To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jacek Dukaj
#1
Co myślicie o tymże wspaniałym moim zdaniem współczesnym pisarzu fantastyki naukowej? Chciałbym abyście w tym wątku wyrażali swoją opinię o wszelkich dziełach pisarza. Z mojej strony powiem, że podoba mi się to, że realizuje to co w jego mniemaniu brakuje w jego dziedzinie literatury. Przykładem mogą być opowiadania związane z religiami, a zwłaszcza chrześcijaństwem. Kilka opowiadań mogło by zaciekawić forumowego katolika z zacięciem ścisłym - pilastra, bowiem powiązane są konkretnie z katolicyzmem.
Co przeczytaliście? Które opowiadania i powieści najbardziej wam się podobały, albo motywy z nich?
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#2
pilaster slusznie kiedys zauwazyl ze z obecnej polskiej literatury za kilkadziesiat lat pamietac sie bedzie tylko Dukaja. O ile w ogole bedzie kogos jeszcze obchodzic literatura bo w koncu dla istot postludzkich pismo moze byc przestarzala metoda komunikacji Uśmiech

ale zacialem sie w okolicach 700 strony "Lodu" :-P

Overload.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#3
Warto dotrwać do końca, zwłaszcza, że w końcu ukazuje się Batiuszka Maroz, ale więcej spojlerować o "Lodzie" raczej nie będę :p.
Swoją drogą, zrozumiałem Atheia, język rosyjski rzeczywiście jest piękny.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#4
http://www.dukaj.fora.pl

Co ciekawe, na pytanie o wiarę w Boga odparł, że w Boga wierzy, ale nie wierzy w to, co ludzie mówią o Bogu. Szkoda, że nie rozwinął tej myśli.
Odpowiedz
#5
Dukaj to geniusz po prostu. Mi szczególnie zapadło w pamięć opowiadanie "Ziemia Chrystusa" Uśmiech Choć to oczywiście nawet nie promil jego twórczości.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).

-----------------------------------
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
#6
Cytat:Co ciekawe, na pytanie o wiarę w Boga odparł, że w Boga wierzy, ale nie wierzy w to, co ludzie mówią o Bogu. Szkoda, że nie rozwinął tej myśli.

To samo powiedział Benedykt Gierosławski.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#7
Tak, w tym przypadku bohater mówi ustami swojego autora. Ciekawe tylko, jak mamy tę wypowiedź interpretować. Szkoda, że Dukaj nie zdefiniował bliżej pojęcia "Bóg". Może chodzi mu raczej o kogoś w rodzaju Inkluzji Ultymatywnej z "Perfekcyjnej Niedoskonałości"? Jeśli ten twór ma istnieć, według Dukaja, w rzeczywistości, to jestem w stanie zgodzić się z taką opinią.
Odpowiedz
#8
Kilgore Trout napisał(a):ale zacialem sie w okolicach 700 strony "Lodu" :-P

Overload.

Jestem w trakcie, na razie dotarłem do strony 434

Ale powiem tak

"Się czyta" Uśmiech

Dukaj jest jedynym znanym mi pisarzem, kóry nigdy nie powiela pomysłów, postaci i schematów fabularnych stworzonych przez innych. A niesamowitych pomysłów ma tyle, że stać go na palenie ich czsami na krótkie opowiadania, choc kto inny na ich podstawie machnąłby piecioksiąg.

I cegły tez pisze jak nikt inny.

Tak czy owak uważam go za najwybitniejszego pisarza wspólczesnego. W Polsce na pewno, a kto wie czy nie na świecie :?:
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#9
pilaster napisał(a):kóry nigdy nie powiela pomysłów, postaci i schematów fabularnych stworzonych przez innych.

Powiela schemat głównego bohatera, ale jak sam przyznał, od pewnego momentu robi to całkiem świadomie i specjalnie.

Cytat:Tak czy owak uważam go za najwybitniejszego pisarza wspólczesnego. W Polsce na pewno, a kto wie czy nie na świecie

Mi trochę Neal Stephenson go przypomina, ale ostrożnie, ale zaryzykowałbym ze stwierdzeniem, że jest od niego lepszy.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#10
FlauFly napisał(a):Powiela schemat głównego bohatera, ale jak sam przyznał, od pewnego momentu robi to całkiem świadomie i specjalnie.

Ale jest to jego bohater, przez niego wymyślony, a nie ściągniety od kogoś innego. A tak w ogóle to kogo konkrtenie masz na myśli? Bo ja np nie widze wielu podobieństw pomiedzy panem Barbelekiem, a Benedyktem Gierosławskim?



Cytat:Mi trochę Neal Stephenson go przypomina, ale ostrożnie, ale zaryzykowałbym ze stwierdzeniem, że jest od niego lepszy

Stephensona przeczytałem tylko "Diamentowy wiek" Rzeczywiście porównywalne, dlatego nie wypowiadam się który jest lepszy, chociaż do mnie osobiście lepiej przemawia Dukaj.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#11
pilaster napisał(a):Ale jest to jego bohater, przez niego wymyślony, a nie ściągniety od kogoś innego. A tak w ogóle to kogo konkrtenie masz na myśli? Bo ja np nie widze wielu podobieństw pomiedzy panem Barbelekiem, a Benedyktem Gierosławskim?

No tak, bohater jest wymyślony przez niego, dlatego trochę nietrafnie powiedziałem o kopiowaniu innych, a nie samego siebie. Jeśli chodzi zaś o podobieństwo między bohaterami, to chodzi o motyw, że bohaterowie przemieniają się z "rozmemłanych" w ludzi solidnych, wręcz potęgi. Nicholas Hunt, Berbelek, Gierosławski czy Zamoyski. Chociaż z Berbelekiem ta różnica, że przed czasem rozpoczęcia powieści już był potęgą, a potem podupadł. Chociaż również Gierosławski i Zamoyski również mieli potencjał jakby narzucony. Gierosławski - syn Mroza, a Zamoyski - sami wiecie Oczko. Z Huntem jednak trochę inna historia.

Cytat:Stephensona przeczytałem tylko "Diamentowy wiek" Rzeczywiście porównywalne, dlatego nie wypowiadam się który jest lepszy, chociaż do mnie osobiście lepiej przemawia Dukaj.

Między innymi dlatego właśnie Dukaja wolę, ale oprócz tego dochodzi jeszcze to, że Dukaj wydaje się mieć zdecydowanie więcej pomysłów.

Przypomniało mi się jeszcze kto mi stylem przypomina Dukaja - Ted Chiang. On jednak realizuje się wyłącznie w opowiadaniach i krótkich formach.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#12
Cytat:Między innymi dlatego właśnie Dukaja wolę, ale oprócz tego dochodzi jeszcze to, że Dukaj wydaje się mieć zdecydowanie więcej pomysłów.

Poza tym wyobraznia Dukaja wydaje sie pracowac na glebszym poziomie. Swiat przedstawiony tworzy on niemalze od zera zawsze, babra gleboko w samych fundamentach podczas gdy wiekszosc pisarzy tworzy raczej na jakiejs powszechnie przyjetej plaszczyznie. Najlepiej to widac w "Innych Piesniach" gdzie swiat jest z poczatku tak obcy ze w ogole czytelnik nie moze sie odnalezc. Zreszta "Perfekcyjna Niedoskonalosc" tak samo i trudno zeby bylo inaczej zwazywszy na czas w ktorym dzieje sie akcja. Do tego dochodzi niezwykla precyzja w tworzeniu tych swiatow, wszystkie pieknie polaczone, fizyka, chemia, cala tkanka misternie ale i bardzo sensownie spleciona. Dzieki temu ta rzeczywistosc jest jakas "kompletna".

Stephensona czytalem "Zamiec" i choc fajnych pomyslow jest tam duzo to calosc mnie rozczarowala. Podobny do Dukaja wydaje mi sie Greg Egan, ktorego "Miasto Permutacji" mecze od jakiegos czasu.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#13
Dokładnie, całkowicie się zgadzam. Jak to ktoś kiedyś określił "taktyka spalonej ziemi". Świat jest opisany tak "totalnie", że po prostu już nie ma miejsca w tych światach dla innych pisarzy.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#14
FlauFly napisał(a):Przypomniało mi się jeszcze kto mi stylem przypomina Dukaja - Ted Chiang. On jednak realizuje się wyłącznie w opowiadaniach i krótkich formach.

W Nowej Fantastyce z zeszłego miesiąca jest urywek jego opowiadania. Rzeczywiście ciekawie pisze i chyba nieźle się zna na fizyce, bo chyba w dużym stopniu na niej bazuje.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#15
A ja mam jego zbiór opowiadań "Historia Twojego życia". Osobiście polecam.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#16
FlauFly napisał(a):Jak to ktoś kiedyś określił "taktyka spalonej ziemi". Świat jest opisany tak "totalnie", że po prostu już nie ma miejsca w tych światach dla innych pisarzy.

I dlatego Dukaja nie sposób podrabiać, ani z niego zżynać.

Co ciekawe, owe totalne światy Dukaj tworzy z taką łatwością, ze czasami jeden taki pomysł zużywa na jedno pojedyńcze opowiadanie (np "Ziemia Chrystusa", albo "Medjugorie"), choc prosiłby się o rozwinięcie w jakąś przynajmniej powieść.

Z reszta i powieści kończą się bez przedstawienia wszystkich aspektów danego świata, choć te aspekty z cała pewnością zostały przemyślane i skonstruowane. Tyle że się w powieści nie pojawiły Smutny Skrajnym przykładem sa tu "Inne Pieśni"
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#17
Dukaj od dawna już planował napisanie opowiadania, dopełniającą wizję świata "Innych pieśni".
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#18
Poprawka:
Jacek Dukaj napisał(a):za kilka lat być może ukaże się zbiór trzech-czterech opowiadań/mikropowieści, wykorzystujących wątki zaniechane w „Innych pieśniach” i dopełniających obraz tamtego świata.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#19
No i przeczytałem "Lód" Uśmiech

Jak zwykle Dukaj w najwyższej formie, jak zwykle świat i mechanizmy w nim sterujące dopracowane do najdrobniejszych szczegółów, z których wcale nie wszystkie zostały w powieści pokazane (mnie najbardziej zafrapowała zagadka czym właściwie jest tungetyt?)

Zakończenie jest trochę rozczarowujące, takie jakby niedookreślone i "rozmyte". Ale to zapewne celowy zabieg literacki. Bo jak inaczej miałoby wyglądac zakończenie pod Odwilżą, w świecie Lata?
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#20
Albo ta cała czarna fizyka. O co w ogóle mogło chodzić?
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości