To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Poprawność polityczna coraz bradziej terroryzuje!
Hans Żydenstein napisał(a): W każdym razie przekaz z otwarcia Igrzysk można zrozumieć tak : Wszystkich przeciwników należy wyrżnąć, a wtedy "Ostatnia wieczerza" będzie wyglądać tak jak my chcemy.
W 10 najbliższych Hansowi Kik-ach brakuje ostatnio czerwonej włóczki.

Cytat:Wszakże dzisiejszymi uciśnionymi są kobiety, społeczność LGBT, kolorowi przybysze
No są. W różnym stopniu, ale są. Jest to dosyć dobrze potwierdzone.

Cytat: Pierwszym, który stracił głowę okazał się niejaki Babiage
Co prawda głowy Babiage’a nie scięli lewacy, tylko prawacy domagający się licencji na zabijanie „kolorowych przybyszów”. I ścięli za to, że zwrócił uwagę na niespójność przekazu tychże prawaków. Ale co tam — najwyraźniej jakiś zbłąkany motek włóczki przeciął twarz Babiage’a, więc Hans uznał, że również kwestia Babiage’a jest częścią spisku lewackiego.
Odpowiedz
Ayla Mustafa napisał(a): Oczywiście ta cała "afera" jest tak durna i małostkowa, że mam ochotę kupić dom za 1 euro na Sycylii i odciąć się od świata.

Bo jak wiemy lepsze są "afery" o Bosaku trzepiącym kapucyna przy Grobie Nieznanego Żołnierza.

A któż to się śmiał z Baptiste jak pisał o wyjeżdżaniu na wschód? Oczko
Odpowiedz
No jednak to że Francja która zasadniczo od dziesięcioleci dumna jest z rewolucji, wyznaje równość w rozumieniu lewackim, co jest przecież tejże rewolucji pokłosiem, oraz od dawna nie uważa że grupom religijnym należy się jakaś specjalną ochrona i wyjątkowe traktowanie robi taką imprezę jak wczoraj dziwi mniej niż to że jeden z naczelnych konserwatystów i zjadaczy rozmaitego pedalstwa wrzuca tekst który po wpisaniu w google prowadzi do filmików jak kilku panów i jedna pani grzmocą się nawzajem w rozmaitych konfiguracjach. No i dodatkowo Bosakiem nikt się nie oburzał tylko się z niego śmiali. Uśmiech

Wyjeżdżać co prawda nigdzie nie zamierzam ale patrząc co prawa strona na co dzień śmiejąca się z pizdowatych lewaków w rurkach roniących łzy przy sojowym latte nad losem zwierząt w rzeźni robi w związku z tą sprawą to czuję pewnego rodzaju zażenowanie.
Podobnie te wszystkie apele że musimy przeciwdziałać temu aby Europa nie stała się tym czym w istocie jest już od dawna skłaniają do niezbyt wesołej refleksji na temat intelektualnej sprawności prawicy przynajmniej tej najbardziej hałaśliwej.

Była sobie Europa w której Anglicy kulturalnie dyskutowali przy herbatce o 5 popołudniu Włosi śpiewając piosenki zajmowali się pieczeniem pizzy i wyrabianiem makaronu, Francuzi podczas romantycznych spacerów zagryzali bagietki popijając winem a potem przyszli lewacy dali prawa osobom LGTB i nagle wszystko jebło.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Temu, że w spektaklu przedstawiono tylko arystokratów. Załóżmy, że Polacy robią przedstawienie, w którym się chełpią zwycięstwem pod Grunwaldem. I przedstawiają swoje zwycięstwo nad Krzyżakami (wróg dzisiaj zupełnie bezpieczny, o ile ktoś nie robi kretyńskich projekcji na współczesnych Niemców). A tutaj ktoś wyjeżdża z retoryką „w czasie działań wojennych polski oddział palił wsie Bogu ducha winnych ludzi; jak można się tym chełpić?”.
Gdyby to było na otwarciu olimpiady, uznałabym przede wszystkim za co najmniej niestosowne chełpienie się działaniami zbrojnymi na imprezie mającej łączyć, jednoczyć i kręcącej się wokół pokoju*. A gdyby to jeszcze było w tej samej retoryce co tutaj i na scenę wjechał Ulrich von Jungingen sikający krwią z licznych ran, byłoby to niestosowne jeszcze bardziej, zwłaszcza że olimpiady oglądają również dzieci. A poza tym rzeczywiście należy zwracać większą uwagę na to, co takie wojny i zwycięstwa oznaczały dla zwykłej ludności.

zefciu napisał(a): To jest wybór wynikający z tego, że to właśnie wydarzenie stało się narodowym mitem założycielskim. A nie z jakiejś szczególnej skłonności do brutalności.
To też jest wynik wyboru, co staje się mitem założycielskim, a także jakie aspekty tego wydarzenia uznaje się za ważne. Tak jak napisał Baptiste - mogli się chwalić deklaracją praw człowieka i obywatela, a chyba najbardziej fascynuje ich ścinanie głów.


*Inna sprawa, że nikt już chyba tego pokojowego przesłania nie traktuje poważnie.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):A któż to się śmiał z Baptiste jak pisał o wyjeżdżaniu na wschód?
Ciekawe, gdy ktoś się ze mnie będzie śmiał, gdy wyląduję w Taszkencie 26 sierpnia. Oczko
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Gdyby to było na otwarciu olimpiady, uznałabym przede wszystkim za co najmniej niestosowne chełpienie się działaniami zbrojnymi na imprezie mającej łączyć, jednoczyć i kręcącej się wokół pokoju*. A gdyby to jeszcze było w tej samej retoryce co tutaj i na scenę wjechał Ulrich von Jungingen sikający krwią z licznych ran, byłoby to niestosowne jeszcze bardziej, zwłaszcza że olimpiady oglądają również dzieci. A poza tym rzeczywiście należy zwracać większą uwagę na to, co takie wojny i zwycięstwa oznaczały dla zwykłej ludności.
Przypomina mi się otwiarcie igrzysk zimowych w Soczi gdzie Putin zaprezentował przyjemną wersję historii Rosji, bardzo pokojową. Najważniejsze wymagania co do widowiska zostały spełnione, nie pokazano wtedy odciętych głów i dzieci krwią nie straszono. Nikt nie obrażał też religii ani pokazywał kobiet z brodą. Stare dobre czasy.
Odpowiedz
Ayla Mustafa napisał(a): Trzeba wskrzesić Leonarda da Vinci - twórcę "Ostatniej Wieczerzy" - i zapytać go o LGBT. Duży uśmiech Pozdro dla kumatych.
Oczywiście ta cała "afera" jest tak durna i małostkowa, że mam ochotę kupić dom za 1 euro na Sycylii i odciąć się od świata.

No bo to miał być w zamierzeniu cyrk. Wyszło więc tak jak wyjść miało i mnie to tam bawi.



Ten tekst to miała być kpina z zaściankowej Polski Ludowej. Najzabawniejsze jest, że poważnie i w takim tonie jak wymieniony chcą te zmiany wcielać właśnie postępowcy. Nie wystarczy próba zmiany stanu rzeczy, większy humanizm, jakaś praca u podstaw. Trzeba odbicia o 180 stopni dziecinnego i prymitywnego podejścia. No są Igrzyska, jest Cyrk, jest chleb a będzie divide et impera.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Przypomina mi się otwiarcie igrzysk zimowych w Soczi gdzie Putin zaprezentował przyjemną wersję historii Rosji, bardzo pokojową. Najważniejsze wymagania co do widowiska zostały spełnione, nie pokazano wtedy odciętych głów i dzieci krwią nie straszono. Nikt nie obrażał też religii ani pokazywał kobiet z brodą. Stare dobre czasy.
Nie wiem, co chcesz przekazać tym postem. Uważasz, że skoro Putin udaje, że Rosja to łagodny baranek, to Francja i Polska musi pokazywać ucięte głowy czy sikającą krew będzie to fajne?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Przypomina mi się otwiarcie igrzysk zimowych w Soczi gdzie Putin zaprezentował przyjemną wersję historii Rosji, bardzo pokojową. Najważniejsze wymagania co do widowiska zostały spełnione, nie pokazano wtedy odciętych głów i dzieci krwią nie straszono. Nikt nie obrażał też religii ani pokazywał kobiet z brodą. Stare dobre czasy.

No i świetnie. Nie on jeden, było już trochę tych ceremonii w innym, lepszym stylu niż ten o którym teraz się mówi. Myślałeś, że wystarczy zestawić coś z osobą Putina aby z automatu to obrzydzić lub ogrzać w pozytywnym świetle coś zgoła przeciwnego? Tani zabieg.
Taka opinia w temacie:
https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spol...a-i-dugina
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Baptiste napisał(a): No i świetnie. Nie on jeden, było już trochę tych ceremonii w innym, lepszym stylu niż ten o którym teraz się mówi. Myślałeś, że wystarczy zestawić coś z osobą Putina aby z automatu to obrzydzić lub ogrzać w pozytywnym świetle coś zgoła przeciwnego? Tani zabieg.
A słyszeliście, że Putin powiedział, żeby nie wkładać palców w ogień?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): A słyszeliście, że Putin powiedział, żeby nie wkładać palców w ogień?

Ja nawet codziennie chadzam do tych samych miejsc co Putin, dokładnie w tym samym celu co on sam. Duży uśmiech
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Właściwie samo zorganizowanie Igrzysk przez Putina powinno wam dać do myślenia. Kto organizuje igrzyska ten...
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Nie wiem czy zauważyłeś ale Palestyna jest ofiarą w tamtej wojnie.

Metody obrony stosowane przez tą ofiarę są często obrzydliwe.

Osiris napisał(a): Nie przypominam sobie aby ktoś kiedykolwiek dążył w praktyce do świata bez narodów religii i pieniędzy gdyż jeśli mowa o Stalinie i jemu podobnych, to jest nieporozumienie. 

Komuniści próbowali, a nieporozumieniem jest pierdolenie,"idea słuszna, tylko ludzie ją wypaczyli". Czy komuniści nie próbowali walczyć z religią? Nie mieszali się w gospodarkę? Nie walczyli z własnością prywatną? Wszystko próbowali ale praktyka pokazała jak naprawdę wygląda to co na papierze w teorii u Marksa wydaje się "piękną ideą".

DziadBorowy napisał(a): Cholera mogli zrobić inscenizacje Nocy Świętego Bartłomieja. Wszyscy byliby zadowoleni

Powinno się robić tak jak pisze Pijana Kura. Tak to zawsze będzie coś nie tak.

Osiris napisał(a): Nie widzę nic złego w tym, że gospodarz dodaje do ceremonii elementy własnej kultury i tradycji. A że laicyzm jest istotną częścią francuskiego społeczeństwa, to mieliśmy związany z tym motyw. 

Kultura i tradycja zawsze będą w sobie zawierały jakaś politykę/polityczne przesłanie, więc jeśli można coś propagować w ramach ceremonii, to myślę że nawet taki Babiarz ma prawo się do tego odnieść, zwłaszcza że powiedział prawdę.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Iselin napisał(a):
Osiris napisał(a): Przypomina mi się otwiarcie igrzysk zimowych w Soczi gdzie Putin zaprezentował przyjemną wersję historii Rosji, bardzo pokojową. Najważniejsze wymagania co do widowiska zostały spełnione, nie pokazano wtedy odciętych głów i dzieci krwią nie straszono. Nikt nie obrażał też religii ani pokazywał kobiet z brodą. Stare dobre czasy.
Nie wiem, co chcesz przekazać tym postem. Uważasz, że skoro Putin udaje, że Rosja to łagodny baranek, to Francja i Polska musi pokazywać ucięte głowy czy sikającą krew  będzie to fajne?

Nie, po prostu zabawne jest, że ludziom nie przeszkadzała pełna kłamstw i przeinaczeń putinowska wersja historii Rosji a oburzają się na bardziej zbliżoną do prawdy francuską wersję ich własnej.
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Nie wiem jaki sens ma krytyka komunizmu na wizji przez komentatora sportowego oraz jego personalna interpretacja piosenki. Gdyby podczas olimpiady w Londynie, Babiarz zaczął krytykować sens istnienia monarchii brytyjskiej w momencie gdy pokazywano krótką wymianę zdań królowej z Jamesem Bondem, to byłoby to na miejscu Twoim zdaniem?

Czemu nie? No bo w sumie jaki jest sens tej monarchii? Ciemnogrodzki relikt przeszłości.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Osiris napisał(a): Nie, po prostu zabawne jest, że ludziom nie przeszkadzała pełna kłamstw i przeinaczeń putinowska wersja historii Rosji a oburzają się na bardziej zbliżoną do prawdy francuską wersję ich własnej.
A ci "ludzie" to kto?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Nie będę wam wrzucał tego gościa, co mu jajca wypadły z majtek i stał przy stole z "ostatniej wieczerzy", ale tylko zaznaczę, że było coś takiego. Kto będzie chciał, to sobie znajdzie.

W ogóle teraz twórca tego przedstawienia się wycofuje rakiem z "ostatniej wieczerzy" i wciska kit, że chodziło o "ucztę bogów"

Jednakże każdy może sobie obejrzeć, że zaczęło się od kadru wskazującego jednoznacznie na "ostatnią wieczerzę", potem nastąpiła zmiana kadru i na tym stole zaczął się odbywać pokaz mody, a dopiero kilkadziesiąt minut później wypuszczono tego smurfa nazywanego dionizosem i dopiero wtedy można się dopatrzeć "uczty bogów" https://youtu.be/j-Ou-ggS718?t=6890


Swoją drogą, wracając do Putina. Francuzi zrobili niezłą propagandę dla ruskich. Wystarczy im puszczać teraz igrzyska i mogą na własne oczy zobaczyć. że Putin miał rację mówiąc o "zgniłym zachodzie".
Odpowiedz
Fanuel napisał(a): Nie bredź. Ani nic o żadnym lewactwie nie wspomniałem, ani o spiskach. Prosta prawda jest taka, że jest sobie rozproszona po różnych grupach społecznych, banda, która lubi pokazywać jak bardzo jest Anty. Ze stanu zastanego absolutnie wszystko odwracają dorabiając do tego jakieś ideologie o świeckości, wspólnocie, w tym majątkowej, wyjątkowości i innych hippisowskich bredni.
No i właśnie podałeś definicję spisku. Nie wiem skąd bierzesz taką tajemną wiedzę o jakiejś bandzie odwracającej absolutnie wszystko. Jakieś imiona, organizacje czy konkretne daty? Może masoni? Czy to panowie w kapturach odprawiające tajemne rytuały nad pentagramem? 

Cytat:Iselin napisała

A ci "ludzie" to kto?

Jak to, nie wiesz tego? Wpisz sobie w wyszukiwarce ceremonię otwarcia i zobaczysz jakie media się oburzają (spojler: prawicowe i różni odklejeńcy). Mamy już nawiązania do satanizmu i jakiejś tajemnej bandy która pociąga za sznurki, jak nas raczył poinformować Fanuel.

To jest dobre, polecam. Naprawdę kupa śmiechu.  
https://www.youtube.com/watch?v=M-gvrfAxYmA&t=4s
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Gdyby to było na otwarciu olimpiady, uznałabym przede wszystkim za co najmniej niestosowne chełpienie się działaniami zbrojnymi na imprezie mającej łączyć, jednoczyć i kręcącej się wokół pokoju*.
Jest to fajna idea, ale zupełnie nierealna w świetle tego, że Igrzyska są imprezą dla państw. Z flagami, hymnami i sportami typowo wojennymi. Igrzyska, na których nie ma żadnych elementów związanych z wojną — ani śpiewania o działaniach wojennych, ani kałachów na flagach, ani pięcioboju nowoczesnego wyglądałyby inaczej, niż obecne igrzyska. Nie mówię, że koniecznie źle, ale raczej łatwiej byłoby zbudować taką imprezę od zera, niż naginać obecną tradycję olimpijską.

Cytat:A gdyby to jeszcze było w tej samej retoryce co tutaj i na scenę wjechał Ulrich von Jungingen sikający krwią z licznych ran, byłoby to niestosowne jeszcze bardziej, zwłaszcza że olimpiady oglądają również dzieci.
No dobra. Ale tutaj wchodzisz w sferę estetyki i stosowności. Więc jeśli uznamy, że mam po prostu spaczony gust, a nie jestem potworem niezdolnym do „prawdziwej empatii” który z radością popiera ludobójstwo osób, z którymi go nie łączą więzy krwi, to w sumie pozostaje spisać protokół rozbieżności. Mnie się ta makabreska podobała, a w Tobie wzbudziła niesmak. Do czego masz święte prawo.

Cytat:Tak jak napisał Baptiste - mogli się chwalić deklaracją praw człowieka i obywatela, a chyba najbardziej fascynuje ich ścinanie głów.
Nie siedzę w głowie scenarzyście tego spektaklu więc, nie wiem, jaka myśl mu przyświecała. W spektaklu chwalili się różnymi aspektami kultury francuskiej, od równouprawnienia kobiet, przez literaturę i malarstwo, po kabaret.

Hans Żydenstein napisał(a): W ogóle teraz twórca tego przedstawienia się wycofuje rakiem z "ostatniej wieczerzy" i wciska kit, że chodziło o "ucztę bogów"
No wciska kit. Wszyscy wiemy, że na obrazie da Vinci mamy Jezusa w siedmioramiennej koronie (jak wiemy też Jezus jest bóstwem kojarzonym z muzyką), oraz półnagiego gościa wpierdzielającego winogrona.

Cytat:Jednakże każdy może sobie obejrzeć, że zaczęło się od kadru wskazującego jednoznacznie na "ostatnią wieczerzę"
Było takie powiedzonko, że „nie każdy koleś z widłami to Posejdon”. Dzisiaj można je sparafrazować „nie każda grupa ludzi za stołem to Ostatnia Wieczerza”.

Cytat:Wystarczy im puszczać teraz igrzyska i mogą na własne oczy zobaczyć. że Putin miał rację mówiąc o "zgniłym zachodzie".
Czyli nie ukrywasz, że uczestniczysz w szerzeniu putinowskiej propagandy. Spoko.
Odpowiedz
Zastanawiające jest to że tam gdzie jest dziura w rajstopach prawica dopatruje się jajec co z majtek wypadły.

Dodatkowo:
- tam jest 17 osób na obrazie 13
- wersja z bogami olimpijskimi pasuje do olimpiady, ta z ostania wieczerza nijak
- jeżeli to faktycznie była prowokacja to dlaczego scenarzysta miałby się wycofywać z tego rakiem po tym gdy okazało się że ta prowokacja się udała i osiągnął efekt jaki był celem tej prowokacji.

Natomiast to że propaganda prawicy w kwestiach obyczajowych zwłaszcza związana z LGTB jest całkowicie zbieżna z propaganda Putina nie jest chyba już żadnym zaskoczeniem.


Co nie zmienia tego, że nie widzę nic strasznego gdyby jednak była ta ostatnia wieczerza i nie rozumiem czemu takiego oburzenia nie wywołały znacznie bardziej kontrowersyjne przeróbki niż ta z gościami przebranymi za babę w estetyce typowego polskiego kabaretu. Bo przecież nie może chodzić o zwyczajna niechęć do środowisk LGTB Oczko
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości