Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890 Płeć: mężczyzna
Sofeicz napisał(a):
Kontestator napisał(a): Tak jak napisałem wyżej zachód nie ma jak odpowiedzieć na to. Rosja ma sojuszników, którzy są w stanie wysłać nawet ludzi do walki. Ukraina takich sojuszników nie ma.
Jak to nie ma.
Przecież kacapów chronią tylko atomówki.
Gdyby nie to, to kacapskie dupy byłyby już dawno przetrzepane przez rozmaitych wojaków.
To nie jest konflikt symetryczny, gdzie na ringu staje dwóch równorzędnych zawodników.
To jest starcie Dawida z Goliatem, jakby ktoś tego dotąd nie skumał.
Gdzie Goliatem jest NATO a kamieniem Ukraina. Tak nie powinno prowadzić się wojny. To jest chaos i ten kto więcej błędów popełni ten przegra. A trwa wyścig kto zrobi głupszy. Najpierw ruscy zrobili krok nad przepaścią a teraz UA próbuje ciągnąć dwie strategie, jedną Natowską, gdzie wykrwaiwają ruskich swoim kosztem i drugą propagandową, żeby się Naród nie poddał. Wychodzi im to źle. Liczą na zimę i to ewidentne. Tylko jak zima będzie łagodna i sucha to ruscy wlazą głęboko w UA i zdołają się obwarować.
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
Fanuel napisał(a): Tegoroczna zima pokaże jak rozwinie się konflikt.
No niestety, to już trzecia zima. O każdej poprzedniej mówiono podobnie, że ona rozdzieli ziarno od plew, że po niej będzie wiadomo, że następna wiosna, następne lato, a już następna jesień. Chyba kontestator zaraża mnie swoim pesymizmem, ale chyba też Ukraińcy coraz mniej kupują tę narrację, że jeszcze wystarczy jedną zimę przetrwać.
Przed Ukrainą stoi perspektywa Izraellizacji wojny, w której ciągła gotowość, ciągła możliwość ostrzeliwania rakietami, ciągłe ataki staną się częścią codzienności przez najbliższe lata. I te dalsze. Wiem, jakim szokiem było dla mojej ówczesnej dziewczyny, jak była krótko w Izraelu i słyszała dziwne odgłosy i ludzie jej powiedzieli "Ach, to rakiety znowu lecą na <nazwa miasta>" i bawili się dalej. Nie każdy tak potrafi.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
bert04 napisał(a): Chyba kontestator zaraża mnie swoim pesymizmem
Dla równowagi to nie jest tak, że nie ma optymistycznych informacji. Rosyjska gospodarka coraz bardziej się chwieje. W ich magazynach sprzętu też powoli zaczyna prześwitywać dno. Problem jest taki, że po stronie ukraińskiej jest gorzej. A zachód dalej jest byle jaki. Np. w kwestii żołnierzy z Korei zachód mógłby odpowiedzieć chociażby dając więcej F16. Zatrudnić emerytowanych pilotów, zapłacić im świetną kasę, dać obywatelstwo ukraińskie. I Ukraina mogłaby zacząć sensownie walczyć w powietrzu. Ale zachód po prostu tego nie robi. Nie ma woli.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
Kontestator napisał(a): Dla równowagi to nie jest tak, że nie ma optymistycznych informacji. Rosyjska gospodarka coraz bardziej się chwieje. W ich magazynach sprzętu też powoli zaczyna prześwitywać dno. Problem jest taki, że po stronie ukraińskiej jest gorzej. A zachód dalej jest byle jaki. Np. w kwestii żołnierzy z Korei zachód mógłby odpowiedzieć chociażby dając więcej F16. Zatrudnić emerytowanych pilotów, zapłacić im świetną kasę, dać obywatelstwo ukraińskie. I Ukraina mogłaby zacząć sensownie walczyć w powietrzu. Ale zachód po prostu tego nie robi. Nie ma woli.
No właśnie, Rosja ma chęci ale coraz mniej możliwości. Zachód ma możliwości, ale chęci brak. Potencjalnie Zachód powinien wygrać nawet bez wielkiego wysiłku, poza organizacyjnym co najwyżej. Ale tym czasem trzecia zima przed nami.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890 Płeć: mężczyzna
bert04 napisał(a):
Fanuel napisał(a): Tegoroczna zima pokaże jak rozwinie się konflikt.
No niestety, to już trzecia zima. O każdej poprzedniej mówiono podobnie, że ona rozdzieli ziarno od plew, że po niej będzie wiadomo, że następna wiosna, następne lato, a już następna jesień. Chyba kontestator zaraża mnie swoim pesymizmem, ale chyba też Ukraińcy coraz mniej kupują tę narrację, że jeszcze wystarczy jedną zimę przetrwać.
Przed Ukrainą stoi perspektywa Izraellizacji wojny, w której ciągła gotowość, ciągła możliwość ostrzeliwania rakietami, ciągłe ataki staną się częścią codzienności przez najbliższe lata. I te dalsze. Wiem, jakim szokiem było dla mojej ówczesnej dziewczyny, jak była krótko w Izraelu i słyszała dziwne odgłosy i ludzie jej powiedzieli "Ach, to rakiety znowu lecą na <nazwa miasta>" i bawili się dalej. Nie każdy tak potrafi.
No i pokazały. Pierwsza zima to klęska ruskich, druga to reanimacja ruskich przez Chiny poprzez handel wymienny. Ruscy wymienili suwerenność za brak przegranej. Zachód zaś bawi się w wybory USA. I ta zima przy wsparciu NATO mogłaby być przełamująca. Problem w tym, że wszyscy chyba liczą na kompletne bankructwo ruskich i jednoczesne przemielenie zasobów. Poza tym ruscy świetnie spisują się jako straszak i katalizator zmian wewnętrznych. Właśnie próbuje się przepchnąć eko politykę, rezygnację z kopalin, zmiany własnościowe mieszkań i waluty cyfrowe banków centralnych. Covid tego nie dokonał co zrobił putler.
Liczba postów: 10,996
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122 Płeć: nie wybrano
Jak zawrzeć kwintesencję tego czym jest Rosja w jedynym zdaniu?
Cytat:Chociaż rosyjscy mężczyźni giną na froncie, to ich rodziny otrzymują zastrzyk bogactwa. Rekordowe transfery dla rodzin poległych sięgnęły 30 mld dolarów rocznie i zmieniają najbiedniejsze obszary Rosji. - Wyjście na front i śmierć po roku służby są ekonomicznie bardziej opłacalne niż długie życie człowieka w cywilu - twierdzi rosyjski ekonomista.
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02.2013
Reputacja:
189 Płeć: mężczyzna
A że ten zastrzyk bogactwa nie podniesie trwale dobrobytu tych obszarów, tylko zostanie przeżarty/przepity/przehulany, a chłopa już nie będzie, to inna inszość. Zaiste, ten geopolityczny rak to stan umysłu. Niech gniją.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388 Płeć: nie wybrano
U ruskich życie ludzkie nic nie znaczy. Do tego żyją tam w patologii gdzie każdy każdego gnoi. Gnoją się nawzajem w szkole, na podwórku, w wojsku, w pracy, w więzieniach, itd. Wyszydzić, zbesztać, upokorzyć. Rodzi się zatem naturalna myśl - jak ktoś kto nienawidzi nawet swoich będzie traktował obcych? U nich nie ma czegoś takiego jak współpraca czy solidarność. Jedyne stosunki międzyludzkie jakie znają i wcielają w życie to stosunek zależności - podległości jednego względem drugiego.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Cytat:Żądają wycofania wojsk rosyjskich z Ukrainy, chcą postawienia Putina przed sądem i uwolnienia wszystkich więźniów politycznych. Mieszkający w Polsce Rosjanie organizują w najbliższą niedzielę przemarsz w Warszawie.
Ciekawe jaka będzie frekwencja na tym marszu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
putin na spotkaniu w Astanie, w Kazachstanie powiedział, że ten kraj jest praktycznie rosyjskojęzyczny na co prezydent Tokajew zaczął odpowiadać putinowi po kazachsku
Cytat:Sąd Konstytucyjny Rumunii poinformował w piątek po posiedzeniu, że zdecydował o „unieważnieniu całego procesu wyborów prezydenckich”. Proces wyborczy zostanie wznowiony w całości, przy czym rząd ustali nowy termin wyborów oraz harmonogram niezbędnych działań - dodano w komunikacie.
(...)
W skargach powołano się na dokumenty odtajnione przez Naczelną Radę Obrony Kraju (CSAT), z których wynika, że kampania prawicowego radykała Calina Georgescu była wynikiem zorganizowanej manipulacji spoza kraju – podała telewizja Digi24.ro.
Kandydat oczywiście prorosyjski więc wiadomo kto ewentualnie manipulował. Ciekawe tylko czy faktycznie Kacapstan był w stanie skutecznie zmanipulować wybory w bądź co bądź dość dużym państwie jak Rumunia, czy wyłącznie próby takiej manipulacji zostały użyte jako pretekst do unieważnienia wyborów.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Cytat:Grzegorz Braun został jednym z laureatów Nagrody Pokoju i Praw Człowieka przyznawanej przez Międzynarodową Fundację im. Emila Czeczko - organizację propagandową powiązaną z reżimem Alaksandra Łukaszenki i sympatyzującą z Władimirem Putinem - podaje portal OKO.press.
Przyznać się. Kto wiedział, że Emil Czeczko ma na Białorusi fundację swojego imienia?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Jak w ogóle myślicie - czy obecne działania rosji to już ostatnie, przedagonalne konwulsje rozpadającego się byłego imperium czy może jednak będą zatruwać nam życie przez dekady?
Demografię mają słabiuteńką dodatkowo dobitą z powodu wojny.
Gospodarka zajechana i totalne uzależnienie od Chin - właśnie w tym momencie Kazachstan blokuje na swojej granicy przejazd 5 000 tirów z Chin do rosji.
Zamienią się w taką dużą Koreę północną, która będzie zatruwała życie sąsiadom, a ludzie będą klepać wieczną biedę.
Chyba, że przyjmą plan pokojowy i w ramach prezentu od Trumpa większość rzeczy ujdzie im na sucho i znowu zaczną handlować surowcami.
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
lumberjack napisał(a): Jak w ogóle myślicie - czy obecne działania rosji to już ostatnie, przedagonalne konwulsje rozpadającego się byłego imperium czy może jednak będą zatruwać nam życie przez dekady?
Będą zatruwać przez dekady. Rosja ma mimo wszystko na stole karty. Może zagrać kartą "odwracam się od Chin" i zachód od razu to kupi, wystarczy, że obsadziliby jakiegoś "prozachodniego" przywódcę.
Ale jest też potrzebna Chinom aby rozgrywać zachód tak, że ten zawsze będzie się musiał martwić o kolejny front.
lumberjack napisał(a): Demografię mają słabiuteńką dodatkowo dobitą z powodu wojny.
My nie mamy lepszej.
lumberjack napisał(a): Gospodarka zajechana i totalne uzależnienie od Chin - właśnie w tym momencie Kazachstan blokuje na swojej granicy przejazd 5 000 tirów z Chin do rosji.
Z tymże nie raz była zajechana. Jednak Rosja ma tendencję aby się co jakiś czas odbić z dna.
lumberjack napisał(a): Chyba, że przyjmą plan pokojowy i w ramach prezentu od Trumpa większość rzeczy ujdzie im na sucho i znowu zaczną handlować surowcami.
Po pierwsze teraz też handlują. Po drugie tak czy siak zaczną po wojnie.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Oto potęga gospodarcza rosji:
Rosja wyemitowała i sprzedała obligacje denominowane w ....juanach ?
1) To oznacza, że pozyskała juany zamiast rubli. Juany będzie mogła wydać gdzie? Głównie w Chinach.
2) Wierzycielem Rosji będą natomiast w dużej mierze instytucje finansowe z... Chin.
Chińczycy wciągają Rosję na kolejny poziom zależności. W zamian za to dorzucają kapitał, który Rosjanie mogą wykorzystać w trudnym czasie (także na finansowanie wojny). Natomiast Rosjanie będą musieli ten kapitał zwrócić, a jak spłacić obligacje w juanach?
Trzeba będzie coś Chińczykom sprzedać i otrzymać zapłatę w juanach, po to, by później zwrócić je wierzycielom.
Haczyk?
W sytuacji, gdy będzie mijać termin zapadalności obligacji w juanach, a Rosjanie nie będą mieli kasy na wykup, to Chińczycy będą ich trzymać za gardło. Będą mogli negocjować tanie ceny za rosyjskie produkty, a Rosjanie będą musieli tanio sprzedać, by nie zbankrutować.
Cały mechanizm wzmacnia oczywiście juana, ale... wcale nie osłabia dolara. Gdy Rosjanie i tak nie obracają już dolarami, to w takiej sytuacji konsumowana będzie wartość... rubla.
Rubla, który - dodajmy - już jest przesłaby. Chińczycy płacą za rosyjską ropę głównie właśnie w juanach. I te juany wracają do nich w transakcjach towarowych.
Nie dość, że ruble są zbędne dla światowego rynku, to dodatkowo są i będą jeszcze bardziej zbędne dla transakcji bilateralnych Rosji z jej partnerami. Dodatkowo juan może zacząć rozpychać się także na rynku rosyjskim.
To wszystko świadczy tylko o tym, jak w tej chwili Rosja jest słaba w sferze finansowej.
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10.2025
Reputacja:
32
lumberjack napisał(a): 1) To oznacza, że pozyskała juany zamiast rubli. Juany będzie mogła wydać gdzie? Głównie w Chinach.
(...)
Natomiast Rosjanie będą musieli ten kapitał zwrócić, a jak spłacić obligacje w juanach?
Prawdopodobnie niedługo pojawi się jakiś odpowiednik peso convertible czy bonów towarowych Pewexu. W Rosji będzie można kupić albo badziewie rosyjskie za ruble, albo towary lepszej jakości z Chin za właśnie ww. papier.
Rosja zatem aby spłacić te obligacje będzie musiała pozyskać juany poprzez Pewexy. To oczywiście kapitulacja własnej polityki monetarnej.
Liczba postów: 3,796
Liczba wątków: 18
Dołączył: 07.2015
Reputacja:
380 Płeć: nie wybrano
Ostatnio mnie zaciekawiło to, że na granicy z obwodem królewieckim jest... spokojnie. Nie ma tam akcji hybrydowych. Nie ma tam mury.
Dlaczego?
Chyba Putin boi się, że ludność obwodu królewieckiego, która przez lata miała dość łatwy wjazd do Polski i zna Europę, mogłaby się... zbuntować, gdyby Putin urządzał tam jakieś agresywne akcje.
Ma to sens?
Mam nadzieję, że obwód królewiecki stanie się nowym państwem, które wstąpi do Unii. "Bursztynowa Republika" mogłaby być czwartym członkiem Pribałtyki. Oby. Taki kraj mógłby mieć piękną flagę.