To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pytanie o LGBT
#1
Witajcie, co sądzicie o LGBT o którym mówi się dzisiaj dużo ? Albo co sądzicie aby pary homoseksualne miały prawo do adopcji dzieci ?

Ja osobiście jak iprawdziwi katolicy jesteśmy w 100% przeciwni LGBT. Żaden katolik do LGBT nie należy jak można się domyślać. Dzieci nigdy bym nie dał adoptować gejom albo lesbijkom.

A wy co o tym sądzicie ?
Odpowiedz
#2
Słyszę napisał(a): Witajcie, co sądzicie o LGBT o którym mówi się dzisiaj dużo ? Albo co sądzicie aby pary homoseksualne miały prawo do adopcji dzieci ?
Przecież prawo mają. Żadne prawo nie broni homoseksualistom adopcji.

Cytat:Ja osobiście jak iprawdziwi katolicy jesteśmy w 100% przeciwni LGBT.
Ale masz na to imprimatur podpisane przez papieża lub prymasa przynajmniej?

Cytat:Żaden katolik do LGBT nie należy jak można się domyślać. Dzieci nigdy bym nie dał adoptować gejom albo lesbijkom.
Jeśli nie jesteś sędzią sądu rodzinnego, to nikomu dasz. A gdybyś, nie daj Boże, nim był, w uzasadnieniu odmowy nie wolno by ci było posłużyć się argumentem, że twoja religia czegoś ci broni. Tym bardziej, że nie broni.
Odpowiedz
#3
Słyszę napisał(a):Witajcie, co sądzicie o LGBT o którym mówi się dzisiaj dużo ? Albo co sądzicie aby pary homoseksualne miały prawo do adopcji dzieci ?
Nie wiem, co mam sądzić o czymś, co jest tak mgławicowo zdefiniowane, że nie wiadomo, czym jest dokładnie. A sądzisz o tym, żeby pary prawdziwie katolickie miały prawo do adopcji dzieci? Ja byłem wychowywany przez prawdziwego katolika i nawet wpływ matki nie zrównoważył szkodliwości tego wychowania, przez które stałem się upośledzony społecznie. Dlatego jestem przeciwny skazywaniu niewinnych dzieci na prawdziwie katolickie wychowanie.

Słyszę napisał(a):Ja osobiście jak iprawdziwi katolicy jesteśmy w 100% przeciwni LGBT. Żaden katolik do LGBT nie należy jak można się domyślać. Dzieci nigdy bym nie dał adoptować gejom albo lesbijkom.
Czy z tego wynika, że istnieją homoseksualiści, którzy nie są gejami ani lesbijkami? Bo w Kościele Katolickim sporo homoseksualistów jest, i to nie na zasadzie "raz ochrzczony, zawsze z nami". Po prostu nie uprawiają homoseksualnego seksu, o co właśnie UNK chodzi.

Słyszę napisał(a):A wy co o tym sądzicie ?
Że prawdopodobnie nie masz empatii.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
#4
Słyszę napisał(a): Witajcie, co sądzicie o LGBT o którym mówi się dzisiaj dużo ? Albo co sądzicie aby pary homoseksualne miały prawo do adopcji dzieci ?

Ja osobiście jak iprawdziwi katolicy jesteśmy w 100% przeciwni LGBT. Żaden katolik do LGBT nie należy jak można się domyślać. Dzieci nigdy bym nie dał adoptować gejom albo lesbijkom.

A wy co o tym sądzicie ?

Pomyślmy... Katolików jest wielu, a LGBT niewielu. A gdyby było na odwrót? :

"Co sądzicie aby pary katolickie miały prawo do wychowywania dzieci?"

"Ja osobiście jak i prawdziwi LGBT jesteśmy w 100% przeciwni katolikom."

"Dzieci nigdy bym nie dał wychowywać katolikom lub protestantom."

Brzmi absurdalnie? Oczywiście.

Większość nie ma prawa narzucać innym swojej woli.

Wszyscy ludzie mają prawo sami decydować, jak mają żyć.

Kto łamie to prawo, szkodzi ludziom.
Odpowiedz
#5
ErgoProxy:
Cytat:Ja byłem wychowywany przez prawdziwego katolika i nawet wpływ matki nie zrównoważył szkodliwości tego wychowania, przez które stałem się upośledzony społecznie. Dlatego jestem przeciwny skazywaniu niewinnych dzieci na prawdziwie katolickie wychowanie.
Sporo jest katolików, którzy uważają, że nie muszą dobrymi uczynkami zasłużyć na zbawienie, ponieważ Jezus odkupił ich grzechy. To są pseudokatolicy. Pismo Święte wyraźnie mówi w wielu miejscach, że chrześcijanin powinien iść śladami Chrystusa.

1 Piotra 2: 21
"Do tego bowiem jesteście powołani12. Chrystus przecież również cierpiał za was i zostawił wam wzór, abyście szli za Nim Jego śladami. "
Jakuba 2 17
"Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie"
Filipian 2 12
" A przeto, umiłowani moi, skoro zawsze byliście posłuszni, zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem nie tylko w mojej obecności, lecz jeszcze bardziej teraz, gdy mnie nie ma"
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#6
Ciiicho. Uśmiech ProxyOne to był prawdziwy katolik w tym sensie, że szczerze wierzył, że Kościół Katolicki jest kościołem chrystusowym; wobec czego wszedł bardzo głęboko w nauczanie katolickie i w studia biblijne. Ale jak do niego dotarło, że chrześcijanin to jest człowiek autentycznie święty i co to znaczy być świętym, to w zderzeniu z przaśną, obłudną rzeczywistością zwątpił.

A ja powiem tak: ja muszę jakoś żyć między tymi obłudnikami. To znaczy, że muszę się do nich właśnie dostroić, a nie bawić w jakiegoś świętojebliwego ascetę. Którym, a owszem, mógłbym być nawet formalnie, bo do tego mnie wychowano. Ale akurat świat ma więcej do zaoferowanie, również w wymiarze moralno-etycznym, niż katolickie czcze spekulacje o świecie i zaświatach. Po prostu.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
#7
Przaśna katolicka obłuda, fanatyzm religiny prowadzą do sekularyzacji i do siebie katolicy powinni mieć największe pretensje.
Niejeden człowiek zwątpił w Boga, obserwując jak jego rodzice wcielają w życie prawdy Chrystusowe.
Pseudokatolicy demoralizują swoje dzieci, świecąc marnym przykładem, kształtując w nich przekonanie, że tylko forsa ma jakąś wartość. Nie chodzi o bycie świętojebliwym ascetą ale o to, żeby czlowiek dowiedział czym jest człowieczeństwo od swoich rodziców. Nie jestem pewna czy świat ze swoją tolerancją dla każdego zboczenia może to zaoferować.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#8
Zboczenia. Wiesz, świat już tak jest urządzony, że jedni w nim mają z górki, a inni pod górkę. I teraz cała etyka polega na tym, żeby ci pierwsi podawali rękę tym drugim, zamiast ich spychać po faryzejsku na margines. Bo zło ma wegetować na marginesie i jak zła nie będzie widać, to musi nastanie Państwo Boże. A naprawdę mało ważne jest, czy pod górkę ma dziecko z rakiem, czy gej do krwi oklepany w zaułku, czy zgoła pedofil, który tylko nie chce nikogo krzywdzić i jak go zeprze chuć, to się grzecznie melduje w psychiatryku. Po prostu należy podawać rękę temu, który ma gorzej ode mnie; to wszystko.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
#9
Jebać złych ludzi.

Jak niby ma to wyglądać, jak zły gardzi wyciągniętą ręką.

Syzyfowa robota.
Odpowiedz
#10
Jak gardzi, to niech sobie radzi sam, proste.

A co należy zrobić, jak się człowiek pomyli w ocenie i zakwalifikuje dobrego jako złego?
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
#11
Lewaki chcą, żeby ludzie ciupciali się jak bonobo, na powitanie, na pożegnanie, na zażegnanie konfliktu i brandzlowali od dziecka. Wczesny onanizm został już przez nowoczesną naukę zakwalifikowany jako zdrowe i naturalne zachowanie, bezpodstawnie budzące obawy rodziców.
Tylko, że seks jest językiem małp a nie ludzi. Kościól ma rację, kiedy twierdzi, że im więcej zrozumienia, komunikacji, miłości tym mniej seksu i pożądania. Wspiera tym samym rozwój nauk psychologicznych, ponieważ bez zrozumienia siebie samego, efektywna komunikacja nie istnieje.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#12
To ważna jest komunikacja, nie białe futerko, skała i jurny samiec?



Dawno przestałam się zastanawiać, dlaczego prosiłaś o zlikwidowanie swojej reputacji. Przy bzdurach, które wypisujesz (vide:  twój post powyżej) przebiłabyś Smoka jak nic.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
#13
A jaki związek mają moje sny, na których treść nie mam żadnego wpływu z moim światopoglądem?
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#14
Nie sny, ale dzielenie się snami/ fantazjami seksualnymi na publicznym forum.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
#15
znaLezczyni napisał(a): Nie sny, ale dzielenie się snami/ fantazjami seksualnymi na publicznym forum.

Fakt, to był błąd ale od tamtego czasu, przemyślałam parę rzeczy. Nie wszyscy są tacy doskonali jak Ty, i nie zawsze mają spójne, wyrobione poglądy.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
#16
Rodica napisał(a): Lewaki chcą, żeby ludzie ciupciali się jak bonobo, na powitanie, na pożegnanie, na zażegnanie konfliktu i brandzlowali od dziecka.

Ponieważ nigdy nie widziałem jeszcze żadnego lewaka, a chciałbym choć jednego poznać, podaj, proszę, ze trzy przykłady lewaków coś w tym guście reklamujących.
Odpowiedz
#17
Rodica napisał(a): . Kościól ma rację, kiedy twierdzi, że im więcej zrozumienia, komunikacji, miłości tym mniej seksu i pożądania. Wspiera tym samym rozwój nauk psychologicznych, ponieważ bez zrozumienia siebie samego, efektywna komunikacja nie istnieje.

Nie, nie ma racji.
Zeszlismy z tematu watku.
Odpowiedz
#18
LGBT tyle pomoże lesbijkom, gejom i całej reszcie co PZPR pomogła robotnikom...
Odpowiedz
#19
ZnaLezczyni jest doskonała? Może dlatego tak gorliwie nadzoruje wypowiedzi innych forumowiczów. Może chce się podzielić swoją doskonałością. Kto wie Oczko

Temat to trolling wg mnie
Odpowiedz
#20
Rodica napisał(a): A jaki związek mają moje sny, na których treść nie mam żadnego wpływu z moim światopoglądem?

na wszelki wypadek radziłbym jednak do spowiedzi.

Słyszę napisał(a): Ja osobiście jak iprawdziwi katolicy jesteśmy w 100% przeciwni LGBT. Żaden katolik do LGBT nie należy jak można się domyślać.

z tym domyslaniem się to patrz Pan jak wiele rzeczy potrafi nieźle zmylić, dla przykładu strona o wdzięcznej nazwie "tylko dla mężczyzn": http://www.only4men.pl

Lampart napisał(a): ZnaLezczyni jest doskonała? Może dlatego tak gorliwie nadzoruje wypowiedzi innych forumowiczów.

do Zefcia i tak bardzo daleko ale stara się.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości