Ale nie chciał się do tego przyznać :]
prosimy zachować ostrożność i nie zbliżać się do krawędzi peronu
Czy Hitler był katolikiem?
|
01.06.2007, 18:51
Ale nie chciał się do tego przyznać :]
prosimy zachować ostrożność i nie zbliżać się do krawędzi peronu
01.06.2007, 21:08
Roy Batty
Unregistered Athei Overlord napisał(a):Ekhm, ale to podobno Adolf schicklgruber byl Zydemw 1/4?
03.06.2007, 22:39
Po pierwsze, po części zgadzam się z Vacariusem. Po drugie, obejrzyjcie inną stronkę - http://www.stephenjaygould.org/ctrl/quotes_hitler.html i mój podpis (słowa te wypowiedział Hitler podczas rozmowy przy obiedzie w gronie kilku zaufanych przyjaciół). Po trzecie, mój własny komentarz: myślę, że katolicyzm Hitlera był na pokaz (zdobycie uznania kleru i KK to jedno, a drugie to uznanie społeczeństwa, które było wówczas w dużej mierze katolickie, a przynajmniej chrześcijańskie); chodził on do kościoła i nosił się z tym publicznie (mam nawet kilka jego zdjęć w kościele i przy kościele), ale w duchu był antagonistą zarówno kleru, katolicyzmu, jak i instytucji KK. Takie jest przynajmniej moje zdanie.
PS. Co do tradycji starogermańskich to jest to prawda. III Rzesza organizowała wiele takich pokazowych obrzędów; oprócz wszystkich rytuałów i tańców powszechny był też kult czerwonej flagi ze swastyką i wynikły z tego zwyczaj "przenoszenia" magicznej mocy swastyki z jednej, dużej flagi (która chyba była już jakoś wcześniej "zaczarowana" czy cholera wie co ) na mniejsze flagi i sztandary, szczególnie te dzierżone przez żołnierzy. Robiło się to poprzez stykanie każdego sztandaru z osobna z tą "magiczną" wielką flagą. Działo się tak na wielu uroczystych wiecach i paradach (mam filmik z tym, jak żołnierze Wehrmachtu stoją z tymi wyciągniętymi do przodu sztandarami w szeregu, a Führer przechodzi cały szereg i po kolei bierze każdy sztandar i styka go z flagą, którą trzyma w drugiej dłoni, a potem razem z tym żołnierzem salutują sobie; kupa śmiechu, prawdę mówiąc :lol2: ).
Antyteista, empirysta, zwolennik używania rozumu.
„Znaczeniem zdania jest metoda jego weryfikacji” (Moritz Schlick)
18.10.2008, 11:26
*rytuał wskrzeszenia w toku*
arajs maj falen topic, i szal bring ju tu de living, maj dir zombi *puf* Cytat:As Richard C. Carrier says in his "On the Trail of Bogus Quotes" article
18.10.2008, 17:14
Liczba postów: 22,440
Liczba wątków: 239 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,336 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Ateiści chcą z niego zrobić chrześcijanina. Chrześcijanie robią z niego ateistę. Lewicowcy robią z niego narodowca, a prawicowcy socjalistę lewaka. Wszystko gówniana propaganda.
Hitler był okultystą, a to nie miało zbyt wiele wspólnego zarówno z chrześcijaństwem jak i z ateizmem.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
18.10.2008, 17:22
No to trzymajmy się faktów. Był Hitler ochrzczony? Był. Zrobił kiedykolwiek apostazje? Nie. Czy Hitlera kosciół ekskomunikował? Nie. A wiec Hitler był chrześcijaninem i umarł jako chrześcijanin i to są fakty.
18.10.2008, 18:03
Liczba postów: 22,440
Liczba wątków: 239 Dołączył: 08.2005 Reputacja: 1,336 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
lol, coraz więcej osób wierzy w moc czarów KrK.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche ---
Polska trwa i trwa mać
19.10.2008, 20:49
07.05.2009, 17:11
Owszem Hitler poznał religię katolicką i wychowywał się w niej, ALE WŁAŚNIE ODEJŚCIE OD RELIGII KATOLICKIEJ I WALKA Z KOŚCIOŁEM było powodem jego zbrodniczej działalności. Zarówno on jak i Stalin ZBRODNIARZAMI stali się wtedy, gdy zostali ATEISTAMI. Hitler, gdy był już u władzy nie był katolikiem - świadczą o tym zarówno jego liczne wystąpienia mówiące o konieczności zniszczenia Kościoła Katolickiego, nazwanie Jezusa "synem dziwki" itp., jak i fakty - księża katoliccy byli po żydach i Cyganach najbardziej prześladowaną grupą w krajach podbitych przez hitlerowców (jedną z najliczniejszych grup - ofiar hitlerowskich Obozów Koncentracyjnych). Podobnie Stalin - zwalczał Kościół Katolicki i prawosławny na każdym kroku. Podobnie inni ateiści - Mao Zedong, Kim-ir Sen - to najwięksi zbrodniarze mający na sumieniu dziesiątki, jeśli nie setki milionów ofiar. Więc tym bardziej są to dowody na to, że to ateizm jest najbardziej zbrodniczą ideologią na Świecie.
07.05.2009, 17:57
Eeee tam, oni nie mordowali, tylko wydawali rozkazy z ciepłego fotela
A taki ojciec Filipović mordował własnoręcznie. To kto lepszy? Fakt, oni mieli lepszy rozmach, będąc u władzy, a ów franciszkanin był tylko skromnym mnichem A przy okazji - witamy w jaskini pogrobowców zbrodniarzy Po lewej stronie od wejścia są świeżo abortowane płody, proszę się częstować Na forum mamy mnóstwo tematów o aborcji, brutalnym mordowaniu i pełnym moralnym relatywizmie, a nawet konieczności regulacji liczebności ludzkiej populacji, zaletach kultu siły, zachwycie nad rozwiązłością, seksie ze zwierzętami i innych, właściwych ateistom zagadnieniach Będzie pan zadowolony
Null pointer exception
07.05.2009, 18:12
Logiczny - miło że do nas zawitałeś, podoba mi się twoje podejście do siebie. Nie każdy potrafi nickiem wyrazić taką ilość sarkazu i ironii jak ty :-)
nil melius est quam cum ratione tacere
nil mirari, nil indignari, sed intellegere
07.05.2009, 18:14
Jeszcze o Hodży zapomniał, tym od "agresywnego ateizmu państwowego"
Islamskich terrorystach ateistycznych i żydowskich ateospiskowcach przeciwko Polsce (i islamskim terrorystom ateistycznym), hindusko-ateistycznych mordercach chrześcijan, że o luterańskich ateowojownikach nie wspomnę
Null pointer exception
07.05.2009, 19:13
Zapomniałeś o ateożydomasoństwie
Standard: http://www.racjonalizm.org/article.php?s...om=&ucat=2& http://www.racjonalizm.org/article.php?s...google.pl/ Hitler nie przyjmował sakramentów itd. Ale coś w tym jest, że ateiści czasami bardziej zwalczją religie nież sataniści(semiotyczni) Hitler był demokratą, masonem i uczęszczał do towarzystw thule, wyznawał buddyzm i medytował razem z Himmmmlerem(serio!). Poza tym byl lewakiem(każdy to wie). Oczywiście był żydem, bo geneologia to potwierdza i pedałem jak Himmmmler(świadectwa żołnierzy służących z nim w armii w 1 wojnie św. Wszystko jasne.8)
07.05.2009, 20:04
Jak zwykle Hadrian częstuje ludzi informacjami z pierwszej ręki. Himmler był pijakiem i homosiem, ale nie róbcie z niego wielkiego spiskowca okultyzmu.
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
07.05.2009, 20:07
No jak nie ja tak
07.05.2009, 20:53
Cytat:Himmler był pijakiem i homosiem, ale nie róbcie z niego wielkiego spiskowca okultyzmuJak to nie?!? W RTCW nie grałeś? Przecież chciał Heinricha I wskrzesić i w ogóle
08.05.2009, 10:39
Ile razy w ciągu sprawowania urzędu kanclerza Hitler uczestniczył we mszy?
Czy w przede dniu śmierci żeniąc się z Ewą Braun zdecydował się na ślub kościelny, czy jednak nie?
08.05.2009, 18:48
xeno
Unregistered pilaster napisał(a):Ile razy w ciągu sprawowania urzędu kanclerza Hitler uczestniczył we mszy? Zgadzam się z pilasterem. Hitler to niestety działka ateistów, tak jak i Stalin. Nie bez powodu Dawkins w Bogu Urojonym poświęca temu osobny rozdział, by mimo wszystko oddalić tych zbrodniarzy od swojej ideologii, nie bardzo mu się to jednak udaje. pzdr
08.05.2009, 18:59
Liczba postów: 2,142
Liczba wątków: 1 Dołączył: 04.2009 Reputacja: 54 Płeć: nie wybrano Wyznanie: ateista 100%, jebać masonów i swieckich humanistów Xenomorph napisał(a):Zgadzam się z pilasterem. To chyba nie za dobrze znasz poglądy pilastra na ''ateizm'' A. H. Stalin why not, also Pol Pot, ale Adolf jak i jego pupil Heinrich Himler ateistami nie byli, co nie oznacza automatycznie że byli katolikami.
Marcin Basiński
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ Keep calm and blame Russia
08.05.2009, 19:11
xeno
Unregistered Marlow napisał(a):To chyba nie za dobrze znasz poglądy pilastra na ''ateizm'' A. H. Zatem kim był wg Marlowa, Hitler ? niemieckim Tonym De Mello ? |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|