To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Katastrofa prezydenckiego samolotu
Seth napisał(a):Każda tragedia w zależności od stopnia zaangażowania osobistego i czasu jaki od niej minął przestaje być przejmująca. Jeśli dochodzą do tego dodatkowe czynniki takie jak grupa oszołomów tańcząca wokół krzyża/wraku, fakt wykorzystywania jej jako kolejnego tematu zastępczego to śmiać wręcz należy się. Bo może jak w końcu dotrze do zainteresowanych że ich cyrki budzą jedynie rozbawienie i zażenowanie, to skończą ten cyrk.
Ok. Ciesze się, że nie odebrałeś mojej poprzedniej wypowiedzi jako atak osobisty. W tym sensie przypomina to cyrk, ale to taka moim zdaniem zasłona, a nasze elity, odpowiedzialność i kultura polityczna za tym - to w mojej ocenie, tragizm. Do tego czuję zmartwienie jak obywatele tego kraju wypowiadają się na temat okoliczności katastrofy, jakby byli na miejscu i to widzieli. Tak samo anegdotki na zakończenie "faktów", jakiegoś dziennikarza, w stylu "tylko oszołom może wątpić w prawdziwość raportu takiego i takiego...". Ech ta nasza kultura.

A pamiętajmy, kontrola społeczna nad władzą demokratyczną to podstawa. Rolą inteligencji jest wątpić, dociekać.

Cytat:Z góry uprzedzam, że mam głęboko w dupie zarówno PiS jak i PO.
Ja również. Chociaż jeden użytkownik twierdził, że jestem PiS'owcem, bo nie przyjmuję oficjalnej wersji katastrofy i mam wątpliwości oraz chciałbym aby się tym zajął ktoś poza układem.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Łoś napisał(a):bo nie przyjmuję oficjalnej wersji katastrofy
A jaką przyjmujesz i jakie masz ku temu przesłanki?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a):A jaką przyjmujesz i jakie masz ku temu przesłanki?
Nie gadam z Tobą, bo nie szanujemy się wzajemnie.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
zefciu napisał(a):A jaką przyjmujesz i jakie masz ku temu przesłanki?
No jaką - że Ruscy z Tuskiem przystrzygli wcześniej korony drzew, żeby wyznaczyć błędnie trajektorię lotu, skasowali i na nowo zrobili nagrania z czarnych skrzynek, przekalibrowali wysokościomierze i ogólnie przearanżowali całe miejsce zbrodni.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):No jaką - że Ruscy z Tuskiem przystrzygli wcześniej korony drzew, żeby wyznaczyć błędnie trajektorię lotu, skasowali i na nowo zrobili nagrania z czarnych skrzynek, przekalibrowali wysokościomierze i ogólnie przearanżowali całe miejsce zbrodni.
Mimo wszystko chciałbym usłyszeć, co rzeczywiści Łoś na ten temat myśli. Szkoda, że on sam postanowił się obrazić na mnie jak 7-latek.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):No jaką - że Ruscy z Tuskiem przystrzygli wcześniej korony drzew, żeby wyznaczyć błędnie trajektorię lotu, skasowali i na nowo zrobili nagrania z czarnych skrzynek, przekalibrowali wysokościomierze i ogólnie przearanżowali całe miejsce zbrodni.
Na to bym nie wpadł :lol2:
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Łoś napisał(a):A pamiętajmy, kontrola społeczna nad władzą demokratyczną to podstawa. Rolą inteligencji jest wątpić, dociekać.

Moja inteligencja podpowiada mi, że prawdy się zwyczajnie nigdy nie dowiemy. Za dużo matactw z strony rosyjskiej (mających ukryć fakt iż Rosjanie są katastrofie współwinni) i za dużo niekompetencji oraz usłużności wobec Rosjan z strony polskiej. Jaka by nie była prawda, to jest poza naszych zasięgiem. Stąd przyjmuje najbardziej zdroworozsądkowe wyjaśnienie w świetle dostępnych faktów.

Zaś w kwestii zepsucia i niefunkcjonalności polskich elit i państwa, nie trzeba było katastrofy smoleńskiej by je stwierdzić. Oznaki korupcji, kolesiostwa, niekompetencji, indolencji i zwykłego skurwysyństwa wręcz przytłaczają nas w każdym aspekcie funkcjonowania państwa polskiego.

Łoś napisał(a):Ja również. Chociaż jeden użytkownik twierdził, że jestem PiS'owcem, bo nie przyjmuję oficjalnej wersji katastrofy i mam wątpliwości oraz chciałbym aby się tym zajął ktoś poza układem.

Ja słyszałem już o sobie że jestem faszystą, lewakiem, katolem, satanistą, syjonistą, nazistą i szabasgojem Oczko Niekoniecznie tu na forum, ale jednak.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
Prof. Kowaleczko o raporcie Millera

Komisja Millera nie wie nawet, jaką powierzchnię miał urwany fragment skrzydła

1. Profesor Kowaleczko podważa opinię profesora Jorgensena i twierdzi, ze urwany na brzozie fragment skrzydła miał nie 12,9 m kw. (jak twierdzi Jorgensen) lecz 16,2 m kw. Na tej bazie dokonuje potem obliczeń, z których mu wychodzi, ze tupolew jednak był w stanie wykonać półbeczkę.
Skąd ten spór? Dlaczego eksperci w ogóle muszą to obliczać, a nie posługuja sie dokonanymi pomiarami?
Bo Miller z Laskiem nie wiedzą, jaka powierzchnie ma urwany fragment skrzydła!
Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości pytali Laska o te powierzchnię, na co on wykrętnie podał 6 metrów, przemilczając, czy chodzi o metry bieżące, czy kwadratowe. Bo nie wie!

2. Proszę się nad tym przez chwilę zastanowić – polska komisja państwowa wydała raport o przyczynach katastrofy, podała, że samolot urwał skrzydło na brzozie, utracił siły nośne, wykonał półbeczkę i runął – ale wydając te opinię nie widziała nawet i nadal nie wie, jaką część powierzchni nośnej skrzydła samolot utracił! I śmieszno, i straszno, jak mówią gospodarze miejsca katastrofy...
Od chwili ujawnienia takiego niechlujstwa, raport komisji nie jest jest wart ćwierci funta kłaków!

3. Mylę się? Mam obsesję? Uprawiam demagogię?
To pytam publicznie pana doktora Laska – jaką powierzchnię miał urwany na brzozie fragment skrzydła? Kiedy i przez kogo został zmierzony? Jaki był wynik pomiaru? O ile urwany fragment skrzydła zmniejszył siły nośne samolotu? Pan to w ogóle badał, doktorze Lasek?
A może tak liczni na moim blogu eksperci amatorzy to wiedzą – jaką powierzchnię ma urwany fragment skrzydła tupolewa?
Profesor Kowaleczko pogrążył raport Millera ostatecznie...
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
No pewnie też nie wiedzą ile pilot miał w bicku, ale co to zmienia w ich ustaleniach?

Czytałem raport kilkakrotnie i też nie podobało mi się początkowo dość olewcze, jak sądziłem, podejście do modelowania matematycznego, ale w końcu doszedłem do wniosku, że wszystkie materiały, które zgromadziła komisja zostały poprawnie przeanalizowane, a z analizy wyciągnięte prawidłowe wnioski.

Co do urwanego skrzydła, to pozwolę sobie zacytować stronę

Cytat:Skrzydło uderzyło w brzozę trzecim od końcówki segmentem slotów, po wewnętrznej stronie płetwy aerodynamicznej, na prawo od wewnętrznej krawędzi lewej lotki. Końcówka lewego skrzydła została odcięta w rejonie żeber nr 27 i 28 wewnątrz struktury skrzydła (żebra numerowane są od osi symetrii samolotu). Miejsce uderzenia obejmowało część skrzydła znajdującą się na prawo od wskazanego przekroju.
Wydaje mi się, że jest to wystarczające określenie miejsca zrywu części skrzydła.
http://www.faktysmolensk.gov.pl/pytania-i-odpowiedzi
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
exodim napisał(a):No pewnie też nie wiedzą ile pilot miał w bicku, ale co to zmienia w ich ustaleniach?
Błędne założenia, raport sporządzany o wymyślone dane. Podejrzenie oszustwa.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Łosiu - informacja, którą zamieściłeś brzmi, jak "pilot miał jedną skarpetkę czarną, a drugą brązową - raport Millera legł w gruzach'.
Tak jak ci napisał Ex, miejsce oderwania skrzydła jest bardzo dokładnie określone a różnice powierzchni rzędu mogą wynikać z wielu czynników (tak jak i wysokość ścięcia brzozy) np. ze destrukcji krawędzi przecięcia. Przecież drzewo to nie nóż i nie odcina elementów ale je miażdży.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Ja nie wyrokuję, ani nie przewiduję. Jedynie zamieszczam informacje, że pojawiły się kolejne wątpliwości i niezgodności.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Pomyśl - diabeł tkwi w szczegółach.
Czy mówimy o:
A. Powierzchni znalezionej końcówki skrzydła
B. Całkowitym ubytku powierzchni nośnej skrzydła po przeoraniu przez drzewo o średnicy 20-25 cm.
Bo nawet nie znając szczegółów, założę się, że wartość A jest o wiele mniejsza niż B.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Jeżeli tych A jest więcej?
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Dla symulacji ważny jest parametr B (i dodatkowo, jaki to miało wpływ na mechanikę skrzydła)
A kto co i jak mierzył, to nie mnie wyrokować.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Mnie również. Więc skoro kolejne rewelacje się pojawiają, czekam na reakcje odpowiednich osób.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Łoś napisał(a): Mnie również. Więc skoro kolejne rewelacje się pojawiają, czekam na reakcje odpowiednich osób.

Mam trochę spóźniony refleks, ale oglądałam w telewizji krótkie migawki z których wynikało, że Kaczka Jarek ma traumę, że był zamach w samolocie lub na samolot.

Chciałabym zapytać czy są jakieś spiskowe teorie lub poważniejsze kim mogli być zamachowcy i jakie mogli mieć motywy?


Bo w sumie motyw uniwersalny to taki, że zamachowcy chcieli kogoś kropnąć i losowali losy kogo kropnąć.
To tak dla zabawy lub cyrku.
Są jakieś plotki o poważniejszych motywach "zamachu"?
Odpowiedz
Zamknijcie temat.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a): Zamknijcie temat.

Nikt nie słyszał plotek kto mógł zrobić ten zamach na samolot z Kaczką Lechem i Polskim Rządem bo widziałam w telewizji że Kaczka Jarosław się rzucał, że był zamach a nie wymienił z nazwiska ani z narodowości zamachowców, a Donek Tusk Menadżer Unijny go uspokajał, że Kaczka ma traumę.

Bo jestem ciekawa prawdy albo przypuszczeń komu przeszkadza Polski Rząd bo to takie małe biedne państewko nie ma nawet pieniążków żeby przytulić i przyjąć emigrantów z tak strasznie zniszczonej wojną Syrii.
To kto by się rzucał z zamachem na Polski Rząd?
I jaki by miał motyw?



No ale Polacy cisną w mordki na swoje kupkusie, żeby każdy miał 5000+ na 10 swoich bachorów, jak na bachory ma ochotę.
To może Pan Bóg Jahwe pokarał Polaków i Polski Rząd za brak miłości bliźniego do emigrantów z Syrii, bo Pan Bóg wiedział wcześniej, że Polacy nie przyjmą biednych, zmaltretowanych emigrantów z Syrii to pokarał ich za to wcześniej jeszcze przed wybuchem wojny w Syrii, tym zamachem na Polski samolot ich pokarał, może tak być, ma to sens?
Do tego pasuje taki film, który leciał w telewizji "Zagubieni w czasie".

Wiem, że nieco śmiesznie to brzmi co napisałam ale staram się trochę parodiować religijny bełkot, jaki słychać z kościołów i pyszczków ludzi wierzących, ich ulubiony religijny bełkot.
Oczekuję pochwały.
Może odpowiedzi co z tym zamachem na wybrańców Narodu Polskiego?
Odpowiedz
To jest taka bzdura ta katastrofa i zamach, że ja przypuszczam, że cała ta rzeczywistość z politykami i fizykami to jest jakaś atrapa czyli falsyfikat rzeczywistości i tylko ja jestem prawdziwa.
Czyli jakiś odpowiednik gry komputerowej w którą mnie "coś" wessało.
Czekam aż się ta gra komputerowa rozpadnie i zepsuje.


Po co komu ten zamach byłby potrzebny chyba do zabawy, a to by świadczyło, że wszyscy w tej rzeczywistości są wariatami i się nade mną znęcają, tylko ja jestem prawdziwa.

W sumie na tym Forum to chyba gadam " do gry komputerowej" a nie do ludzi podobnych do mnie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości