[aniolgabriel]

Aniol - nie dostrzegłeś sarkazmu?

Niestety ale nie, bo dziś autentycznie środowiska kreacjonistyczne negują wszystkie fakty naukowe.

[Matt Kaboom]

Dzięki za poradę bo z otwartymi oczyma nie dawało się tego czytać

Można jeszcze próbować nie na trzeźwo

I teraz pojawia się pytanie do Ciebie Matt Kaboom:

Jak wyjaśnisz fakt, że ta grupa prostaków czy "nierozwijalnych", odrzucająca wszystko co trudne i skupiająca się na swoim "piśmie", nie mieszka obecnie na drzewach, nie poluje z łukami na dzikie świnie, tylko nieskrępowanie korzysta z diabelskich wynalazków i dobrodziejstw powstałych na podstawie "wymysłów" tak przez nich gardzonych ateistycznych naukowców???

Bo to nie są diabelskie wynalazki. Chociaż amisze mogą mieć inne zdanie. Spotkałem się z interpretacjami, że:

• Biblia nie zakazuje stosowania nowinek technicznych;
  
• pewne "udoskonalenia" służą do tych samych celów, co w czasach biblijnych (np. samochód jest udoskonaleniem osła, zaś e-mail udoskonaleniem papierowych listów), więc jak najsłuszniejsze jest ich stosowanie, zwłaszcza w kontekście szerzenia prawdziwej wiary
  
• nauka i rozwój nie są złe czy sprzeczne z Biblią/Bogiem/religią, jeżeli nie służą do podważania tych wytworów. Dlatego komputery i fizyka jądrowa tak, teoria ewolucji nie. Przy czym problem z TE jest, jak zapewne wiesz, raczej z protestanckimi i islamskimi wyznaniami, niż z wyedukowanym katolicyzmem.
  

Aniol - nie dostrzegłeś sarkazmu?

Niestety ale nie, bo dziś autentycznie środowiska kreacjonistyczne negują wszystkie fakty naukowe.

Właściwie to dobrze dla teorii IF - świadczy to o tym, że argumentacja może być przekonywująca, mimo że jest całkowicie bezsensowna.

[INDENT]<misjonarz mode on>
Martwi mnie, że tak wielu błądzących braci nadal wyznaje tę ateistyczną filozofię, która odrzuca ludzi od Jedynej Prawdy objawionej w Piśmie Świętym. Jak można wciąż popierać tę błędną Teorię Grawitacji, pełną wykazanych luk i nieścisłości? Przedstawiłem wam niezbite dowody na jej błędność i jeszcze mocniejsze na słuszność Inteligentnego Popychacza. Te wasze wzmianki o żydzie(!) Einsteinie są funta kłaków warte! Jak można wierzyć w jego równania które są niczym innym jak równaniami opisującymi tylko fragment rzeczywistości. Teoria Inteligentnego Spadania doskonale tłumaczy wszystko to co opisał opisał Einstein oraz tłumaczy nie tylko jak to się dzieje, ale i dlaczego! Zresztą, Einstein jako żyd nie dostrzegł Prawdy objawionej w Bogu w 1/3 widocznym a ludzkie ciało dzierżawiącym, zaś świadectwo jego życia stanowi fundament prawdy objawienia dla Teorii Inteligentnego Spadania.
<misjonarz mode off>[/INDENT]

Uff...

[Wulfen]

Grawitacja to kolejna pseudonaukowa teoria ewolucjonistów. Jak zwykle ewolucjoniści starają się za wszelką cenę usunąć boga i jak zawsze im to nie wychodzi, tworzą coraz bardziej skomplikowane potwory matematyczne które NICZEGO nie wyjaśniają. przecież ich chore teorie powinny być od razu odrzucone brzytwa Ockhama, czyż nie prostszym rozwiązaniem jest bóg, inteligentny popychacz? po co to wszystko skoro to niczego nie tłumaczy.

Niestety ale nie, bo dziś autentycznie środowiska kreacjonistyczne negują wszystkie fakty naukowe.

o jakich ty faktach naukowych mówisz? o ewolucji? prawdziwa nauka mówi coś zupełnie innego. nie ma informacji bez inteligencji i tu dochodzimy do tego, że już samo założenie ewolucji jest błędne. mimo to zaślepieni ewolucjoniści zupełnie to ignorują brnąc dalej w bagno ewolucji.

[Allex]

mimo to zaślepieni ewolucjoniści zupełnie to ignorują brnąc dalej w bagno ewolucji.

...na dnie którego siedzi Lucyfer wraz z Hitlerem i Stalinem. Jeżeli uwierzymy w religię grawitacjonistów (ateistycznych newtonistów) to będziemy o krok od legalizacji związków homoseksualnych, pedofilii, sodomii i innych zboczeń.

[aniolgabriel]

...na dnie którego siedzi Lucyfer wraz z Hitlerem i Stalinem. Jeżeli uwierzymy w religię grawitacjonistów (ateistycznych newtonistów) to będziemy o krok od legalizacji związków homoseksualnych, pedofilii, sodomii i innych zboczeń.

Jeśli natomiast przyjmiemy Teorie Boga, to mamy ciemnotę, krojenie ludzi na hostie, molestowanie dzieci przez księży, wszech obecne symbole religijne, zamurowywanie niemowląt w w piwnicach klasztornych, pedofilii księży i innych zboczeń księży.

[Wulfen]

...na dnie którego siedzi Lucyfer wraz z Hitlerem i Stalinem. Jeżeli uwierzymy w religię grawitacjonistów (ateistycznych newtonistów) to będziemy o krok od legalizacji związków homoseksualnych, pedofilii, sodomii i innych zboczeń.

to prawda największymi zbrodniarzami byli grawicjoniści i ewolucjoniści jak Stalin czy Hitler. zarówno ewolucja jak i grawitacja prowadzi do fatalnych skutków. ludzie tracą poczucie odpowiedzialności, staja się jak zwierzęta. to co zrobił Hitler było konsekwencja tych pseudonaukowych teorii. ewolucjoniści/grawicjoniści często protestują i wmawiają wszystkim, że źle pojmują ewolucje, ale to wszystko to kłamstwo! nawet na racjonalista.pl napisali że celem ewolucji jest "silna jednostka".

Jeśli natomiast przyjmiemy Teorie Boga, to mamy ciemnotę,

jaką ciemnotę, to właśnie teorią Boga (właściwie to jest fakt!) zajmują się prawdziwi naukowcy a grawitacją zajmują się pseudonaukowcy, którzy chcą uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny wymyślając sobie tak durne teorie jak grawitacja.

molestowanie dzieci przez księży

przecież każdy wie, że KK to wielbiciele lucyfera. oni nie maja nic wspólnego z Bogiem, ostatnio nawet akceptując szatańskie teorie grawicjonistów, które często prowadza do ateizmu! grawicjonizm jest silą napędową ateizmu gdyby nie grawicjonizm ateizm nie miałby racji bytu->nie byłoby Hitlera, Stalina, nie byłoby II wojny światowej, nie byłoby komunizmu i wielu innych fatalnych skutków tych szatańskich teorii.

[aniolgabriel]

Przyznaje moja drobna pomyłka.
Powinno być tak, teoria ewolucji to fakt naukowy, a Bóg, czy inteligentny projekt to tylko hipoteza.
Ateizm ma zabezpieczenie przed formami wynaturzenia w postaci humanizmu.
Ale to kler zwalcza humanizm.
Stalin i Dzierżyński na ironie to byli klechy i to ze stanu burżuj, zatem wynaturzyli idee socjalizmu. Lenin chciał dobrze dla świata, zwalczał klerykalizm.
Hitler i teoria grawitacji dobre, on chyba nawet nie wiedział co to jest.
Poza tym gdyby Hitler znał teorie ewolucji, to wiedział by że wszystkie rasy są sobie równe.

[Eraden]

To przykre jak ktoś kto nie umie zrozumieć lub zwyczajnie nie wie znajduje paranormalne wyjaśnienia zjawisk, które zostały już wyjaśnione. Naprawdę nie rozumiem dlaczego nie usiedlibyście nad książką i nie starali się przeanalizować informacji na spokojnie.
Wiem, że może być przerażające, że się mylicie i wyjdziecie na kogoś głupszego, ale życie ludzkie to właśnie popełnianie błędów i umiejętność przyznania się do nich.
Jak choćby przykład z Ziemią obiegającą słońce.

Tor lotu nie jest prostolinijny gdy oddziałują na niego siły, które zmieniają jego trajektorię. W tym przypadku jest to słońce, które przyciąga Ziemię zakrzywia bieg, parabolicznie. Ziemia przyciągana przez słońce nabiera prędkości i ponieważ nie dzieje się to od tak natychmiast przy pewnym zakresie kąta spadania i pewnym zakresie prędkości Ziemia jest w stanie się poderwać i nie zderzyć ze słońcem. W trakcie procesu odzyskiwania wysokości traci prędkość oczywiście i tak to się zapętla.

Rozumiem, że wyższa siła jest tu łatwiejszym do zrozumienia i nie wymagającą przemyśleń teorią, ale jest to zwyczajnie lenistwo.

Wszystkie wady, które wymieniłeś są mniej lub bardziej skomplikowane, ale możliwe do wytłumaczenia. Ty za to popełniłeś jeden podstawowy błąd. Kreacjoniści mówią o wadach nauki, ale ich nie wymieniają, bo ktoś szybko może wytłumaczyć "wadę" fizyki/chemii/biologii itd.

PS. Latające Anioły?! OMS (O My Science)! Pokaż mi jakiegoś proszę! Zrobię fotkę, bo mi nikt nie uwierzy!

[Yamakusa]

@Eraden
Masz rację. To zjawiska zbyt skomplikowane, znajdujące się poza obrębem poznawczym niedouczonych. Dzięki odczuwaniu pustki próbują nadać jej jakiś głębszy sens (SWÓJ SENS). Potęga ego. Uogólnianie ludzi i porównywanie ich z Hitlerem etc. to puste argumentacje, ponieważ każdy z nas jest osobnym punkcikiem doświadczającym świata, obojętnie jakim argumentem i ideologią można podeprzeć się w różnych okolicznościach.
Przykład funkcjonalności fałszywych doktryn? Kolonizacja Ameryki - "W imię Jezusa Chrystusa", podbój bliskiego wschodu - "W imię Jezusa Chrystusa". Nie jest ważne to jak stoimy, tylko na czym.

Małe doświadczenie:
Weźcie sobie piłeczkę do tenisa ziemnego (tą zieloną, dzięki włoskom łatwiej dostrzec siły magnetyczne). Połóżcie ją na podłodze, następnie usypcie drobinki kurzu, kłaki zwierzaka w okół niej. Kolejnym krokiem będzie wprowadzenie piłeczki w ruch obrotowy w okół własnej osi.

[Aerandir]

Spadanie? Co za bluźnierstwo! Przecież każdy wie, że to nie przedmioty spadają, a Ziemia się unosi!

A jak unosi się Ziemia gdy na raz upuszczę np. piłeczkę golfową i kartkę papieru?

[TheQueenOfCheese]

Chyba najazniejsze z tego watku jest to ze Teoria Inteligentnego Spadania jest parodia Intelligent Design...po prostu pokazuje jak nazwijmy to pseudo-naukowy jezyk moze nadac sens czemus co z zalozenia jest po prostu bez sensu. Artykul przetlumaczony jest z The Onion, co juz samo w sobie pozwala przeczytac go z usmiechem na twarzy. Jest po prostu switnym przykladem manipulacji jezyka, a ze wiekszosc ludzi nie porownuje zrodel, tudziez nie szuka opracowan tego samego tematu w kilku ich umysly sa porzywka dla fundamentalistwo takich jak wlasnie ewangelicy. dodatkowo musimy pamietac ze te wszelkie kreacjonistyczne srodowiska werbuja dzieci i ludzi bardzo mlodych. pozwalaja im , a nawet cwicza ich w swoistym dwujmysleniu gdzie mikolaj moze nie istaniec ale poniewaz mama nigdy nie usiadla i nie powiedziala'sluchaj synku, boga moze nie byc, ale zastanow sie sam' pozostaje on z wieloma do konca zycia, efekty takiej strategii mozna z bolem serca zaobserwowac tutaj
http://topdocumentaryfilms.com/jesus-camp/

[corrigenda]

...

Na Salonie 24 profesorowie fizyki też się zastanawiają wspólnie nad teorią grawitacji i nic nie wymyślili prócz tego, że sprawa jest na razie niewytłumaczalna z naukowego punktu widzenia i chyba nie będzie.

[exodim]

Na Salonie 24 profesorowie fizyki też się zastanawiają wspólnie nad teorią grawitacji i nic nie wymyślili prócz tego, że sprawa jest na razie niewytłumaczalna z naukowego punktu widzenia i chyba nie będzie.

Ale jaka sprawa nie będzie wytłumaczalna?
Nie trzeba wiedzieć z czego składa się miękisz w jabłku, ani skąd pochodzi, żeby mieć pewność co do funkcji tego elementu jabłoni.
Podobnie jest z grawitacją - empirycznie i analitycznie poznaliśmy funkcję oddziaływania między dwoma obiektami z cechą - masą. Nie znamy natomiast dokładnej genezy tego oddziaływania i zapewne nigdy nie poznamy.

W skrócie: to nie jest tak, że grawitacja nie jest wytłumaczalna. Po prostu jest kilka poziomów emergencji (złożoności) w poznaniu a my akurat jesteśmy na tym wyższym (choć trochę zeszliśmy z redukcją dzięki OTW).