To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Płaska/Wklęsła Ziemia?
https://www.flightradar24.com/data/airports/gig/routes
Swoją drogą widzę połączenie Rio - Dubai czyli przelatujące relatywnie blisko Luandy. Nie wiem skąd to założenie że z każdego lotniska powinien być ruch na każde lotnisko byle zawsze z najbliższego na najbliższe. Przecież tu wchodzą w grę takie rzeczy jak umowy miedzy lotniskami, obłożenie lostniska, popyt na połączenie itp itd. Nic tu nadzwyczajnego nie ma.

A matsuka nie dość że nie możę się zdecydować gdzie jest słońce, nie wie jak powstaje zaćmienie księżyca to teraz nawet nie wie czy wierzy w płaską czy wklęsłą ziemię.

Ech te nieistotne problemy, ważne że jakaś przesiadka samolotowa się cofa.
matsuka napisał(a): Drugi dowód, to latanie z Cape Town 3000 km. na północ zupełnie bezsensownie, żeby odbić do Sao Paulo, gdy ta sama trasa na mapie płaskiej Ziemi Gleasona ma doskonały sens.
Nadal by nie miała, bo zamiast bezsensownego "odbicia" lepiej byłoby lecieć po łuku (tzn. na globusie byłby to łuk, a na mapie stożkowej linia prosta)
Cytat:Trzeci dowód, choć najsłabszy, to sam brak lotów do Sao Paulo z Cape Town, choć według globusa jest najbliżej. I znów - według  modelu kulistego  nie ma żadnego powodu latać z Cape Town do Luandy by dostać się do Sao Paulo, gdy w modelu płaskiej Ziemi Gleasona jest sens bo właściwie są niemal po drodze.
Oczywiście to, że może jest zbyt niewielu chętnych na lot z Sao Paulo do Cape Town, żeby opłacało się stałe połączenie, nie zmieści si się w głowie, bo tego nie napisano w Biblii.

Niedawno mój znajomy leciał do Delhi z Warszawy przez Amsterdam. Niestety, nie jest to trasa najkrótsza ani na globusie, ani na mapie stożkowej. Więc może jednak kształt banana? Natomiast pisząc

ZaKotem napisał(a):Na przykład samolot lecący z Australii do Ameryki Południowej leci ortodromą, czyli najkrótszą możliwą trasą przy założeniu, że Ziemia jest kulą. Każda inna byłaby dłuższa, co oznaczałoby więcej czasu i więcej spalonego paliwa - czyli mnóstwo kasy. Właściciele samolotów zwracają na takie rzeczy uwagę, bo wolą wydać mniej, niż więcej. Gdyby Ziemia nie była kulą, oznaczałoby to, że samoloty nie latają wcale najkrótszą trasą i można wyznaczyć krótszą. Przedsiębiorstwa lotnicze byłyby zachwycone, tak samo jak armatorzy - gdyby wiedzieli, że z Sydney do Santiago najkrócej płynie się obok Kalifornii, oszczędziliby tony paliwa, które za darmo nie jest.?

pisałem o trasie lotu, a nie o trasie rejsu. Rejs, statku czy samolotu, projektuje się ze względu na to, ile można na nim zarobić, a nie ze względu na długość trasy. Natomiast gdy mamy już ustalony lot między dwoma punktami, wtedy dopiero wybiera się trasę najkrótszą.
matsuka napisał(a): 2. Model Ziemi płaskiej Gleasona o wiele lepiej niż w modelu globusa odzwierciedla trasy lotów samolotami.

Edit: poprawiony link
https://www.flightradar24.com/data/airports/scl/routes

A Santiago-Melbourne? Zupełnie bez sensu na płaskiej ziemi
matsuka napisał(a): A po drugie ciągle omijasz wnioski, jak zahipnotyzowany.
Tak, wnioski z bezsensownych argumentów omijam. Podejrzewam, że też byś omijał wnioski wyciągane o aerodynamice na podstawie tego, jak latają świnie.

A co do wklęsłej Ziemi... już nie mam nawet siły komentować.

[Obrazek: lkp5d.jpg]
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Dobra, krótka piłka.

Nie znam wyniku tego eksperymentu, ale jeżeli uda Wam się dowieść, że lot Dubai <-> Rio odbywa się przez Sudan, Czad i Kamerun to wycofuję się ze wszystkiego co napisałem i grzecznie przepraszam.

Jeżeli nie odbywa się przez Sudan, Czad i Kamerun to macie problem.
magicvortex napisał(a): Dzizas jakie szambo intelektualne.

I moralne. A my tu zrobim perfumerię Duży uśmiech
Sebastian Flak
https://www.flightradar24.com/data/flights/ek247
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
No ale to tylko samolocik na ekranie, jak w grze komputerowej, co to za dowód? Każdy uczestniczący w spizgu programista może stworzyć taką gierkę i robić ludzi w bambuko. Weźże się wysil, wydaj parenascie tysięcy z tej całej kasiory, którą dostajesz od Reptilianów i iluminatów, i zabierz matsukę do Ryjo.
Aha, a więc taki był plan od początku! Udawać płaskoziemca, żeby ktoś wziął go na darmową wycieczkę dookoła świata w ramach przekonywania go, że się myli! Cwane, ale przejrzeliśmy jego knowania!
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Fizyk napisał(a): https://www.flightradar24.com/data/flights/ek247


Cóż, zdefiniowałem sam takie warunki, chyba pochopnie, bo wydawało mi się na oko, że na płaskiej Ziemi samolot powinien lecieć w okolicy basenu Morza Śródziemnego, ale honor to honor.

"Wycofuję się i przepraszam".

Wytłumaczcie mi tylko tę trasę : https://www.flightradar24.com/data/fligh...2#10ff8ca3

która ma sens na płaskiej Ziemi, a nie ma sensu na globie. Bo na globie bardziej opłacałoby się lecieć krótkim równoleżnikiem. A samolot tutaj jakby na siłę na równik.


[Obrazek: BfxJ6bj.png]
Wiesz, że równoleżnik na większych odleglosciach nie jest najkrótszą linią pomiędzy dwoma punktami na tej samej szerokości geograficznej? Przynajmniej dopóki ziemia nie jest kwadratem jak mapa
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Ale wtedy trasa byłaby krzywą gładką, a ta ma pik.

O ile nie chodzi o to, żeby z premedytacją nasrać z powietrza na grób Napoleona, obstawiam bezpieczeństwo lotu. Jakby co, to samolot ląduje na Świętej Helenie, albo woduje w jej pobliżu.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
matsuka napisał(a):
Fizyk napisał(a): https://www.flightradar24.com/data/flights/ek247


Cóż, zdefiniowałem sam takie warunki, chyba pochopnie, bo wydawało mi się na oko, że na płaskiej Ziemi samolot powinien lecieć w okolicy basenu Morza Śródziemnego, ale honor to honor.

"Wycofuję się i przepraszam".
Odchodząc na chwilę od głównego tematu - muszę przyznać, że potrafisz się przyznać do błędu. To raczej nie zdarza się trollom, więc za to szacun.

matsuka napisał(a): Wytłumaczcie mi tylko tę trasę : https://www.flightradar24.com/data/fligh...2#10ff8ca3

która ma sens na płaskiej Ziemi, a nie ma sensu na globie. Bo na globie bardziej opłacałoby się lecieć krótkim równoleżnikiem. A samolot tutaj jakby na siłę na równik.
Ha, ciekawe. Jeśli tam nie ma jakiegoś międzylądowania albo czegoś, to faktycznie ta trasa ma mało sensu. Nawet wiatry pomagałyby bardziej na południowej trasie (https://www.windy.com/?200h,-21.984,-12.832,4)
A do tego linia południowoafrykańska lata normalnie: https://www.flightradar24.com/data/fligh...3#10ff9905
Szczerze przyznam, że nie wiem, jaki jest powód.

Dragula napisał(a):Wiesz, że równoleżnik na większych odleglosciach nie jest najkrótszą linią pomiędzy dwoma punktami na tej samej szerokości geograficznej? Przynajmniej dopóki ziemia nie jest kwadratem jak mapa
Fakt, ale na południowej półkuli trasa powinna odchylać się na południe. Plus to, co napisał ErgoProxy.

ErgoProxy napisał(a):O ile nie chodzi o to, żeby z premedytacją nasrać z powietrza na grób Napoleona, obstawiam bezpieczeństwo lotu. Jakby co, to samolot ląduje na Świętej Helenie, albo woduje w jej pobliżu.
To nawet miałoby sens. Tłumaczyłoby też, czemu linia z RPA lata normalnie (bo może mniej bezpiecznie, ale taniej).
EDIT: Jeszcze sprawdziłem, i to wydłuża trasę o mniej niż 10%. Koszty wobec tego niewiele większe, a za to samolot zaraz po starcie dłużej leci nad lądem, no i ma wysepkę po drodze jakby coś się działo. Do mnie przemawia.
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
ErgoProxy napisał(a): Ale wtedy trasa byłaby krzywą gładką, a ta ma pik.

O ile nie chodzi o to, żeby z premedytacją nasrać z powietrza na grób Napoleona,  obstawiam bezpieczeństwo lotu. Jakby co, to samolot ląduje na Świętej Helenie, albo woduje w jej pobliżu.

Ano tak to wygląda, dla przykładu tutaj

https://www.flightradar24.com/data/fligh...5#10fc2aa7

Jak klikniemy środkową ikonkę pod godziną to widać najkrótszą trasę, a samolot robi wrażenie lecieć nad lądem tak długo jak to możliwe żeby dopiero potem odbić prosto do celu.
Tak ino spytam: na wklęsłej Ziemi z tymi lotami nie byłoby identycznego "problemu" jak na wypukłej?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
kmat napisał(a): Tak ino spytam: na wklęsłej Ziemi z tymi lotami nie byłoby identycznego "problemu" jak na wypukłej?

Byłby Oczko To ta sama geometria, tylko od wnętrza sfery, zamiast od zewnętrza, więc najkrótsze trasy wyglądałyby dokładnie tak samo.
[Obrazek: style3,Fizyk.png]
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Z azji do Ameryki leciałoby się dużo szybciej. Po lini prostej Duży uśmiech w ogóle to możmaby sobie taką miniplanetkę zbudować w centrum tego układu i grawitacja... A, no tak
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Wklęsła ziemia miałaby gwiazdy? Duży uśmiech zamykałaby się w pustą ziemię? czy po jakimś czasie miałaby spadek i zrobiłaby się pofalowana ziemia? Tu to dopiero zaćmienie księżyca jest problemem..., albo noc... albo zachód
Fizyk napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):O ile nie chodzi o to, żeby z premedytacją nasrać z powietrza na grób Napoleona, obstawiam bezpieczeństwo lotu. Jakby co, to samolot ląduje na Świętej Helenie, albo woduje w jej pobliżu.
To nawet miałoby sens. Tłumaczyłoby też, czemu linia z RPA lata normalnie (bo może mniej bezpiecznie, ale taniej).
EDIT: Jeszcze sprawdziłem, i to wydłuża trasę o mniej niż 10%. Koszty wobec tego niewiele większe, a za to samolot zaraz po starcie dłużej leci nad lądem, no i ma wysepkę po drodze jakby coś się działo. Do mnie przemawia.

Jeżeli to byłaby sprawa bezpieczeństwa to po pierwsze im mniej lotu tym bardziej bezpiecznie, więc lepiej go nie wydłużać niepotrzebnie, a po drugie zawsze można lecieć od południa przy wyspie, nie trzeba jej koniecznie okrążać.

Co ciekawe na mapie Azymutalnej (wygenerować ją można sobie wprowadzając wartość location 90,-90) https://ns6t.net/azimuth/azimuth.html
trasa wygląda mniej więcej tak (czarna kreska to trasa z Luandy, która łączy się z trasą z Johannesburga)

[Obrazek: RMMw2mT.png]


Jak widać czerwona kreska odpowiada faktycznej trasie samolotu linii Sao Paulo - Johannesburg.


btw. są jeszcze inne mapy płaskiej Ziemi, które mogłyby te dziwne rzeczy tłumaczyć, np. mapa profesora Fergusona

[Obrazek: BRM1124-Square-Stationary-Earth-1893-1600x1098.jpg]
magicvortex napisał(a): Wklęsła ziemia miałaby gwiazdy? zamykałaby się w pustą ziemię? czy po jakimś czasie miałaby spadek i zrobiłaby się pofalowana ziemia? Tu to dopiero zaćmienie księżyca jest problemem..., albo noc... albo zachód

No właśnie odniesienie znanych nam zjawisk do "ziemi wklęsłej" nastręcza chyba jeszcze więcej problemów niż przy "płaskiej".


matsuka napisał(a): Wiesz Żarłak, że psy, które robią kupę ustawiają się w pozycji względem pola magnetycznego Ziemi? Jestem pewny, że gdy pisałeś swojego posta zrobiłeś nieświadomie dokładnie to samo.

Niestety znowu pudło. Kiedy zaczniesz odpowiadać na pytania i udowadniać, że Ziemia jest płaska? Potrafisz to policzyć? Na razie nic nie udowodniłeś i nic nie policzyłeś. Czy tylko na tym co do tej pory zaprezentowałeś kończą się twoje możliwości?

Mam kolejne pytanie. Wytłumacz jak powstają zorze polarne na płaskiej "planecie"?
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości