najwidoczniej Putin wie coś czego nie wie Girkin i dlatego nie zwołuje powszechnej mobilizacji.
I w co tych zmobilizowanych uzbroją? Z wyposażeniem tego co jest mają problem.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
No proszę a jednak Turcy powiedzieli, że Finlandia i Szwecja do NATO nie wejdą:
https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...2,79cfc278

Cytat:Turcja "nie powie tak" członkostwu Finlandii i Szwecji w NATO — oznajmił prezydent kraju Recep Tayyip Erdogan. Oczekuje, że Helsinki i Sztokholm zgodzą się na wydanie osób podejrzewanych przez Ankarę o związki z terrorystami.

Prezydent Recep Tayyip Erdogan oznajmił, że dyplomaci nie powinni kłopotać się przyjazdem do Turcji, aby przekonać go do zmiany stanowiska — przekazała państwowa agencja Anadolu.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
Cytat:15:09

Francuski prezydent mówi, że w Ukrainie "trzeba osiągnąć zawieszenie broni, a następnie budować pokój" a kanclerz Niemiec wtóruje: "musi jak najszybciej dojść do zawieszenia broni". Żaden z nich przy tym nie wzywa Rosji do wycofania się z kraju, który najechała. W podcaście "O świecie w Onecie" Michał Broniatowski i Adam Jasser rozmawiają również o słabych nadziejach na rychłe wprowadzenie embarga na rosyjską ropę.

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukrains...wo/gvz2e69

Ruskie pachołki.

Sebrian napisał(a): I któż miałby udziwgnąć tę rolę? Rząd, który ma na bakier z praworządnością, który ze wszystkimi dookoła jest skłócony, którego dyplomacja jest pokraczną karykaturą, który zagrażał największej inwestycji USA nad Wisłą? Przecież to jest banda nieprzewidywalnych ludzi grających pod batutą typa, który w ogóle nie nadąża za dzisiejszą geopolityką. Opozycja ma swoje za uszami, właśnie płaci rachunek za bierność wobec zachodniej - nie do końca zbieżnej z naszą - polityki, ale to do 2015 zaczęliśmy być powoli postrzegani jako państwo zdolne do roli, jaka przestawiłeś. Żeby stać się powiernikiem amerykańskiej geopolityki, trzeba najpierw naprawić burdel, jaki pozostawi po sobie PIS.

Piszę o roli Polski. Ty patrzysz na tę sprawę z perspektywy "tu i teraz". Mi chodzi o najbliższe nawet nie lata, a dekady. W tym czasie pincet różnych rządów będzie w Polsce.

A każdy jeden z nich powinien prowadzić przy wsparciu USA politykę hamulcową wobec proputinowskich Niemiec i Francji. Ich interesy geopolityczne, jak widać, nie są zbieżne z naszymi. Interesy USA są.

lumberjack napisał(a): Myślę, że z czasem utracą te tereny. Ruskim nie starczy sił. Nawet nie mówię o finansach, ale o czysto biologicznym, materialnym aspekcie. Mało ludzi mają tak naprawdę. A tracą ich w zawrotnym tempie.

Jeśli 58 pojazdów zostało rozwalonych w trakcie próby przeprawy przez Doniec, to ilu ruskich zginęło w jednym tylko ataku? Ile osób przypada na załogę jednego czołgu? Ile na załogę wozu bojowego piechoty?

Cytat:13:16

Biłohoriwka przejdzie do historii tej wojny jako miejsce, gdzie rosyjskie wojska prawdopodobnie poniosły największe straty: ponad 1000 zabitych żołnierzy i około 100 sztuk zniszczonego sprzętu podczas forsowania rzeki Doniec — poinformował w poniedziałek na Telegramie Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy.

I bardzo kurwa dobrze. Oby wszędzie ginęły w takim tempie sukinsyny.

Mam przeczucie, że przez obecne działania Niemiec i Francji UE albo się mocno osłabi albo rozpadnie. putler przegra wojnę na Ukrainie i jego kraj będzie przez lata w czarnej dupie, ale będzie zwycięski w kontekście osłabienia Europy Smutny Udało mu się dokonać podziałów. Nie ma wspólnego frontu Zachodu. Jest Zachód klękający putlerowi do pały (Niemcy, Francja, Węgry) i Zachód z jednoznaczną postawą wobec putlera (USA i kraje Europy środkowo-wschodniej oraz niektóre kraje zachodniej Europy jak np. przede wszystkim UK ale też Holandia.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
https://twitter.com/JuliaDavisNews/statu...8788665345

Gościu super gada

Tu komentarz do niego:

https://twitter.com/kamilkazani/status/1...5916641281

W skrócie to jest jakiś ruski wojskowy, który już 3 lutego w artykule opisał dokładnie to co się teraz dzieje.

To ten artykuł z 3 lutego:

Spoiler!

Gościu rzeczywiście wszystko przewidział.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości