To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Płaska/Wklęsła Ziemia?
zawodnik_11 napisał(a): Mnie zawsze smiesza te argumenty. Kiedys uslyszalem od kumpla w gimbazie, ze ziemia jest plaska bo jak bysmy skoczyli to bysmy wyladowali w innym miejscu. Niestety zazwyczaj te teorie glosza niezbyt lotni  i nic nie mozna tym zrobic :Duży uśmiech tylko sie posmiac Oczko

Czemu wylądowali w innym miejscu?
Może by się odkulała troche
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


To o czym mówi zawodnik_11 wynika nie tyle z tego, jaki jest kształt Ziemi, ale z tego, czy Ziemia się porusza i jaką mechanikę Wszechświata przyjmiemy. Jeśli archimedesowską, to rzeczywiście – po podskoczeniu powinniśmy wylądować w innym miejscu. Ale newtonowska już jak najbardziej tłumaczy, czemu nie lądujemy.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Nam nie musisz tego mówić. Pytanie czy zawodnik_11 wie o czym mówi
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Płaska ziemia też może się poruszać. Nie jestem pewien ale czy w takim modelu dysk się nie obraca?
magicvortex napisał(a): Płaska ziemia też może się poruszać. Nie jestem pewien ale czy w takim modelu dysk się nie obraca?
To u Pratchetta:
[Obrazek: the_great_a__tuin_by_alvaramorrigan.jpg]

Natomiast Ziemia Biblian się nie porusza, tylko stoi twardo na filarach!
[Obrazek: Flat%2BEarth%2B2.jpg]
No a na czym stoją te filary? Czy w wodzie na niebie żyją cycate syrenki? Lore płaskoziemian jest strasznie ubogi, a już od tylu lat go wymyślają. To naprawdę ludzie pozbawieni wyobraźni.

Dysk Pratchetta to z kolei szczyt elegancji i do tego caly pomysł rozwijany przez jedną osobę. Aczkolwiek gdy pada coś o kierunkach to nie wiem jak interpretować zwrot "obrotowa strona dysku". Chodzi o to, że coś znajduhe się względem obserwatora po stronie w którą dysk wiruje?
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Patefon?
Żeby tylko ludziska bytujący ze skraja nie pospadali w ...... no właśnie gdzie?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Dragula napisał(a): Aczkolwiek gdy pada coś o kierunkach to nie wiem jak interpretować zwrot "obrotowa strona dysku". Chodzi o to, że coś znajduhe się względem obserwatora po stronie w którą dysk wiruje?
Tak. A opaczna to w przeciwną.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Witam, wróciłem na chwilę, tylko po to, żeby poinformować wszystkich, iż wyszedł niedawno film, który jest dokumentem pracy grupy inżynierów, badaczy i naukowców z Brazylii, którzy przez siedem lat przeprowadzali badania mające dowieść kulistości Ziemi.

https://www.youtube.com/watch?v=McdMMmclGVc

badania polegały m.in. na
a) obserwowaniu znikającego rzekomo za horyzontem statku przez  teleskop newtonowski.
b) puszczaniu wiązek laserów na dystans ponad 30 km.
c) nawiązywaniu połączeń radarowych pomiędzy dalekimi obiektami
d) precyzyjnym mierzeniu różnic pomiędzy wieżowcami oddalonymi od siebie o tysiące km.
itd.

spoiler : wszystkie eksperymenty po kolei wykazały płaskość Ziemi.

Gdy zaczynałem ten wątek w 2017 roku byłem przekonany, że Ziemia jest kulą, martwiły mnie tylko :
a) brak prawdziwych rzetelnych dowodów na kulistość Ziemi, oraz na jej ruch
b) gruba lista fałszywych dowodów na kulistość, czasami wręcz jawnie idiotycznych, czasami z umyślnie ukrytymi błędami.
c) wypowiadanie oczywistych bredni w tej sprawie przez tzw. autorytety
d) brutalne zwalczanie i wyśmiewanie wszystkich, którzy próbują dojść prawdy i śmią podważać  ów dogmat o kulistości
e) brak prawdziwych zdjęć Ziemi z kosmosu, przy równocześnie olbrzymiej liczbie zdjęć z tzw. innych planet

Obecnie jestem prawie pewny w świetle znanych mi faktów, że Ziemia jest płaska i mam już z grubsza kilka idei, które tłumaczą w sposób naukowy zjawiska na niebie nad płaską Ziemią.
Uważam jednak, że ciężar dowodu spoczywa na osobach, które twierdzą, że Ziemia jest kulą, że nasze zmysły nas oszukują, że nie możemy ufać temu co widzimy i czujemy - musimy zaufać ludziom, którzy podają się za naukowców, lecz nie dostarczają naukowych dowodów na swoje twierdzenia, a jedynie lepsze lub gorsze wyjaśnienia zjawisk, które dowodami oczywiście nie są.

Tzw. znane dowody na kulistość Ziemi są merytorycznie równie warte co dowody na boskość i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, a jest ich sporo, z tym, że ci którzy je przedstawiają zdają się być czasem jeszcze bardziej tendencyjni niż chrześcijanie.

Wygląda trochę na to, że dzisiejsza astrofizyka opiera się na kilku aksjomatach (dogmatach),  podobnych w gruncie rzeczy do dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny.
takie dogmaty to np.
1. o ruchu i kulistości Ziemi,
2. o istnieniu siły grawitacji (gdy równie dobrze może to być np. oddziaływanie elektrostatyczne, oddziaływanie elektromagnetyczne pomiędzy np. materią i antymaterią lub efekt tzw. siły odśrodkowej)
3.  dogmat o rozszerzającym się wszechświecie i związku efektu Dopplera z  odległością tzw. kwazarów i galaktyk, pomimo tego, że został ten rzekomy związek obalony przez obserwacje znanego astronoma Haltona Arpa.


Do zwolenników religii Ziemi kuli ... spróbujcie proszę sobie wytłumaczyć w modelu heliocentrycznym następujące zjawiska

1. Dlaczego równik i strefa równikowa to najcieplejsze miejsca na Ziemi, skoro Ziemia rzekomo pochylona jest o 23.4 stopnia
2. Dlaczego księżyc przedrzeźnia, naśladuje Słońce. Gdy Słońce jest wysoko, to on jest nisko i na odwrót - jakby były na wspólnej huśtawce.
3. Dlaczego księżyc nie obraca się wokół własnej osi, gdy inne ciała tego typu w kosmosie się obracają i grawitacja im nie przeszkadza.
4. Dlaczego Słońce i księżyc mają "pozornie" ten sam rozmiar - prawdopodobieństwo przypadkowości jest bliskie zeru.
5. Dlaczego ryby głębinowe reagują na zaćmienia słońca skoro promienie słońca do nich nie dochodzą.
6. Dlaczego niemal nie istnieją prawdziwe, ostre zdjęcia Ziemi z kosmosu gdy jest mnóstwo rzekomych zdjęć Wenus, Merkurego, Marsa, Jowisza, Saturna etc. Same agencje kosmiczne przyznają, że te wypuszczane przez nich zdjęcia Ziemi to kompozyty z tysięcy lokalnych zdjęć z satelit wysokich i niskich orbit. Od roku1972 z misji Apollo przez 40 następnych lat nie było chyba żadnego zdjęcia pokazującego Ziemię z kosmosu, choć odbywała się np. bezzałogowa misja na Marsa.
Dlaczego nikt wtedy nie wpadł na pomysł, żeby lecąc na Marsa pyknąć przy okazji zdjęcia Ziemi, skoro ich brakuje?
7. Dlatego wszystkie inne planety na zdjęciach to praktycznie idealne kule, choć nie mają wody, a Ziemia, gdyby jej zabrać wodę, miałaby kształt bardzo zdeformowanego ziemniaka.
8. Dlaczego istnienie silny związek faz księżyca z kobiecą owulacją?


Pozostaje jeszcze do obalenia kilku mitów panujących wśród zwolenników kulistej Ziemi
1. Na płaskiej Ziemi widzielibyśmy z Polski Londyn czy Nowy York.
Jest to mit łatwy do obalenia. Czy widzimy godzinami oddalający się od nas samolot lecący wysoko nad Ziemią aż skryje się za horyzontem jako mały punkt? Oczywiście nie. Światło w atmosferze się rozchodzi w taki sposób, że obraz staje się coraz to mniej ostry, słabiej widzialny, coraz bardziej rozmyty, aż po prostu znika, bo atmosfera ziemska go rozprasza.

Tutaj film z wyłaniającym się samolotem z powietrza. Czemu nie wyłania się jak statek zza rzekomej krzywizny ?

https://www.youtube.com/watch?v=WF2dkbryYaE

2. Odbicia gór w jeziorach są pomniejszone co dowodzi zwierciadła wypukłego a więc kulistości Ziemi.
Jest to mit. Odbicia gór nie są pomniejszone. Po prostu na poziomie jeziora jest inne odbicie niż z poziomu oczu i często widoczna jest mniejsza część góry, sam szczyt (bo resztę zasłaniają drzewa), brany za pomniejszony obraz góry.

3.  Na Ziemi płaskiej nie zachodziłoby Słońce.
Jest to mit forsowany przez Sci-fan. Choćby ten prosty eksperyment pokazuje jedno z przykładowych rozwiązań. https://www.youtube.com/watch?v=uedVu4tQ50E

4. Gdyby Ziemia była płaska byłby to za duży spisek i wszyscy naukowcy by w nim siedzieli.
Mit.  Po pierwsze chrześcijanie mają swoich księży, biskupów, teologów, apologetów, filozofów. Setki tysięcy ludzi nauki, którzy wierzą w zmartwychwstanie Jezusa. Czy oni wszyscy są oszustami w konspiracji? Nie - oni naprawdę w to wierzą w większości wypadków. Podobnie jest z kulistością Ziemi.
Naukowiec nie dostałby nie tylko tytułu profesora, czy doktora, ale nawet nikt nie dałby mu magistra, gdyby popełnił tylko myślo-zbrodnię iż Ziemia może nie być kulą. To jest dogmat a nie naukowa wiedza. Dopiero na tym dogmacie buduje się modele matematyczne.

5. Starożytni wiedzieli, że Ziemia jest kulą, Eratosthenes obliczył jej średnicę.
Raczej mit. Obserwując cienie w dwóch miastach Jakim prawem założył, że Słońce jest gigantyczne i niemal nieskończenie daleko?  Stosując swoją metodę i wyciągając logiczne wnioski z dostępnych obserwacji miał logicznie prawo wyliczyć  wysokość Słońca nad płaską Ziemią.

6. Statki znikają za horyzontem z powodu zakrzywienia Ziemi.
Mit. Nigdy nikt nie udowodnił, że znikają z tego powodu i na żadnej innej powierzchni jest to niemożliwe. Ostatnie eksperymenty brazylijskich inżynierów wykazały, że statek po rzekomym zniknięciu za krzywizną Ziemi jest dalej widoczny przez teleskop newtonowski.
Zresztą udowadniałem to już wcześniej w tej dyskusji, że za znikanie statu odpowiada zjawisko optyczne zwane refrakcją.

7. Tylko  dzięki teorii heliocentrycznej poprawnie przewidujemy zjawiska na niebie, takie jak np. zaćmienie.
Mit. Od tysięcy lat ludzie potrafią precyzyjnie przewidywać zaćmienia, w różnych kulturach. Nawet istnienie pewna opowieść o tym jak Kolumb wymusił na Indianach posłuszeństwo przewidując zaćmienie Słońca na setki lat przed tym nim teoria heliocentryczna była w stanie to zrobić.

8. Na płaskiej Ziemi statki spadałyby w przepaść.
Mit. W praktycznie każdym modelu płaskiej Ziemi Antarktyda nie jest kontynentem lecz lodowym murem otaczającym Ziemię, który powstrzymywałby wody nawet gdyby nie zamarzały w tamtej okolicy.



Ostatnia rzecz : w teorii płaskiej ziemi pojawia się często motyw firmamentu - szklanego nieba, pokrywy pod którą się ludzkość znajduje. Na początku pomyślałem, że gdyby coś takiego istniało to po pierwsze byłoby gdzieś na wysokości 120-150 km nad Ziemią, gdyż tam następuje drastyczna zmiana warunków atmosferycznych, np. temperatura z -80 do plus 500 stopni, czy tzw. Elfy (wyładowania atmosferyczne jakby na szkle)
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/c...light1.jpg

ale drugą myślą było, że radary by wykryły takie szkło nieba. Później trafiłem jednak na ten artykuł https://www.futurity.org/sun-atmosphere-...1157682-2/
który opisuje jak przez dziesięciolecia zwyczajni naukowcy zmagają się z tym, że ich wiązki radarowe odbijają się od czegoś tajemniczego znajdującego się na wysokości 150 km.



 Podsumowując : Ziemia prawie na pewno jest płaska bo :
1. gdyby nie była płaska lub wklęsła to już dawno istniałby naukowy dowód na jej kulistość i wszyscy znaliby dokładną datę eksperymentu i autora tego dowodu.
2. żaden naukowy eksperyment nie potwierdził ruchu Ziemi, a było ich wiele : Eksperyment Airy'ego , Eksperyment Sagnaca, eksperyment Michelsona-Morley'a, czy eksperymenty z domowymi żyroskopami .
3. wiele wykonanych eksperymentów wskazuje na płaskość Ziemi, choćby te wykonane przez brazylijskich inżynierów i badaczy.
4. nasze zmysły wskazują, że Ziemia jest płaska i nieruchoma i nie ma żadnego konkretnego,naukowego powodu, żeby uważać inaczej, oprócz tego, że podobnie jak z religią katolicką 300 lat temu, prawie wszyscy w to wierzą, są do tego przekonani, choć nie potrafią naukowo tego uzasadnić, więc wymyślają tendencyjne pseudonaukowe argumenty.
5. Ci którzy wymyślili ideę kulistości Ziemi są kapłanami nowej religii, nazywają ją nauką i pobierają miliardy dolarów na swoje świątynie, gdyż potrafili przekonać całą ludzkość, że nie może ona ufać swoim zmysłom, że tylko oni są jedyną drogą do prawdy - prawdy objawionej prorokom takim jak Kopernik czy Galileusz, który wiedział, że pływy spowodowane są przez księżyc na kilkadziesiąt lat przed tym zanim miałby w ogóle prawo tak przypuszczać, bo Newton dostarczył do tego teorię dopiero w 1687 roku.
6. Wytłumaczenie zjawisk na hipotetycznej kuli to jeszcze nie dowód na prawdziwość tej hipotezy.
7. Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów, a w przypadku hipotezy Ziemi kuli to nawet zwyczajne dowody nie zostały dostarczone, jedynie tendencyjne wyjaśnienia, pomijające całe spektrum innych alternatywnych wyjaśnień tego samego zjawiska.
8. Nikt nigdy nie dotarł na magnetyczny biegun południowy (może dlatego, że go nie ma tak, jak sugeruje teoria płaskiej Ziemi)
9. Warunki na biegunach północnym i południowym są diametralnie różne gdy powinny być mniej więcej podobne na Ziemi kulistej
10. Gdyby Ziemia była kulą przechyloną o 23.4 stopnia, to strefa równikowa nie byłaby najcieplejsza, a w modelu płaskiej Ziemi byłaby i w rzeczywistości jest.



Generalnie to wszystko z mojej strony. Ziemia prawdopodobnie jest płaska. Pogódźcie się z tym. Dziękuję, dobranoc.
Czy jest tu gdzieś guzik z napisem ban?
Sebastian Flak
matsuka napisał(a): Obecnie jestem prawie pewny w świetle znanych mi faktów, że Ziemia jest płaska i mam już z grubsza kilka idei, które tłumaczą w sposób naukowy zjawiska na niebie nad płaską Ziemią.
Gratulacje, Towarzystwo Płaskiej Ziemi ma swoich członków i sympatyków na całym ziemskim globie.

A oto dowody na twój analfabetyzm:

matsuka napisał(a): 1. Dlaczego równik i strefa równikowa to najcieplejsze miejsca na Ziemi, skoro Ziemia rzekomo pochylona jest o 23.4 stopnia
2. Dlaczego księżyc przedrzeźnia, naśladuje Słońce. Gdy Słońce jest wysoko, to on jest nisko i na odwrót - jakby były na wspólnej huśtawce.
3. Dlaczego księżyc nie obraca się wokół własnej osi, gdy inne ciała tego typu w kosmosie się obracają i grawitacja im nie przeszkadza.
4. Dlaczego Słońce i księżyc mają "pozornie" ten sam rozmiar - prawdopodobieństwo przypadkowości jest bliskie zeru.
5. Dlaczego ryby głębinowe reagują na zaćmienia słońca skoro promienie słońca do nich nie dochodzą.
6. Dlaczego niemal nie istnieją prawdziwe, ostre zdjęcia Ziemi z kosmosu gdy jest mnóstwo rzekomych zdjęć Wenus, Merkurego, Marsa, Jowisza, Saturna etc. Same agencje kosmiczne przyznają, że te wypuszczane przez nich zdjęcia Ziemi to kompozyty z tysięcy lokalnych zdjęć z satelit wysokich i niskich orbit. Od roku1972 z misji Apollo przez 40 następnych lat nie było chyba żadnego zdjęcia pokazującego Ziemię z kosmosu, choć odbywała się np. bezzałogowa misja na Marsa.
Dlaczego nikt wtedy nie wpadł na pomysł, żeby lecąc na Marsa pyknąć przy okazji zdjęcia Ziemi, skoro ich brakuje?
7. Dlatego wszystkie inne planety na zdjęciach to praktycznie idealne kule, choć nie mają wody, a Ziemia, gdyby jej zabrać wodę, miałaby kształt bardzo zdeformowanego ziemniaka.
8. Dlaczego istnienie silny związek faz księżyca z kobiecą owulacją?
Galahad napisał(a): Czy jest tu gdzieś guzik z napisem ban?

Jest i nie zawaham się go użyć.
To już nie jest nawet śmieszne.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Cytat:8. Nikt nigdy nie dotarł na magnetyczny biegun południowy (może dlatego, że go nie ma tak, jak sugeruje teoria płaskiej Ziemi)
Patriota pełną gębą Duży uśmiech
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


o majn got, ale kopalnia durnoty XD od czytania zaraz dostanę wylewu... ale nie ma co połykać haczyka, człowiek może się kopać z koniem całe życie
matsuka napisał(a): 1. Dlaczego równik i strefa równikowa to najcieplejsze miejsca na Ziemi, skoro Ziemia rzekomo pochylona jest o 23.4 stopnia
A jakie miejsca powinny być najcieplejsze na Ziemi, gdyby była pochylona. Zadawałem już to pytanie, ale je olałeś.
Cytat:2. Dlaczego księżyc przedrzeźnia, naśladuje Słońce. Gdy Słońce jest wysoko, to on jest nisko i na odwrót - jakby były na wspólnej huśtawce.
Księżyc w pełni właśnie tak się zachowuje. Bo pełnia to właśnie opozycja słońca i księżyca względem Ziemi. Natomiast np. w czasie zaćmienia Słońca (co ma miejsce w nowiu) tak się nie zachowuje.
Cytat:3. Dlaczego księżyc nie obraca się wokół własnej osi, gdy inne ciała tego typu w kosmosie się obracają i grawitacja im nie przeszkadza.
Zjawisko zwane blokadą pływową potrzebuje czasu i czas jego wytworzenia zależy od stosunku mas. Np. Pluton i Charon są wzajemnie w stanie pływowego zblokowania.
Cytat:4. Dlaczego Słońce i księżyc mają "pozornie" ten sam rozmiar - prawdopodobieństwo przypadkowości jest bliskie zeru.
Jak wyliczyłeś to prawdopodobieństwo?
Cytat:7. Dlatego wszystkie inne planety na zdjęciach to praktycznie idealne kule, choć nie mają wody, a Ziemia, gdyby jej zabrać wodę, miałaby kształt bardzo zdeformowanego ziemniaka.
Co to jest za głupie pytanie. Gdyby Marsowi zabrać to i owo, również miałby kształt zdeformowanego ziemniaka.
Cytat:8. Dlaczego istnienie silny związek faz księżyca z kobiecą owulacją?
A istnieje? Miesiąc synodalny trwa 29,5 dnia. Miesiączka 21 do 35 dni; średnio – 28 dni. Zatem owszem – są kobiety, które menstruują w pozornej synchronizacji z księżycem. Ale nie jest to jakaś reguła.

Oczywiście wszystkie te argumenty olejesz i będziesz odpowiadał tylko na takie, które sam sobie wymyślisz. Bo tylko Ty siebie samego jesteś zdolny „pokonać w dyskusji”.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Zefciu, nie ma sensu, tam jest tyle sprzeczności że to głowa mała. Już pomijając fakt że ziemia bez wody to nie zdeformowany ziemniak Duży uśmiech rów mariański do średnicy ziemi to jakieś 0.2%
Moim zdaniem matsuka od początku jest płaskoziemcą i tylko wciska kit jak to niby na naszych oczach na płaskoziemstwo się nawraca.
Przemyślałem sprawę - muszę być konsekwentny.
Skoro jestem zdeklarowanym wolnościowcem, który uważa, że wolny kraj polega m.in na tym, że można pieprzyć publicznie dowolne brednie i nic nikomu do tego, nie zbanuję Matsuki.
Ale życzę dobrej beki z jego płaskoziemskich objawień, wg których można teleskopem zobaczyć z Pacyfiku statek płynący po Atlantyku Uśmiech
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
W sumie widzę dość konkretny pozytyw tego płaskoziemskiego/płaskomózgiego objawienia. Matsuka ma bardzo małe szanse na reprodukcję.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
magicvortex napisał(a): Zefciu, nie ma sensu,
Jakiś tam sens dostrzegam. Nie zajmuje odpieranie tych bredni dużo pracy. A nie powinny one leżeć bez kontrargumentów, bo jeszcze ktoś mało rozgarnięty uwierzy.
Cytat:Moim zdaniem matsuka od początku jest płaskoziemcą i tylko wciska kit jak to niby na naszych oczach na płaskoziemstwo się nawraca.
Ależ to jest oczywiste i nie musisz mi tego wyjaśniać.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości