Widac chlopaki, ze zupelnie nie dostrzegacie roli bankow, kredytow, odsetek, egzekucji i spekulacji w istniejacym systemie pienieznym. To co wymienilem w polaczeniu anonimowoscia, osobowoscia prawna ograniczona odpowiedzialnoscia i podatkiem vat, nieograniczona mozliwoscia zadluzania sie, brakiem ograniczenia dla oszczednosci w pieniadzu wpedza zwyklych ludzi w bezrobocie i nedze.
System jest dla zwyklych ludzi.
Państwo nie zarejestruje w nim konta do pobierania podatkow obrotowych bo bedzie to sprzeczne z systemem.
Chodzi w tym o to, zeby nikt nie dyskontowal wymiany swiadczen zwyklych ludzi ponad koszty systemu pienieznego.
Chodzi o to aby nie moglo dojsc do nadmiernego zadluzenia i koncentracji pieniadza.
Chodzi o wzrost produkcji i konsumpcji wśród zadluzonych lub bardzo nisko wycenianych ludzi w zwyklym systemie pienieznym.
Nie chodzi tu o zadne omiijanie podatkow czy anonimowy transfer majątku. Wszystko jest jawne w tym systemie.
Jak juz wspominalem w innych watkach jestem goracym orendownikiem likwidacji podatku vat, ktory uznaje za wyjatkowo niesprawiedliwy i zastapienia go podatkiem od wlasnosci, której spis winien znalezc sie w jawnej ewidencji. Jestem przeciwnikiem anonimowosci i goracym przeciwnikiem ochrony tajemnic.
Ten system to w gruncie rzeczy polityka polaczona z biznesem.
Wspolczesny system pieniezny to taki sam barter jak i moj system pieniezny. Z mojego systemu wykluczylem jednak element pasozytniczy.
Na sam poczatek dzialania systemu dla uzytkownikow odpada koszt instytucji finansowych i vat az do czasu uregulowan - czyli bardzo wiele. A potem zobaczy sie.
Jesli panstwo z obawy o emerytury i inflacje zacznie blokowac wirtualne systemy pieniezne to tylko po raz kolejny okaze sie, ze swoboda zawierania umow to fikcja.
Sofeicz napisał(a):Ex - to jest typowe mnożenie bytów.
Przecież główną zaletą 'normalnego' pieniądza jest stosowanie jednej wspólnej 'dzielnej', co znakomicie ułatwia wszelkie wyceny.
Natomiast to jest trochę bardziej skomplikowany barter.
Skoro brak konkurencji to takie wspaniałe rozwiązanie - bo można zrobić raz i dobrze dla wszystkich - to zrezygnujmy z konkurencji we wszystkich pozostałych dziedzinach życia.
Po co przejazdy z jednego miasta do drugiego miasta oferować na 100 alternatywnych sposobów i w 100 różnych cenach, skoro jeden pociąg na tej trasie i w jednej cenie może wszystkich zabrać?
Żyjemy w warunkach całkowitego monopolu na emisję pieniądza. Co dobrego z takiego monopolu może wynikać dla zwykłego człowieka? Nic dobrego!
Dlaczego ktokolwiek miałby godzić się na działanie pieniądza w społeczeństwie - tylko na 1 SPOSÓB?
Skoro sposobów na emisję pieniądza jest nieskończoność - tylko trzeba je wynaleźć.
Konkurencja systemów pieniężnych to taka sama konkurencja jak każda inna i zgodnie z panującymi obecnie powszechnie wartościami - powinna być nieograniczona.
Sofeicz napisał(a):A co mają zrobić te osoby prawne czyli spółki akcyjne, z o.o. i dziesiątki innych - wystrzelić się w kosmos?
Dlaczego zarzucasz nas economical fiction?
Why, Krystkon, why?
Jak sobie świetnie zdajesz z tego sprawę, wszystkie osoby prawne są jedynie formą organizacji w przestrzeni stosunków zobowiązaniowych osób fizycznych. Za zobowiązaniami sp. z o.o. kryją się w rzeczywistości zobowiązania osób fizycznych. To jest tylko nakładka na osoby fizyczne.
W moim systemie ilość pieniądza jest zależna od ilości uczestników systemu i obrotów jakie pomiędzy sobą realizują. Wprowadzenie do sytemu osób prawnych i jednostek organizacyjnych złamałoby ideę tego pieniądza - te same osoby stałby się właścicielami wielu kont w formie osoby fizycznej i w przeróżnych formach organizacyjnych. To kreuje sztuczny pieniądz, za którym nie ma już żadnego zobowiązania do pracy konkretnego człowieka ale także daje pole do popisu spekulantom. Jednym słowem niszczyłoby walutę.
Ponadto nie ma - bo nie chcę żeby były. Jak podkreślałem w innych wątkach jestem gorącym zwolennikiem likwidacji osobowości prawnej i ograniczonej odpowiedzialności.
Nie pisz posta pod postem.