To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
O Armii Czerwonej [wydzielone z dyskusji o EH]
#1
Seth napisał(a):czy to aby nie Ty wychwalałeś Radziecki Związek jako wyzwoliciela Polski, podczas gdy w rzeczywistości rozpoczął jej czterdziestoletnoletnią okupację? Czy to nie Ty określałeś zbiorowisko komunistycznych gwałcicieli i morderców, zwane pod nazwą Armia Czerwona jako bohaterów?

Kazdemu kto walczyl z nazimem nalezy sie szacunek, nie wazne pod jakim walczyl sztandarem. Zapomnijmy o ich dowodcach i ideologiach, ale wspomnijmy prostych zolnierzy ktorzy polegli w walce. Topic o ktorym spominasz jest dosc stary, ale o ile pamietam to wlasnie tych ludzi spoczywajacych na cmentarzach Armii Czerwonej bronilem. Jezeli uwazasz, ze kazdy z nich byl gwalcicielem i morderca to coz... to chyba u ciebie normalne ;-).
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
#2
Tgc napisał(a):Kazdemu kto walczyl z nazimem nalezy sie szacunek, nie wazne pod jakim walczyl sztandarem. Zapomnijmy o ich dowodcach i ideologiach, ale wspomnijmy prostych zolnierzy ktorzy polegli w walce. Topic o ktorym spominasz jest dosc stary, ale o ile pamietam to wlasnie tych ludzi spoczywajacych na cmentarzach Armii Czerwonej bronilem. Jezeli uwazasz, ze kazdy z nich byl gwalcicielem i morderca to coz... to chyba u ciebie normalne ;-).
Wszelkie relacje z jakimi się spotkałem (w tym mojej babci i jej sąsiadów) określały właśnie tych prostych, radzieckich żołnierzy jako dzikusów. Ludzie unikali z nimi jakiegokolwiek kontaktu w tym wzrokowego- ze strachu. Brali co chcieli i bynajmniej nie zależało im na tym aby traktować ich jak wybawców, bo ich zachowanie wskazywało na to ,że byli raczej zdobywcami. Sąsiad mojej babci z jednym nie mógł się dogadać ,bo nie znał języka to tamten pijany go pobił razem z towarzyszami. Pamiętam jeszcze jej historię o tym jak jeden w sieni nasrał bez żadnego wstydu przy ludziach. Oczywiście co trafiło do rączki to już nie wracało spowrotem na miejsce. Mogli robić co im się podobało.
Kazano im pod groźbą to szli na tą Europę przy okazji odbijając sobie trudy wojny na jej mieszkańcach. Nie robili tego bynajmniej dla nas, poprostu Polska stała na drodze do Berlina to trzeba było przejść, a przy okazji ją sobie podporządkować.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#3
@Pan_Zbigniew: mój dziadek pamięta jednego dość miłego żołnierza AC. Częstował go jakąś marmoladą z ziemniakami na jakieś święta, opowiadał, że był kowalem i musiał iść na wojnę choć nie chciał, i że tęskni za domem.

Popularna opinia o AC z powietrza się pewnie nie wzięła. Ale jak widać, nie wszyscy byli dzikusami.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
#4
Forge napisał(a):Popularna opinia o AC z powietrza się pewnie nie wzięła. Ale jak widać, nie wszyscy byli dzikusami.
Jak się spotkało jednego dzikusa to potem na widok czerwonej gwiazdy uciekało się do lasu. Nikt nie miał ochoty sprawdzać czy kolejni to też dzikusy. W pamięci pozostało potem, że przed wszystkimi się uciekało bo... dzikusy.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
#5
W mojej rodzinie też dobrze wspominają jednego radzieckiego żołnierza, który u nich stacjonował. Chłop przyszedł na zwiad i mimo, że w domu było dużo miejsca, powiedział im, że trochę ściemni i tylko on u nich będzie, bo ci jego koleżkowie to dzikusy. Na koniec zostawił im jeszcze kasę jakąś i powiedział, że im się przyda, a on pewnie i tak zginie.

Byli więc i tam porządni ludzie. Co nie może zmieniać ogólnego obrazu, który jest fatalny. Wielu bohaterów jest bezimiennych. Nie widzę więc powodu, żeby dla nielicznych wielbić żołnierzy, którzy przynieśli nam radziecki totalitaryzm, a po drodze wielu z nich okradało Polaków. Aczkolwiek miejsca pamięci należy uszanować, więc uważam, że najlepszym wyjściem jest pozostawienie ich w niezmienionej formie.
Odpowiedz
#6
Ogólnie dziadkowie odrobinę lepiej wspominali żołnierzy niemieckich niż radzieckich mimo, że pierwsi byli okupantem a drudzy teoretycznie wyzwolicielem. Niemcom na ogół nie zdarzało się umazać, w ramach żartu sytuacyjnego, własnymi odchodami ścian pokoju w którym akurat kwaterowali . Kradli też odrobinę mniej (ale chyba przez to, że to co było atrakcyjne dla czerwonoarmisty mogło nie być totalnie atrakcyjne dla Niemca). Gwałtów na szerszą skalę raczej nie było, być może dlatego, że kto miał łeb na karku na czas przechodzenia frontu córki chował gdzie tylko mógł Oczko
Dodatkowo dziadek wspominał, że Rosjanie po 10 minutach od pojawienia się już wiedzieli kto w okolicy bimber pędzi.
Promowanie upodmiotowienia kobiet i ich uświadamianie poprzez budowanie potencjału przed katastrofami związanymi z klimatem celem każdego świadomego Europejczyka. Bez sprawiedliwości w dziedzinie klimatu nie da się osiągnąć prawdziwej równości płci

Odpowiedz
#7
Oczywiście babcia opowiadała mi o tym co i Niemcy wyprawiali. Była jednak pewna różnica-byli dużo bardziej przewidywalni, wiadomo było za co może się coś stać. U pijanych ruskich nie wiadomo, a przecież to ponoć wyzwoliciele.

Opowiadała mi ciekawą historię o człowieku, który ukrywał nastoletniego Żyda. Pomagał mu w pracy i wydarzył się wypadek, w którym ten Żyd doznał bardzo poważnych urazów nóg. No i człowiek był w kropce. Udanie się do miasta do szpitala oznaczało śmierć Żyda i jego. Pozostawienie go w takim stanie w jakim był też śmierć Żyda. Ponoć w końcu sam zatłukł go szpadlem i zakopał.

Znowu inny człowiek skutecznie ukrywał się przed Niemcami od 1940 roku cały czas będąc w regionie i został złapany i zabity na dwa miesiące przed odwrotem Niemców i wejściem ruskich. No niefart totalny.

A akurat moja babcia Niemców wspomina dobrze, była wtedy nastolatką i musiała dla nich wiśnie zbierać i inne owoce, ale pozatym żadne inne nieprzyjemności jej z ich strony nie spotkały.
Różnie to było podczas tej wojny.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#8
Dla akowców różnie wyglądało to wyzwolenie,ludzie którym oni wcześniej pomagali w wyzwalaniu polskich miast chwile później rozbrajali ich dając gratis bilety w jedną strone na Sybir8)A jak Warszawe wyzwolili,że stali z drugiej strony patrząc spokojnie jak się powstanie wykrwawia rzucając od czasu do czasu jakieś ochłapy w rodzju pistoletów czy zdezelowanych karabinów

Cytat:W sierpniu 1944 r. staliśmy na prawym brzegu Wisły. Powstanie wybuchło i dogorywało na naszych oczach. Potem Niemcy zaczęli burzyć Warszawę. Miałem stanowisko pod miastem, tuż nad Wisłą. Raz patrzę przez lornetkę, a tu Niemcy prowadzą grupę cywili, by ich rozstrzelać. Nastawiłem w lornetce krzyżyk w to miejsce i wołam Szmidta. - Panie poruczniku, Niemcy prowadzą Polaków na śmierć. Walnijmy tam parę pocisków. Na postrach, niech ich puszczą - mówię. Szmidt popatrzył przez lunetę i orzekł: - Jebał ich pies, to kapitaliści. - I Niemcy tych ludzi zabili.

http://wyborcza.pl/1,76842,7854870,Biala...rafka.html

Owszem oni nas wyzwolili spod niemieckiej okupacji,ale było to raczej takie "wyzwolenie" było.


Dla np.Estończyków okupacja sowiecka w niczym nie rózniła się od tego co u nas robili Niemcy,zsyłki na Sybir,egzekucje czy mordowanie inteligencji-z przedwojennego rządu niepodległej Estoni przeżył tylko minister spraw zagranicznych który miał szczeście przebywać akurat wtedy we Francji.Nic dziwnego że uważają za bohaterów swoich rodaków walczących w szeregach Wafen SS

http://www.youtube.com/watch?v=e5i1H3Mwa18

http://www.nacjonalista.pl/2010/07/09/dr...en-ss.html

Nawiasem mówiąc to ja się moge pochwalić tym że mam estońskie korzenie Uśmiech
Hardcore squadrista!
Hardcore fascista!
Hardcore squadrista!
Hate For Breakfast!
http://www.ultrapatriot.xn.pl/
Odpowiedz
#9
@ACAB: Jak widać, nie każdy żołnierz miał takie nastawienie do Polaków jak Szmidt. Mówię o tym, który go pytał.

Pamiętam też fragment wspomnień AKowca z "Powstania '44" Daviesa. Opisywał w nim spotkanie z żołnierzem AC, który zapytał go, czy nie widział może w okolicy "polskich bandytów z AK". Z kolei gdzieś indziej można było wnioskować, ze propaganda sowiecka oskarżała AKowców o współpracę z hitleryzmem...
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
#10
Forge człowiek z tego cytatu był Polakiem,żołnierzem dywizji kościuszkowskiej sformowanej w ZSRR.
Hardcore squadrista!
Hardcore fascista!
Hardcore squadrista!
Hate For Breakfast!
http://www.ultrapatriot.xn.pl/
Odpowiedz
#11
ACAB napisał(a):Nawiasem mówiąc to ja się moge pochwalić tym że mam estońskie korzenie Uśmiech
Eee no to pobyt na Węgrzech staje się dla mnie mniej zagadkowy.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
#12
Nie przesadzaj u mnie to raczej piąta woda po kisielu (pradziadkowie)Oczko
Hardcore squadrista!
Hardcore fascista!
Hardcore squadrista!
Hate For Breakfast!
http://www.ultrapatriot.xn.pl/
Odpowiedz
#13
Oczywiście na sam początek mej obecności na tym wątku przedstawię moje osobiste zdanie ^^.
W moim przekonaniu, Armia Czerwona MOŻE i była wyzwolicielem Polski. Niestety, to ''wyzwolenie'' przyniosło tylko zmianę jednego zbrodniczego systemu na kolejny. Jednakże zwykli czerwonoarmiści nie są temu winni, oni zostali tylko pod przymusem wysłani na wojnę, bez możliwości odmowy. Należy szanować poległych w walce, nieważne jakiej są narodowości, czy w imię jakiej ideologii walczyli. Wiem, zaraz się tu posypią odpowiedzi w stylu ''to Hitlerowców też będziesz szanował?''. Szanuję ich jako ludzi, nie szanuję ich za to co robili. Jednakże tu także jest podział. Na zwykłych żołnierzy, którzy tylko wykonywali rozkazy swoich fanatycznych przywódców, oraz na właśnie tych drugich (w tym oficerowie SS, Gestapo itp.). Tym drugim należy wszystko wytykać, na nich spoczywa cała odpowiedzialność za wszelkie okropieństwa wojny, zaś nie należy obwiniać za ten cały terror zwykłych żołnierzy. Moim zdaniem tyczy się to zarówno walczących po stronie ZSRR, jak i III Rzeszy Niemieckiej. Przypadki samowolki żołnierskiej są znane, ale nie odbyły by się one bez zgody dowódców niższego szczebla.
[Obrazek: ukiephotolead.jpg]
[b]United Europe, rise up!
[/b]
Odpowiedz
#14
Tgc napisał(a):Kazdemu kto walczyl z nazimem nalezy sie szacunek, nie wazne pod jakim walczyl sztandarem.
A dlaczego nie jest odwrotnie? Tzn. że każdemu kto pod jakimkolwiek sztandarem walczył z komunizmem należy się szacunek? A jak walczą nazista z komunistą, to w ogóle należy się cieszyć i za obu trzymać kciuki, by się zarżnęli nawzajem.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#15
w zasadzie w porównaniu ze stalinizmem, to nazizm był masturbacyjną fantazją piętnastolatka...

Odpowiedz
#16
idiota napisał(a):w zasadzie w porównaniu ze stalinizmem, to nazizm był masturbacyjną fantazją piętnastolatka...
Zgadza się, można tak to ująć Oczko
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
#17
idiota napisał(a):w zasadzie w porównaniu ze stalinizmem, to nazizm był masturbacyjną fantazją piętnastolatka...

I dlatego z pewnością większość Polaków w późnych latach 40-tych z radością powitałaby powrót okupacji niemieckiej w miejsce sowieckiego ucisku.

Miej trochę szacunku dla ofiar hitlerowców i nie pierdol głupot, idioto.
Odpowiedz
#18
idiota napisał(a):w zasadzie w porównaniu ze stalinizmem, to nazizm był masturbacyjną fantazją piętnastolatka...

nastolatka masturbującego się przed portretem Stalina Oczko pamiętajmy że nazizm:
1. wyrasta z socjalizmu
2. NSDAP doszło do władzy dzięki Stalinowi i przez niego. Stalin potrzebował Hitlera i nazistów, by mieć pretekst do "wyzwalania" Europy.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
#19
Bart napisał(a):I dlatego z pewnością większość Polaków w późnych latach 40-tych z radością powitałaby powrót okupacji niemieckiej w miejsce sowieckiego ucisku.

Miej trochę szacunku dla ofiar hitlerowców i nie pierdol głupot, idioto.
Trzeba jeszcze porównać co robił ZSRR u siebie i co u wasali. A także co robiła Rzesza u siebie i u wasali. No i jeszcze wziąć trzeba pod uwagę, że Stalin rządził dłużej niż Hitler. To że ktoś dokonuje porównania, to nie znaczy, że neguje te ofiary, których było mniej.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#20
Bart napisał(a):I dlatego z pewnością większość Polaków w późnych latach 40-tych z radością powitałaby powrót okupacji niemieckiej w miejsce sowieckiego ucisku.

Miej trochę szacunku dla ofiar hitlerowców i nie pierdol głupot, idioto.
Bart.
kto jak kto, ale Ty NAPRAWDĘ nie musisz się tak kompromitować.
i żeby nie było, że niemerytorycznie piszę, to zważ dobrze, że w Polsce stalinizmu NIE BYŁO (były próby jego wprowadzenia, ale dość niemrawe - vide kardynał Wyszyński).

refluksja:
coraz smutniej mi się czyta, to co Bart pisze.

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości