Ogólnie wyniki są optymistyczne. AFD dostało po dupie i Linke dostało po dupie. Nikt nie lubi Giertycha i Leppera.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Wybory parlamentarne w Niemczech.
|
27.09.2021, 10:21
Liczba postów: 4,165
Liczba wątków: 8 Dołączył: 11.2017 Reputacja: 532 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Ogólnie wyniki są optymistyczne. AFD dostało po dupie i Linke dostało po dupie. Nikt nie lubi Giertycha i Leppera.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
27.09.2021, 11:22
kmat napisał(a): Ogólnie wyniki są optymistyczne. AFD dostało po dupie i Linke dostało po dupie. Nikt nie lubi Giertycha i Leppera. To nie Giertych i Lepper, to Braun i Zandberg, a tego pierwszego lubi ponad dwa razy więcej, niż drugiego. W tym kraju to nadal równie niepokojące, co w 1930. Zwłaszcza, że w tle rośnie fala przemocy bliskiej tej stronie. Hanau, Kassel, a ostatnio Idar-Oberstein.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 21,468
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,016 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Równolegle z wyborami miało miejsce jeszcze jedno, dość ważne wydarzenie.
Chodzi o berlińskie referendum w sprawie wywłaszczenia i skomunalizowania 250.000 mieszkań od wrażych firm kapitałowych. 56% berlińczyków było za. Przed socjalizmem nie ma ucieczki https://www.donald.pl/artykuly/9WBSaCwZ/...ent=donald
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
30.09.2021, 11:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.09.2021, 11:25 przez Ayla Mustafa.)
bert04 napisał(a):kmat napisał(a): Ogólnie wyniki są optymistyczne. AFD dostało po dupie i Linke dostało po dupie. Nikt nie lubi Giertycha i Leppera. Kurde. Aż tak jest źle? W sumie raz jakiś naziol z Turyngii podczas rozmowy na ławeczce z dziennikarzem żydowskim wypominał mu jego żydowską etniczność, ale myślałem, że von Brauny są tam jednak mniejszością z tym swoim "Skrzydłem". AFD nie jest bardziej takim ichnim PiSem z mniejszym komponentem socjalnym? W sumie zabawne, że jakby dodać poparcie dla die Linke i AFD na terenie byłego NRD, to wyjdzie tak około wynik PiSu w Polsce. Wychodzi z tego, że Polskę patologizuje głównie postkomuna, a nie zabory czy czystki elit. Sofeicz napisał(a): Równolegle z wyborami miało miejsce jeszcze jedno, dość ważne wydarzenie. A właśnie też miałem o tym pisać. Kogoś porąbało. Na szczęście ostatnio Federalny Trybunał Konstytucyjny uznał, że nielegalne jest ustalenie maksymalnej wysokości czynszów w Berlinie, więc tym bardziej powinni uznać takie wywłaszczenie za nielegalne. Berlin nie mógłby zbudować na kupionych podmiejskich gruntach (lub na swoich, jeżeli takowe posiada) masy tanich mieszkań na wynajem, a potem puścić z tej "nowej dzielnicy" szybkie metro do reszty miasta? Nie znam za bardzo sytuacji, ale lepiej zwiększyć podaż niż wywłaszczać prywatne majątki. :/
Liczba postów: 21,468
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,016 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Sprawa, jak zwykle, rozbija się o pieniądze, bo przecież nikt tych mieszkań nie zabierze po bolszewicku tylko za odszkodowaniem.
Ostatnio władze Berlina wykupiły chyba 15.000 mieszkań za trzy miliardy ojro, a tu mówimy o liczbie prawie 20 razy większej. Nawet licząc ulgowo wg skali, to i tak wyjdzie kilkadziesiąt miliardów, a to nawet jak na Berlin jest kwotą astronomiczną. Dodatkowo miasto będzie musiało wziąć na siebie koszta utrzymania tego zasobu. Oczywiście rozliczni aktywiści miejscy takimi drobiazgami sobie nie zawracają głowy. Oni żyją w platońskim świecie cieni na ścianie. PS. Tak na prawdę Berlin (jak i szereg innych centrów handlowo-cywilizacyjno-turystycznych) jest ofiarą własnego sukcesu. Rzesze ciągną do nich, jak do Mekki, co powoduje nieuchronną spekulację gruntami i nieruchomościami.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
30.09.2021, 18:31
Liczba postów: 4,165
Liczba wątków: 8 Dołączył: 11.2017 Reputacja: 532 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości bert04 napisał(a): To nie Giertych i Lepper, to Braun i Zandberg, a tego pierwszego lubi ponad dwa razy więcej, niż drugiego.Ale poparcie zauważalnie spadło. Siły światowej reakcji i rewolucji słabną.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
01.10.2021, 16:50
Sofeicz napisał(a): PS. Tak na prawdę Berlin (jak i szereg innych centrów handlowo-cywilizacyjno-turystycznych) jest ofiarą własnego sukcesu. Kocham Berlin, nieprawdopodobne miasto z swietna komunikacja, niskimi cenami i piekna architektura. Natomiast powyzszy problem widze na wlasne oczy w naszym Toronto i Vancouver gdzie powoli mieszkanie zaczyna byc niemozliwe z powodu cen nieruchomosci i ruchu ulicznego.
01.10.2021, 21:51
Liczba postów: 22,440
Liczba wątków: 239 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,336 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm Adam M. napisał(a): Natomiast powyzszy problem widze na wlasne oczy w naszym Toronto i Vancouver gdzie powoli mieszkanie zaczyna byc niemozliwe z powodu cen nieruchomosci i ruchu ulicznego. Wszędzie tak się dzieje. W czasie światowej inflacji każdy ładuje oszczędności w nieruchomości zamiast w lokaty etc. Ciekawe bardzo, że mieszkania stały się tak cenne. Nawet w takiej mega biednej Wenezueli jest to chyba jedyna rzecz, która nie traci na wartości.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 21,468
Liczba wątków: 216 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 1,016 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia Adam M. napisał(a): Kocham Berlin, nieprawdopodobne miasto z swietna komunikacja, niskimi cenami i piekna architektura.Pamiętam mój pierwszy pobyt w Berlinie. Było to w głębokim PRLu, a ja bylem pacholęciem. I nie zapomnę, jak pierwszy raz widziałem na własne oczy amerykańskich żołnierzy w charakterystycznych furażerkach, którzy zwiedzali gigantyczną statuję radzieckiego żołnierza na Treptow.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
02.10.2021, 00:09
lumberjack napisał(a):Adam M. napisał(a): Natomiast powyzszy problem widze na wlasne oczy w naszym Toronto i Vancouver gdzie powoli mieszkanie zaczyna byc niemozliwe z powodu cen nieruchomosci i ruchu ulicznego. Bo to dobro trudno zbywalne w dodatku konieczne do przetrwania, nawet w piramidzie Masłowa leży na spodzie. Popatrz z drugiej strony. Za chwilę będzie światowa sieć z 5G i IoT, już mamy VR a Huawei wypuszcza uberokulary z nakładką VR w czasie rzeczywistym. Za kilka lat ceny polecą na mordy. Klasa średnia będzie budować dacze w lesie z internetem od Muska, bo robota w usługach da się scyfryzować, podpiąć AI. Biedota będzie siedzieć w mrówkowcach i je spłacać całe lata, może nawet szkoły i studia da się wsadzić na jakieś plateu i nie będzie potrzeby siedzieć w mieście. Będzie coś jak w Chinach. Dużo budynków, ale jak nie ma dobrej rotacji, atrakcji to będą pustki. Ceny będą kosmiczne w fajnych miejscówkach a takie Tatary, Bałuty czy Grochów nadal będą kojarzone kiepsko a ceny nieruchomości będą w zasięgu dorobkiewiczów.
Sebastian Flak
03.10.2021, 12:44
Gawain napisał(a): Za kilka lat ceny polecą na mordy. Tego nie wiemy. Wiele zależy od przepływu pieniądza i ludzi. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” . |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|