To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zmora nocna - porażenie przysenne
#1
Witam
Zdarzyło się wam kiedyś porażenie przysenne - zmora nocna??
Kiedy śpię czuję obecność dziwnych ludzi, duchów i zwierząt.
Zdarza się bardzo często, chodź jestem ateistą.
Odpowiedz
#2
Monika K napisał(a): Kiedy śpię czuję obecność dziwnych ludzi

Ja czuję obecność takich ludzi kiedy jestem w galerii handlowej i widzę facetów łażących w legginsach.

Jest to tak zwane porażenie kulturowym postempem - tak zwana zmora dzienna. Gorsza od duchów, bo te przynajmniej nie istnieją.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#3
Mnie się często śnią koszmary. Najczęściej śni mi się jeden, że nie zdałam matury i muszę powtarzać program nauczania z liceum. Budzę się zlana potem. To pewnie dlatego, że czuję się niedojrzała psychicznie i nie wiem jak dorosnąć.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#4
Mi sie czesto zdarza ale nie w takim hardkorowym wydaniu. A co?
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
#5
Rodica, mam dokładnie ten sam sen, albo, że jestem przed maturą i nic nie umiem, albo na egzaminie i wszystko mi się gmatwa, albo że już dostałem negatywny wynik, tzn. to się zazwyczaj przeplata. Śni mi się to od lat.
Porażeń przysennych też miałem dużo. Najgorsze były początki zwłaszcza pierwszy raz, Nie wiedziałem wtedy, że to normalne.
Odpowiedz
#6
Hehe, Freud czy  tam Jung wymyślili, że symbole wystepujące w snach są uniwersalne.
Śni mi się również często jabłoń z ogromnymi, czerwonymi, soczystymi jabłkami, która rośnie otoczona bagnem i ja nie mogę zerwać owocu a one wpadają w to bagnisko. To prawdopodobnie oznacza, że nigdy nie będę miała dziecka.
Jabłoń symbolizuje płodność i macierzyństwo. Smutny
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#7
No taki sen to już duże pole do interpretacji czym jest to bagno itd.
Mnie się jeszcze śniło często, że nalewałem wodę do wanny i zamknięcie baterii nie zamykało strumienia i woda się wylewała Duży uśmiech

P.S. co się dzieje, forum opustoszało :o

Rodica, a w ogóle to byś chciała mieć dzieci? Ja bym może chciał, ale na innym świecie, w innej społeczności.
Myślę, że najlepsze są spokojne, dostatnie i niezatłoczne miejsca, gdzie ludzie się znają i wzajemnie wspierają, tworzą względnie niezależne i bardzo zintegrowane społeczności. Patrząc na otoczenie i znajomych, którzy mają dzieci, to widzę jak harują żeby zapewnić im jakiś byt, na nic nie mają czasu, żyją w stresie, mają bardzo ubogie życie towarzyskie, otoczeni są przez ogromny, przytłaczający i chaotyczny świat pełen zagrożeń, za którym nie nadążają i z którym nie są zintegrowani, bo jak tu się zintegrować w takim rojowisku pełnym sprzecznych, niezależnych i tylko chwilowo zbieżnych interesów? Zresztą ludzie mają bardzo różne style życia, pracują na różne godziny, mają różne poglądy, więzi, które się tworzą, to na zasadzie dzisiaj mi się miło spędza z tobą czas, a jak coś to znajdzie się ktoś inny, powszechna powierzchowność.
Odpowiedz
#8
Rodica napisał(a): Mnie się często śnią koszmary. Najczęściej śni mi się jeden, że nie zdałam matury i muszę powtarzać program nauczania z liceum. Budzę się zlana potem. To pewnie dlatego, że czuję się niedojrzała psychicznie i nie wiem jak dorosnąć.

Mi też śni się podobny sen. 
Dokładnie chodzi o to, że ludzie z mojego rocznika muszą po 10/15 latach od zakończenia liceum wrócić do niego na dwa lata i ponownie zdać maturę. Śni mi się ten sen już od kilku lat.
Odpowiedz
#9
Hmm, może jakby tak dyplom maturalny sobie powiesić nad łóżkiem...
Odpowiedz
#10
Co do samej zmory nocnej (porażenia), sen wygląda tak: kilku ludzi/ duchów próbuje się dostać do mojego mieszkania, albo już tłoczą się w przedpokoju i chcą wejść do pokoju w którym ja śpię, ale z jakiś przyczyn nie mogą wejść. Ja nie mogę się ruszyć. Ostatnio śniło mi się, że coś co przypominało koty wychodziło z mojego ciała. Ogólnie jazda na maxa bo te sny są bardzo realne.
Odpowiedz
#11
Być może prowadzisz niehigieniczny tryb życia?
Ja miałem głównie paraliże przysenne wtedy kiedy dużo imprezowałem.
Teraz bardzo rzadko i jest ok.
Odpowiedz
#12
Lampart napisał(a): Być może prowadzisz niehigieniczny tryb życia?
Ja miałem głównie paraliże przysenne wtedy kiedy dużo imprezowałem.
Teraz bardzo rzadko i jest ok.

"niehigieniczny tryb życia?" CO PRZEZ TO ROZUMIESZ?
Odpowiedz
#13
Rodica napisał(a): Mnie się często śnią koszmary. Najczęściej śni mi się jeden, że nie zdałam matury i muszę powtarzać program nauczania z liceum. Budzę się zlana potem. To pewnie dlatego, że czuję się niedojrzała psychicznie i nie wiem jak dorosnąć.

ja mam tak że we śnie właśnie dowiaduje się że matura jest znienacka jutro. Nie wiedzieć czemu często jadę akurat autobusem.
Odpowiedz
#14
Monika, spokojnie, chodziło mi o wypoczynek, odżywianie, a nie o mycie się.
Odpowiedz
#15
Lampart napisał(a): Monika, spokojnie, chodziło mi o wypoczynek, odżywianie, a nie o mycie się.

Jeśli chodzi o odżywianie to jest różnie, a co do snu to staram się spać minimum 8 godzin.
Odpowiedz
#16
No to dobrze ja miałem regularnie paraliże Jak nie spałem ponad 20 godzin i stres jest jeszcze niehigieniczny.
Odpowiedz
#17
Zdanie matury może też kojarzyć się z drogą do wolności, wyborem drogi życiowej, samodzielnością.
Odpowiedz
#18
Lampart:
Cytat:Patrząc na otoczenie i znajomych, którzy mają dzieci, to widzę jak harują żeby zapewnić im jakiś byt, na nic nie mają czasu, żyją w stresie, mają bardzo ubogie życie towarzyskie, otoczeni są przez ogromny, przytłaczający i chaotyczny świat pełen zagrożeń, za którym nie nadążają i z którym nie są zintegrowani, bo jak tu się zintegrować w takim rojowisku pełnym sprzecznych, niezależnych i tylko chwilowo zbieżnych interesów? Zresztą ludzie mają bardzo różne style życia, pracują na różne godziny, mają różne poglądy, więzi, które się tworzą, to na zasadzie dzisiaj mi się miło spędza z tobą czas, a jak coś to znajdzie się ktoś inny, powszechna powierzchowność.
Dokładnie, musisz z wszystkiego zrezygnować dla wątpliwej przyjemności wychowywania dziecka, a jak spłodzisz przeciętniaka bez żadnych uzdolnień to masz tylko kolejną gębę do wykarmienia.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#19
Tyle psychologicznego kontentu, a ja sobie właśnie czytam Bestiariusz Słowiański i wychodzi, że autorka jest opętana przez Dusioła. A to kotopodobne stworzenie to Chochlik. Tutaj trzeba do fachowców. Ksiądz Natanek i ksiądz Oko powinni dać radę.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#20
Cytat:Ksiądz Natanek i ksiądz Oko powinni dać radę

To zdanie jest nieuczciwe wobec księdza Oko. Znaczy wiadomo, trochę szur z niego, ale no bez przesady.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości