To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Poprawność polityczna coraz bradziej terroryzuje!
Rozwala mnie to jak bardzo wszystko potraficie rozmemłać aby tylko było po waszej myśli.

U Osirisa dziennikarz mówiący prawdę wygłasza propartyjne poglądy polityczne, a ceremonia zawierająca propartyjne poglądy polityczne jest ok, a narzekają na nią tylko ludzie zacietrzewieni politycznie lol.

A Dziad by umiał wytłumaczyć Lennonowi że źle interpretuje przesłanie swojego utworu, w którym postulowany jest pokój ale kosztem wprowadzenia wszędzie komunizmu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Na prawdę nie rozumiesz, że utworów literackich/ poezji nie da się interpretować w oderwaniu od ich społecznego kontekstu i odbioru. W myśl Twojej logiki można równie dobrze twierdzić że to piosenka religijna bo Lenon przyznał że inspirował się też jakimś tam modlitewnikiem. Przecież równie dobrze może być to ekstrakt z nauk Jezusa odarty z pierwiastka boskości.

Jak ktoś chce ten utwór interpretować jako komunistyczny -proszę bardzo. Ale nie oznacza to że Cię którzy widzą tam głównie przesłanie pacyfistyczne się mylą. Ta piosenka jest na tyle uniwersalna że da się ją podpiąć pod dowolną utopię.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):
Osiris napisał(a): Nie inaczej było tym razem natomiast różnica polegała na tym, że Francuzi dodali kilka motywów mogących wzbudzić kontrowersje u osób ideologicznie zacietrzewionych. 

Jak ładnie można napisać, że impreza została upolityczniona. Brawo.
Najlepsze jest to, że prawica tak krzyczy o upolitycznieniu otwarcia igrzysk ale jakoś wskazać na to w jaki sposób, już nie umieDuży uśmiech

Cytat:Ciekawe czy byś tak pisał gdyby prezentowana ideologia nie była zgodna z twoją czy może okazałbyś się ideologicznie zacietrzewiony
Przecież napisałem, że nie podoba mi się uczestnictwo Izraela w igrzyskach.

lumberjack napisał(a): U Osirisa dziennikarz mówiący prawdę wygłasza propartyjne poglądy polityczne, a ceremonia zawierająca propartyjne poglądy polityczne jest ok, a narzekają na nią tylko ludzie zacietrzewieni politycznie lol.
Wskaż gdzie ceremonia zawierała propartyjne poglądy polityczne.
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Wskaż gdzie ceremonia zawierała propartyjne poglądy polityczne

Ja nie wiem Ozyrysie, ja nawet tego nie oglądałem. Posiłkuję się tylko tym co sam napisałeś:

Osiris napisał(a): Przecież na każdej innej olimpiadzie, te zazwyczaj nudne ceremonie zawierają w różny sposób wplecione elementy kultury i tradycji organizatora igrzysk. Nie inaczej było tym razem natomiast różnica polegała na tym, że Francuzi dodali kilka motywów mogących wzbudzić kontrowersje u osób ideologicznie zacietrzewionych. 

Znaczy się musi być tam coś co oddziałuje na jakichś ludzi o takich lub srakich poglądach politycznych.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Osiris napisał(a): To Maria Antonina a przekaz był skierowany do królewskich celebrytów z innych krajów zasiadających w loży
Już doczytałam, że śpiewała piosenkę rewolucyjną. Bardzo stosowne jak na imprezę promującą ideę pokoju. I przy okazji zademonstrowano, jak wygląda w praktyce dążenie do świata z piosenki Lennona.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Na prawdę nie rozumiesz, że utworów literackich/ poezji nie da się interpretować w oderwaniu od ich społecznego kontekstu i odbioru. W myśl Twojej logiki można równie dobrze twierdzić że to piosenka religijna bo Lenon przyznał że inspirował się też jakimś tam modlitewnikiem. Przecież równie dobrze może być to ekstrakt z nauk Jezusa odarty z pierwiastka boskości.

Jak ktoś chce ten utwór interpretować jako komunistyczny -proszę bardzo. Ale nie oznacza to że Cię którzy widzą tam głównie przesłanie pacyfistyczne się mylą. Ta piosenka jest na tyle uniwersalna że da się ją podpiąć pod dowolną utopię.

Kurwa, ale co tu interpretować. Wyobraź sobie że, że masz na całym świecie komunizm, nie ma więc religii, pieniędzy, nie ma po co i za co walczyć, więc masz pokój. Wszystko jasno kawa na ławę wytłumaczone, jeszcze poparte komentarzem autora utworu...

Nie no kurwa, sory Dziadzie ale teraz pisząc z tobą od razu przypominają mi się dyskusje z marksistami tłumaczacymi, że komunizm jest super tylko ludzie go wypaczają.

I ciekawy jestem ilu ludzi rozumie tą piosenkę tylko jako pacyfistyczną a ilu bierze sobie do serca że ma nie być religii, pieniędzy etc.

W sumie to ja się zgadzam, że islam należy zlikwidować i wtedy będzie na świecie więcej pokoju Uśmiech

Osiris napisał(a): Wyobraź sobie, że istnieje coś takiego jak własna interpretacja utworu i być może organizatorzy olimpiady nie mieli na myśli zupełnie komunizmu a słowa Lennona wykorzystali aby wskazać na ich pewne wspólne elementy z ideą olimpizmu (świat jest jeden, pokój, ludzie sobie powinni pomagać w imię równości, wolności itd). 

Olimpizm jest nizgodny totalnie z piosenką Lennona. Na olimpiadzie ludzie nie są równi tylko lepsi i gorsi, walczą o medale złote,srebrne, brązowe, są wygrani i przegrani, walczą o swoje prywatne i państwowe zwyciestwa, o swoje prywatne dożywotnie emerytury olimpijskie etc.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Ja jeszcze pamiętam z czasów LO, że nauczycielka angielskiego wykorzystywała tę piosenkę na jednej z lekcji do szerzenia w klasie własnych przekonań (antyreligijna feministka).
Z tego co czytam to dobrze, że nie oglądałem tego widowiska. Na szczęście nie interesują mnie takie rzeczy.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Ciekawe, czy wspomniany Izrael zgodnie z tradycją zawiesił działania wojenne na czas trwania igrzysk.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
@lumber

Nawet Lenon powiedział, że to może być tak interpretowane a nie że to jedyna słuszna interpretacja. Jak nie dociera do Ciebie to co chcę wytłumaczyć to trudno. W zasadzie do czytania poezji można podchodzić jak do czytania instrukcji do miksera. I jest to ok. Tylko niech ktoś się nie upiera że jest to jedyne właściwe podejście Uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
A co do Izraela to czy Palestyna też uczestniczy w zawodach? Bo ja bym oba te kraje wyjebał wpizdu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Wyobraźmy sobie, że dziennikarz podczas ceremonii przedstawia swoją krytyczną opinię na temat motywu "Ostatniej Wieczerzy"
Prosta sprawa - Berlin 1936 i Moskwa 1980 - to drugie będące pokłosiem pierwszego - te wydarzenia powinny dawno temu zniechęcić ludzkość do organizowania ceremonii otwarcia sportowych igrzysk olimpijskich i podobnych imprez sportowych w inny sposób niż proste publiczne przywitanie sportowców pod ich narodowymi flagami oraz np. zapalenie znicza olimpijskiego.

A tak, to kiedyś ktoś sobie pozwoli w takowej ceremonii zawrzeć takie pozasportowe "motywy", że nawet forum ateista.pl się zagotuje i będzie się tu bluzgać na komentujących na żywo, że nie reagowali.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): A co to za babka z odciętą głową? Zgaduję, że jakieś nawiązanie do rewolucji, ale co chcieli przekazać na jej temat?
Mnie się ten element podobał. Chyba najbardziej ze wszystkich elementów otwarcia. W Polsce mamy taki sanitaryzm historyczny. Że to wszystko co się działo w naszej historii było czyste, piękne i szlachetne. A Francuzi postanowili pokazać Rewolucję taką jaka ona była — wkurwioną i krwawą.
Odpowiedz
Iselin napisał(a):
Osiris napisał(a): To Maria Antonina a przekaz był skierowany do królewskich celebrytów z innych krajów zasiadających w loży
Już doczytałam, że śpiewała piosenkę rewolucyjną. Bardzo stosowne jak na imprezę promującą ideę pokoju.
Przecież hasła "wolność, równość i braterstwo" zostały sformułowane czy rozpowszechnione podczas rewolucji francuskiej i również były one jednym z głównych motywów tej ceremonii. Udawanie, że rewolucja nie była krwawa raczej sensu nie ma, podobnie jak udawanie, że uczestnictwo Izraela w olimpiadzie jest ok. 

Cytat:I przy okazji zademonstrowano, jak wygląda w praktyce dążenie do świata z piosenki Lennona.
Niby w jaki sposób? Jaki jest związek przedstawienia z Marią Antoniną i piosenką Lennona?

lumberjack napisał(a): Olimpizm jest nizgodny totalnie z piosenką Lennona. Na olimpiadzie ludzie nie są równi tylko lepsi i gorsi, walczą o medale złote,srebrne, brązowe, są wygrani i przegrani, walczą o swoje prywatne i państwowe zwyciestwa, o swoje prywatne dożywotnie emerytury olimpijskie etc.
Ideę równości można związać z uczestnictwem i z tym, że każdy ma teoretycznie takie same szanse na zwycięstwo. Ale masz rację w tym, że genetyka niesprawiedliwie rozdziela zdolności wśród sportowców a dodatkowo sportowcy w biednych krajach nie mają takich samych możliwości jak np. w USA.
Odpowiedz
Oj tam z tym Izrealem. Wystarczyło pokazać palestyńskie dziecko z urwaną nogą śpiewające hymn Izraela. W ten sposób ekipa z Izraela mogłaby pokazać swoją wojnę taką jaką ona jest i tym samym dostać handicapa za szczerość i wylewność. Tak czy owak - dobrze, że są.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
pijana kura napisał(a):
Osiris napisał(a): Wyobraźmy sobie, że dziennikarz podczas ceremonii przedstawia swoją krytyczną opinię na temat motywu "Ostatniej Wieczerzy"
Prosta sprawa - Berlin 1936 i Moskwa 1980 - to drugie będące pokłosiem pierwszego - te wydarzenia powinny dawno temu zniechęcić ludzkość do organizowania ceremonii otwarcia sportowych igrzysk olimpijskich i podobnych imprez sportowych w inny sposób niż proste publiczne przywitanie sportowców pod ich narodowymi flagami oraz np. zapalenie znicza olimpijskiego.
Nie widzę nic złego w tym, że gospodarz dodaje do ceremonii elementy własnej kultury i tradycji. A że laicyzm jest istotną częścią francuskiego społeczeństwa, to mieliśmy związany z tym motyw. 
Cytat:A tak, to kiedyś ktoś sobie pozwoli w takowej ceremonii zawrzeć takie pozasportowe "motywy", że nawet forum ateista.pl się zagotuje i będzie się tu bluzgać na komentujących na żywo, że nie reagowali.
Nie wiem jaki sens ma krytyka komunizmu na wizji przez komentatora sportowego oraz jego personalna interpretacja piosenki. Gdyby podczas olimpiady w Londynie, Babiarz zaczął krytykować sens istnienia monarchii brytyjskiej w momencie gdy pokazywano krótką wymianę zdań królowej z Jamesem Bondem, to byłoby to na miejscu Twoim zdaniem?
Odpowiedz
zefciu napisał(a): A Francuzi postanowili pokazać Rewolucję taką jaka ona była — wkurwioną i krwawą.
I są z niej ewidentnie dumni.

Osiris napisał(a): Niby w jaki sposób? Jaki jest związek przedstawienia z Marią Antoniną i piosenką Lennona?
Właśnie tak wygląda w praktyce dążenie do świata bez narodów, religii i pieniędzy. Kończy się mordowaniem ludzi wierzących, związanych ze swoim narodem czy takich, którzy według kogoś mają za dużo. Nawet dziś miłujący pokój tłumacze potrafią napisać, że trzeba zrobić katolikom drugą Wandeę. Tak a propos rewolucji.

Osiris napisał(a): Nie wiem jaki sens ma krytyka komunizmu na wizji przez komentatora sportowego oraz jego personalna interpretacja piosenki. Gdyby podczas olimpiady w Londynie, Babiarz zaczął krytykować sens istnienia monarchii brytyjskiej w momencie gdy pokazywano krótką wymianę zdań królowej z Jamesem Bondem, to byłoby to na miejscu Twoim zdaniem?
A to akurat prawda. Komentatorów raczej nie zatrudnia się po to, żeby kontestowali daną imprezę. Jest też hipoteza, że Babiarz podłożył się celowo. Już jest bohaterem internetów. Francuzi rzeczywiście pokazali to, co należy do ich kultury: rewolucję i modę.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Cholera mogli zrobić inscenizacje Nocy Świętego Bartłomieja. Wszyscy byliby zadowoleni.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Cholera mogli zrobić inscenizacje Nocy Świętego Bartłomieja. Wszyscy byliby zadowoleni.

A ja myślę, że kraj z tak bogatą historią, kulturą i licznymi nazwiskami znanymi np. z osiągnięć w dziedzinie nauki i techniki, mógłby przedstawić światu zdecydowanie fajniejsze punkty odniesienia do własnej tożsamości niż zbrodnicze rzezie. I dopiero wtedy wszyscy byliby faktycznie zadowoleni.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
No mogli by zrobić jakieś ckliwe widowisko z wieżą Eiffla, bagietkami i facetami w beretach. Tylko byłaby to Francja jaką niektórzy sobie wyobrażają a nie taka jaką jest - czyli zarozumiała, wkurwiająca, bezczelna i zapatrzona w siebie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Baptiste napisał(a): Oj tam z tym Izrealem. Wystarczyło pokazać palestyńskie dziecko z urwaną nogą śpiewające hymn Izraela. W ten sposób ekipa z Izraela mogłaby pokazać swoją wojnę taką jaką ona jest i tym samym dostać handicapa za szczerość i wylewność. Tak czy owak - dobrze, że są.
Naprawdę nie widzisz różnicy między artystycznym przedstawieniem krwawych wydarzeń sprzed 200 lat, a wybielaniem ludobójstwa dziejącego się teraz? Nie widzisz różnicy między powstaniem przeciwko uprzywilejowanej klasie a apartheidem i bombardowaniem szpitali? A może chociaż wskażesz dzisiaj grupę której prześladowanie jest kontynuacją ucinania głów arystokratom?

Iselin napisał(a): I są z niej ewidentnie dumni.
Tak jak każdy naród ze swojego założycielskiego wydarzenia/mitu. Nikt przecież nie neguje prawa Polaków do nazywania się narodem, bo Mieszko I kogoś tam zabił. Nikt (nie będący antysemitą) nie neguje prawa Żydów do swojej kultury z racji krwawych wydarzeń z Tory.

Natomiast afera z Babiarzem jest właśnie przykładem tego historycznego sanitaryzmu. Bo kto to widział Polakom w główkach mieszać oczywistymi stwierdzeniami, jak każdy Polak wie, że Lennon był fajny, a komunizm nie był fajny.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości