To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prorok krzysiekniepieklo zaprasza
qwertyuiop napisał(a): Negatywny (-1): Pan nie słyszał o wojnie niemiecko-radzieckiej. Zalecam powrót do przedszkola.
A w którym przedszkolu nabyłeś wiedzę o tej wojnie?
Odpowiedz
Nie bądź taki dosłowny, prorok.
W Slytherinie mnie wszystkiego nauczyli. Nocami polujemy na niedobitki polskich elit, w tym głównie na Ciebie. Wiemy, gdzie mieszkasz. Ja bym się bał. I nie spał tej nocy. Uśmiech
Odpowiedz
qwertyuiop napisał(a): Nie bądź taki dosłowny, prorok.
W Slytherinie mnie wszystkiego nauczyli. Nocami polujemy na niedobitki polskich elit, w tym głównie na Ciebie. Wiemy, gdzie mieszkasz. Ja bym się bał. I nie spał tej nocy. Uśmiech
Ci po Ssssssssslytherinie to faktycznie mają się czego bać. Bez względu na to, na czyim miejscu by się znaleźli. Prorok Ci to mówi.
Odpowiedz
krzysiekniepieklo napisał(a):
qwertyuiop napisał(a): Nie bądź taki dosłowny, prorok.
W Slytherinie mnie wszystkiego nauczyli. Nocami polujemy na niedobitki polskich elit, w tym głównie na Ciebie. Wiemy, gdzie mieszkasz. Ja bym się bał. I nie spał tej nocy. Uśmiech
Ci po Ssssssssslytherinie to faktycznie mają się czego bać. Bez względu na to, na czyim miejscu by się znaleźli. Prorok Ci to mówi.
A możesz powiedzieć ile masz lat? Tak z ciekawości się pytam.
Odpowiedz
Osiris napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
qwertyuiop napisał(a): Nie bądź taki dosłowny, prorok.
W Slytherinie mnie wszystkiego nauczyli. Nocami polujemy na niedobitki polskich elit, w tym głównie na Ciebie. Wiemy, gdzie mieszkasz. Ja bym się bał. I nie spał tej nocy. Uśmiech
Ci po Ssssssssslytherinie to faktycznie mają się czego bać. Bez względu na to, na czyim miejscu by się znaleźli. Prorok Ci to mówi.
A możesz powiedzieć ile masz lat? Tak z ciekawości się pytam.
Na moim forum jest taki dział: "O mnie" a w nim temat "Moja droga". Nie ma tam opisanych ostatnich pięciu lat.  No ale opisałem tam pierwsze kroki.
Odpowiedz
krzysiekniepieklo napisał(a): Na moim forum jest taki dział: "O mnie" a w nim temat "Moja droga". Nie ma tam opisanych ostatnich pięciu lat.  No ale opisałem tam pierwsze kroki.
Przeczytałem i biorąc pod uwagę liczbę przypadków, które opisujesz jako spotkania z Jezusem to wydaje mi się, że powinieneś iść najpierw do specjalisty i zbadać się czy nie cierpisz na jakieś zaburzenia schizofreniczne. Brałeś to pod uwagę? Ja bym to sprawdził dla własnego dobra gdyż może okazać się, że jesteś fałszywym prorokiem.
Odpowiedz
Osiris napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a): Na moim forum jest taki dział: "O mnie" a w nim temat "Moja droga". Nie ma tam opisanych ostatnich pięciu lat.  No ale opisałem tam pierwsze kroki.
Przeczytałem i biorąc pod uwagę liczbę przypadków, które opisujesz jako spotkania z Jezusem to wydaje mi się, że powinieneś iść najpierw do specjalisty i zbadać się czy nie cierpisz na jakieś zaburzenia schizofreniczne. Brałeś to pod uwagę? Ja bym to sprawdził dla własnego dobra gdyż może okazać się, że jesteś fałszywym prorokiem.
Ja nie miałem żadnych zmysłowych objawień. To wszystko dzieje się na zasadzie przekazu myśli. czasami mam dość niezwykły sen, a po obudzeniu dostaję objaśnienie do niego). No a w życiu codziennym nie mam specjalnych problemów poza zdarzeniami urągającymi rachunkowi prawdopodobieństwa. Pisałem, że jak by mnie skierowali do egzorcysty albo do psychiatry ( hierarchia KRK), to bym poszedł. No ale ich ten przypadek nie interesuje. W tamtym momencie, który opisywałem, to było by im dużo łatwiej uwierzyć. Dzisiaj, to musieli by wyrwać sobie spod dupy stołek, na którym siedzą. No, ale tłumaczą sobie pisma na opak, tak żeby im pasowało.
Proroka można obalić tylko w jeden sposób. Trzeba wykazać, że mówi co innego, od tego, co powiedział Bóg. Tutaj prosta logika się kłania. Kto nagina prostą logikę, ten Boga nie znajdzie. Bóg jest logiczny.
Odpowiedz
krzysiekniepieklo napisał(a):
Jaques napisał(a):
Cytat:Łysy jadowity gad

Co to jest?
To ten, który kusił Adama i Ewę w raju, no a później spłodził żmijowe plemię.


Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać  Duży uśmiech

(zaznaczam, że nie nabijam się z Twoich poglądów, tylko takie pierwsze skojarzenie z gadającym gadem mi przyszło  Język )


Odpowiedz
Hill napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
Jaques napisał(a):
Cytat:Łysy jadowity gad

Co to jest?
To ten, który kusił Adama i Ewę w raju, no a później spłodził żmijowe plemię.


Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać  Duży uśmiech

(zaznaczam, że nie nabijam się z Twoich poglądów, tylko takie pierwsze skojarzenie z gadającym gadem mi przyszło  Język )
Klasyczni wyznawcy telewizora już tak mają, że nie potrafią się powstrzymać.
Odpowiedz
krzysiekniepiekło, w jakim języku Twoim zdaniem powstał Nowy Testament? I które jego części uznajesz? Z jakiego przekładu Biblii korzystasz?
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
Odpowiedz
Neuro napisał(a): krzysiekniepiekło, w jakim języku Twoim zdaniem powstał Nowy Testament? I które jego części uznajesz? Z jakiego przekładu Biblii korzystasz?
Z Nowego Przymierza (NT) uznaję tylko trzy Ewangelie  - Marka, Mateusza i Jana. Traktuję je jako czyste źródło nauk Jezusa. Apokalipsę Jana też uznaję. Pozostałe teksty (NT) traktuję tylko jako wiedza o tym jak to było wśród chrześcijan. Raczej czytam to "pomiędzy wierszami". Musieli się oszuści odnosić do tego, co chrześcijanie znali, aby kłamstwo uprawdopodobnić. Apostołowie głosili po hebrajsku i pierwsze teksty były po hebrajsku. Apostołowie , poza Mateuszem, byli niepiśmienni. Oni głosili, a kto inny zapisywał, jak znalazł się akurat ktoś, kto umiał pisać. Takie pojedyncze kartki (z pojedynczymi naukami) krążyły wśród chrześcijan. Później ktoś to zebrał i usystematyzował i tak powstały ewangelie Mateusza i Marka. Jan pewnie później nabył umiejętność pisania. Jego Ewangelia jest inna. Myślę, że sam ją od początku do końca zredagował.
Korzystam z Biblii Tysiąclecia na "Deonie"
Odpowiedz
A co konkretnie masz do Łukasza?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
bert04 napisał(a): A co konkretnie masz do Łukasza?
 Dz 8
14 2 Kiedy Apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże, wysłali do niej Piotra i Jana, 15 którzy przyszli i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego. 16 Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił. Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. 17 Wtedy więc wkładali [Apostołowie] na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego.
To jest największe kłamstwo Łukasza. Duch Boży nie zstępuje poprzez protekcję. Jezus nie dał nikomu uprawnień żeby chrzcił Duchem Świętym. Bo to On sam Chrzci Duchem Świętym tych, którzy spożywają jego Ciało i Krew. Udziela nam w ten sposób ze swojego Życia.  Oszuści na podstawie tego opisu przekazują sobie władzę poprzez nakładanie rąk.
Dz 5
1 Ale pewien człowiek, imieniem Ananiasz, z żoną swoją Safirą, sprzedał posiadłość 2 i za wiedzą żony odłożył sobie część zapłaty, a pewną część przyniósł i złożył u stóp Apostołów. 3 «Ananiaszu - powiedział Piotr - dlaczego szatan zawładnął twym sercem, że skłamałeś Duchowi Świętemu i odłożyłeś sobie część zapłaty za ziemię? 4 Czy przed sprzedażą nie była twoją własnością, a po sprzedaniu czyż nie mogłeś rozporządzić tym, coś za nią otrzymał? Jakże mogłeś dopuścić myśl o takim uczynku? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu». 5 Słysząc te słowa Ananiasz padł martwy. A wszystkich, którzy tego słuchali, ogarnął wielki strach. 6 Młodsi mężczyźni wstali, owinęli go, wynieśli i pogrzebali.
7 Około trzech godzin później weszła także jego żona, nie wiedząc, co się stało. 8 «Powiedz mi - zapytał ją Piotr - czy za tyle sprzedaliście ziemię?» «Tak, za tyle» - odpowiedziała. 9 A Piotr do niej: «Dlaczego umówiliście się, aby wystawiać na próbę Ducha Pańskiego? Oto stoją w progu ci, którzy pochowali twego męża. Wyniosą też ciebie». 10 A ona upadła natychmiast u jego stóp i skonała.
 
To jest drugi opis, który jest w jawnej sprzeczności z objawieniem Jezusa. Jezus nikogo w ten sposób nie potraktował. Ten opis miał nastraszyć maluczkich, że hierarcha jest jak „bóg”. To szatan posługuje się strachem.
Odpowiedz
Grzech po prarodzicach


Ez 18

1 Pan skierował do mnie te słowa: 2 «Z jakiego powodu powtarzacie między sobą tę przypowieść o ziemi izraelskiej:
Ojcowie jedli zielone winogrona,
a zęby ścierpły synom?
3 Na moje życie - wyrocznia Pana Boga. Nie będziecie więcej powtarzali tej przypowieści w Izraelu. 4 Oto wszystkie osoby są moje: tak osoba ojca, jak osoba syna. Są moje. Umrze tylko ta osoba, która zgrzeszyła.
5 Ktokolwiek jest sprawiedliwy i przestrzega prawa i sprawiedliwości, 6 kto nie jada mięsa z krwią i oczu nie podnosi ku bożkom domu Izraela, nie bezcześci żony bliźniego, nie zbliża się do żony w okresie jej nieczystości, 7 nie krzywdzi nikogo, zwraca zastaw dłużnikowi, nie popełnia rozboju, łaknącemu udziela swego chleba, nagiego przyodziewa szatą, 8 nie uprawia lichwy, nie żąda odsetek, odsuwa swą rękę od nieprawości, sprawiedliwie rozsądza między jednym człowiekiem a drugim, 9 stosuje się do moich ustaw i zachowuje wiernie moje przykazania, postępując uczciwie - ten na pewno żyć będzie - wyrocznia Pana Boga.
10 Lecz jeśliby zrodził syna gwałtownika i rozlewającego krew, winnego jednej z tych [zbrodni] - 11 choć sam żadnej z nich nie popełnił - syna, który jadł mięso z krwią, syna, który bezcześcił żonę swego bliźniego, 12 uciskał biednego i potrzebującego, popełniał rozboje, nie oddawał zastawu, podnosił oczy ku bożkom, dopuszczał się obrzydliwości, 13 uprawiał lichwę i żądał odsetek - ten nie będzie żył, bo popełnił wszystkie te bezeceństwa. Ten na pewno umrze, a [odpowiedzialność] za krew jego spadnie na niego samego.
14 Natomiast gdyby zrodził syna, który by widział wszystkie grzechy popełniane przez swego ojca i uląkł się, a nie naśladował go w nich, 15 a więc nie jadał mięsa z krwią, nie podnosił oczu ku bożkom izraelskim, nie bezcześcił żony bliźniego, 16 nie uciskał nikogo, nie zwlekał z płaceniem długów, nie popełniał gwałtów, łaknącemu udzielał chleba, przyodziewał nagiego, 17 odwracał rękę od zła, nie uprawiał lichwy, nie żądał odsetek, wypełniał moje nakazy i postępował według moich ustaw: ten nie umrze skutkiem wykroczeń swego ojca, ale żyć będzie. 18 A ponieważ ojciec jego był gwałtownikiem, dopuszczał się grabieży i nie postępował dobrze pośród mego ludu, dlatego on sam umrze z powodu swojej nieprawości. 19 Wy zaś mówicie: "Dlaczego syn nie odpowiada za winy swego ojca?" Ależ syn postępował według prawa i sprawiedliwości, zachowywał wszystkie moje ustawy i postępował według nich, a więc powinien żyć. 20 Umrze tylko ta osoba, która grzeszy. Syn nie ponosi odpowiedzialności za winę swego ojca ani ojciec - za winę swego syna. Sprawiedliwość sprawiedliwego jemu zostanie przypisana, występek zaś występnego na niego spadnie.




No właśnie – jak to jest z tym grzechem pierworodnym? No bo mnie się wydaje, że ta koncepcja jest sprzeczna z tym, co tu jest napisane. Skoro grzech ojca nie obciąża syna, to i grzech Adama nie obciąża jego potomstwa. Wygląda na to, że rodzimy się wszyscy z czystą kartą i tylko od nas zależy, czy ta karta będzie dalej czysta. Czy jest gdzieś w piśmie napisane wprost o grzechu pierworodnym? Konsekwencją grzechu Adama i Ewy było to, że zostali wygnani z raju i potomstwu ich przyszło żyć już poza rajem, na ziemi skażonej grzechem.

Poprzez ich grzech weszła na świat weszła również śmierć. Tylko takie konsekwencje tego grzechu Adama i Ewy dotyczą również nas. Człowiek, który nie popełnił żadnego grzechu, nie może ponosić konsekwencji grzechu Adama i Ewy, jeśli chodzi o jego duszę. Dusza umiera tylko na skutek własnych grzechów człowieka. Grzech pierworodny jest po prostu niespójny z tym, co tutaj Ezechiel pisze. No, może są tu jacyś eksperci od pisma i przedstawią coś w Piśmie na poparcie nauki o grzechu pierworodnym w Kościele katolickim?

 
""""KKK 403 Za św. Pawłem Kościół zawsze nauczał, że ogromna niedola, która przytłacza ludzi, oraz ich skłonność do zła i podleganie śmierci nie są zrozumiałe bez ich związku z grzechem Adama i faktem, że on przekazał nam grzech, z którego skutkami rodzimy się wszyscy i który jest "śmiercią duszy" (Sobór Trydencki: DS 1512). Ze względu na tę pewność wiary Kościół udziela chrztu na odpuszczenie grzechów nawet małym dzieciom, które nie popełniły grzechu osobistego (Por. Sobór Trydencki: DS 1514)."""""

No i ta wykładnia jest w jawnej sprzeczności z tym, co jest u Ezechiela.
Odpowiedz
krzysiekniepieklo napisał(a):
Jaques napisał(a): 1) Po co Ci Duch Boży?
Pomaga mi odróżnić prawdę od kłamstwa.

Jeżeli duch pozwala odróżnić prawdę od kłamstwa, to czemu dopiero Ty rzekomo wykryłeś kłamstwo Pawła i Łukasza? Przecież było wielu obdarzonych Duchem Świętym.

Zostawiam cię na chwilę z tym pytaniem, abyś sam mógł dojść do prawdy

Cytat:
Jaques napisał(a): 2) Rzeczywiście prorok pierwotnie znaczyło to, co mówisz. Ale skąd wiesz, że jesteś prorokiem?
To zaczęło się osiemnaście lat temu i długo by opowiadać. Miałem takie doświadczenia, że nie da się tego wytłumaczyć przypadkiem.
Na początku wierzyłem we wszystko, czego KRK uczył. Z czasem Bóg zaczął mi objaśniać, gdzie jest kłamstwo i kto to kłamstwo propaguje.

To zbyt ogólne. Opowiedz dokładniej

Cytat:
Jaques napisał(a):
Cytat:U katolików zaś jest - Bazylika Grobu Pańskiego.

W sensie, że był tam grób, do którego złożono Jezusa. Czemu myślisz, że ktoś nadał tę nazwę w złej wierze?

Bazylika zmartwychwstania podkreśla fakt zmartwychwstania Jezusa
Bazylika Grobu Pańskiego podkreśla fakt śmierci Jezusa.
Czujesz różnicę? 
Testament - też podkreśla fakt śmierci. Dalsze przykłady podałem w notce.

Czuję różnicę. Ale odpowiedz na pytanie

Cytat:
Jaques napisał(a):
Cytat:Łysy jadowity gad

Co to jest?
To ten, który kusił Adama i Ewę w raju, no a później spłodził żmijowe plemię.

To tylko opowieść. Ludzkość jest starsza. Adam i Ewa nie istnieli. Tym bardziej nie mogli nikogo spłodzić
Odpowiedz
Jaques napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
Jaques napisał(a): 1) Po co Ci Duch Boży?
Pomaga mi odróżnić prawdę od kłamstwa.

Jeżeli duch pozwala odróżnić prawdę od kłamstwa, to czemu dopiero Ty rzekomo wykryłeś kłamstwo Pawła i Łukasza? Przecież było wielu obdarzonych Duchem Świętym.

Zostawiam cię na chwilę z tym pytaniem, abyś sam mógł dojść do prawdy
Dlaczego uważasz, że dopiero ja doszedłem do prawdy? Wielu zapłaciło życiem za krytykowanie "jedynie słusznej" wersji Pisma.

Jaques napisał(a):
Cytat:
Jaques napisał(a): 2) Rzeczywiście prorok pierwotnie znaczyło to, co mówisz. Ale skąd wiesz, że jesteś prorokiem?
To zaczęło się osiemnaście lat temu i długo by opowiadać. Miałem takie doświadczenia, że nie da się tego wytłumaczyć przypadkiem.
Na początku wierzyłem we wszystko, czego KRK uczył. Z czasem Bóg zaczął mi objaśniać, gdzie jest kłamstwo i kto to kłamstwo propaguje.

To zbyt ogólne. Opowiedz dokładniej
Już sześć lat dyskutuję na forach, a zaczynałem na forum "wiara" z tematem "Eucharystia, a związki niesakramentalne". To pierwsze, co mnie raziło w naukach KRK, to jest właśnie wyłączani9e niesakramentalnych z udziału w Komunii. Na tamten moment, nie miałem innych wątpliwości. Czasami, podczas dyskusji ktoś przedłożył fragment pisma, uzasadniając swoje zdanie, a do mnie przychodziła całkiem odmienna interpretacja danego fragmentu. Tak stopniowo dochodziłem, gdzie w Piśmie jest kłamstwo. To, że Paweł i Łukasz byli kłamcami, dotarło do mnie może trzy lata temu. O "przypadku", który nie mógł być przypadkiem, napiszę później.

Jaques napisał(a):
Cytat:
Jaques napisał(a):
Cytat:U katolików zaś jest - Bazylika Grobu Pańskiego.

W sensie, że był tam grób, do którego złożono Jezusa. Czemu myślisz, że ktoś nadał tę nazwę w złej wierze?

Bazylika zmartwychwstania podkreśla fakt zmartwychwstania Jezusa
Bazylika Grobu Pańskiego podkreśla fakt śmierci Jezusa.
Czujesz różnicę? 
Testament - też podkreśla fakt śmierci. Dalsze przykłady podałem w notce.

Czuję różnicę. Ale odpowiedz na pytanie
Tak, uważam, że nazwa ta była nadana z natchnienia szatana.

Jaques napisał(a):
Cytat:
Jaques napisał(a):
Cytat:Łysy jadowity gad

Co to jest?
To ten, który kusił Adama i Ewę w raju, no a później spłodził żmijowe plemię.

To tylko opowieść. Ludzkość jest starsza. Adam i Ewa nie istnieli. Tym bardziej nie mogli nikogo spłodzić
Sądząc po komentarzu, to nie zrozumiałeś właściwie tego zdania. Ja nie traktuję Pisma jako opisu tego, co faktycznie się wydarzyło. Dla mnie jest to pouczenie od Boga. Często, fragmenty Pisma można odnieść do swojego życia i na ich podstawie podjąć właściwe decyzje, co do swojego postępowania w jakichś szczególnych sytuacjach.
Odpowiedz
Cytat:Dlaczego uważasz, że dopiero ja doszedłem do prawdy? Wielu zapłaciło życiem za krytykowanie "jedynie słusznej" wersji Pisma.

Wierzysz, że posiadanie Ducha pozwala dostrzec kłamstwo. Wiesz, że takie Ducha musiało posiadać wielu w przeszłości i wielu obecnie. Skoro większość z nich nie krytykuje Pawła, a przecież odróżniają prawdę, to znaczy, że się pomyliłeś.

Założyłeś, że przyjmując sakrament stajesz się nieomylny. Następnie wszystko, co wymyśliłeś, uznałeś za prawdę. To tak nie działa. Jeżeli chcesz prawdy, to oprzyj się na nauce ewangelicznej. Np. masz przykazanie miłości i widzisz, co się dzieje na wschodzie. Myśląc w tym duchu możesz odróżnić dobro od zła na świecie.

Cytat:O "przypadku", który nie mógł być przypadkiem, napiszę później.


No to poczekam, bo na razie to z tego nie wynika, czemu czujesz się prorokiem.

Cytat:Tak, uważam, że nazwa ta była nadana z natchnienia szatana.

Wiem, że tak uważasz, ale pytam dlaczego dopatrujesz w tym złej woli

Cytat:Sądząc po komentarzu, to nie zrozumiałeś właściwie tego zdania. Ja nie traktuję Pisma jako opisu tego, co faktycznie się wydarzyło. Dla mnie jest to pouczenie od Boga. Często, fragmenty Pisma można odnieść do swojego życia i na ich podstawie podjąć właściwe decyzje, co do swojego postępowania w jakichś szczególnych sytuacjach.

OK. ale co rozumiesz przez łysy gad?
Odpowiedz
Jaques napisał(a):
Cytat:O "przypadku", który nie mógł być przypadkiem, napiszę później.


No to poczekam, bo na razie to z tego nie wynika, czemu czujesz się prorokiem.

Kuriozalny ban na katoliku:

Ostatni post na katoliku umieściłem o godz. 12,03 (czasu jerozolimskiego)
Skończywszy pisać ten post, zacząłem pisać nowy temat – „Bóg się nie zmienił”

To ten tekst
"Bóg się nie zmienił. Nie wiem, dlaczego " nawróceni" zawłaszczyli Boga i tym, którzy są w opłakanym stanie duszy, nie pozwalają zbliżyć się do Boga. Bóg jest dla nich świętością i ja to rozumiem. Tylko że oni nie rozumieją, jaki jest Bóg. Bóg najdobitniej pokazał jaki jest, od ostatniej wieczerzy aż do śmierci na krzyżu. Może przejdźmy się jeszcze raz tą Jego drogą krzyżową. Każdy, kto na tej drodze jeszcze nie był - nie zna Boga. Można wielokrotnie uczestniczyć w liturgii drogi krzyżowej ale jej zupełnie nie znać. Przyjrzyjmy się Jezusowi. Odarty z resztek godności, cierpliwie znosi kolejne upokorzenia od kolejnych ludzi. Nie skarży się tylko dźwiga swój krzyż. Dźwiga w ostatnim upodleniu zbawienie każdego z nas. Dlaczego sądzisz, że dźwiga Twoje zbawienie, a zbawienia tego " najgorszego bydła" nie dźwiga. On udźwignie to upodlenie jeszcze raz, aby ocalić kolejną duszę. On się nie zmienił. On większe cierpienie ma z tego, jak kolejny Judasz wybiera śmierć i odrzuca Jego miłość".
 
Skończyłem pisać ten tekst o godz. 12.19 czasu jerozolimskiego. A później chciałem go umieścić na katoliku. Okazało się, że mój login został zablokowany. Spodziewałem się Bana, więc sprawdziłem w moderacji ale Bana jeszcze nie wpisano. Po kilku minutach opublikowałem ten tekst na moim blogu na deonie.
Opublikowany 21.11.2017 o godzinie 12,26 (czasu jerozolimskiego)
Nasz czas letni odpowiada astronomicznemu czasowi jerozolimskiemu.
 
Na katoliku wielokrotnie odnosiłem to, jak mnie traktują, do tego, jak Żydzi traktowali Jezusa.
No a zbanowali mnie w kuriozalny sposób. Pomiędzy  12,03, a 12,19 wyłączyli mi możliwość pisania, a o 14,36 dopiero pojawiła się informacja o banie (wg czasu jerozolimskiego – miałem ustawiony czas letni i nie zmieniłem na zimowy). Te godziny zgadzały się z czasem ukrzyżowania i śmierci Jezusa na krzyżu.
12,19 skończyłem opisywać drogę krzyżową Jezusa (tekst – „Bóg się nie zmienił”). Ta godzina odpowiada godzinie przybicia Jezusa do krzyża. Ja w tym momencie nie mogłem już wykonać żadnego ruchu na forum (odcięcie możliwości pisania). O 14,36 ban, a więc moja „śmierć „ na forum.
Godzina śmierci Jezusa na krzyżu.
 
Czy to kuriozalne banowanie mogło być przypadkowe?
No a za co mnie wyrzucili z forum? Za to, że często pisałem o Komunii, podkreślając, że to jest najważniejsze.  Zabronili mi o tym pisać, grożąc wyrzuceniem za to. Nie mogłem się na to zgodzić i świadomie zrezygnowałem z forum, licząc się z tym, że mnie wyrzucą. Wieczorem poszedłem do kościoła na mszę:
Czytanie z tego dnia i psalm:
Czytania z dnia
2 Mch 6,18-31
W czasie prześladowań Izraela przez króla Antiocha Eleazar, jeden z pierwszych uczonych w Piśmie, mąż już w podeszłym wieku, szlachetnego oblicza, był zmuszony do otwarcia ust i jedzenia wieprzowiny. On jednak wybierając raczej chwalebną śmierć aniżeli godne pogardy życie, dobrowolnie szedł na miejsce kaźni, a wypluł mięso, jak powinni postąpić ci, którzy mają odwagę odrzucić to, czego nie wolno jeść nawet przez miłość do życia. Ci, którzy byli wyznaczeni do tej bezbożnej ofiarnej uczty, ze względu na bardzo dawną znajomość z tym mężem, wzięli go na osobne miejsce i prosili, aby zjadł przyniesione przez nich i przygotowane mięso, które wolno mu jeść. Niech udaje tylko, że je to, co jest nakazane przez króla, mianowicie mięso z ofiar. Tak postępując uniknie śmierci, a ze względu na dawną z nimi przyjaźń skorzysta z miłosierdzia. On jednak powziął szlachetne postanowienie, godne jego wieku, powagi jego starości, okrytych zasługą siwych włosów i postępowania doskonałego od dzieciństwa, przede wszystkim zaś świętego i od Boga pochodzącego prawodawstwa. Dał im jasną odpowiedź mówiąc, aby go zaraz posłali do Hadesu. Udawanie bowiem nie przystoi naszemu wiekowi. Wielu młodych byłoby przekonanych, że Eleazar, który już ma dziewięćdziesiąt lat, przyjął pogańskie obyczaje. Oni to przez moje udawanie, i to dla ocalenia maleńkiej resztki życia, przeze mnie byliby wprowadzeni w błąd, ja zaś hańbą i wstydem okryłbym swoją starość. Jeżeli bowiem teraz uniknę ludzkiej kary, to z rąk Wszechmocnego ani żywy, ani umarły nie ucieknę. Dlatego jeżeli mężnie teraz zakończę życie, okażę się godny swojej starości, młodym zaś pozostawię piękny przykład ochotnej i wspaniałomyślnej śmierci za godne czci i święte Prawa. To powiedziawszy, natychmiast wszedł na miejsce kaźni. Ci, którzy go przyprowadzili, na skutek wypowiedzianych przez niego słów zamienili miłosierdzie na surowość, sądzili bowiem, że one były szaleństwem. Mając już pod ciosami umrzeć, westchnął i powiedział: Bogu, który ma świętą wiedzę, jest jawne to, że mogłem uniknąć śmierci. Jako biczowany ponoszę wprawdzie boleść na ciele, dusza jednak cierpi to z radością, gdyż Jego się boję. W ten sposób więc zakończył życie, a swoją śmiercią pozostawił nie tylko dla młodzieży, lecz także dla większości narodu przykład szlachetnego usposobienia i pomnik cnoty.
Ps 3,2-7
REFREN: Pan mój i Bóg mój zawsze mnie wspomaga
Panie, jak liczni są moi prześladowcy,
jak wielu przeciw mnie powstaje.
Mnóstwo jest tych, którzy mówią o mnie:
„Nie znajdzie on w Bogu zbawienia”.

Ty zaś, o Panie, jesteś moją tarczą
i chwałą moją; Ty głowę mą wznosisz.
Głośno wołam do Pana,
a On mi odpowiada ze świętej swej góry.

Kładę się, zasypiam i znowu się budzę,
ponieważ Pan mnie wspomaga.
I nie ulęknę się wcale tysięcy ludzi,
którzy zewsząd na mnie nastają.

No i to czytanie i psalm idealnie pasowały do tego, co mnie na tym forum spotkało.


Przedstawię rachunek prawdopodobieństwa do tego zdarzenia: cdn.
Odpowiedz
Obiecany rachunek prawdopodobieństwa (przybliżony)


Czy to mógł być przypadek?

Spróbujmy zrobić rachunek prawdopodobieństwa tego przypadku.
Kwadrans włączenia bana - jest takich kwadransów w czasie doby prawie sto. - 1/100
To, że ja będę mógł ustalić ten czas. - 1/5
To, że mers ogłosi wyrok między 2,5 a 3 godziny później. - 1/ 100
To, że chwilę przed włączeniem bana skończę pisać  o drodze krzyżowej. - 1/10000
To, że w dniu obanowania będzie taki psalm. - 1/ 300

Wynik. 1/100*1/5*1/100*1/10000*1/300 =1/ 150 miliardów
10 tysiecy razy łatwiej trafić szóstkę w totka.
Odpowiedz
Naprawdę, idź do lekarza psychiatry.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: