To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Poprawność polityczna coraz bradziej terroryzuje!
Osiris napisał(a): Chodziło mi o osoby z Azji. Tutaj jest duża różnorodność gdyż oprócz Chińczyków czy Japończyków mamy do czynienia z mieszkańcami Indii, Pakistanu, Wietnamu itd. a oni kolorem skóry się wyróżniają. 
Mam wrażenie, że przez "Azjatów" mnóstwo ludzi rozumie Japończyków, Chińczyków, Wietnamczyków i Koreańczyków. Bert o tym pisze. A osoba wychowana w Japonii czy Chinach nasiąknie jednak inną kulturą niż osoba wychowana w Polsce. Nie powiedziałabym, że mamy tu do czynienia tylko z różnym kolorem skóry.

Osiris napisał(a): Moim zdaniem byłoby wręcz odwrotnie, małżonek pochodzący z Ameryki, to byłby wręcz powód do dumy (biały oczywiście). 
W której Ameryce leży RPA? Uśmiech

Osiris napisał(a): Wracając jeszcze do różnic środowiskowych, klasowych czy religijnych: nie wydaje mi się aby negatywna opinia rodziców jeśli chodzi przyszłą synową z powodu jej wykształcenia czy pochodzenia, to coś, co należy kultywować - wręcz przeciwnie. Myślałem, że jako społeczeństwo już wyrośliśmy z patrzenia z góry np. na ludzi "ze wsi" ale widocznie nie do końca.
Myślę, że żadne społeczeństwo z tego do końca nie "wyrosło". Nie uważam też, żeby zawsze takie obawy były nieuzasadnione. Związki ogólnie dobrze wychodzą, jeśli ludzie mają pewne rzeczy wspólne, na przykład system wartości. Związek osoby bardzo religijnej ze zdecydowanym ateistą to potencjalne konflikty w zakresie chociażby rozpoczęcia współżycia, antykoncepcji, ochrzczenia dziecka, posyłania go na religię itp. Oczywiście przy dobrej woli obu stron można takie problemy przezwyciężyć, pojawia się jednak wiele trudności, których nie ma w związkach osób o podobnym światopoglądzie. Różnice majątkowe także mogą być zapalnikiem konfliktów. Dążenie na siłę do związków ponad podziałami niekoniecznie musi być korzystne.

bert04 napisał(a): Społeczność czarną w Polsce szacuje się na okolice 2.000. W Niemczech jest ich około miliona, a jesteśmy w tej samej kategorii "najjaśniejszego odcienia zieleni, na granicy czerwieni". Podobnie w innych kategoriach. Biorąc pod uwagę tylko demografię, wynik jest wręcz fantastyczny.
Nie wiem, czy musimy wszystko oceniać. Zakłada się, że kontakty z "innym" przyczyniają się do wzrostu wzajemnej sympatii i jest to dobre. Ale może być wręcz przeciwnie. Część Niemców może mieć dobre doświadczenia z osobami o ciemniejszej skórze, które są ich fajnymi sąsiadami, a część może mieszkać w okolicy, gdzie akurat takie osoby odpowiadają za przemoc w szkole ich dziecka i mogą być sceptyczni wobec takich związków. Jedni i drudzy mają takie samo prawo do własnych odczuć.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Cytat:Mam wrażenie, że przez "Azjatów" mnóstwo ludzi rozumie Japończyków, Chińczyków, Wietnamczyków i Koreańczyków. Bert o tym pisze. A osoba wychowana w Japonii czy Chinach nasiąknie jednak inną kulturą niż osoba wychowana w Polsce. Nie powiedziałabym, że mamy tu do czynienia tylko z różnym kolorem skóry.

Zdajesz sobie sprawę z tego, że wśród Wietnamczyków mamy już przedstawicieli trzeciej generacji? Urodzonych w Polsce, których rodzice też byli urodzeni w Polsce, których dziadkowie imigrowali do naszego kraju?

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,...atach%2080.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wietnamczycy_w_Polsce

Cytat:Myślę, że żadne społeczeństwo z tego do końca nie "wyrosło". Nie uważam też, żeby zawsze takie obawy były nieuzasadnione. Związki ogólnie dobrze wychodzą, jeśli ludzie mają pewne rzeczy wspólne, na przykład system wartości. Związek osoby bardzo religijnej ze zdecydowanym ateistą to potencjalne konflikty w zakresie chociażby rozpoczęcia współżycia, antykoncepcji, ochrzczenia dziecka, posyłania go na religię itp. Oczywiście przy dobrej woli obu stron można takie problemy przezwyciężyć, pojawia się jednak wiele trudności, których nie ma w związkach osób o podobnym światopoglądzie. Różnice majątkowe także mogą być zapalnikiem konfliktów. Dążenie na siłę do związków ponad podziałami niekoniecznie musi być korzystne.


No "niekoniecznie musi". Tyle że powinnaś rozróżnić między tym, co nazywasz "zapalnikami konfliktów" a zdolnością radzenia sobie z konfliktami. Para, która potrafi nawigować między religijnymi korzeniami jednej i ateistycznym tłem drugiej strony na początku relacji, poradzi sobie z mniejszymi problemami. Pary "dopasowane idealnie" potrafią się rozwieść o brak zgody w nadaniu imienia dziecka. Ważniejsze od majątku, koloru skóry czy kultury są takie rzeczy jak lojalność, wierność, komunikatywność. Rzeczy, których nie zmierzysz na podstawie tych "zewnętrznych faktów". Poza tym nikt nie chce mieć za partnera / małżonka swojego lustrzanego odbicia, tylko ze zmianą chromosomów X / Y. Związki partnerskie nie muszą opierać się na identyczności partnerów. Ale na uzupełnianiu.



Podam Ci przykład, będzie nieco (mocno) po bandzie "poprawności politycznej", ale niech tam będzie. W Niemczech jest całkiem sporo murzynów, parę jest w kręgu moich znajomych, jeden nawet kolega ze sportu, drugi (były) sąsiad. Murzyni mają jedną przypadłość: lubią "duże" dziewczyny. W sensie, dziewczyny mające więcej przy kości, niż ideały w magazynach mody. Jednocześnie w Niemczech żyje sporo kobiet z - nominalną lub urojoną - nadwagą. Na rynku randkowym owe dziewczyny pozostają w tyle i nawet na przygodne związki mają ciężko. Wśród Niemców. Odwrotnie niż wśród murzynów. Związki w ten sposób powstałe, z mojej skromnej anec-daty, są trwałe i obopólnie szczęśliwe, małżeńskie i dzieciate. Te konkretne kobiety w związku z jakimś Hansem lub Jurgenem zapewne by takiego stopnia dopasowania nie osiągnęły.


Cytat:Nie wiem, czy musimy wszystko oceniać. Zakłada się, że kontakty z "innym" przyczyniają się do wzrostu wzajemnej sympatii i jest to dobre. Ale może być wręcz przeciwnie. Część Niemców może mieć dobre doświadczenia z osobami o ciemniejszej skórze, które są ich fajnymi sąsiadami, a część może mieszkać w okolicy, gdzie akurat takie osoby odpowiadają za przemoc w szkole ich dziecka i mogą być sceptyczni wobec takich związków. Jedni i drudzy mają takie samo prawo do własnych odczuć.

Za odczucia nie możemy, ale za czyny już owszem. Niechęć do małżeństw mieszanych sama w sobie może niewiele znaczyć, ale możemy ją uznać też za indykatora akceptacji - lub jej braku - pewnych mniejszości. Ankieta w stylu "Czy uważasz, że murzyni kradną, biją, są biedni, niewierni i ogólnie należy się od nich trzymać z daleka" być może nie dawałaby takich szczerych wyników, jak powyższe.

Co do zaś symetrii, jest IMHO fałszywa. Owszem, są mniejszości zamknięte, gettoizacja kultur czy sekciarstwo religii jest osobnym problemem, nad którym należy się z osobna pochylić. Ale głównym problemem jest stosunek większości społeczeństwa do jego mniejszości, religijnych czy etnicznych.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Myślę, że żadne społeczeństwo z tego do końca nie "wyrosło". Nie uważam też, żeby zawsze takie obawy były nieuzasadnione. Związki ogólnie dobrze wychodzą, jeśli ludzie mają pewne rzeczy wspólne, na przykład system wartości. Związek osoby bardzo religijnej ze zdecydowanym ateistą to potencjalne konflikty w zakresie chociażby rozpoczęcia współżycia, antykoncepcji, ochrzczenia dziecka, posyłania go na religię itp. Oczywiście przy dobrej woli obu stron można takie problemy przezwyciężyć, pojawia się jednak wiele trudności, których nie ma w związkach osób o podobnym światopoglądzie. Różnice majątkowe także mogą być zapalnikiem konfliktów. Dążenie na siłę do związków ponad podziałami niekoniecznie musi być korzystne.
Nie w tym rzecz. Równie dobrze można tak argumentować jeśli jeden małżonek jest konserwatywny a drugi liberalny albo jeden lubi inne jedzenie i wobec tego będzie ciężko dogadać się w małżeństwie. Tutaj chodzi bardziej o to, w jakie stereotypy wierzą obywatele danego państwa gdyż postawy ksenofobiczne biorą się raczej z tego a nie z troski o to, czy się synuś dogada z synową w kwestii antykoncepcji (przy okazji, jest oczywiste, że polscy katolicy to hipokryci w tym względzie). Podobnie z religią - negatywna opinia Polaków nie wynika z jakiejś troski a koncepcji muzułmanina instniejącego w ich głowach.

Weźmy takie zestawienie:

https://www.pewresearch.org/global/2019/...ty-groups/

Na rok 2019 , 66% Polaków miało niekorzystną opinię o muzułmanach (chyba najwyższy wynik w Europie) mimo tego (a może właśnie z tego powodu), że mniejszość islamska w Polsce jest znikoma. Natomiast tam, gdzie liczba wyznawców Allaha jest znacząca (UK, Francja, Niemcy), wyniki oscylują w granicach 20%. Nawet w Rosji jest podobnie (19%) a przecież wiadomo, że to nie ludzie a bydło (według pewnej części użytkowników tego forum). 
Podobnie jest jeśli chodzi o opinię na temat żydów, co do mniejszości romskiej jest tylko trochę lepiej. 

Ale wiadomo, lepiej udawać, że jesteśmy super gdyż przyjęliśmy uchodźców z Ukrainy.
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Natomiast tam, gdzie liczba wyznawców Allaha jest znacząca (UK, Francja, Niemcy), wyniki oscylują w granicach 20%.

W UK doszło do brexitu.

We Francji tak wszyscy kochają muslimów, że wygrała partia Le Pen.

W Niemczech ludzie czują się tak komfortowo z wyznawcami Allaha, że AfD zajęła w wyborach drugie miejsce jednocześnie osiągając swój najlepszy wynik w historii.

Zajebiste przykłady po prostu tylko nie wiem na rzecz czego - że im więcej muslimów tym ludzie bardziej ich lubią czy może, że im ich więcej tym silniejsze są partie ksenofobiczno-nacjonalistyczne.

Osiris napisał(a): Ale wiadomo, lepiej udawać, że jesteśmy super gdyż przyjęliśmy uchodźców z Ukrainy.

Kto ci gdzie napisał, że jesteśmy super? Przyjęcie uchodźców z Ukrainy nie jest czymś super tylko zwykłym, normalnym zachowaniem wynikającym z poczucia przyzwoitości.

To raczej wy tam w Jukeju się Allachujeta i brandzlujeta swoją zajebistością, że przyjmujeta Muhammadów. Tak jakby to był dla was zaszczyt jakiś lol, naprawdę wielka nobilitacja. Allachujta się tam dalej ale nie macie prawa domagać się od nas abyśmy byli tak szlachetni jak wy Uśmiech

bert04 napisał(a): Niemcy:

3. Partia antyimigrancka (AfD) zdobywa 15,9%
Partia karmiąca antyimigranckie narratywy (CDU/CSU) zdobywa 30%

Polska

3. Partia antyimigrancka (Konfa) zdobywa 12,1%
Partia karmiąca antyimigranckie narratywy (PiS) zdobywa 36,2%

PiS akurat zachował się wzorowo jeśli chodzi o podejście do uchodźców z Ukrainy jak i do samej wojny (przekazanie czołgów etc.). Nie wiem czy to jest partia o antyimigranckiej narracji. Prędzej raczej antyislamskiej.

Nie wiem jak to powiedzieć. Oni nie są ogólnie antyimigranccy; raczej szczególnie odnośnie konkretnych grup.

Osiris napisał(a): No nie wiem czy nie jest najgorzej, Polacy są w grupie jasnej zielonej, zaraz przy granicy z czerwonymi. Wizualnie może to wygląda ok ale w praktyce połowa obywateli jest negatywnie nastawiona do tych pytań.
Szkoda, że nie ma pytania o ciemnoskórego muzułmaninaUśmiech

A propos tych ankiet i mapek. Jestem bardzo ciekawy sondażu wśród muzułmanów z Francji, UK, Niemiec czy czuliby się komfortowo gdyby ich syn był w związku z chłopakiem; córka z dziewczyną oraz czy zaakceptowaliby u swojego dziecka ateizm/apostazję lub bycie transem Uśmiech

Osiris napisał(a): Podobnie z religią - negatywna opinia Polaków nie wynika z jakiejś troski a koncepcji muzułmanina instniejącego w ich głowach.

O czyli tak jak zawsze, stara śpiewka. Tak, Polacy żyją w bańce. Muslimy tak naprawdę są super i wcale nie są jebanym ciemnogrodem. W końcu w takiej Arabii Saudyjskiej pozwolili kobietom nawet na kierowanie autem. I wcale a wcale nie wsadzają ludzi do więzień za homoseksualizm.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Na rok 2019 , 66% Polaków miało niekorzystną opinię o muzułmanach (chyba najwyższy wynik w Europie)
Najwyższy wynik mieli Słowacy. Polacy byli drudzy. Trzecie miejsce to Czesi znani z liberalizmu i tolerancji.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): W UK doszło do brexitu.

We Francji tak wszyscy kochają muslimów, że wygrała partia Le Pen.

W Niemczech ludzie czują się tak komfortowo z wyznawcami Allaha, że AfD zajęła w wyborach drugie miejsce jednocześnie osiągając swój najlepszy wynik w historii.

Zajebiste przykłady po prostu tylko nie wiem na rzecz czego - że im więcej muslimów tym ludzie bardziej ich lubią czy może, że im ich więcej tym silniejsze są partie ksenofobiczno-nacjonalistyczne.
Tutaj jest wszystko na talerzu - nawet ruscy są bardziej pozytywnie nastawieni od Polaków. Posiadanie mniejszości etnicznej widocznie powoduje większe zrozumienie i mniejszy poziom niechęci do niej. 

Cytat:A propos tych ankiet i mapek. Jestem bardzo ciekawy sondażu wśród muzułmanów z Francji, UK, Niemiec czy czuliby się komfortowo gdyby ich syn był w związku z chłopakiem; córka z dziewczyną oraz czy zaakceptowaliby u swojego dziecka ateizm/apostazję lub bycie transem Uśmiech
Nic nie stoi na przeszkodzie abyś takie sondaże poszukał i czego pewnie nie zrobisz. 

Cytat:O czyli tak jak zawsze, stara śpiewka. Tak, Polacy żyją w bańce. Muslimy tak naprawdę są super i wcale nie są jebanym ciemnogrodem. W końcu w takiej Arabii Saudyjskiej pozwolili kobietom nawet na kierowanie autem. I wcale a wcale nie wsadzają ludzi do więzień za homoseksualizm.
Wytłumacz zatem dlaczego we wszystkich krajach które mają dużą mniejszość muzułmańską (łącznie z Rosją) poziom niechętnych w stosunku nich jest ponad trzykrotnie mniejszy od Polaków, Czechów i innych narodów których wiedza opiera się na krążących w internetach stereotypach?
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): W Niemczech ludzie czują się tak komfortowo z wyznawcami Allaha, że AfD zajęła w wyborach drugie miejsce jednocześnie osiągając swój najlepszy wynik w historii.
Tylko zauważ, że wyniki jakie osiągnęła AfD w Niemczech średnio chcą korelować z obecnością muzułmanów. AfD osiąga lepsze wyniki na prowincji niż w miastach i znacznie lepsze wyniki w byłym NRD, niż na Zachodzie. Tłumaczenie sukcesów AfD obecnością muzułmanów zatem ma średnią moc wyjaśniającą. Raczej jest AfD „niemieckim PiS-em” — partią ludzi, którzy są zawiedzeni efektami transformacji ustrojowej i szukających winnych swojej frustracji.
Odpowiedz
Osiris napisał(a):
lumberjack napisał(a): A propos tych ankiet i mapek. Jestem bardzo ciekawy sondażu wśród muzułmanów z Francji, UK, Niemiec czy czuliby się komfortowo gdyby ich syn był w związku z chłopakiem; córka z dziewczyną oraz czy zaakceptowaliby u swojego dziecka ateizm/apostazję lub bycie transem Uśmiech
Nic nie stoi na przeszkodzie abyś takie sondaże poszukał i czego pewnie nie zrobisz. 

Albo poczekać, aż ktoś odwali robotę:

https://www.bertelsmann-stiftung.de/file...7_2019.pdf

Na stronie 14 są dane na temat małżeństw między religijnych. Dla Muzułmanów:

50% przeciw małżeństwu z "bezkonfesyjnym"
40% przeciw małżeństwu z żydem
ok 2/3 otwarta na małżeństwo z chrześcijaninem (czyli 33% przeciw, zakładam)

Dane porównawcze dla chrześcijan:

25% przeciw małżeństwu z "bezkonfesyjnym"
25% przeciw małżeństwu z żydem
50% przeciw małżeństwu z muzułmaninem.

Na stronach 65-68 są dane na temat stosunku do homo - małżeństw (ogólny, nie co do własnych dzieci, ale to orientacja). Z tego akceptacja wśród bezkonfesyjnych i chrześcijan osiąga 80%. Wśród muzułmanów - 60%, oscylując między 53% a 70%.

Opracowanie jest z roku 2019, transów nie zawiera. Także apostazji lub konwertowania nie odnalazłem.

PS: Dla porównania, na dzień dzisiejszy wsparcie dla homomałżeństw osiągnęło w Polsce 67%. W 2019 było diametralnie odwrotnie, 2/3 było PRZECIW homomałżeństwom. *

https://kresy.pl/wydarzenia/cbos-wiekszo...ne-sondaz/

https://www.ipsos.com/pl-pl/wiekszosc-po...samej-plci



(*EDIT: Dane powyższe dotyczyły związków partnerskich bez możliwości adopcji. W 2019 2/3 było przeciw, obecnie 2/3 jest za. Co do homomałżeństw z pełną możliwością adopcji to w 2019 90% było przeciw, obecnie 32% jest za. Dla Niemców nie znajduję odpowiednich danych, teoretycznie od 2017 pełne małżeństwo z prawem do adopcji jest standardem. Ale na potrzeby tej dyskusji możemy założyć dane "korzystniejsze" dla Polski. Nawet wtedy w 2019 najbardziej konserwatywni muzułmanie w Niemczech byli bardziej otwarci niż Polacy, tym bliżej było do Turków mieszkających w Turcji)
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Tak, Polacy żyją w bańce. Muslimy tak naprawdę są super i wcale nie są jebanym ciemnogrodem. W końcu w takiej Arabii Saudyjskiej pozwolili kobietom nawet na kierowanie autem. I wcale a wcale nie wsadzają ludzi do więzień za homoseksualizm.


Na to wychodzi. Polacy muzułmanów znają głównie z filmików pokazujących najbardziej pojebanych muzułmanów. W krajach, gdzie ludzie mają kontakt z przeciętnymi muzułmanami stopień niechęci do nich jest znacznie mniejszy.
No chyba, że masz jakieś inne wytłumaczenie tego fenomenu, że społeczności europejskie w których żyją muzułmanie są do nich nastawione znacznie lepiej niż Polacy, którzy z muzułmanami kontaktu praktycznie nie mają.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
bert04 napisał(a): Jak taka taktyka wychodzi, widzę właśnie w Niemczech. CDU wchodzi w buty narodowców, czym wzmacnia ksenofobiczną narrację w społeczeństwie.
A wcześniej widzieliśmy to w UK-u, gdzie Torysi weszli w budy UKIP-u. Tylko że tam operacja się z politycznego punktu widzenia udała — udało się zjeść UKIP, spełnić marzenia ksenofobów o brexicie i dopiero teraz zanosi się na utratę władzy.

Udało się na torysom na krótką metę spacyfikować konkurencję na skrajniejszej prawicy. Ostatnio ReformUK (następca UKIP-u) Nigela Farage'a rośnie w sondażach.
"I sent you lilies now I want back those flowers"
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Tutaj jest wszystko na talerzu - nawet ruscy są bardziej pozytywnie nastawieni od Polaków.

No i? ruscy też chlają najwięcej na świecie, więc może mają zjebaną percepcję rzeczywistości.

Osiris napisał(a): Posiadanie mniejszości etnicznej widocznie powoduje większe zrozumienie i mniejszy poziom niechęci do niej.

Osiris twierdzi, że we Francji tylko co piąty obywatel Francji ma niekorzystne zdanie o muzułmanach.

Jednocześnie w tejże samej islamolubnej Francji partia Le Pen dostała 32,5% głosów.

To chyba jest możliwe tylko jeśli islamofile nie poszli na wybory.

Osiris napisał(a): Nic nie stoi na przeszkodzie abyś takie sondaże poszukał i czego pewnie nie zrobisz.

Mam, badania Ipsos z 2018 roku. Z twojego spaniałego kraju: https://www.ipsos.com/sites/default/file...psos_0.pdf

Cytat:Muslims tend to have more conservative attitudes towards gender roles and homosexuality than the rest of the public,
although many of these views were more widely shared by the British public as a whole not long ago. A majority (52%) of
Muslims disagree that homosexuality should be legal in Britain, although attitudes among young Muslims are somewhat
more liberal (18% of all Muslims but 28% of those aged 18-24 think that it should). Close to half of Muslim men and a
third of Muslim women agree that “Wives should always obey their husbands”.

[...]Most Muslims say they are regularly religiously active, either in private prayer or in collective acts of worship, and that their
religion is important to them: only around one in twenty does not say their religion is ‘extremely important’ or ‘very
important’ to them, and an even smaller number that they do not undertake any regular religious activity in private.
Graduates with a UK degree are especially likely to feel their religion is extremely important to them.

[...]More than half of British adult Muslims 53% say that they do religious activities on their own or in any other location at
least five times a day.

[...]10 Social attitudes

Views on gender, homosexuality and race

Conservative attitudes towards gender roles and homosexuality are prevalent…

Approaching half (45%) of Muslim men and a third (33%) of Muslim women agree that “Wives should always obey their
husbands”. Agreement levels are much lower among the general public as a whole, indicating that a significant number of
Muslims have more traditional views on gender roles. Also, 38% of Muslim men and 23% of Muslim women say that it is
acceptable for a British Muslim to keep more than one wife. These beliefs are most prevalent among the oldest groups
and among Muslims not born in Britain, but are nevertheless also widespread among young and British-born Muslims:
56% of those aged 65-and-over believe wives should always obey their husbands compared to 38% of those aged 18-34
and 38% of those aged 35-64, while 33% of those born in the UK and 44% born elsewhere agree; polygamy is acceptable
to 34% of foreign-born and 27% of British-born Muslims, to 45% of those aged 65+, to 26% of those aged 35-64 and to
33% of those aged up to 34. 211

Attitudes among young Muslims are more liberal but most remain conservative

A majority of Muslims disagree that homosexuality should be legal in Britain: 38% strongly disagree and 14% tend to
disagree, whereas only 8% strongly agree and 10% tend to agree. 212 (By way of comparison, 73% of the whole adult
public (and 67% of Christians) said that it should be legal in the control group survey with a representative sample from
the same poll. But although Muslims’ views are now out of line with the more liberal views of the British public as a whole,
it should perhaps be borne in mind that as recently as 1993 the British Social Attitudes survey found 50% of the adult
British public believing that “sexual relations between two adults of the same sex” were “always wrong”.213) Young Muslims
are significantly more likely to agree that homosexuality should be legal (28% of 18-24 year olds, 23% of 25-34 year olds),
but even in these age groups there was a clear plurality against: as many 18-24 year olds strongly disagree as agree,
strongly or otherwise, and among 25-34 year olds almost twice as many do so. 214

Three-quarters of Muslims (77%) do not think that Muslims who convert to other religions should be cut off by their family.

To tyle. Nie mam czasu na tłumaczenie. Jak dla mnie to oni są zdecydowanie za mało postępowi.

W wielkim skrócie: geje to chuje i nie powinni być w ogóle legalni. Kobity do garów i słuchać męża. Co czwarty muslim jest zdania, że apostatów należy całkowicie odciąć od rodziny. Dobrze, że nie było pytań o transów, bo by chyba zeszli na zawał.

https://areomagazine.com/2023/09/08/the-...omophobia/ - tu jest ciekawy art o tym, że lewactwo cały czas przemilcza homofobię muslimów.

Najlepsze jest to, że szukam "uk muslims attitude towards lgbt" i ni chuja nic się nie da znaleźć. Tylko pierdyliard artykułów z różnych lat, z których wynika, że cały czas co drugi muslim uważa, że homosiowanie nie powinno być legalne. Tak samo "uk muslims attitude towards transsexualism" - nic, dosłownie nic.

Tak jakby naprawdę bano się ujawnić dane. Albo w ogóle jest strach przed zebraniem takich danych.

Osiris napisał(a): Wytłumacz zatem dlaczego we wszystkich krajach które mają dużą mniejszość muzułmańską (łącznie z Rosją) poziom niechętnych w stosunku nich jest ponad trzykrotnie mniejszy od Polaków, Czechów i innych narodów których wiedza opiera się na krążących w internetach stereotypach?

A jakie są ich stereotypy? Dla mnie to oni są po prostu na średniowiecznym etapie chrześcijaństwa i zanim laicyzm utnie islamowi jojca upłynie jeszcze dużo czasu.

Co pozytywne to to, że z badań Ipsosu wynika, że te jojca są powoli ucinane.

Dla mnie nie ma sensu przyjmować muslimów, bo po co importować ciemnogród? Można przecież zachęcić do pracy w kraju o wiele bardziej kompatybilnych kulturowo ludzi.

zefciu napisał(a): Obecnie homofobia, czy mizoginia jest tak obrzydliwa, że np. transfobi stroją się w szaty obrońców gejów i kobiet.

Homofobia i mizoginia są elementami islamu, a skoro próbuje się promować tolerancję wobec islamu to znaczy, że każdy kto chce wspierać islam chce jednocześnie wspierać homofobię oraz mizoginię. I jeśli tylko zadeklarujesz, że jesteś muzułmaninem to każdy bez problemu zaakceptuje twoje podejście do gejów czy kobiet.

DziadBorowy napisał(a): Na to wychodzi. Polacy muzułmanów znają głównie z filmików pokazujących najbardziej pojebanych muzułmanów. W krajach, gdzie ludzie mają kontakt z przeciętnymi muzułmanami stopień niechęci do nich jest znacznie mniejszy.

W krajach gdzie muzułmanie są mniejszością i mają gówno do powiedzenia może się wydawać, że są spoko i że da się z nimi żyć.

Tak, da się z nimi żyć ale tylko wtedy kiedy są słabi. Staną się silni, to np. zakażą homoseksualizmu jeśli tylko będą mieli taką możliwość.

Ja tam nie patrzę na jakieś filmiki tylko czytam statystyki o krajach islamskich. I patrzę na to jak się zachowują u siebie, w swoich krajach, a nie na tych co na obczyźnie będąc w mniejszości gówno mogą.

zefciu napisał(a): Tylko zauważ, że wyniki jakie osiągnęła AfD w Niemczech średnio chcą korelować z obecnością muzułmanów. AfD osiąga lepsze wyniki na prowincji niż w miastach i znacznie lepsze wyniki w byłym NRD, niż na Zachodzie.

A gdzie Niemcy potworzyły ośrodki dla uchodźców/migrantów? Na prowincji.

zefciu napisał(a): Tłumaczenie sukcesów AfD obecnością muzułmanów zatem ma średnią moc wyjaśniającą. Raczej jest AfD „niemieckim PiS-em” — partią ludzi, którzy są zawiedzeni efektami transformacji ustrojowej i szukających winnych swojej frustracji.

Też. I masz rację - jest wiele różnych czynników składających się na sukces AfD. Niechęć do muslimów może być tylko jednym z nich.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): No i? ruscy też chlają najwięcej na świecie, więc może mają zjebaną percepcję rzeczywistości.
A reszta krajów to co? Wszyscy mają zjebaną percepcję tylko nie oświeceni Polacy czy Czesi którzy muzułmanina na oczy nie widzieli. 
Cytat:Osiris twierdzi, że we Francji tylko co piąty obywatel Francji ma niekorzystne zdanie o muzułmanach.

Jednocześnie w tejże samej islamolubnej Francji partia Le Pen dostała 32,5% głosów.

To chyba jest możliwe tylko jeśli islamofile nie poszli na wybory.
Trzeba by sprawdzić, co myślą wyborcy Le Pen o muzułmanach i to napisać. Ale pewnie to zbyt dużo dla ciebie do sprawdzenia. 

Cytat:Mam, badania Ipsos z 2018 roku. Z twojego spaniałego kraju: https://www.ipsos.com/sites/default/file...psos_0.pdf

To tyle. Nie mam czasu na tłumaczenie. Jak dla mnie to oni są zdecydowanie za mało postępowi.

W wielkim skrócie: geje to chuje i nie powinni być w ogóle legalni. Kobity do garów i słuchać męża. Co czwarty muslim jest zdania, że apostatów należy całkowicie odciąć od rodziny. Dobrze, że nie było pytań o transów, bo by chyba zeszli na zawał.

https://areomagazine.com/2023/09/08/the-...omophobia/ - tu jest ciekawy art o tym, że lewactwo cały czas przemilcza homofobię muslimów.
No i super. Polacy są mniej homofobiczni od muzułmanów więc homofobia i ksenofobia Polaków jest ok? Nie rozumiem jaki to ma związek z tematem. 

Cytat:Najlepsze jest to, że szukam "uk muslims attitude towards lgbt" i ni chuja nic się nie da znaleźć. Tylko pierdyliard artykułów z różnych lat, z których wynika, że cały czas co drugi muslim uważa, że homosiowanie nie powinno być legalne. Tak samo "uk muslims attitude towards transsexualism" - nic, dosłownie nic.
Tak jakby naprawdę bano się ujawnić dane. Albo w ogóle jest strach przed zebraniem takich danych.

Cicho... lewacki spisek!

Cytat:A jakie są ich stereotypy? Dla mnie to oni są po prostu na średniowiecznym etapie chrześcijaństwa i zanim laicyzm utnie islamowi jojca upłynie jeszcze dużo czasu.
Ale mnie osobiście chuj obchodzi co ty myślisz o tym na jakim są oni poziomie rozwoju. Pytanie było dlaczego kraje posiadające dużą mniejszość muzułmańką są wobec nich bardziej tolerancyjne. Odpowiesz czy będziesz dalej próbował dziecinnych sztuczek?
Cytat:Dla mnie nie ma sensu przyjmować muslimów, bo po co importować ciemnogród? Można przecież zachęcić do pracy w kraju o wiele bardziej kompatybilnych kulturowo ludzi.
Jest pewien problem, ty oraz ludzie tobie podobni są sami całkowicie niekompatybilni kulturowo. Najpierw trzeba by polski ciemnogród odchamić. 

Cytat:Homofobia i mizoginia są elementami islamu, a skoro próbuje się promować tolerancję wobec islamu to znaczy, że każdy kto chce wspierać islam chce jednocześnie wspierać homofobię oraz mizoginię. I jeśli tylko zadeklarujesz, że jesteś muzułmaninem to każdy bez problemu zaakceptuje twoje podejście do gejów czy kobiet.
Analogicznie, skoro promujesz tolerancję wobec chrześcijaństwa i katolicyzmu to znaczy, że chcesz wspierać chrześcijaństwo i jednocześnie homofobię i mizoginię. Widzisz jak łatwo stworzyć idiotyczny komentarz na twoim poziomie?
Odpowiedz
Osiris napisał(a): A reszta krajów to co?

Reszta czyli co - Francja, Niemcy, UK? Przecież już o nich było.

Osiris napisał(a): Wszyscy mają zjebaną percepcję tylko nie oświeceni Polacy czy Czesi którzy muzułmanina na oczy nie widzieli.

Jeszcze raz to samo:

lumberjack napisał(a): W krajach gdzie muzułmanie są mniejszością i mają gówno do powiedzenia może się wydawać, że są spoko i że da się z nimi żyć.

Tak, da się z nimi żyć ale tylko wtedy kiedy są słabi. Staną się silni, to np. zakażą homoseksualizmu jeśli tylko będą mieli taką możliwość.

Nie wiem jak ci to wytłumaczyć. Z jednym kibolem w towarzystwie da się pogadać. Z dwoma też można w sposób cywilizowany koegzystować. Ale jak ich się zbierze stu w jednym miejscu to lepiej się ewakuować.

Mniejszość islamska w Europie to taki jeden kibol. Dobry chłopak, który zawsze dzień dobry mówił.

Osiris napisał(a): Trzeba by sprawdzić, co myślą wyborcy Le Pen o muzułmanach i to napisać. Ale pewnie to zbyt dużo dla ciebie do sprawdzenia.

Tego nie trzeba sprawdzać. To jest oczywiste, ale widocznie nie dla każdego Uśmiech

Osiris napisał(a): No i super. Polacy są mniej homofobiczni od muzułmanów więc homofobia i ksenofobia Polaków jest ok? Nie rozumiem jaki to ma związek z tematem.

Już nie pamiętasz co było parę postów wcześniej.

Osiris napisał(a): A propos tych ankiet i mapek. Jestem bardzo ciekawy sondażu wśród muzułmanów z Francji, UK, Niemiec czy czuliby się komfortowo gdyby ich syn był w związku z chłopakiem; córka z dziewczyną oraz czy zaakceptowaliby u swojego dziecka ateizm/apostazję lub bycie transem Uśmiech

Nic nie stoi na przeszkodzie abyś takie sondaże poszukał i czego pewnie nie zrobisz.

Zrobiłem, poszukałem, podałem na forum. Twierdziłeś, że nie zrobię. Zrobiłem, a i tak źle. I zamiast się do tego odnieść sugerujesz, że pragnę usprawiedliwić zacofanie Polaków jeszcze większym zacofaniem muzułmanów.

I nie rozumiesz chyba czegoś jeszcze. Polacy, ta część homofobiczna, po prostu nie lubi homoseksualistów. To się objawia tym, że nie poprą legalizacji małżeństw homo.

Muzułmanie nie dość, że nie lubią, to dodatkowo popierają postulat aby homoseksualizm był nielegalny. Ponad połowa muzułmanów w twoim Jukeju gdyby tylko miała taką możliwość, to by zagłosowała za zmianami na szczeblu państwowym/prawnym aby UK wyglądała właśnie tak jak kraje islamskie, w których praktyki homoseksualne są prawnie zakazane.

Czy rozumiesz, że różnica jest nie tylko w procentach homofobii, ale też w jej rozmachu i rodzaju?

Odniesiesz się jakoś do tego czy osrasz jak zawsze?

Osiris napisał(a): Nie rozumiem jaki to ma związek z tematem.

Ano też i z tematem ma związek, bo dominuje w mainstreamowej narracji politycznej (na zachód od Polski) pierdolenie o multi-kulti tak jakby każda kultura, religia etc. były takie same i przemilcza się niewygodne fakty. To też niestety pokłosie politpoprawności, ale też i absurd bo dochodzimy do punktu gdzie nakazuje się szacunku do mniejszości etnicznych czy religijnych nawet jeśli owe mniejszości same chętnie by dyskryminowały.

Osiris napisał(a): Cicho... lewacki spisek!

A zamiast debilnego wyśmiewania mógłbyś po prostu podać jakieś badania czy sondaż przeprowadzony pośród muslimów na temat transseksualistów. Ale to pewnie zbyt dużo dla ciebie do sprawdzenia. Ja próbowałem i nie znalazłem.

Osiris napisał(a): Ale mnie osobiście chuj obchodzi co ty myślisz o tym na jakim są oni poziomie rozwoju.

O, a ja myślałem, że na poparcie tego co myślę podałem twarde argumenty, które ciepłym moczem oszczałeś.

Osiris napisał(a): Pytanie było dlaczego kraje posiadające dużą mniejszość muzułmańką są wobec nich bardziej tolerancyjne.

Nie wiem Ozyrysie. Może takim Niemcom jednak podobają się sylwestrowe gwałty i molestowania? Może rosjanom podoba się muslimska nienawiść do LGBT? Może Francuzi lubią gdy samochody się hajcują? Nie wiem; mnie się wydaje że im więcej migrantów tym większe poparcie dla antymigranckich partii - konkretnie w tych krajach, o których napisałeś. UK, Francja, Niemcy.

Osiris napisał(a): Jest pewien problem, ty oraz ludzie tobie podobni są sami całkowicie niekompatybilni kulturowo. Najpierw trzeba by polski ciemnogród odchamić.

O tak, najpierw trzeba zająć się lumberem, któremu nie przeszkadzają geje, transi i wolne kobiety, a dopiero potem zajmijmy się kwestią muzułmanów, którzy rozkazują kobietom chodzić w hidżabach i którzy gejów najchętniej trzymaliby w pierdlu. No, brawa za logikę.

Osiris napisał(a): Analogicznie, skoro promujesz tolerancję wobec chrześcijaństwa i katolicyzmu to znaczy, że chcesz wspierać chrześcijaństwo i jednocześnie homofobię i mizoginię. Widzisz jak łatwo stworzyć idiotyczny komentarz na twoim poziomie?

No nie, nie wspieram chrześcijaństwa. Najgorsza wizja dla mnie, to życie w kraju, w którym katolicy na poważnie zaczęliby traktować swoją religię. Toleruję obyczaje, obrzędy czy tam tradycję. A wspieram cywilizację śmierci - aborcję, eutanazję etc. Nie toleruję katolickiego wpierdalania się w życie wszystkich ludzi, którym za pośrednictwem kapitana państwo katolicy zakazali aborcji. Polski katolicyzm-wydmuszka - jestem na tak. Polski prawdziwy katolicyzm - a tfu, a kysz.

I tak - chrześcijaństwo propaguje homofobię - nie ma w tym nic idiotycznego.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
bert04 napisał(a):PS: Na dzień dzisiejszy wsparcie dla homomałżeństw osiągnęło w Polsce 67%. W 2019 było diametralnie odwrotnie, 2/3 było PRZECIW homomałżeństwom.
Co z tego, gdy politycy i tak nie przepchną ustawy o związkach partnerskich! Nie bój nic! W naszym katoladzie? W kraju Największego Człowieka Wszechczasów i Wszechnarodów?
Toć on nie tylko był przeciwko prezerwatywom, ale również przeciwko związkom parnterskim. A ponieważ u nas Kościół rządzi 'z tylnego siedzenia', a politycy większości partii nie mają jaj, by im faka pokazać, to będzie jak będzie. Ja już straciłem złudzenia.
Ludzie by musieli na lewicę zacząć głosować. Oni jedni mają odwagę posłać katabasów, gdzie pieprz rośnie! Reszta chce z nimi jakoś tam współpracować, gdzie 'jakoś' znaczy, że Kościół jest w tym związku partnerem dominującym /kłe, kłe.. zabrzmiało jak ze slangu gejowskiego Język/, a wszelkie próby, by tym partnerem być przestał, są torpedowane, a katabasy głośno krzyczą, że krzywda się im dzieje.
Rządy się zmieniają, a wpływy KK w Polsce nie słabną.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):W krajach gdzie muzułmanie są mniejszością i mają gówno do powiedzenia może się wydawać, że są spoko i że da się z nimi żyć.

Tak, da się z nimi żyć ale tylko wtedy kiedy są słabi. Staną się silni, to np. zakażą homoseksualizmu jeśli tylko będą mieli taką możliwość.

Ja tam nie patrzę na jakieś filmiki tylko czytam statystyki o krajach islamskich. I patrzę na to jak się zachowują u siebie, w swoich krajach, a nie na tych co na obczyźnie będąc w mniejszości gówno mogą.


Ale my nie rozmawiamy o tym dlaczego Ty nie lubisz muzułmanów ale o tym dlaczego stosunek Polaków do nich jest gorszy niż ludzi na zachodzie. A jakoś nie chce mi się wierzyć, że Polacy są bardziej wyczuleni na kwestie osób LGTB w państwach islamskich niż mieszkańcy znacznie bardziej liberalnego w tej kwestii zachodu. Owszem w wielu państwach islamskich homoseksualizm jest karalny ale nieśmiało przypomnę, że jeszcze kilka lat temu urzędnicy państwowi w Polsce powoływali strefy wolne od LGTB więc w tych sprawach jesteśmy mniej więcej w połowie drogi między islamem a zachodem. Dlatego też przyczyna tej niechęci musi być inna.

Tak samo co do liczebności. Gdyby chodziło tutaj o siłę muzułmanów to są oni przecież znacznie bardziej słabi w Polsce niż na zachodzie. Dlaczego zatem zachód lubi ich znacznie bardziej niż my?


Cytat:Nie wiem Ozyrysie. Może takim Niemcom jednak podobają się sylwestrowe gwałty i molestowania? Może rosjanom podoba się muslimska nienawiść do LGBT? Może Francuzi lubią gdy samochody się hajcują? Nie wiem; mnie się wydaje że im więcej migrantów tym większe poparcie dla antymigranckich partii - konkretnie w tych krajach, o których napisałeś. UK, Francja, Niemcy.

A może dla takiego Niemca czy Francuza muzułmanin to przede wszystkim kolega z pracy, czy sprzedawca w lokalnym sklepie (mniej więcej do tego ograniczał się mój kontakt ze społecznością islamską, gdy mieszkałem w UK) i jakoś zdaje sobie sprawę, że różnego rodzaju wyskoki to efekt działania patologicznej mniejszości. A Polak ma jedynie kontakt z filmikami na youtube przedstawiającą tą patologiczną mniejszość i ocenia muzułmanów tak jakby oceniać wszystkich chodzących na mecze piłki nożnej przez pryzmat kiboli.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):jeszcze kilka lat temu urzędnicy państwowi w Polsce powoływali strefy wolne od LGTB
Co samo w sobie nie tylko było kolejnym obciachem dla Polski, ale również pokazało, jak religia ludziom mózgi wyżera.
Co gdybym w takiej 'strefie' nie wiem ... chodził z facetem za rękę? Miłujący swoich bliźnich by mnie ukamienowali czy wyrządzili inną krzywdę? W końcu po tolerancyjnych inaczej wszystkiego się można spodziewać. XXI wiek - centralna Europa.
Stref wolnych od przemocy nie utworzono, co samo w sobie jest znaczące.
Płaczące i krzywdzone dziecko za ścianą nikogo nie obchodzi
Faceci chodzący za ręce - bulwersują i przeszkadzają.

Masakra! Gdzie ja żyję?! I kiedy to w końcu się skończy?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a): Co gdybym w takiej 'strefie' nie wiem ... chodził z facetem za rękę?
Tutaj akurat zależy raczej od tego, jak zareaguje miejscowa ludność, a nie od prawodawstwa. Bo prawodawstwo zajmowało się tzw. „promowaniem ideologii LGBT”. W Polsce było w zasadzie nieskuteczne, bo co może w tej kwestii samorząd? Zakazać występu geja na dożynkach? Jak wygląda w praktyce walka z tą „ideologią”, to widzimy w Rosji. Ostatnio np. Duolingo było zmuszone ocenzurować treści i usunąć wszystkie zdania, które implikowały, że ktoś jest w związku jednopłciowym.

Generalnie zatem chodzi nie tyle o bicie ludzi chodzących za rękę (tym zajmą się Dziarscy Chłopcy a nie prokurator), a o systematyczne usunięcie wszystkiego co związane LGBT z przestrzeni publicznej, sztuki, publikacji etc.
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):
lumberjack napisał(a): W krajach gdzie muzułmanie są mniejszością i mają gówno do powiedzenia może się wydawać, że są spoko i że da się z nimi żyć.
Tak, da się z nimi żyć ale tylko wtedy kiedy są słabi. Staną się silni, to np. zakażą homoseksualizmu jeśli tylko będą mieli taką możliwość.

Nie wiem jak ci to wytłumaczyć. Z jednym kibolem w towarzystwie da się pogadać. Z dwoma też można w sposób cywilizowany koegzystować. Ale jak ich się zbierze stu w jednym miejscu to lepiej się ewakuować.
Mniejszość islamska w Europie to taki jeden kibol. Dobry chłopak, który zawsze dzień dobry mówił.
I to tłumaczy dlaczego niechęć do muzułmanów w Europie jest tak niska? To bez sensu. Przecież jeśli zapytasz się kogokolwiek normalnego, to odpowie ci, że nie lubi kiboli bez względu na to czy mówią dzień dobry, czy nie. 
Cytat:Tego nie trzeba sprawdzać. To jest oczywiste, ale widocznie nie dla każdego Uśmiech
I kolejny przejaw lenistwa, a taki podobno pracowity jesteś. Być może mamy tutaj do czynienia z podobnym przypadkiem jak w USA gdzie część Afroamerykanów czy Meksykanów głosowała na Trumpa, niezadowolona z polityki Demokratów. Albo Le Pen dobrze ukrywa swoje antymuzułmańskie poglądy gdyż ostatnio osłodziła swój wizerunek. Może być kilka przyczyn ale ty już wszystko wiesz tyle, że nie powiesz. 
Cytat:Już nie pamiętasz co było parę postów wcześniej.
Doskonale pamiętam: dyskusja była o ksenofobii Polaków a ty wyskoczyłeś ze swoim typowym hasłem "A u was Murzynów biją". 

Cytat:Zrobiłem, poszukałem, podałem na forum. Twierdziłeś, że nie zrobię. Zrobiłem, a i tak źle. I zamiast się do tego odnieść sugerujesz, że pragnę usprawiedliwić zacofanie Polaków jeszcze większym zacofaniem muzułmanów.
To jaki jest powód wrzucania statystyk na temat zacofania muzułmanów w temacie o ksenofobii Polaków? 

Cytat:I nie rozumiesz chyba czegoś jeszcze. Polacy, ta część homofobiczna, po prostu nie lubi homoseksualistów. To się objawia tym, że nie poprą legalizacji małżeństw homo.
Ale ta homofobiczna część to miliony Polaków. I dla ciebie to jest ok bo gdzieś za morzem homoseksualizm jest nielegalny. Pokraczna to logika. 

Cytat:Muzułmanie nie dość, że nie lubią, to dodatkowo popierają postulat aby homoseksualizm był nielegalny. Ponad połowa muzułmanów w twoim Jukeju gdyby tylko miała taką możliwość, to by zagłosowała za zmianami na szczeblu państwowym/prawnym aby UK wyglądała właśnie tak jak kraje islamskie, w których praktyki homoseksualne są prawnie zakazane.
Ale w twoich przytoczonych statystykach jest stwierdzone, że dane pochodzą z 1993 r. 

"But although Muslims’ views are now out of line with the more liberal views of the British public as a whole,
it should perhaps be borne in mind that as recently as 1993 the British Social Attitudes survey found 50% of the adult
British public believing that “sexual relations between two adults of the same sex” were “always wrong”

To co, może przytoczymy poglądy chrześcijan w tym temacie z poprzedniego stulecia i porównamy? 

Cytat:Czy rozumiesz, że różnica jest nie tylko w procentach homofobii, ale też w jej rozmachu i rodzaju?

Odniesiesz się jakoś do tego czy osrasz jak zawsze?
Jak podasz dzisiejsze statystyki a nie jakieś gówno sprzed 30 lat. 

Cytat:Ano też i z tematem ma związek, bo dominuje w mainstreamowej narracji politycznej (na zachód od Polski) pierdolenie o multi-kulti tak jakby każda kultura, religia etc. były takie same i przemilcza się niewygodne fakty. To też niestety pokłosie politpoprawności, ale też i absurd bo dochodzimy do punktu gdzie nakazuje się szacunku do mniejszości etnicznych czy religijnych nawet jeśli owe mniejszości same chętnie by dyskryminowały.
Czyli znowu "u was Murzynów biją".

Cytat:A zamiast debilnego wyśmiewania mógłbyś po prostu podać jakieś badania czy sondaż przeprowadzony pośród muslimów na temat transseksualistów. Ale to pewnie zbyt dużo dla ciebie do sprawdzenia. Ja próbowałem i nie znalazłem.
Ale po co skoro tematem była polska ksenofobia czy homofobia? Kiedy w końcu zrozumiesz, że uprzedzenia w innych krajach nie usprawiedliwiają stref LGBT w Polsce? Ile razy to trzeba powtórzyć? 
Cytat:Nie wiem Ozyrysie. Może takim Niemcom jednak podobają się sylwestrowe gwałty i molestowania? Może rosjanom podoba się muslimska nienawiść do LGBT? Może Francuzi lubią gdy samochody się hajcują? Nie wiem; mnie się wydaje że im więcej migrantów tym większe poparcie dla antymigranckich partii - konkretnie w tych krajach, o których napisałeś. UK, Francja, Niemcy.
Tak i to świetnie tłumaczy wysokie poparcie dla antymigrackich partii w Polsce, gdzie praktycznie nie ma muzułmanów. 

Cytat:No nie, nie wspieram chrześcijaństwa. Najgorsza wizja dla mnie, to życie w kraju, w którym katolicy na poważnie zaczęliby traktować swoją religię. Toleruję obyczaje, obrzędy czy tam tradycję. A wspieram cywilizację śmierci - aborcję, eutanazję etc. Nie toleruję katolickiego wpierdalania się w życie wszystkich ludzi, którym za pośrednictwem kapitana państwo katolicy zakazali aborcji. Polski katolicyzm-wydmuszka - jestem na tak. Polski prawdziwy katolicyzm - a tfu, a kysz.
Ale zupełnie tego nie widać w twoich komentarzach. Homofobia, ksenofobia i zacofanie w Polsce jest okej bo gdzieś tam jest gorzej. Taki obraz wychodzi z tego, co piszesz.
Odpowiedz
Osiris napisał(a): No i super. Polacy są mniej homofobiczni od muzułmanów więc homofobia i ksenofobia Polaków jest ok? Nie rozumiem jaki to ma związek z tematem. 

Tani chwyt erystyczny. Badanie linkowane przez lumbera porównuje stosunek w kwestiach homoseksualistów między muzułmanami, chrześcijanami i ogółem społeczeństwa w Zjednoczonym Królestwie. Roszdział 10, strona 66. Robienie z tego teraz debaty o stosunku Polaków jest po pierwsze odwracaniem uwagi, po drugie ignoruje mój post w międzyczasie.

https://ateista.pl/showthread.php?tid=38...#pid784894

Ten post był bezpośrednią odpowiedzią do Ciebie w tym temacie.

Cytat:
Cytat:A jakie są ich stereotypy? Dla mnie to oni są po prostu na średniowiecznym etapie chrześcijaństwa i zanim laicyzm utnie islamowi jojca upłynie jeszcze dużo czasu.
Ale mnie osobiście chuj obchodzi co ty myślisz o tym na jakim są oni poziomie rozwoju. Pytanie było dlaczego kraje posiadające dużą mniejszość muzułmańką są wobec nich bardziej tolerancyjne. Odpowiesz czy będziesz dalej próbował dziecinnych sztuczek?

Tutaj plus należy się za poprawę w ortografii. Język należy szanować, nawet przy przeklinaniu. Minus za kontynuację erystyki. Były różne pytania, a jedno z nich dotyczyło źródeł lumberowskich twierdzeń. Lumber źródło podał (jedno ale zawsze), to teraz opierdzielasz go za to, że to była tylko dygresja w temacie? Ten temat jest pełen dygresji i wątków pobocznych. A chyba Iselin wyżej rozpoczęła sub-dyskusję o tym, jak imigranci różnych maści mają stosunek do tubylców, lumber poszedł tym tropem.

Cytat:Jest pewien problem, ty oraz ludzie tobie podobni są sami całkowicie niekompatybilni kulturowo. Najpierw trzeba by polski ciemnogród odchamić. 

Kuźwa, to już ad personam. Ty i tobie podobni sprawiają, że dyskusja nie może zostać w ad meritum tylko odskakiwać w uwagi co do interlokutora.

Cytat:Analogicznie, skoro promujesz tolerancję wobec chrześcijaństwa i katolicyzmu to znaczy, że chcesz wspierać chrześcijaństwo i jednocześnie homofobię i mizoginię. Widzisz jak łatwo stworzyć idiotyczny komentarz na twoim poziomie?

lumber promuje tolerancję wobec chrześcijaństwa? Jak, przez (może niezbyt aktywne, ale zawsze) moderowanie forum o nazwie "ateista"? Ciekawa teza. Rozważanie nad nią jednakże to dalsze grążenie w ad personam. Nie idź tą drogą.

lumberjack napisał(a): I nie rozumiesz chyba czegoś jeszcze. Polacy, ta część homofobiczna, po prostu nie lubi homoseksualistów. To się objawia tym, że nie poprą legalizacji małżeństw homo.

Muzułmanie nie dość, że nie lubią, to dodatkowo popierają postulat aby homoseksualizm był nielegalny. Ponad połowa muzułmanów w twoim Jukeju gdyby tylko miała taką możliwość, to by zagłosowała za zmianami na szczeblu państwowym/prawnym aby UK wyglądała właśnie tak jak kraje islamskie, w których praktyki homoseksualne są prawnie zakazane.

Mam pewne wątpliwości co do metodyki tego pytania. W stopce 212 jest doprecyzowanie, że badania odbywały się w połowie za pomocą ankiet telefonicznych. A w takich ankietach możliwa jest pomyłka, czy pytanie dotyczy legalności homoseksualizmu czy też legalności homo-małżeństw. Niestety, jedyne źródło internetowe, do którego teraz na szybkiego dotarłem, nie podaje, czy była jakaś różnica w tej i innych kwestiach przy ankietach wypełnianych face-to-face i tych przez telefon. Moim skromnym zdaniem tego typu pytania powinny być formułowane klarowniej.

https://www.channel4.com/press/news/c4-s...ally-think

Cytat:Ano też i z tematem ma związek, bo dominuje w mainstreamowej narracji politycznej (na zachód od Polski) pierdolenie o multi-kulti tak jakby każda kultura, religia etc. były takie same i przemilcza się niewygodne fakty. To też niestety pokłosie politpoprawności, ale też i absurd bo dochodzimy do punktu gdzie nakazuje się szacunku do mniejszości etnicznych czy religijnych nawet jeśli owe mniejszości same chętnie by dyskryminowały.

Touche.

Cytat:A zamiast debilnego wyśmiewania mógłbyś po prostu podać jakieś badania czy sondaż przeprowadzony pośród muslimów na temat transseksualistów. Ale to pewnie zbyt dużo dla ciebie do sprawdzenia. Ja próbowałem i nie znalazłem.

Ludzie zapominają, jak młoda stosunkowo jest kwestia LGBT. Pewnym indykatorem mogą być ostatnie wydarzenia w kwestii Palestyny (Oziris mnie pewnie zlinczuje za to), tutaj zdarzało się, że demonstracje "Palestines for Palestina" trafiały na demonstracje "LGBT for Palestina", nie kończyło to się dobrze.

Cytat:
Osiris napisał(a): Pytanie było dlaczego kraje posiadające dużą mniejszość muzułmańką są wobec nich bardziej tolerancyjne.

Nie wiem Ozyrysie. Może takim Niemcom jednak podobają się sylwestrowe gwałty i molestowania? Może rosjanom podoba się muslimska nienawiść do LGBT? Może Francuzi lubią gdy samochody się hajcują? Nie wiem; mnie się wydaje że im więcej migrantów tym większe poparcie dla antymigranckich partii - konkretnie w tych krajach, o których napisałeś. UK, Francja, Niemcy.

Niemcy, w odróżnieniu od Polaków, mają za sąsiada muzułmana, kupują u nich ulubionego Doenera, ich dzieci chodzą wspólnie do szkół. Obraz muzułmanów, tak ten negatywny jak i ten pozytywny, kształtują na podstawie takich osobistych interakcji. Które też bywają pozytywne jak i negatywne.

Gwałty sylwestrowe były dokonywane przez imigrantów. Bardziej odbiły się na kwestii "refugees welcome" niż nad kwestią postrzegania sąsiadów mieszkających od trzech generacji. Choć nie da się twierdzić, że bez wpływu pozostały. Nie twierdzę tutaj, że w Niemczech nie ma problemów z trzecią generacją, ale nie mają one takich rozmiarów jak w gettach Paryża i Marsylii.

zefciu napisał(a):
Nonkonformista napisał(a): Co gdybym w takiej 'strefie' nie wiem ... chodził z facetem za rękę?
Tutaj akurat zależy raczej od tego, jak zareaguje miejscowa ludność, a nie od prawodawstwa. Bo prawodawstwo zajmowało się tzw. „promowaniem ideologii LGBT”. W Polsce było w zasadzie nieskuteczne, bo co może w tej kwestii samorząd? Zakazać występu geja na dożynkach? Jak wygląda w praktyce walka z tą „ideologią”, to widzimy w Rosji. Ostatnio np. Duolingo było zmuszone ocenzurować treści i usunąć wszystkie zdania, które implikowały, że ktoś jest w związku jednopłciowym.

Generalnie zatem chodzi nie tyle o bicie ludzi chodzących za rękę (tym zajmą się Dziarscy Chłopcy a nie prokurator), a o systematyczne usunięcie wszystkiego co związane LGBT z przestrzeni publicznej, sztuki, publikacji etc.

W dawnych czasach bytności na blogu Orlińskiego jakiś aktywista partii Razem opowiadał o doświadczeniach "w terenie". Było tam jakieś homomałżeństwo czy partnerstwo, lesbijskie, na jakiejś wsi co to przed akcesem do Unii jeszcze asfaltu nie miała. Problemami zgłaszanymi były kwestie podatków, zasiłków dziecięcych, regulacji prawnych. Spraw, które w "Głodowej Wólce" będą takie same, jak w Wa-wie. Być może to tylko anec-data z drugiej / trzeciej ręki, ale wydawało-by się, że sąsiad homoseksualista (-tka) przeszkadza mniej, gdyż jest "gej, ale swój gej". Być może to pododnie jak w kwestii omawianej wyżej, bardziej boimy się "obcego". Tak muzułmanina, murzyna, jak i geja.

Osiris napisał(a): Doskonale pamiętam: dyskusja była o ksenofobii Polaków a ty wyskoczyłeś ze swoim typowym hasłem "A u was Murzynów biją". 

Jak wyżej, Iselin rozpoczęła sub-dyskusję o tym "Czy mniejszości są tolerancyjne".

Cytat:Ale w twoich przytoczonych statystykach jest stwierdzone, że dane pochodzą z 1993 r. 

"But although Muslims’ views are now out of line with the more liberal views of the British public as a whole,
it should perhaps be borne in mind that as recently as 1993 the British Social Attitudes survey found 50% of the adult
British public believing that “sexual relations between two adults of the same sex” were “always wrong”

To co, może przytoczymy poglądy chrześcijan w tym temacie z poprzedniego stulecia i porównamy? 

Osiris, kuffa, skup się. Ja wiem, że tłumaczenie z angielskiego na ludzkie może być trudne, kontekst może się gubić. Ale powyższe twierdzenie dotyczyło ogółu brytyjczyków. I służyło jako porównanie n/t homofobii w społeczeństwie ogólnie. Dane na temat muzułanów opierają się różnych badaniach od 2010 do 2016. Tabela jest na stronach 3-4, niektóre dane uzupełniające są w stopkach


Cytat:
Cytat:Nie wiem Ozyrysie. Może takim Niemcom jednak podobają się sylwestrowe gwałty i molestowania? Może rosjanom podoba się muslimska nienawiść do LGBT? Może Francuzi lubią gdy samochody się hajcują? Nie wiem; mnie się wydaje że im więcej migrantów tym większe poparcie dla antymigranckich partii - konkretnie w tych krajach, o których napisałeś. UK, Francja, Niemcy.
Tak i to świetnie tłumaczy wysokie poparcie dla antymigrackich partii w Polsce, gdzie praktycznie nie ma muzułmanów. 

Zapominasz o roku 2015 i kwestii relokacji. Widmo tego, że jakieś kontyngenty Syryjczyków z greckich wysp czy Północnoafrykańczyków wyławianych u nadbrzeży Włoch będą przewożone zaplombowanymi eszelonami do spokojnych wsi mazurskich jest od tego czasu paliwem politycznym dla partyjek puszczających tego typu spoty.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): ale o tym dlaczego stosunek Polaków do nich jest gorszy niż ludzi na zachodzie.

Bo są mądrzejsi Uśmiech Język

DziadBorowy napisał(a): A jakoś nie chce mi się wierzyć, że Polacy są bardziej wyczuleni na kwestie osób LGTB w państwach islamskich niż mieszkańcy znacznie bardziej liberalnego w tej kwestii zachodu.

Ba, śmiem twierdzić, że znacznie bardziej liberalny Zachód ma wyjebane odnośnie kwestii osób LGBT w państwach islamskich. Znacznie bardziej liberalny Zachód woli się pastwić nad chrześcijaństwem - wszak łatwiej kopać leżącego niż wsadzić kij w mrowisko ryzykując jakieś masowe protesty szmatogłowych tak jak to było w przypadku karykatur Mahometa i tego co się stało z redakcją Charlie Hebdo...

DziadBorowy napisał(a): Owszem w wielu państwach islamskich homoseksualizm jest karalny ale nieśmiało przypomnę, że jeszcze kilka lat temu urzędnicy państwowi w Polsce powoływali strefy wolne od LGTB więc w tych sprawach jesteśmy mniej więcej w połowie drogi między islamem a zachodem. Dlatego też przyczyna tej niechęci musi być inna.

Masz rację.

DziadBorowy napisał(a): Tak samo co do liczebności. Gdyby chodziło tutaj o siłę muzułmanów to są oni przecież znacznie bardziej słabi w Polsce niż na zachodzie. Dlaczego zatem zachód lubi ich znacznie bardziej niż my?

Nie wiem. Zachód nie jest idealny i ma wiele różnych dziwnych zachowań. Np. smrodzi swoimi fabrykami w Chinach, a w Ojropie prawi morały o ekologii. Albo gada się o prawach człowieka i demokracji,a potem wspiera się Izrael w holokauście Palestyńczyków. Albo promuje LGBT a jednocześnie sprowadza do swoich krajów największego wroga tej ideologii.

Zachód to geniusz.

DziadBorowy napisał(a): A może dla takiego Niemca czy Francuza muzułmanin to przede wszystkim kolega z pracy, czy sprzedawca w lokalnym sklepie (mniej więcej do tego ograniczał się mój kontakt ze społecznością islamską, gdy mieszkałem w UK) i jakoś zdaje sobie sprawę, że różnego rodzaju wyskoki to efekt działania patologicznej mniejszości. A Polak ma jedynie kontakt z filmikami na youtube przedstawiającą tą patologiczną mniejszość i ocenia muzułmanów tak jakby oceniać wszystkich chodzących na mecze piłki nożnej przez pryzmat kiboli.

Tak, tak. Polacy są w bańce i stereotypowo postrzegają muzułmanów, którzy przecież są zwykłymi spoko ludźmi.

A nie, czekaj, słyszałeś może co zrobili spoko ludzie w USA?

https://www.theguardian.com/us-news/2023...ags-banned
Cytat:‘A sense of betrayal’: liberal dismay as Muslim-led US city bans Pride flags

Many liberals celebrated when Hamtramck, Michigan, elected a Muslim-majority council in 2015 but a vote to exclude LGBTQ+ flags from city property has soured relations

In 2015, many liberal residents in Hamtramck, Michigan, celebrated as their city attracted international attention for becoming the first in the United States to elect a Muslim-majority city council.

They viewed the power shift and diversity as a symbolic but meaningful rebuke of the Islamophobic rhetoric that was a central theme of then Republican presidential candidate Donald Trump’s campaign.

This week many of those same residents watched in dismay as a now fully Muslim and socially conservative city council passed legislation banning Pride flags from being flown on city property that had – like many others being flown around the country – been intended to celebrate the LGBTQ+ community.

Muslim residents packing city hall erupted in cheers after the council’s unanimous vote, and on Hamtramck’s social media pages, the taunting has been relentless: “Fagless City”
, read one post, emphasized with emojis of a bicep flexing.

In a tense monologue before the vote, Councilmember Mohammed Hassan shouted his justification at LGBTQ+ supporters: “I’m working for the people, what the majority of the people like.”

While Hamtramck is still viewed as a bastion of multiculturalism, the difficulties of local governance and living among neighbors with different cultural values quickly set in following the 2015 election. Some leaders and residents are now bitter political enemies engaged in a series of often vicious battles over the city’s direction, and the Pride flag controversy represents a crescendo in tension.

“There’s a sense of betrayal,” said the former Hamtramck mayor Karen Majewski, who is Polish American. “We supported you when you were threatened, and now our rights are threatened, and you’re the one doing the threatening.”

For about a century, Polish and Ukrainian Catholics dominated politics in Hamtramck, a city of 28,000 surrounded by Detroit. By 2013, largely Muslim Bangladeshi and Yemeni immigrants supplanted the white eastern Europeans, though the city remains home to significant populations of those groups, as well as African Americans, whites and Bosnian and Albanian Americans. According to the 2020 census some 30% to 38% of Hamtramck’s residents are of Yemeni descent, and 24% are of Asian descent, largely Bangladeshi.

After several years of diversity on the council, some see irony in an all-male, Muslim elected government that does not reflect the city’s makeup.

The resolution, which also prohibits the display of flags with ethnic, racist and political views, comes at a time when LGBTQ+ rights are under assault worldwide, and other US cities have passed similar bans, with the vast majority driven by often white politically conservative Americans.

Jak dla mnie jedno wielkie LOL Uśmiech To jest właśnie to o czym piszę i to się stanie w Niemczech, Francji oraz UK jeśli tylko ci wszyscy spoko zwykli ludzie staną się liczebnie i politycznie silni. A póki co możeta sobie trwać w tęczowych snach o świecie w którym wszyscy się kizimiziają w ramach powszechnej międzykulturowej tolerancji.

Osiris napisał(a): Przecież jeśli zapytasz się kogokolwiek normalnego, to odpowie ci, że nie lubi kiboli bez względu na to czy mówią dzień dobry, czy nie.

No nie wiem. Sam mam znajomych kiboli i jakbyś stał obok każdego z nich z osobna i gadał sobie z nimi, to byś się nawet nie zorientował, że jeden z drugim to kibol.

Osiris napisał(a): I kolejny przejaw lenistwa, a taki podobno pracowity jesteś. Być może mamy tutaj do czynienia z podobnym przypadkiem jak w USA gdzie część Afroamerykanów czy Meksykanów głosowała na Trumpa, niezadowolona z polityki Demokratów. Albo Le Pen dobrze ukrywa swoje antymuzułmańskie poglądy gdyż ostatnio osłodziła swój wizerunek. Może być kilka przyczyn ale ty już wszystko wiesz tyle, że nie powiesz.

Ja nie wiem kto tu jest leniwy. Ja ci podaję linki i źródła, a ty i tak to osrywasz. Teraz też ci podaję: https://www.firstpost.com/explainers/fra...81164.html
Cytat:Anti-immigration policies

The National Rally continues to hold stringent views on immigration. Marine Le Pen has called for the abolition of birthright citizenship and stricter policies to combat illegal immigration.

The party advocates for a significant reduction in immigration, tighter border controls, and the prioritization of French nationals in employment and social services, according to a 2024 research paper titled “Populism on the verge of power: the goal‑oriented mainstreaming of the French Rassemblement National”.

Despite efforts to rebrand, the RN’s policies on immigration still reflect a nationalist and exclusionary stance. The party’s platform includes proposals for “national preference” in jobs and housing, and the suspension of legal immigration from non-European countries. While the RN has toned down the overtly xenophobic language of the past, its core ideology remains centered on preserving French identity and culture against perceived threats from immigration.

Na zalinkowanej stronie odnajdziesz też tabelę zawierającą zestawienie postulatów Le Pen z 2002 i 2022 roku.

Osiris napisał(a): Doskonale pamiętam: dyskusja była o ksenofobii Polaków a ty wyskoczyłeś ze swoim typowym hasłem "A u was Murzynów biją".

Nie ma ksenofobii Polaków. Polacy nie są ksenofobami tylko islamofobami. Obcych - Ukraińców masz tu ze 3 mln i jakoś się tu nikt z nikim nie rzeza.

Osiris napisał(a): To jaki jest powód wrzucania statystyk na temat zacofania muzułmanów w temacie o ksenofobii Polaków?

A niech mnie kule biją. Masz do mnie pretensje o to, że zrobiłem to o co mnie poprosiłeś Smutny

Po drugie temat jest o poprawności politycznej. Oftop o ksenofobii Polaków jest tylko jednym z wielu oftopów w tym temacie.

Osiris napisał(a): Ale ta homofobiczna część to miliony Polaków. I dla ciebie to jest ok bo gdzieś za morzem homoseksualizm jest nielegalny. Pokraczna to logika.

Nie jest dla mnie ok. Wskaż miejsce w którym napisałem, że to jest ok albo przestań mi wkładać w klawiaturę coś czego nie napisałem.

Osiris napisał(a): Ale w twoich przytoczonych statystykach jest stwierdzone, że dane pochodzą z 1993 r.

"But although Muslims’ views are now out of line with the more liberal views of the British public as a whole,
it should perhaps be borne in mind that as recently as 1993 the British Social Attitudes survey found 50% of the adult
British public believing that “sexual relations between two adults of the same sex” were “always wrong”

To co, może przytoczymy poglądy chrześcijan w tym temacie z poprzedniego stulecia i porównamy?

Ozyrysie, z całym szacunkiem, ale co chwila zarzucasz mi lenistwo oraz to, że nie podaję jakichś źródeł/danych na poparcie swoich twierdzeń, a nie chce ci się nawet przeczytać tego co specjalnie dla ciebie wyszukałem. A mogłem w tym czasie po robocie sobie zapierdalać w Minecrafcie.

To co zacytowałeś odnosi się do tego, że "co prawda u muzułmanów mamy obecnie silne nastroje antyhomo ale pamiętajmy, że jeszcze nie tak dawno temu, bo w 93 sami rodowici Brytyjczycy byli takimi tępymi dzidami".

Całe to badanie Ipsosu jest napisane w takim duchu... usprawiedliwiającym zacofanie muzułmanów poprzez odnoszenie się do tego, jak bardzo zacofani byli sami Brytyjczycy x lat temu. Jakbyś je przejrzał cały dokument wyrywkowo to wiele razy byś znalazł podobne twierdzenia.

Osiris napisał(a): Jak podasz dzisiejsze statystyki a nie jakieś gówno sprzed 30 lat.

Smutny

To było zestawienie postaw muslimów z roku 2016 z postawą Brytyjczyków z 1993 roku.

Co ciekawe od 2016 roku nie można znaleźć żadnego sondażu badającego stosunek szmatogłowych do ludzi homo.

Możesz znowu mnie wyśmiać, że to lewacki spisek, a mnie się wydaje że nikt nie chce poruszyć drażliwego tematu będącego w sprzeczności z narracją o spoko ludziach takich jak każdy inny. Póki co wiemy, że 8 lat temu co najmniej ci drugi muslim w UK był silnie antyhomo.

Osiris napisał(a): Ale po co skoro tematem była polska ksenofobia czy homofobia?

Oftopem. Tak bardzo chcesz się trzymać tego jednego oftopu czy tak bardzo ci się nie chce lub nie potrafisz znaleźć badania na temat stosunku muslimów do transów?

Ja stawiam na to, że skoro do homosiów są tak skrajnie negatywni to na myśl o transach już w ogóle zesroliby się z wściekłości.

I co jest najśmieszniejsze - Ozyrys głęboko ubolewa nad zacofaniem Polaków, którzy nie chcą mieć u siebie skrajnie zacofanych muslimów. Ja wiem, że Polacy nie chcą mieć muslimów z innych powodów, ale tak czy srak dzieje się to z korzyścią dla homoseksualistów, którym nie importuje się pod nos jeszcze gorszego typu ludzi niż zacofana część Polaków.

Osiris napisał(a): Kiedy w końcu zrozumiesz, że uprzedzenia w innych krajach nie usprawiedliwiają stref LGBT w Polsce?

A gdzie twierdziłem, że usprawiedliwiają? Strefy wolne od LGBT to jakaś paniczna głupota niektórych polityków albo ich cyniczna gra aby zdobyć głosy konserwatywnych wyborców.

Osiris napisał(a): Ile razy to trzeba powtórzyć?

No tak na moje oko, to zero razy.

Osiris napisał(a): Tak i to świetnie tłumaczy wysokie poparcie dla antymigrackich partii w Polsce, gdzie praktycznie nie ma muzułmanów.

No i może dzięki temu właśnie ich tu zbytnio nie ma. Które partie są antyimigranckie? Które chcą wygnać Wietnamczyków i Hindusów? Tyle wiem, że Konfa chce wygnać Ukraińców. A PiS jest antyimigrancki biorąc pod uwagę politykę tej partii względem Ukraińców?

Osiris napisał(a): Ale zupełnie tego nie widać w twoich komentarzach. Homofobia, ksenofobia i zacofanie w Polsce jest okej bo gdzieś tam jest gorzej. Taki obraz wychodzi z tego, co piszesz.

Ty byś tak chciał aby to wynikało z mojego pisania, ale tak nie jest Uśmiech

bert04 napisał(a): Kuźwa, to już ad personam. Ty i tobie podobni sprawiają, że dyskusja nie może zostać w ad meritum tylko odskakiwać w uwagi co do interlokutora.

Ale ja jestem chamem. Mnie to nie obraża co napisał. Nie wiem tylko jak mnie i innych chamów odchami. Wszak bycie chamem na szczęście nie jest jeszcze zakazane. Ale ciemnogrodem też nie jestem. Jestem takim przede wszystkim lewakiem z jakimiś tam prawicowymi naleciałościami i odchyłami. Najbardziej mnie bawi to, że ja tu przy niektórych ludziach serio mogę wydawać się zacofany ale to też raczej świadczy o tym jak mocno wszedł niektórym Progresan Postempu Forte Duo Power.

bert04 napisał(a): lumber promuje tolerancję wobec chrześcijaństwa?

No w sumie tak Uśmiech No wobec tych popłuczyn, które w Polsce uchodzą za chrześcijaństwo. Można to tolerować, bo Polacy żyją jak ateiści tylko różnica jest taka, że niektórzy jeszcze chodzą do kościoła no i tradycyjne uroczystości się obchodzi. Takie coś mnie kompletnie nie przeszkadza.

bert04 napisał(a): Mam pewne wątpliwości co do metodyki tego pytania. W stopce 212 jest doprecyzowanie, że badania odbywały się w połowie za pomocą ankiet telefonicznych. A w takich ankietach możliwa jest pomyłka, czy pytanie dotyczy legalności homoseksualizmu czy też legalności homo-małżeństw. Niestety, jedyne źródło internetowe, do którego teraz na szybkiego dotarłem, nie podaje, czy była jakaś różnica w tej i innych kwestiach przy ankietach wypełnianych face-to-face i tych przez telefon. Moim skromnym zdaniem tego typu pytania powinny być formułowane klarowniej.

Masz rację.

bert04 napisał(a): Ludzie zapominają, jak młoda stosunkowo jest kwestia LGBT.

No tak, ale już ileś lat sobie istnieje ta kwestia. Można by się chyba dowiedzieć jak się do niej odnoszą muslimy. Myślę, że to powinno być ważne przy podjęciu decyzji kogo powinniśmy przyjmować do naszych krajów.

No ja na przykład jako zwolennik kultu zapierdolu popieram Chińczyków, Wietnamczyków, Hindusów itp. Niech se tu zapierdalają i budują dobrobyt.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości